Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Kolejna ankieta...
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-02-11 09:28:03
Ciekawa teza... :-)
Oto za przyczynę problemów PTTK podaje się oddziały studenckie...
Otóż, Drogi Piotrze, w co najmniej kilku środowiskach akademickich tak właśnie jest jak piszesz, że na jednej uczelni jest kilka klubów. Na Politechnice Warszawskiej masz 1-kę, Styki, Malucha, Redox itd. A przecież to nie jedyna uczelnia w Warszawie. Dodatkowo w Warszawie są trzy studenckie koła przewodnickie (SKG, SKPB i SKPŚ) oraz klub przodownicki, dwa kluby specjalistyczne (AKTR i WAKK). Trudno się dziwić, że wszystkie te kluby tworzą oddzielny oddział.
Czy się to komuś podoba czy nie, specyfika działań środowiska studenckiego jest trudna do pogodzenia z (jak to ładnie kiedyś nazwał Kuba) zielonymi suknami oddziałów "normalnych". Widać to dobitnie na przykładzie Wrocławia i Rzeszowa. We Wrocławiu trwa ciągły konflikt, a w Rzeszowie SKPB musiało założyć własny oddział ponieważ nie mogli się dogadać z działaczami tamtejszego oddziału.
Ci co po skończeniu studiów chcą działać dalej - robią to - w ramach swojego oddziału. Przykładami mogą być koledzy Łęcki i Kudelski (których chyba nie muszę przedstawiać), którzy ciągle formalnie są członkami swoich oddziałów, odpowiednio Międzyuczelnianego w Poznaniu i Międzyuczelnianego w Katowicach.
I tak będzie tak długo, jak długo znajdą się w środowisku akademickim ludzie chcący sie bawić w PTTK. Nie da się ukryć, że jest to jedno z najprężniejszych środowisk Towarzystwa...
Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski