Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Młodzież a PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-07-06 10:24:26
>Jeden smutny wniosek mi się nasuwa młodziez nie chce działc w PTTK uznając Towarzystwo za organizacjęe skostniałą i bez polotu,
Małe sprostowanie. PTTK jest organizacją skostniałą i bez polotu, niezależnie od tego, czy to ktoś zauważył, czy nie. Jest nawet znacznie gorzej. Skostnienie i brak polotu to jeszcze betka. Kompletny brak profesjonalizmu i rzetelności w wielu sprawach.
>powtarzanie kolejnych rajdów lu wycieczek w tej samej formułe i w tym samym miejscu moze znudzić nawet najwytrwalszego działacza PTTK.
Mnie już dawno zanudziło. Przerzuciłem się na turystykę indywidualną. Spokojnie mogę poznawać nowe miejsca, a tkich nie brakuje, bo codziennie powstają jakieś atrakcje.
>Ponieważ nie potrafimy ich zachęcić w sposob na tyle atrakcyjny żeby sami zasilali nasze szeregi.
Są tacy, co potrafią. Niestety giną w powodzi zasłużonych flejtuchów.
>Musimy stowrzyć sensownny programm w oddzialach nastwiony na młodzież i go realizowac,
Recepta na dobre działanie istnieje od wielu lat. Natura człowieka jest nadal taka sama, niezmienna od tysięcy lat i taka pozostanie. Wystarczy ją odkurzyć i przeczytać, zmienić nazwy partii i urzędów, a będzie pasowało jak ulał.
>a nie powielać stare już niesprawdzające wzory.
A według Ciebie który wzór nie pasuje?
>Myslą byłyby nowe komisje lub koła związane np. z kolarstwem górskim lub innymi popularnymi obecnie dziedzinami turystyki.
Nie ma ograniczeń formalnych w tym, żeby oddziały zajmowały się nowymi dziedzinami turystyki. Problem tkwi w skostnieniu konkretnych osób, albo w tym, że załatwiają w PTTK wyłącznie własne interesy. Taki urok demokracji.
>Ale przede wszystkim należy działać, a nie ciągle rozwazać i gdybać...
Metoda "klapki na oczy i do przodu z działaniem" nie rozwiąże żadnych problemów. Dyskusja jest potrzebna, ale po niej powinny nastąpić wnioski i uchwały oraz pilnowanie osób kompetetnych, żeby robiły to, co uchwalono. Problem w tym, że wygodnie jest konsumować, a pilnowanie to wysiłek, którego nikomu nie chce się podjąć i świat toczy się dalej po staremu, dzięki biernej aprobacie młodzieży.
Zdrówko dla tych, co się budzą do działania
Piotr Rościszewski