Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Byłem, zobaczyłem, przeżyłem
Autor: Kuba Pasieka
Data: 2005-09-19 11:16:44
> Grupa „Młodych Gniewnych”, spragnionych spełnienia
> własnych oczekiwań (dorwania się do władzy?),
O, właśnie. Tym się różnimy. Działacze starsi duchem (bo do "młodzieży" zaliczano też Radka i Mariana :-D ) nadal postrzegają Naczelne Władze jako "koryto" do którego należy się dorwać i juz później broń Boże przez kilka kadencji nie wypuścić z rąk. I te obrzydliwe układy i kupczenie głosami... "naszych trzech za tamtych dwóch i trzeciego od nich"...
Gdyby Szanowni Leciwi delegaci zechcieli zadbać o interes Towarzystwa, a nie tylko o własny, wybieraliby nie ludzi "swoich" a takich, którzy mogą sprawnie zarządzać naszą organizacją.
A nasze oczekiwania? To obrona statutu przed szkodliwymi zmianami (to przede wszystkim młodzi doprowadzili do uznania przez komisję statutową kilkudziesięciu autopoprawek), obrona Towarzystwa przed ludźmi realizującymi w jego władzach przede wszystkim własne interesy i uchwalenie odpowiednich dla Towarzystwa kierunków rozwoju. Kandydowanie do Zarządu było tylko wynikiem powyższych.
I nie staraliśmy się nadać swojej grupie znaczenia. To było zupełnie naturalne.
Oj... zapomniałbym o jeszcze jednej rzeczy... żaden z młodych działaczy nie był na sali pod wpływem alkoholu. W przeciwieństwie do wielu starszych, którzy nie raz i nie dwa wychylali sznapsiki. I to właśnie nas różni. My byliśmy tam dla Towarzystwa, nie dla orderów, tytułów i dobrej zabawy z rówieśnikami.
Pozdrowienia
Kuba