Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: W Tatrach
Autor: ~A. Dreptaniec
Data: 2005-08-02 09:10:44
Na wstępie wyjaśniam: Nie jestem członkiem PTTK i nie wiem, czy wolno mi zabierać głos na tym szacownym Forum? Poruszyły mnie tu wypowiedzi niektórych aktywistów turystyki tatrzańskiej, którzy chcieliby decydować o tym, kogo należałoby wpuszczać do TPN: pieszego czy tego na furce, zdrowego o dobrej kondycji z 20-kilgramowym plecakiem (pełnym zapasów żywności na kilka dni) - czy słabego (schorowanego lub starego), który - z dyskopatycznym kręgosłupem, ledwo trzymając się na nogach i nie mogąc dźwigać ciężarów - nie jest w stanie wędrować Orlą Percią, wejść na honorne szczyty i przełęcze, po których chodził w sile wieku, a teraz pod koniec życia pragnie jeszcze raz zobaczyć umiłowane przez siebie Góry, jeszcze raz poczuć ich rześki powiew wiatru, jeszcze raz popatrzeć znad M. Oka na szlak, który wyprowadzał go na Rysy... Niech ci, co uważają się za "właścicieli" Tatr postawią szlaban na Palenicy rygłujący wjazd dla furki wiozącej staruszka nostalgicznie tęskniącego za "swoimi" ukochanymi GORAMI.
W albumie tatrzańskim, zawierającym 400 wykonanych przeze mnie fotografii, slajdów i kadrów z filmów wideo, a także amatorskie impresje liryczne (z wykształcenia i zawodu byłem ekonomistą), zamieściłem wierszyk, którego początek brzmi:
Gdy włos posiwieje, pomarszczy się czoło,
a nogi osłabłe na szlak nie powiodą,
gdy więcej już z Rysów nie spojrzę na Ganek,
nie wejdę na Zawrat, na Kozi, Granaty, Świnicę... O Boże!...
to wtedy z zadumą ten album otworzę...
i znów się przypomni...
Właścicielami Polskich Tatr jesteśmy my, wszyscy: i z pod znaku PTTK, i cepry z Kaczego Dołka; tak jak właścicielami polskiego wybrzeża są nie tylko rybacy, ale także mieszkańcy Zakopanego. Do M. Oka ma prawo wjechać furką każda babcia z kilku czy kilkunastoletnimi wnuczkami, która nie wejdzie na Rysy czy Przeł. pod Chłopkiem, ale zaszczepi u wnuków zachwyty pięknym ojczystym krajobrazem. Może wielu z nich wyrośnie na aktywnych działaczy PTTK. Te babcie nie zadepczą nam Orlej Perci i nie zrobią na niej tłoku - dla nich wystarczą dolinki regłowe, łatwa pielgrzymkowa droga pod Krzyż na Giewoncie, alejka parkowa z Murowańca do Cz. Stawu Gąs. itp. ceprostrady.
Nie obrażę się na nikogo, kto mnie przekona, iż nie mam racji, kto mnie przekona, że polskie góry są tylko dla wybranych.
Z poważaniem!
A. Dreptaniec, Cz-wa