Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Rowery, Węgry i... PKP
Autor: Amotolek
Data: 2006-06-18 13:30:39

"Przed nami niemal sami cudzoziemcy pokornie znoszący przymusowe stanie w smrodzie centralnego. Pani w kasie nie włada żadnym (włącznie z rosyjskim!) językiem obcym."

I nie musi władać! Nie po to wpychaliśmy się do Zjednoczonej Europy, (MY prawie 40 milionowy naród z ciągotami politycznymi rządzenia tam ostrego w czołówce), żeby się jeszcze uczyć teraz jakich języków uznawanych niesłusznie jak: ang, franc , czy niem. A co to Polski gorszy? niech się ONI uczą od nas! Kultury (chrześcijańskiej !) , obyczajów itd. Języka też! Mogą sie nauczyć polskiego azjaci, to mogą i tak zwani cudzoziemcy z bratnich nam teraz krajów z tej samej UE! Osobną kwestią jest "umienie" rosyjskiego, którego przez lata (jak i braci Węgrów!) przymusami nie nauczono! Kiedyś było modne, jak ktoś wybierał sie do demoludów (nawet na Kubie szwargotali podobno po rusku?!). Do dziś leży mi szufladzie piękna odznaka PTT: "Znam Kraje przyjaciół". Ale przyjaciele... pod przymusem CA, jak integracja turystyki w 1950 roku, no ale to nie ten wątek:-).

" Mikrofon i głośnik w szybce rozregulowane i rozmowy słychać na całą halę. "

No cóż kolej jest biedna, totalne nie doinwestowanie, gdy się składy wysyła po 500 km (osobowe) obłożone miejscami w granicach 20 - 25 % max. :-(

Do tego dwie firmy kasujące odrębnie pasażerów na tej samej trasie, paranoja!

No a teraz na poważnie:- kilka rad praktycznych oczywiście w kraju, bo recepty na Budapeszt z rowerem jeszcze nie poznałem:

1.Z rowerami trzeba wsiadać w miarę możliwości na stacji końcowej!
Wsiadanie na Centralnym to już porażka na ogół, gdyż w zwyczajnym pociągu nawet pospiesznym, można max zmieścić do dwóch rowerów na końcu pociągu i dwóch tuż za lokomotywą! Odejmując jeden pedał i skręcając kierownicę.
Koniec! Więcej nie mieści się! Dlatego na kierunek Gdynia należy wsiadać z rowerem na Zachodnim, a na kierunek zachodni - na dworcu Wschodnim.

Jest co prawda taki wagon ekstra z siedzeniami jak w busie czy w samolocie, gdzie można zmieścić więcej rowerów i to na wieszakach!, ale to pewnie nie często się spotyka w składach takie cudo.
Dlaczego ja jeżdżę po kraju z rowerem w pociągu? Tylko dlatego iż mam 50 % zniżki na kolej!
Wszystkich bezzniżkowców namawiam na zabieranie roweru jako bagaż w PKSach. Kosztuje grosze, coś około 3 zł , jak torba czy plecak tyle ze na ogół trzeba wyjąc przednie kolo i odkręcić pedał a kierownicę skręcić, jak do pociągu.

Gdyby kogoś z czytelników więcej zainteresowały, sposoby sprawnego wożenia rowerów w PKS, polecam się (informacyjnie) na priva :-)

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?