Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Jak przyciągnąć młodych?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-01 15:24:44

>Poza tym 18-latkowie już nie muszą wszędzie jeździć z nauczycielem.

Oczywiście, że nie muszą, o ile znajdą rodzica zapaleńca. Ale "zasięg" działania takiej osoby jest zazwyczaj znacznie mniejszy, niż nauczyciela, a tym samym efekt też jest odpowiednio mniejszy.

>To oczywiscie wynika z tego że dawniej PTTK był w zasadzie jedynym podmiotem, ktory organizował imprezy turystyczne, czy na orientację

Ta jedyność wynikała między innymi z tego, że tylko PTTK robiło to metodycznie, a tym samym ciekawiej od innych. Nie jest prawdą, że imprezy turystyczne robiło tylko PTTK, bo robiły to związki zawodowe i związki sportowe, a Ludowe Zespoły Sportowe miały nawet swoją wersję turystyczną, zwaną Ludowymi Zespołami Turystycznymi. Turystykę robiły też wszystkie organizacje młodzieżowe i często robiły to bardzo dobrze bez współpracy z PTTK. Ale wtedy PTTK przyciągało. Dla działaczy były szkolenia, były skrypty, były uprawnienia honorowane przez państwo, były w miarę atrakcyjne nagrody za działalność i aktywność. A teraz co z tego pozostało? Jakieś resztki szkoleń baz żadnych poważnych uprawnień. Znikły skrypty. Państwo nie honoruje uprawnień PTTK-owskich, a nawet je wyraźnie dysryminuje. Metodycznie organizowane imprezy są w zaniku razem z tymi, którzy mieli ku temu jakąś praktykę. Nagrody za działalność i aktywność praktycznie nie istnieją. Z wielu konkursów pozostał m.in. konkurs na najlepszy klub kolarski PTTK, gdzie nagrodami są dyplom i graba przy odbiorze dyplomu. A urzędnicy samorządowi, którzy mają władzę i kasę to jeszcze utrącają z różnych pobudek jak mogą to, co pozostało, bo często jest sprzeczne z ich aspiracjami. PTTK tak dba o swój wizerunek, że urzędnicy gminni często nawet nie wiedzą o istnieniu takiej organizacji.

>PTTK niewatpliwie przegrywa z tymi wszelkimi biurami podróży, czy choćby nawet klubami sportowymi, które organizują czasem nawet imprezy nieco droższe, ale bardziej atrakcyjne.

Reklama dźwignią handlu. Nawet działalność społeczną trzeba umieć zareklamować. Tylko co tu reklamować? Niedouczonych działaczy, dla których najważniejsza jest równo przybita pieczątka w książeczce? Brudne schroniska z pazernymi ajentami? Zaniedbane szlaki przecinające w poprzek autostrady? I jak zauważył znajomy z innej, prężnej organizacji nie istnieje problem braku pieniędzy. Istnieje tylko problem działaczy, którzy nie mają pomysłu, żeby te pieniądze rozsądnie wydać. Biura podróży ponoszą olbrzymie koszty nietrafionych zakupów i niewykorzystanych skierowań, a jakoś żyją. PTTK ma olbrzymią niewykorzystaną bazę, nie robi nic i czeka aż coś się samo zdarzy. Tragiczne.

Z klubami sportowymi PTTK przegrywa na własne życzenie. Sportowcy mają dotacje i sponsorów. Każde kiwnięcie palcem jest jakoś wynagrodzone. A PTTK jest ponad to wszystko. Woli być biedne, żeby tylko ktoś przypadkiem nie przypisał turystyki do sportu. ZUpełnie inaczej jest w Czechach, gdzie Klub Czeskich Turystów chlubi się tym, że jest organizacją sportową i bez zastrzeżeń korzysta ze wszystkich przywilejów przynależnych sportowcom.

Czego i nam życzę

Piotr

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?