Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Alkohol a turystyka
Autor: Jacek Potocki
Data: 2006-02-15 09:49:29
Kiedyś trafiłem na takie stwierdzenie (cyt. z pamięci):
"Między pijaństwem a całkowitą abstynencją jest szeroki zakres normalności" ;-) (żeby nie było wątpliwości - chylę czoło przed całkowitymi abstynentami).
W czasach gdy aktywnie udzialałem się w studenckim ruchu przewodnickim, nie było na naszych imprezach zakazu picia alkoholu. W informatorach pisaliśmy, że oczekujemy "nieprzesadzania z alkoholem". Pewnie, że to nieostre sformułowanie. Ale dla osób dorosłych i odpowiadających za siebie chyba wystarczający.
W ciagu tych kilkunastu lat przypominam sobie tylko jeden przypadek wymagający interwencji, gdy na wewnętrznej imprezie Koła narozrabial jeden z przewodników. Ale reakcja była też niemal natychmiastowa - na najbliższym posiedzeniu Zarząd zawiesił go na pół roku w prawach członka Koła.
Sądzę, że wyrabianie w ludziach poczucia odpowiedzialności jest lepszą metodą wychowawczą niż mnożenie zakazów.