Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Teren prywatny - koniec szlaku
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-06-12 20:56:48
>Przecież nie każdy uprawia i rozumie turystykę. Jestem ciekawy jak byś zareagował gdyby przez Twoją posesję wędrowali uczestnicy parady równości. Oni też mają swoje racje.
Po pierwsze nie mam terenu, po którym biegnie jakaś droga. Co prawda mam przed blokiem parking i jeździ po nim każdy, kto ma ochotę i nikomu nie utrudniam dostępu do tego parkingu.
A co do racji, to najczęściej jest to postawa psa ogrodnika, z domieszką polskiej szlacheckiej wolności, która pochwala robienie tego co się chce, a nie tego, co się robić powinno. Z drugiej strony społeczeństwo oczekuje, że tradycyjna droga będzie dostępna, ale w razie wypadku na niej to odpowiedzialnośc za wypadek usiłuje się przypisać właścicielowi gruntu. Jezeli PTTK oczekuje normalności, to musi coś robić w tym kierunku, żeby faktycznie było normalnie, a z moich obserwacji wynika, że nie robi nic, tylko czeka, aż problem sam się rozwiąże. Członkowie liczą czas od imprezy do imprezy, działacze od zebrania do zebrania, a życie biegnie obok PTTK i ma się nijak do zaślepionych PTTK-owców.
>A swoją drogą: nie chcieliśta sierpa i młota to tera mota
Jakoś sierp i młot nie potrafili rozwiązać problemów drogi koniecznej, a PTTK niezależnie od systemu władzy cały czas nic nie robi w tym kierunku.