Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Zapytaj Edka !
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-07-09 21:46:46

Cześć!

> Ja chciałbym stanąć w obronie Edka, (...)

Chyba niesłusznie, bowiem nikt go nie atakuje. A na pewno nie ja. Stwierdzam tylko pewien smutny fakt. Dział ten był dobrym pomysłem. Przypatrzmy się tej historii...

Dział powstał na fali nowej mody - otwierania się wierchuszki na głos członków. Lata 2003-2004 to lata największego rozkwitu naszego Forum. Wtedy wymyśliliśmy też czat, na którym miały się odbywać bezpośrednie spotkania władz PTTK ze wszystkimi zainteresowanymi. Na tej fali powstał też dział "Napisz do Edka!".

Moda jednak - jak większość mód - przeminęła. Po cichutku i chyłkiem.

W roku 2005 nadszedł Walny Zjazd. Atmosfera przedzjazdowa była bardzo napięta. Nasze forum nieźle zalazło wtedy wszystkim na skórę. Były głosy, żeby je zamknąć - to się na szczęście nie udało. Jednak wtedy właśnie nastąpił odwrót od "bratania się z ludem". Działacze z opinią "dołów" ewidentnie sobie nie poradzili.

Teraz Edkowi już się nie chce. Boi się do tego przyznać, ale sądzę, że ten ruch jest mu na rękę. Będzie miał święty spokój. Tym właśnie należy tłumaczyć jego zniknięcie bez pożegnania. Ot, takie wyjście "po angielsku". Jeszcze były w kwietniu jakieś obietnice zabrania głosu. Ale o czym tu gadać z plebsem...?

Forum nie da się już zamknąć. Ale da się je zmarginalizować. Popatrzcie na stronę główną PTTK. Widzicie gdzieś linka do forum? Jest jeden - nieśmiały, zaszyty w tekście. Popatrzcie na strony innych towarzyszeń - linki do forów są z reguły wyeksponowane, traktowane jak oddzielne działy serwisów. Czego się boją nasze kochane władze?

Brak argumentów i kompetencji. Działanie po cichu - aby nikt nie miał okazji skrytykować. Oto rak toczący Towarzystwo. Gigantyczne samozadowolenie, które forum tylko zakłócało. A zatem niech szczeźnie na bocznicy.

O jednym tylko działacze zapomnieli...

Otóż ogromna część wejść na stronę www.pttk.pl odbywa się z wyszukiwarek. Takich jak np. z Google. A Google - niepodatne na wszelkie naciski - nieubłaganie kieruje tam, gdzie jest więcej treści. Dzięki czemu najczęściej oglądanym serwisem na pttk.pl jest... nasze forum.

I w ten prosty sposób to forum staje się wizytówką pracy ZG PTTK. To musi boleć...

Niestety Edka również. :-(

Pozdrawiam,
Łukasz

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?