Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Gdy emocje już opadły
Autor: JAK
Data: 2005-10-06 08:20:14
Witam,
>Jednym z warunków dobrego działania jest przekazywanie pałeczki młodszym przez starszych o kilka lub kilkanaście lat. W PTTK ten system dawno uległ zniszczeniu. Uczniowie nie są wychowywani przez studentów, bo ci zostali oderwani od uczniów w formie oddziałów akademickich. Starsi działacze nie przekazują swojego doświadczenia studentom, bo również działają gdzie indziej. A na dodatek wszyscy bronią do upadłego swoich gett, zamiast współdziałać. System PTTK podzielił członków na trzy oddzielne grupy i trwa w tej stagnacji. Ostatni Zjazd niczego w tym podziale nie zmienił. Nie było nawet jaskółki zmian w dyskusji.
Idąc dalej tym tropem zauważam, że niedługo problem młodzieży w PTTK może zniknąć całkowicie, ponieważ młodzież żeby uprawiać turystykę nie musi się wcale zapisywać do PTTK. Wszystkie podobne do PTTK organizacje tj. ZHP, PTSM, Liga Morska i Rzeczna (akurat znam tę sytuację z autopsji) pracują nad statutem w tym samym duchu, co PTTK. W celach i zadaniach wpisują wszystko, co dotyczy działalności pożytku publicznego. I wtedy liczyć będzie się to co dana organizacja oferuje bezpośrednio swoim członkom (oferta programowa i mozliwość uprawiania turystyki na swój własny sposób). ZHP, PTSM mają duże wsparcie z zewnątrz, m.in. z budżetów administracji oświatowej. Liga Morska i Rzeczna (organizacja pożytku publicznego) organizuje wielkie akcje wodniackie (rejsy na okrętach, flisy, szkolenia żeglarskie) i wspierana jest przez Marynarkę Wojenną RP i Morską Straż Graniczną.
Składki członkowskie w tych organizacjach są symboliczne - 4 zł, 6 zł i pozostają w dużej części w kołach i klubach.
Ale nigdzie nie jest napisane, że PTTK jest organizacją młodzieżową. I takie jest też wyobrażenie o PTTK w urzędach administracji samorządowej.
ZHP wiadomo, że to młodzież, każdy przechodzil tę "chorobę" w okresie lat szkolnych, PTSM wiadomo młodzież, bo ma to nawet zapisane w nazwie stowarzyszenia, a PTTK urzędnikom kojarzy się z biurem podróży na wzór np. "Orbisu", z przewodnikami i powszechnym przekonaniem, że prezesi w PTTK to są etatowi pracownicy, że jeśli coś robią, to nie bezinteresownie, za wszystko trzeba u nich płacić, itp.
Pozdrawiam
Jurek Kwaczyński - PTTK w Żyrardowie