Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-07-30 22:40:59

Bry!!!

> Wystarczy wyjść odpowiednio wcześnie lub wybrać mniej popularny szlak.

No właśnie.

> To nie ja ...

Ale Ty pierwszy gdzieś je opublikowałeś i dałeś ludziom rozterki. Winien ;-)

Natomiast dzisiaj mialem czas i ochotę porozmyślać sobie nad tym wszystkim.
I do czego doszedłem:
Ano zżymam się na te zdjęcia, bo ja nie czuję się w żaden sposób winny takiej sytuacji. A ktoś usiłuję mi manipulowac w sumieniu 0 takem to uwidział.

Powiem więcej. Po cichu zastanawiam się na ile działania parku slużą faktycznej ochronie przyrody, a na ile realizacji partykularnych interesów pracowników parku, przy cichej akceptacji wierchuszki.
Czy tak wiele zachodu wymaga dogadanie sie z powiatem i wywalenie furek z drogi do M. Oka? Cóż by się stało? Bukowiany pokrzyczeliby trochę i znaleźliby sobie inne zajęcie, zresztą przewóz furkami funkcjonuje od niedawna.
Ale ekologia w wykonaniu TPN wygląda jak wygląda...

Zresztą PTTK także tutaj nie jest bez winy. Padło tutaj z ust "starego działacza", że to nie my, to ci pazerni górale.
A ja się zapytam, kto zarabia na schronisku w M.Oku?
Górale, czy też ZG?

I ciekawe, co powiedzieli by mi np. Edek Kudelski czy Jurek Kapłon na propozycję ograniczenia oferty schroniska nad M. Okiem. Zostawmy noclegownię dla turystów i nic więcej. O ile spadną dochody Spółki Karpaty?
Ale może po prostu łatwiej jest zrobić z prostego górala wór na dutki i udawać, ze wszystko fajnie...

Przy likwidacji fiakrów i faktycznie likwidacji "baru moko", likwidacji parkingu na Palenicy i obstawieniu okolicy zakazami parkowania, po postawieniu na drodze kilku SOP-owców (wiem nie ma już) sprzedających mandaty za bele co, sądzę, że w drodze do moka pozostaną najwytrwalsi.

A ja mam jakieś takie mocne wrażenie, że nikt nie jest zainteresowany ostatecznym i radyklanym rozwiązaniem problemu.
A Ty Kuba robiąc to co robisz, pośrednio legalizujesz to pozoranctwo. Wiem upominasz, zwracasz uwagę. Ale jest to rozwiązanie chwilowe, wszędzie nie będziesz, wszystkich nie nauczysz! Warto próbować i za to Cię cenię, ale ja takżę, a i kilku piszących na to forum pewnikiem też potrafi zwrócić (i zwraca) uwagę na wywalony niedopałek. Ale to jest syzyfowa praca. A nie rozwiązanie systemowe...

Ludzie powiedzmy sobie to otwarcie.
Tatry nie są dla wszystkich! I nie wszyscy muszą zobaczyć Morskie Oko!
I jeżeli jeden z drugim bez motywacji w postaci browaru i furki nie ruszy się obejrzeć najsławniejszy cyrk w Polszcze, to Szczęść mu Boże, niech sobie wjedzie na Gubałówkę i popatrzy przez lornetę. Dla niego ten sam efekt, a jakże mniejszy wysiłek!

pozdrawiam
any

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?