Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-06-18 22:19:53

>Po pierwsze na stronie (forum) PTTK rozmawiam nie o PTKraj.

No pewno. Przekręty lepiej robić po cichu.

> zobaczcie kiedy to PTTK przyznało się do PTT i PTKraj. ? W latach 90-tych,

Kpisz, czy o drogę pytasz? PTTK zawsze się do tego przyznawało, bo trudno nie przyznawać się do swoich rodziców. Usiłujesz stosować tutaj metody Gebelsa. Myślisz, że jak bedziesz uporczywie kłamać, to ktoś w to uwierzy?

>po rejestracji PTT padł strach o to że stracą zagarnięty majątek.

Dalej powtarzasz te brednie? Od kiedy to spadek jest zagarnięciem? Od kiedy to jakiś nieetyczny uzurpator ma dyktować, co jest uczciwe? Chcesz nam wmówić, że jakaś grupa cwaniaków, przywłaszczająca sobie cudze nazwy drogą kruczków prawnych ma jakieś prawa?

>Prawdę mówiąc nie rozumiem też w jaki sposób PTTK jest bliżej do tradycji PTKraj. niż innym środowiskom turystycznym ?

Za głupi jesteś, żeby to rozumieć, czy tylko udajesz głupiego? Tradycje wszyscy mają jednakowe. Co innego prawo do używania nazwy i znaków. Jeżeli uznam, że mam takie same tradycje, co Ty, to znaczy, że od dziś mogę nazywać się Mietek Bonisławski?

>do tradycji ma prawo nawiązaywac każdy, PTTK przegina

To nawiązuj do tradycji pod własną nazwą, a nie ukradzioną. Dziwię się, że trzeba Ci to kilkakrotnie powtarzać. Kradzieży niczym nie uzasadnisz.

>Moje wpisy miały za zadanie pokazać trochę prawdy.

Prawdy o tym, że wolno kraść cudze nazwy i znaki?

>Z tego co czytam spowodowały wybuchy zawiści i zawziętości.

Jestem pełen zawiści, że ktoś jest dużo bezczelniejszy i głupszy ode mnie.

>Mam nadzieje, że to forum interesuje nie tylko tych co chcą za PTTK umierać, ale i tych , którzy chca coś dla niego zrobić.

Kupiłeś karabin i chcesz strzelać?

>Przodownikiem TG jestem dzięki rozsądkowi KTG. Odchodząc z koła i oddziału PTTK formalnie nie jestem członkiem organiicji. Są jednak w PTTK-u działacze, którzy rozumieją, że formalizm służy nie sam sobie ale rozwoowi towarzystwa i turystyki.

Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że ten wątek powinien poczyta jakiś psychiatra. Nie możesz być przodownikiem w organizacji, do której nie należysz. Tak samo, jak nie możesz być chińskim policjantem. Długo jeszcze zamierzasz bredzić?

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?