Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Ciekawy e-mail
Autor: Bartek Głowacki
Data: 2005-06-09 18:09:58
hmmm cos przykasowało moja wypowiedź więc.... jeszcze raz...:
moim prywatnym zdaniem nie powinno sie tego rozdzielać.... to znaczy:
produkt, marka, marketing, wizerunek (emocje pozytywne czy negatywne, różne skojarzenia itp), pijar czy rzecznik prasowy to rzeczy ściśle ze soba powiązane i nie tylko na zasadzie kierunku na studiach, niekiedy podobieństw zakresu semantycznego ale na zasadzie kompleksu działań...
organizacja dosc mocno znana? ano tak niektórym to sie o uszy obiło.... ( i tu mała dygresja na zjezdzie mazowieckim pewna pani delegatka.. narzekała strasznie ze w PTTKu psuja wszytsko nauczyciele, w sumie sa zbędni..... zapominając o tym ze to m.in. głownie dzieki nauczycielom PTTK istnieje, i dzieki nim młodzi połykaja bakcyla dowiadujac sie co to jest turystyka...)
ale kontynuujac.... w dzisiejszych czasach to ze ktos cos KIEDYŚ o tobie słyszał nie oznacza że to wystarczy.... zeby "istnieć" trzeba byc widocznym (kampania popularyzatorska), bez tego pozostaje sie na marginesie....
z kolei z psychologii.... jedna z najprostyszych i podstawowych zasad: lubimy bardziej tych których czesciej widzimy i czesciej o nich słyszymy.....
spójrzcie na reklame COCA-COLI... po co im reklama? he? oni nie dosc ze maja lwią częsc rynku to jeszcze im mało? zwyczajnie kto sie nie pokazuje i niepopularyzuje ten nie istnieje..... jest na marginesie...
hmmm.... zaczyna sie robic ciekawie.. ;)
Bartek