Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Przewodnicy i prowadzenie grup
Autor: Jurek
Data: 2003-01-31 23:34:17

W zasadzie miałem nie odpowiadać już na ten post ale:

mówisz, że moja odpowiedź w swojej wymowie jest cyniczna i zgryźliwa.

Przepraszam jeśli tak to odczuwasz.

Spójrz na mój wcześniejszy post pytam się: czy musisz nas bombardować swoją stroną zaznaczając, że jest OK czyli w porządku i jaka jest odpowiedź.
Przeszkadza Ci to tak bardzo? Przeczytaj więc i pomyśl (w związku z tragedią w Tatrach)"żywym ku przestrodze":
http://sweb.cz/rugala/pamietamy.htm

Nie obraziłem się.

Piszesz mi o tragedii w Tatrach, czy nie czytałeś, że ja piszę o tym samym tylko ja stawiam to jako przykład do twoich wcześniejszych postów.
Piszesz jak to pięknie jest rozwiązane w Czechach i na Słowacji.
Jak to tam wszystko jest zorganizowane na cacy.

I niestety z tej Twojej wypowiedzi dalej nie wiem, jak tragedia taka czy inna ma się do tak przez Ciebie krytykowanych przepisów.

Tutaj pozwolę sobie przytoczyć historyjkę, która miała miejsce przed wielu laty jak jeszcze byłem w ogólniaku. Jadąc do szkoły autobusem usłyszałem rozmowę dwóch kobiet, było to mniej więcej tak:
- wiesz, w NRD to jest porządek, tam każdy stary czy młody jak wsiądzie do autobusu to kasuje bilet,
- to dlaczego ty nie skasowałaś,
- bo u nas połowa jedzie bez biletu.

W drugim poście piszę o poszanowaniu prawa co tak wychwalasz u naszych sąsiadów.

Bo niby tak: zrobimy na złość naszym ustawodawcom i będziemy jeździć bez zapiętych pasów bo część ludzi ginie z powodu tego, że pasy ma zapięte.
Efekty tej nonszalancji są zawarte w statystykach drogowych, ale cóż oni sobie nic z prawa nie robią.

I to było sensem mojej wypowiedzi: szanujmy nasze prawo nawet jeśli ma mniej czy bardziej durne rozwiązania.
Nie oceniam wypadku w Tatrach bo nie mam do tego prawa, wskazuję tylko, że być może nierespektowanie tego kulawego prawa daje znowu niepotrzebnie argumenty "naszym kochanym urzędasom" tworzącym je.

A tak już całkim prywatnie to sam staram się nasze krajowe prawo respektować. Mogę się wkurzać ale prawo jest prawem czy mi się podoba czy nie, a to czasami zaoszczędza mi kłopotów.

Bez urazy :-(
Pozdrawiam :-)

Jurek

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?