Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Porozmawiajmy o szlakach ...
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-03-29 16:19:07
>Przepraszam, a skąd przeciętny urzędnik ma wiedzieć że akurat oddział PTTK wyznakuje te szlaki najlepiej ?
Ten "przeciętny" urzędnik bierze pensję za dobrze wykonaną pracę. Jeżeli czymś się zajmuje, to powinien zgłębić tajniki tego czegoś. Gdyby zgłębił, to by wiedział i nie robił głupstw. Urzędnik powinien umieć zadawać tzw. kłopotliwe pytania i oceniać rozmówców nie tylko na podstawie tego co mówią, a na podstawie tego, co zrobili w terenie i opinii użytkowników. Niestety czasem ulegają jakiemuś oszustowi, który umie upozorować dobre wyniki swojej działalności, ale to margines, którego nigdy nie wyeliminujemy.
>PTTK jest absolutnie takim samym podmiotem jak każda inna firma
I tu leży pies pogrzebany. W wielu krajach nie ma takiej naiwnej równości. Są wyznaczone przepisami organizacje lub instytucje, które obligatoryjnie zrzeszają fachowców z branży szlaków. Jak ktoś chce coś zrobić tak, jak należy, to zaczyna pracę od czytania przepisów i kontaktów z tymi "urzędowymi" specjalistami. U nas taką rolę pełniło niegdyś PTTK i zostało tej roli pozbawione, bo jakiś urzędnik popatrzył w sufit, podparł się złotą wolnością handlowo-szlachecką i anulował przepis. I tak postała kolejna branża, która stawia nas na końcu klasyfikacji krajów europejskich, bodajże nawet za Białorusią (nie udało mi się sprawdzić plotek).
>i dla urzędnika w gminie w niczym nie jest lepsze.
I znów problem urzędnika - chłopka roztropka. To raczej problem poziomu tego urzędnika i tu PTTK niewiele zwojuje.
>Urzędnik w gminie postępuje zgodnie z ustawą i ogłasza przetarg taki czy inny, wybiera tryb przetargu taki czy inny.
Problemem PTTK jest to, że niewielu działaczy umie składać oferty do pzetargów. Nie spotkałem się ze szkoleniem PTTK-owskim, na którym by tego uczono.
>Swoją drogą w najprostszej procedurze przetargowej czyli w zapytaniu o cenę wolno mu wybrać tylko i wyłącznie produkt najtańszy.
Ale spełniający od początku do końca warunki wymienione w "Specyfikacjach technicznych wykonania
i odbioru robót budowlanych". I PTTK też musi spełnić te warunki! Ciekawe ilu znakarzy PTTK wie, o czym napisałem?
>Tryb zapytania o cenę można wybrać tylko do pewnej określonej kwoty (nie pamiętam jakiej),
Podałem w innym poscie, więc nie powtarzam.
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski