Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Na Szlaku
Autor: Basia Z.
Data: 2005-12-15 16:23:16
Ok - chodzi o to że każdy numer "Na Szlaku" robił na mnie wrażenie dość przypadkowego zestawu tekstów.
Nie było (lub było za mało) stałych działów, w których wiadomo były czego się można spodziewać. Głównie chodzi o teksty tupu poradnikowego.
Jak zauważyłam i jak mi mówiono (co dotyczyło akurat "npm") tego typu teksty są najchętniej czytane.
Ludzie chcą wiedzieć w jakie góry warto jechać na wakacje i oprócz samych opisów interesują ich bardzo informacje praktyczne - jak dojechać ile to może kosztować itd.
W "Na Szlaku" było sporo artykułow na temat różnych gór ale nie było tych informacji praktycznych.
Druga sprawa - ludzie bardzo się interesują sprawami współczesnego sprzętu. W "Na Szlaku" brak było stałej rubryki sprzętowej poświęconej poradom - np. jak dobierać i mierzyć buty w sklepie. itd. itd.
Owszem były artykuły na ten temat, ale raczej pojedyńcze, a poza tym nie omawiały nanowszych trendów, z którymi ludzie już stykają się w sklepach.
Czytuję sporo forów i grup dyskusyjnych i o takie rzeczy ludzie zdecydowanie najczęściej pytają. Stąd zresztą (na grupie dyskusyjnej) zrodził się pomysł "npm".
Koeljna rzecz - pod koniec (dwa trzy ostatnie lata) pojawiało się sporo artykułów nie-górskich. Np. o wycieczce do Chorwacji czy innych podobnych (w tej chwili ponieważ nie mam tej gazety przed sobą trudno mi podać przykłady). To był wg mnie spory dysonans.
Brak ładnych zdjęć, co było nie do zrobienia przy czarno-białym tekście i stosunkowa wysoka cena gazety w stosunku do jakości edytorskiej.
Bardzo nierówny poziom artykułow, niektóre były zwyczajnie nudne. (wiem ze to dotyczy każdej gazety).
Niepotrzebne tasiemcowe "listy czytelników" w których czasem dwóch panów z numeru na numer spierało się o jakieś za przeproszeniem bzdety. (coż jak tutaj na forum). Po prostu szkoda było papieru na coś takiego.
Pozdrowienia.
Basia