Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Porozumienia wojewódzkie
Autor: Kuba
Data: 2005-03-07 22:01:04
"Jak najbardziej rozumiem, tylko czy to koniecznie musi być PTTK?"
A dlaczego miałoby nie być,
kiej już jest wszak od dziesięcioleci?
"Dla mnie PTTK to określona marka."
Choćby po czytaniu tego forum powinieneś już wiedzieć,
jak bardzo właśnie w rzeczywistości _nie_określona.
"Jak to coś ma być bylejakie, to może sobie być różne gdzie indziej."
Gdy coś tu siakie, a ówdzie śmakie
to zaraz koniecznie bylejakie?
A może przypadkiem adekwatne do danych potrzeb i możliwości?
"Przede wszystkim nie rozpatrujesz moich propozycji kompleksowo i widzisz tylko wykrzywiony obraz."
Boć niczego kompleksowego u Ciebie nie widzę.
Ma być duże i standardowe...
A co z małymi? a którędy do celu? a z jakimi efektami? a ile i kogo
po drodze się straci? a ile faktycznie zyska?
a jak sie ma do indywidualnych i zbiorowych potrzeb i zachowań?
a czy w ogóle to realne? itd. itp.
"Nie można rozpatrywać wizji zadań szczebla oddziału bez wizaji zadań koła/klubu"
Te są oczywiście różne
"i szczebla wojewódzkiego."
Na całe szczęście nie ma teraz takowego szczebla.
"Uważam, że poprzeczka dla oddziału ustawiona jest zbyt nisko"
I tak wyżej niż np. dla niezależnego stowarzyszenia
"i nie gwarantuje sukcesu tego szczebla."
Tedy niech one szczeble trenują sukces lub jego brak
w praktyce,
z nadzorem ograniczonym do ewidentnych patologii.
"A różność i tak będzie,"
To po kiego smardza z oną walczysz?
"bo inne będą zadania oddziału na Mazurach, inne w Sudetach, a inne w ielkim mieście."
O właśnie: dlaczego skoro miasto A jest 10 razy większe niż B,
to nie ma w nim być kilku O/PTTK, a nie jeden jak w B?
"Jak na razie zobacz ile oddziałów padło, ile też padło kół."
A Ty wiesz konkretnie ile i dlaczego?
Bo ja właśnie zapytałem Edka o liczby i przyczyny
- i niestety Wiceprezes nie zna takich danych.
"Pomyśl co zrobić, żeby nie padały."
Z pewnością nie zniechęcając ich członków zamordyzmem i uniformizacją.
"Jak z kilku działaczy będziemy chcieli utrzymać oddział,"
To Ty utrzymujesz jakieś oddziały?
"to albo będą wypaczenia, albo też nie będzieżadnej działalności,"
A skądże pewność, że to pełna lista możliwości?
A co powiesz na taką sytuację:
grupka osób działa społecznie dla nieco większej grupki,
robi fajne rzeczy w barwach PTTK,
których jednak nie robiłaby wcale
utraciwszy niezależność oddziału.
"a tak właśnie wygląda aktualna kondycja wielu z nich."
Statut określa przesłanki rozwiązania Oddziału.
Po cóż chcesz być odeń statutniejszy?
Serdeczności,
Kuba