Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Fora Oddziałów
Autor: ~Rzep
Data: 2005-02-06 18:56:39
Może nieco przesadnie ale trafnie zdiagnozowałeś dający się zauważyć tu i ówdzie małpi pęd do tworzenia "regulaminowych, statutowych, z osobowością prawną" tworów wojewódzkich. Niektórzy są za, bo tak zadekretowano w województwie, inni są za bo przecież były świetne zarządy wojewódzkie ( nic to,że w innej epoce i realiach ekonomicznych)ale z przebiegu dyskusji wcale nie wynika po co. Argumenty o "wojewódzkich komisjach d/s dowolnych uprawnień PTTK" są mizerne a mit liczenia się przez władze wojewódzkie " z silną jednolitą reprezentacją PTTK" należy między bajki włożyć.Niektórym owe fora, porozumienia, czy co tam komu w duszy gra (chociaż może w tym przypadku raczej rzęzi), kojarzą się z mężem opatrznościowym, który poprowadzi za rączkę, przytuli, pogłaszcze, kasę jakąś na działalność (towarzyską ?) skołuje (ale czy się podzieli) i będzie cacy - a jak jeszcze nadarzy się okazja do piastowania jakiejś funkcji to już będzie super.Bardzo to nowoczesne, czemu nie. Ale absolutnie nie przemawia za tym, że należy powołać formalne struktury z obowiązkową "przynależnością", ze statutami, wpisami do KRS - kłania się tutaj problem odpowiedzialnośći (również osobistej, materialnej) członków ich zarządów, za to co oddziały w nich zrzeszone legalnie lub nielegalnie będą robiły.Nie wykluczone jednak,że nie zabraknie oddanych bezinteresownych działaczy i ruszą tę zguśniałą bryłę wojewódzką z posad świata i poprowadzą ku lepszej świetlanej przyszłości.O ile rozwiązanie takie, głęboko słuszne i jedynie możliwe (dla niektórych), zostanie wcielone w życie należy zadbać o to, by koszty tego przedsięwzięcia realizować z budżetów zainteresowanych oddziałów i działaczy. Przygotowując taką operację warto powiedzieć oddziałom, że ich kilkunastoletnia samodzielność przejdzie do historii.Zapewne będą tacy, kórzy z radośćią przyjmą zdjęcie z nich ciężaru odpowiedzialnośći za działalność oddziału, z którym się wybitnie męczą. Może niech rozważą samodzielne ulżenie swojej ciężkiej doli i podejmą odważną decyzję "odrąbania" się od dalszej "tfurczej" działalnośći w PTTK.