Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: W Tatrach
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-08-04 11:00:30
Cześć!
> Nie cierpię o tym mówić - lecz można mnie zaliczyć do zamożniejszej części społeczeństwa.
Z poważaniem chylę głowę. ;-)
Mnie też stać na bułkę, aczkolwiek stówy za wstęp do TPN-u bym nie dał.
> Niestety częste kontakty z "elytami" (przynajmniej finansowymi) wykazują że 90%
> z nich oddaje się najbardziej prymitywnym i bezwysiłkowym uciechom.
Takim jak gnębienie robotników, ucisk chłopów itd. :-)
A co Ci do tego czym się oddaje? Stać ich, za swoje się oddają, to niechaj im będzie na zdrowie.
> quady
Pojeździłbym...
> paintball
Pograłbym i to bardzo chętnie...
> Natomiast znacznie większa część "zubożałej inteligencji" łazi po górach, zwiedza zamki, zabytki...
To niech "zubożała inteligencja" wysili móżdżki i zacznie zarabiać (czytaj: być pożyteczna). To, że umie i ma możliwości - to wiem. Wystarczy popatrzeć na to jak niektórzy ludzie dodają gazu jak ich potrzeba przyciśnie (choroba w rodzinie, dziecko na studiach itd.). Dla chcącego nic trudnego.
> Czyżby w Warszawie było inaczej ??? ;-)
Warszawa nie wiele tu zmienia - pewne prawdy są uniwersalne. :-)
> PS. Nie ustosunkowałeś się do reszty mojej wypowiedzi ... :-P
Bo podawałeś argumenty za limitami.
Heńku! Ja tu się nie zgadzam w samych podstawach, zatem dyskusja ze szczegółowymi rozważaniami jest bez sensu. Limity są złe już w założeniu. Szkoda, że Cię nie przekonałem.
Pozdro,
Łukasz