Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Wieża widokowa na Śnieżniku
Autor: ~A. Dreptaniec
Data: 2005-12-02 16:53:24
z.klose:
“Na Baraniej Górze Górnośląski O/PTTK w Katowicach postawił za społeczne pieniądze wieżę widokową i nikt z tego tytułu nie budował trasy dojazdowej, knajpy [...] Tak też można”.
PR:
“Co do wieży na Śnieżniku, to łysy szczyt nie oznacza dobrej widoczności. Szczyt jest dość płaski i widać dobrze to, co jest daleko, a bliską okolicę można by zobaczyć tylko z wieży, gdyby była”.
Stefan:
“A, że wieża by się tam przydała, to widać po przychodzących na szczyt turystach. Każdy, żeby cokolwiek zobaczyć wchodzi na pozostałą po wieży stertę gruzu i jeszcze staje na palcach”.
Slaworow:
“Wieża mogła by na siebie zarabiać (tzn na konserwację) przez pobieranie niewielkich opłat za wejście. Ale masz rację, że budowa nowej wieży, oraz całego zaplecza z nią związanego, musiała by być kosztowna”. “Jeżeli w Polsce nie znajdą się na to pieniądze, to może udało by się we współpracy z Czechami”...
Popieram te opinie, a także i inne w podobnym duchu, choć powyżej nie zacytowane.
Kiedy w 1960 r. przybyłem na ten wierzchołek, zastałem wrota wejściowe na niszczejącą nie zagospodarowaną wieżę - zamknięte, toteż (jak każdy turysta) doznałem przykrego uczucia zawodu, bo obejrzenie bardziej rozległego widoku z tego dominującego szczytu jest JAK NAJBARDZIEJ POŻĄDANE. Ja widziałem okolicę z poziomu 1425 m - dziś turysta może się wspiąć chociaż kilka metrów wyżej na stertę gruzów.
Inną sprawą jest architektura samej wieży.
Rozburzona wieża, wybudowana pod koniec XIX wieku w kształcie wieży średniowiecznego zamczyska, gdyby stała do dziś, być może stanowiłaby ponadstuletni “zabytek”.
Pierwszą rzeczą, jaką już z dala zauważyłem, to było NIEHARMONIZOWANIE jej wyglądu z posadowieniem na dość szerokim kopulastym wierzchołku. Taka “średniowieczna” wieża pasowałaby raczej do wyniosłego o stromych zboczach szczytu.
Także dziś - kiedy, patrząc na wykonaną przeze mnie fotografię, zasłaniam wieżę kartką papieru, to wierzchołek Śnieżnika bez tej wieży wygląda o wiele korzystniej - i odwrotnie, kiedy zasłonię wierzchołek, a pozostawię samą wieżę, to ona “nawet nieźle się prezentuje”, jak to określił “Stokrotka”.
Jest to moje subiektywne stwierdzenie. Sądzę, że kiedy budowa wieży stanie się realna, to o jej architekturze zadecydują profesjonaliści.
Pozdrawiam! Stary Dreptaniec.