Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Sprawa bulwersująca
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-07-22 10:34:17
Cześć!
> Jeżeli (...), to napewno nie sa to Twoje "animozje osobiste",
> a kwalifikuja sie ,zeby te osoby i inne typy spoko nazwac "byłymi kolegami"!
Omawialiśmy to tysiąc razy już - również na priva.
Zgadzam się co do oceny zachowań niektórych kolegów i koleżanek.
Mało tego, z butą niektórych Twoich "przyjaciół" zetknąłem się osobiście (jak i każdy delegat zjazdowy, który pamięta np. tryb przyjmowania statutu, czy wystąpienie w sprawie "nieobecności młodzieży na sali").
Ja jednak, co do niektórych od początku złudzeń nie miałem - stąd nie muszę nikogo teraz tytułować "byłą koleżanką". Wystarczy uważniej dobierać kumpli...
> To było danie Polaków!
Brniesz Antku zupełnie bez sensu.
Pierogi - jeśli już ścisłym być chcemy - to danie dalekiego wschodu: Chińczyków i ludów syberyjskich. Do nas, a za naszym pośrednictwem do całej europy, pierogi trafiły właśnie przez Ruś. I to raczej w czasach, kiedy jeszcze nie mieszkałeś na kresach.
Ponieważ żywioł ruski najczęściej stanowił warstwę rolniczą (niziny) lub pasterską (góry), to farsze do pierogów były dostosowane do ich możliwości i materiałów. W XIX wieku - po upowszechnieniu się ziemniaków - właśnie te warzywa stały się najtańszym "wkładem" do pierogów. Wraz z różnymi dodatkami jak ser biały, cebula, słonina, kapusta, kasza, pokrzywy itd. stanowiły danie chłopskie pierwej na Rusi, później i w Polsce. Stąd piękny zabytek językowy: "ruskie pierogi".
I nie żenuj mnie zmuszając do pisania rzeczy, które znajdziesz w pierwszy lepszym opracowaniu o historii polskiej kuchni.
> Chcesz takim zdaniem zrobić ze mnie na forum durnia?
Ja??? :-)
Sam Waćpan czynisz to najlepiej, a ja po starej znajomości i sympatii, staram się Ciebie powstrzymywać.
Pozdro,
Łukasz
PS. Może EOT? Bo to troszkę nierówna walka...
Ł.