Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: W obronie Oddziału
Autor: Amotolek
Data: 2005-12-02 13:25:12
"...........wydarzenie .................w czerwcu 2000 r., . Epilog tego wydarzenia jeszcze do dnia dzisiejszego toczy się przed Sądem Koleżeńskim."
Ciekawe tu rzeczy piszesz! Przed którym Sądem Koleżeńskim to się tak szparko toczy? Nie jest to co prawda rekord z pracy sadów PTTK, ale warto byłoby zapoznać się bliżej, dlaczego to tak długo trwa mać :-)
"..........rozpierzchli się małymi grupkami po różnych szlakach i przerażeni, na przestrzeni długiego okresu czasu schodzili się na miejsce zbiórki."
Toż to jest kompletny horror, przecież w górach bywa bardzo niebezpiecznie :-(.
"Jako Przodownik Turystyki Górskiej świadomie naraził na niebezpieczeństwo uczestników wędrówki i podważył zaufanie do kadry PTTK. Zdarzenie to kwalifikowało się do Sądu Koleżeńskiego. Nie uczyniliśmy tego, gdyż zależało nam na dobrym imieniu turystów pleszewskich.
To był błąd, który zemścił się na nas w krótkim czasie. "
No tak ...................
"Zaabsorbowany jedną z turystek ..................... zapomniał o grupie, która pozostawiona bez opieki, w zupełnych ciemnościach ....."
No comments!
„czeka na Zjazd Oddziału, na którym roz[b][wycięte][/b] całe PTTK”.
No to chyba przesada!?
"W celu osłabienia autorytetu Zarządu Oddziału, wiceprezes ..........., członek tegoż zarządu napisał donos do Oddziałowej Komisji Rewizyjnej na nieprawidłowości w działalności zarządu, czyli także na siebie."
Ooooooooooooooo, ciekawostka to jest taka :-)
"Kolejne działania ...........na szkodę władz Oddziału, czyli Oddziałowego Sądu Koleżeńskiego i Oddziałowej Komisji Rewizyjnej można stwierdzić w pismach (do Głównego Sądu Koleżeńskiego PTTK), szkalujących i ubliżających nie tylko samym władzom, lecz także ich poszczególnym członkom. Często w słowach tam używanych naruszana jest ich godność osobista.
Ajajaj, no i co dalej? :-). Stalo sie komuś cosik potem ?
Jakees ten tego: wyroki, ozreczenia (np winy bez kary:-)), wykluczenia , zawieszenia , czy sprawki dalej się toczą i toczą .............
"Mam prawo przypuszczać, że oddział w Pleszewie nie stanowi wyjątku."
Bardzo słuszna uwaga! A na forach regionalnych, to miki?
"........podzielcie się wiadomościami jak załatwiacie podobne przypadki."
Albo jak nie dajecie za chiny rady załatwić, to też wiedza i nauka - może być, taka.
I tu się kłania, drogi Modulatorze, nowy watek p.t. "Reanimacja", o czym już pisałem. Fakt, że tam będą wystepować dość długie posty, jak i listy oskarzycielskie - w całości. . Ale tak trzeba.
Brawo dzielny stokrotku płci męskiej :-), za obszerną relację, czekamy z wypiekami na twarzy na kontę , rekontrę i td.
Pozdrowienia ANT