Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: biedny tatrzański turysta
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-07-20 17:59:25
Witam!
No nie wytrzymałem...
Czy naprawdę tak trudno jest argumentować swoje zdanie z sensem?
> Toi-Toi stoją i to w bardzo dużej liczbie. Niestety (...) tworzą się kolejki.
Basiu! Jeżeli tworzą się kolejki, to znaczy że liczba toi-toi jest ZA MAŁA lub liczba turystów ZA DUŻA. Potwierdza to tezę, iż cena wstępu do TPN jest źle skalkulowana. Co prawda akurat w przeciwną stronę niż chciał tego inicjator wątku...
> Kosze na śmieci z kolei stanowią "przysmak" tatrzańskich niedźwiedzi
> i dlatego musiały zostać zlikwidowane.
ROTFL! :-)
Ludzie w kosmos latają, łączymy się z internetem ze szczytu Mount Everestu, konstruujemy atomowe łodzie podwodne nurkujące aż do dna oceanów, tworzymy napisy z pojedynczych atomów, a nie można Twoim zdaniem zbudować śmietnika odpornego na niedźwiedzia? No przecież to jakiś absurd.
Przychodzi mi do głowy co najmniej kilka sposobów na rozwiązanie tego problemu, a myślałem nad tematem zaledwie kilka minut i z perspektywy laika (zarówno jeśli chodzi o konstruowanie śmietników, jak i obyczaje niedźwiedzi). Dam sobie rękę uciąć, że na świecie funkcjonują dziesiątki rozwiązań tego problemu i wystarczy tylko chcieć aby zaistniały i w Polsce.
Jeżeli brak na nie pieniędzy - jak mantra wracają słowa: podnieśmy cenę wstępu.
W obliczu tak skonstruowanych argumentów bełkot Antka o braku "ruskich" na Ukrainie, a co za tym idzie o absurdalności nazwy "ruskie pierogi" przestaje mnie szokować. Może to upał... :-)
Pozdrawiam,
Łukasz