Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: zdelegalizowany delegat
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-02-24 09:33:26
Witam!!!
> (...) Towarzystwo Turystyczne "Chapacz". Prawda jest taka,
> że wywodzi się ono z klubu "Chapacz", a powstało dlatego,
> żeby spokojnie działać.
Typowa ostatnio sytuacja.
Zdaża się to dosyć często i jest de facto okradaniem PTTK. Coraz bardziej zaczynam skłaniać się ku poglądowi, że sytuacje takie powinny być przez PTTK ścigane sądownie. Jeżeli powstaje stowarzyszenie o nazwie takiej jak klub istniejący przy oddziale, to jest to zwykła kradzież nazwy i znaku istniejących w PTTK od iluś tam lat. Szczególnie jeśli nowopowstałe stowarzyszenie powołuje sią na tą samą tradycję. Najbardziej spektakularnym tego przykładem jest konflikt w Zakopanym o koło przewodnickie.
Na początku tego wątku wydawało mi się, że oto sprawa została załatwiona celowo tak aby uwalić delegatów jakiegoś Bogu winnego klubu na Walnym Oddziału. Teraz jednak - wraz z przyrostem mojej wiedzy - zmieniam zdanie i zaczynam rozumieć władze oddziału. Koledzy zapewne widzą patologię, tylko jeszcze nie za bardzo umieją ją nazwać i jej przeciwdziałać.
Wiem, że zaraz odezwie się kilka głosów oburzenia - np. ze studenckich kół przewodnickich, które mają lub zamierzają założyć oddzielne stowarzyszenia. Przykro mi, lecz w moim mniemaniu PTTK nie powinno na to pozwolić. Najprostrzą ku temu drogą jest właśnie proces o nazwę i znak. Chcecie wyjść z PTTK - droga wolna, ale pod nowym szyldem.
Bowiem jeżeli coś komuś przeszkadza we własnym oddziale, to jest mnóstwo sposobów aby to zmienić - próbować wpłynąć na skład władz, jeżeli owe władze łamią jakieś regulaminy lub statut to istnieją organy kontrolne, można całym klubem zmienić oddział, można założyć własny oddział itd. itp. Ale nie wolno okradać Towarzystwa.
Pozdrawiam,
Łukasz