Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Fatalny stan oznakowania
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-02-20 11:01:39
>Generalnie nie jest tak źle ale są miejsca gdzie niestety szlka znakowany przeszkadza zamiast pomagać.
Marne pocieszenie, że może być jeszcze gorzej. Nie bardzo rozumiem, jak szlak może przeszkadzać. Komu i w czym?
>Mnie uczono że szlak to ma być pomoc a nie być prowadzonym od znaku do znaku.
Kto Cię tego uczył? Chyba coś pokręciłeś. Dzwoni, tylko nie wiadomo, gdzie ten kościół.
Dobry szlak, to szlak łączący krótką, ciekawą i bezpieczną drogą te obiekty, do których ma się dojść i do tego dobrze oznakowany. Taki szlak nikomu w niczym nie będzie przeszkadzać, a tym co sobie tego życzą, to na pewno pomoże.
Oprócz dobrych szlaków, są jeszcze te złe i niepotrzebne, takie które prowadzą zygzakami bez celu z nikąd do nikąd, alebo te źle oznakowane. Jest jasne, że takie szlaki nie tylko nie pomagają, ale jeszcze denerwują i zniechęcają do korzystania w przyszłości z innych szlaków.
Te dobre na pewno są pomocne, a te złe można uznać, że przeszkadzają, bo w ogóle nie powinny istnieć.
Jeszcze kilka słów o oznakowaniu. Dawniej znakowano na oko, a więc znakarzowi najlepiej było stawiać znaki tak, żeby drugi był widoczny od pierwszego. Nie dało się zabłądzić. Dzisiaj znakuje się nieco rzadziej, ale obowiązuje zasada, że znaki powinny uniemożliwiać zabłądzenie, czyli powinny być za wszystkimi skrzyżowaniami i przed wszystkimi zakrętami przy zmianie drogi na skrzyżowaniach, a także - dla uspokojenia - co pewien odcinek pomiędzy skrzyżowaniami.
Jedna z piosenek zawiera zwrot "poszli dobrym szlakiem, ale w złym kierunku". Dla tych, co chcą się upewnić, czy dobrze idą na szlakach powinny być drogowskazy, a dla ogólnej orientacji tablice informacyjne z siecią szlaków. Niestety pojawia się coraz więcej szlaków, których administratorzy tylko odwalają kilometry malowanek na drzewach, a zapominają o całej reszcie.
Pozdrowienia
Piotr Rościszewski