Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Statut
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-02-21 10:44:19

Witam!!!

> Boję sie jednak propozycji ustalenia minimum 150 członków na oddział.

Postaram się przedstawić Ci argumenty za takim rozwiązaniem oraz rozwiewające część Twoich obaw.

Otóż teza, z którą zgodzi się większość dyskutantów brzmi - należy wzmocnić oddziały. Obecnie istnieje wiele oddziałów, które działają niczym koła (bo np. mają tylko jedno koło).

W takiej sytuacji dobrym sposobem na wzmocnienie takich oddziałów, jest proste ich połączenie. Nie chodzi mi tutaj o działanie odgórnie zadekretowane tylko o samoistne przekształcenia w pewnym sensie wymuszone sytuacją. Bowiem jeżeli dwa niewielkie oddziały połączą się w jeden większy - to kilka problemów stanie się prostrzych - np. księgowość, sprawozdawczość, formalności w KRS-ie itp.

Wymóg posiadania 150 (choć wcale nie upieram się, że musi to być akurat tyle) członków w pewnym sensie będzie właśnie okolicznością wymuszającą takie połączenia.

I nie oznacza to wcale zaników Towarzystwa w mniejszych ośrodkach. Są miasta, gdzie nie ma oddziału PTTK, a wyśmienicie funkcjonuja pojedyńcze kluby zrzeszone przy oddziale w innym mieście. Na oddział jest ich za mało, a na koło - w sam raz.

W podobnym duchu kiedyś wypowiadał się tutaj chybia Piotr Rościszewski. Ja osobiście tutaj akurat obaw nie żywię. Moje obawy są troszkę inne...

Otóż jako reprezentant oddziałów środowiskowych (studenckich) zastanowić się muszę, co wyniknie z takich połączeń naszych oddziałów z oddziałami "dorosłymi". Wszak oddziały akademickie są bardzo różne. Międzyuczelniany w Warszawie ma ponad 300 członków i żadne zaostrzenia mu niegroźne, lecz już Akademicki w Rzeszowie z ledwością dobija do 50-tki.

To co, łaczyć? To, że nie jest to dobry pomysł, widać było w przeciągu kilku lat na kilku przykładach - ostatnio najostrzej we Wrocławiu. Po prostu styl uprawiania turystyki i podejście do "zabawy w PTTK" jest w środowisku studenckim na tyle rozbieżne od środowiska "dorosłego", że nie zawsze udaje się je pogodzić (choć zdarzają się chlubne wyjątki).

Inne środowiska z wydzielonymi własnymi oddziałami - jak choćby wojsko - zapewne będą miały podobne obawy.

Pozdraswiam,
Łukasz

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?