Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Realizm
Autor: Kuba
Data: 2005-09-18 23:57:42

Realizmu uprzejmie, a z troską życzę
P.T.Forumowiczom
w kontekście rozkwitającego właśnie kwiecia Zjazdu.

Nie ma przełomu.
Nie ma (nie widać przynajmniej dotąd) katastrofy.
Przewidywalnie.

Fakt istnienia forum może dawać złudne poczucie uczestniczenia
w istotnej dyskusji o PTTK.
Mrzonka.
Forum to margines, turystyka akademicka (której sporo ówdzie wyznawców) to margines.
Czysta statystyka.

Dedykuję:
"Raz kiedyś jurny wróbel w miłosnej euforii
Chwalił się, że zajeździ kobyłę historii,
Lecz kiedy wyładował temperament dziki,
Kobyła stwierdziła: - Chyba mam owsiki..."
źródło: http://www.waligorski.art.pl/

PTTK jest stare metrykalnie i kulturowo.
Złudna - bo pusta - jednomyślność Frontu Jedności Towarzystwa,
to w rzeczywistości intelektualna, koncepcyjna i ideowa bezpłodność.
Sny o gospodarczej potędze
z częściowo złudnym, częściowo siermiężnym potencjałem
w co najwyżej niszowych obszarach rynku,
na którym potykają się co rusz poważni gracze,
to przykład niezrozumienia nowej (naście lat temu) rzeczywistości
i nieumiejętności rozróżnienia sfery biznesu i non-profit,
tudzież nerwowa samopomoc etatowców
i specyficzny rodzaj autoterapii działaczy.

Kilku forumowiczów przepadło w wyborach - obiektywnie oczywiste.
Sposób ówdziejszych wypowiedzi naszych (od treści abstrahując)
jest ewidentnie awanturniczy, krytykancki, prześmiewczy.
Takie głosy w każdej strukturze mniej-więcej demokratycznej
są niezbędne, mogą być inspirujące, a winny być chronione.
Jednak nie pozyskuje się nimi zwolenników i elektoratu.
Nie to narzędzie.

Podobnie kilka postulatów przepadło w przedbiegach.
Gdyby delegaci je przyjęli,
dla części z nich oznaczałoby to dobrowolną rezygnację
z racji bycia uczestniczenia w tym gremium
tudzież z być może jedynego trwającego życiowego sukcesu.
Cóż, na taki krok niewielu się zdobędzie.

We władzach pozostało nieco członków młodych
(tzn. młodych nieprzerwanie od kilkunastu, czy dwudziestu paru lat)
związanych ongiś z ruchem akademickim,
czujących bluesa nowych czasów, technik, oczekiwań, rozwiązań.
Jak na taką kulturową inercję i wiekowe, pardon, posunięcie 4Liter
- to i tak dużo.
Bo jednak nie potwierdza perspektyw wzięcia za ryj odmienności w PTTK (forum, 'akademizm'...),
"wycięcia' niebetonu
i daje nadzieję, że Towarzystwo częściowo podąża we właściwym kierunku
(choć oczywiście, niestety - podąża pełzając).

Sytuacja jest IMVHO w miarę jasna:
PTTK pozostanie czymś, z czym częściowo (bardzo częściowo) się identyfikujemy,
częściej nie zgadzamy i/lub co krytykujemy,
ale na obrzeżach czego jakoś, jeszcze, czas jakiś, w pewnym zakresie
znajdujemy miejsce.

A jak długo - zobaczymy.

Serdeczności,

Kuba

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?