Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Przyszłość?? - ŻENADA
Autor: Basia Z.
Data: 2006-06-28 17:47:49
Należę do pokolenia średniego, ale mam wielu przyjaciół w wieku studenckim (właśnie z klubu PTTK), uczę na uczelni i mam dwóch synów - studenta i gimnazjalistę, więc mam na codzień kontakt z młodzieżą.
Prowadzę też sporo wycieczek szkolnych jako przewodnik górski.
I uważam, że młodzież nie jest ani lepsza ani gorsza niż te 20-30 lat temu (dawniej pewnie też).
Niestety "czas przyspiesza" i młodzi ludzie mają teraz znacznie mniej czasu niż dawniej, podobnie zresztą jak ludzie w średnim wieku.
Połowa moich młodych znajomych wyjeżdza na całe wakacje np. do Anglii zarobić na dalsze studia.
Kiedy prowadzę wycieczkę szkolną zazwyczaj z grupy około 30-40 osób jest około 5 żywo zainteresowanych wycieczką i ci z niej korzystają, reszta myśli głównie o wieczornej dyskotece.
Ale ten procent się od lat nie zmienia, bo dokładnie to samo pamiętam ze swoich szkolnych wycieczek.
Z tych 10 % mogliby wyrosnąć wspaniali turyści, gdyby znalazła się osoba, która poprowadzi fajne kółko turystyczne, klub uczniowski, czy coś w tym rodzaju.
Niestety większości nauczycieli się nie chce, sami są zaganiani do upadłego, nie mają zwyczajnie czasu.
Niemniej co jakis czas trafia sie jakiś nauczyciel lub inny pasjonat, który zajmuje sie młodzieżą.
Obaj moi synowie należą do klubów uczniowskich (biegają na orientację) ale nie przy PTTK, bo do działalnośći własnej PTTK nie jest wcale potrzebne a nawet raczej przeszkadza.
Klub jest odrębnym stowarzyszeniem, ma własny statut, jako klub sportowy dostaje dotacje od Urzędu Miasta na działalność sportową, po co im dalsza czapka, która zabierałaby część tych pieniędzy na działalność biurokratyczną (lokal, telefon, moze pensja pracownika).
PTTK było dobre za komuny, kiedy nie można się było dowolnie zrzeszać, obecnie cała "nadbudowa" nie jest potrzebna.
Tak ze moim zdaniem przyczyny tego ze młodzieży nie ma w PTTK są następujące:
1. Ogólnie wszyscy mają mniej czasu aby zajmować się działalnością społeczną.
2. W szczególności mniej jest zaangażowanych osób, które mogły by być opiekunami młodzieży
3. Jeśli już nawet takie osoby są - to mają ogromne możliwosci poza PTTK - np. niezależne stowarzyszenia i kluby.
PTTK nie stanowi dla takich klubów zadnej konkurencji.
Paradoksalnie - jedyną jeszcze istniejącą "siłę" PTTK stanowi masowość tej organizacji.
W dyskusji z ubezpieczycielem byłby to bardzo poważny argument aby np. uzyskać zniżkę na zbiorowe ubezpieczenie.
Ale coraz mniej wierzę że do tego (czy podpisania umowy z ubezpieczycielem) dojdzie. szczególnie po tym co pisał Łukasz o "obstrukcji" decyzyjnej.
Pozdrowienia.
Basia