Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Alkohol a turystyka
Autor: Beskidzki
Data: 2006-02-11 14:35:41
~Ale jaki jest problem?
Czy trochę panie Marianie nie zawęziłeś sprawy?
W czym rzecz?
W upijaniu się uczestników imprez?
W upijaniu się organizatorów imprez?
W upijaniu się indywidualnym na szlaku?
Sprawa wydawała mi się tak oczywistą, iż nie myślałem, że popełniam błąd niedokładnego sprecyzowania zdania. Korzystając z okazji powiedzieć chciałbym, że we wszystkich trzech przypadkach.
~Dlaczego tyle pytań?
Bo moim zdaniem problem "alkoholizowania się" jest problemem sztucznym, wyciąganym czasami jako zasłona dymna dla zamaskowania innego problemu.
Lekceważenia sobie zasad ogólnoludzkich i prawa.
Natomiast moim zdaniem podnoszenie w dyskusji problem alkoholu na imprezach nie jest problemem sztucznym, a jak najbardziej „dotykalnym”. Natomiast na pewno nie jest on zasłoną dymną dla zamaskowania innego problemu – lekceważenia sobie zasad ogólnoludzkich i prawa. Jako, że oba te problemy nawzajem się nie wykluczają, a co bardziej
prawdopodobne, mogą się na siebie nakładać.
~A moim skromnym zdaniem alkohol niczyim wrogiem nie jest i hasło zaprezentowane przez Ciebie żywo przypomina dialektykę minionego ustroju, gdzie przecież ciągle o coś walczyliśmy. A to pokój, a to o dobrobyt itepede
Moim (a mam nadzieję, że i wielu innych) zdaniem alkohol w wielu przypadkach jest wrogiem i przypisywanie mej opinii do dialektyki minionego ustroju jest nietrafne.
Z poważaniem MK.