Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Znikające szlaki turystyczne
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-07-19 16:06:52
>Czy może być wiadomym ile dotacji z Budżetu Państwa otrzymuje PTTK na realizację celów statutowych, m.in. tu cytat ...
Nie znam dokładnych liczb, ale jest to coraz mniej. Problem pogłębia jeszcze to, że dawniej dotację na szlaki otrzymywało tylko PTTK, a teraz może ubiegać się o te pieniądze każdy, kto ma ochotę znakować, a więcej dostaje ten, kto głośniej się o nie upomina, czyli ma tzw. plecy. Najwięcej dostają ci, którym wnioski pisze Greenways, bo mają fachowca na etacie od pisania przekonywujących wniosków. Pytanie, dlaczego jakaś mała fundacja ma tego fachowca na etacie, a wielkie PTTK ze stuletnimi tradycjami nie ma? Ta mała fundacja podpowiada działaczom co mają robić, żeby było dobrze, a wielkie PTTK tego nie potrafi!
Niezależnie od tego, co PTTK może dostać z Budżetu Państwa, to i tak kropla w morzu potrzeb. Np. na szlaki rowerowe otrzymuje coś ponad 100 000 zł rocznie. Podziel to przez 16 województw. Skromnie licząc 1 km trasy rowerowej kosztuje 1000 zł. I co wychodzi? 6-7 km rocznie na województwo! Kpina zupełna. Nie chce mi się sprawdzać dokładnie ile jest tras rowerowych w woj. śląskim, ale chyba już ponad 3000 km. ZG PTTK razem z Budżetem Państwa mogą się wypchać z takimi kwotami. Dla przykładu mogę podać, że Gmina Olesno w ubiegłym roku na trasy rowerowe wydała 110 000 zł, czyli tyle, cio Budżet Państwa dał PTTK dla reszty Polski. Gmina Zdzieszowice w tym roku wydała 53 000 zł. Poza tym trzeba sobie zdać sprawę, że koszt oznakowania to tylko dekoracja w stosunku do kosztów, jakie należy władować w przygotowanie dróg dla rowerzystów o odpowiedniej nawierzchni.