Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: Amotolek
Data: 2006-03-16 22:08:24
"Tym bardziej nie rozwiążą tego problemu żadne eksperymenty sugerujące obowiązkowe struktury pośrednie.
Problem niewydajności Towarzystwa leży zupełnie gdzie indziej."
Tiaaa!
Dostałem teraz taki fajny i ciepły list, ktorego obszerne fragmenty pozwolono mi opublikowac, co niniejszym czynię:
-"Na zakończenie napiszę jeszcze jakim tekstem uraczyła mnie Pani Prezes oddziału PTTK na litewskiej, znaczy się :) Pojechałem .....było to w listopadzie, zdawałem wtedy na przodownika TP. (klimat egzaminu zresztą również nie sympatyczny, czekaliśmy w korytarzu, zdenerwowani, aż po kolei będą nas prosić do gabinetu, nawet herbaty nie dali ).
Tekst padł następujący:
- NO, postawiliśmy na młodych, chcieliśmy dać im szansę!
Widzieliście, żeby z innych województw byli tacy młodzi delegaci? Chcieliśmy dać wam młodym szansę, a tymczasem przez wasze zachowanie tak niewiele osób
z mazowieckiego jest w ZG! To wasza wina i tak dalej... Dokładnie nie pamiętam, ale taka mniej więcej była wymowa :)
Nasza wina! :D Wielce obrażona, na fukana, odnosiła się do mnie wręcz impertynencko. To ja do niej tak samo, nie mniej arogancko, że w samym mazowieckim, głośno się mówiło, żeby nikogo z mazowieckiego nie wybierać :)
Nie dotarło do niej :) Wina młodych, bo krzyczeli :D
Ubawiłem się, ale z tą kobietą naprawdę nie chcę mieć nic wspólnego. Wszyscy jesteśmy w PTTK i jakiś takich dziwnych regionalnych zapędów nie rozumiem. Ważne są dla niej tylko stołki, układy i kasa. Jak nie ma swoich ludzi, nie ma układu... Tyle :)
Nie wie Pan, Panie Antoni, może co się dalej ze statutem stało? Jak tam go jeszcze potem "szlifowali", jak odniósł się do niego KRS? Coś się dzieje
dalej w tej sprawie, czy wszystko już zamarło?
Kończę już swoje dywagacje, kłaniam się, dużo zdrowia życzę i sił w walce o lepszy PTTK. Ja jestem przekonany, że nie jest to walka z wiatrakami...
Z turystycznym pozdrowieniem"
I jak tu żyć w mordę jeża? :-( :-( :-(