Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Organizator turystyki
Autor: Amotolek
Data: 2005-05-23 19:01:49
>”Nie chodzi mi o całkowite pozbycie się starszych działaczy, bo PTTK jest organizacją zrzeszającą ludzi wszystkich pokoleń i każde z nich powinno mieć odpowiednią liczbę swoich przedstawicieli we władzach.”
No właśnie – odpowiednią, chodzi pewnie o jakąś zasadę proporcjonalności pokoleniowej, która zapewne, na obecny Zjazd nie jest zachowana?
>”Niestety obecny rozkład wiekowy (.......) nie daje żadnych szans na zmiany i dlatego pierwszą rzeczą, którą powinni ci ludzie zrobić, jest otwarcie się na nowe pokolenia, które bardziej rozumieją aktualną sytuację.”
Do kogo ten apel? Do starych, zasiedziałych na stołkach, żeby dobrowolnie dobrowolnie oddali pole? . Wolne żarty :-(
>”Dużym problemem jest to, że najczęściej nie potrafią słuchać młodszych, ale próbują dalej to wszystko ciągnąć wg swoich przemyśleń.”
Tu racja, wystarczy popatrzeć na ciężko zrodzony „płód” Zespołu Statutowego, a treść propozycji tego zespołu na Zjazd Krajowy – przedstawiona nam tu do wiadomości na stronie PTTK - mówi sama za siebie.
>”Bez tego to zapracowanie, o którym opowiadają będzie służyło tylko produkowaniu kolejnych sprawozdań i zapewnianiu sobie stołka w następnej kadencji...”
Tak to wygląda. Sprawozdawczość, niezależnie od osiągnięć czy ich kompletnego braku – na Zjazd pojawi się superowa. O to spoko :-)
No i tyle czarnowidztwa i gdybania.
Faktem jest,z e gdyby mialo tak zostac, jak nam zpredstawił Łukasz, to średnia wiekowa delegatów powinna lada moment pzrekroczys wiek towarzystwa (liczac od kongresu zjednoczeniowego.
Rzecz może się już wydawać sromotnie przegrana na najblizsze 4 latka, bo nawet jak wybiorą delegatami na Zjazd jeszcze jednego czy dwóch mlodziaków, a nawet Lukasza, to co oni tam sami biedacy nie wiele dadzą rady wnieść.
Liczy się demokracja, a wiekszość we władzach (tak jak się kroi ten pasztet) to będą ludzie Trzeciego wieku, czyli czasu jak do modlitwy, a za starzy do działania.
No to co można zrobić? Proponuje solidnie zakasać rękawy :-) Jest jeszcze 3 miesiące czasu i każdy z mlodych działaczy powinien natychmiast pzredstawic syntetyczny i zwarty program, bez nadmienego wodolejstwa, jakie się tu pojawia na forum, rozpowszechnić go mozliwie szeroku włacznie z tutejszym forum i zbierac zwolenników.może któryś z mniej starych i oportunistycznych Kolegów delegatów zglosi taki program do Uchwały Zjazdowej i Zjazd powoła takiego autora (mlodego) aby sam ten program wdrażał. Czy to jest kompletna utopia?
Myślę, że nie bardzo. Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację, że w polowie lata napadli na nas sowieci (znaczy się ruski, wraz bialorusami) i zamknęli całą wierchuszkę organów Towarzystwa ( znaczy się internowali).
Czy jest to niemozliwe? Tak nam się tylko wydaje, w naszej czesci Europy jest to całkiem możliwe.
Tym samym spełniłaby się zmodyfikowana sugestia Jurka K., żeby do władz nie wybierać tych co się już w nich na siedzieli na stołkach (kadencyjność czy jak tam).
Co wtedy? Albo Towarzystwo zostałoby przez okupanta zdelegalizowane i znając naturę Polaka z mety by do niego wstąpiło na przekór ¾ ludności, albo trzeba by było na gwałt wybrać odnowione całkiem, a może i znacznie młodsze władze.
No to po co czekać na dramat i szaleństwa sąsiadów. Pomyśleć o tym można już teraz, dzisiaj, jutro czy za miesiąc w cieplarnianych warunkach, w jakich obecnie sobie żyjemy, jako kraj i społeczeństwo.
W tym momencie sobie przypominam, że na Zjeździe można zgłosić do nowych władz każdego członka PTTK, nie koniecznie delegata, a lepiej takiego z przytomnym, przyszlościowym programem, niż tego co będzie sobie wyłamywał palce, tłumacząc się, jakie to miał obiektywne trudności, że przez 2 czy 3 ostatnie kadencje – nic w końcu przyzwoitego nie zrobił, jednocześnie bedąc cały czas na świeczniku :-).