Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: ważne (?) pytania
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2004-12-15 09:45:41

Witam!!!

Basia i Rentgen napisali:
> 1. Schroniska
> 2. Szlaki
> 3. Mapy i przewodniki pisane
> 4. Zrzesza turystów

Podczepiam się tu, ale odpowiadam również Edkowi, Piotrowi i innym dyskutantom.

Wydaje mi się, że wiele Waszych wątpliwości jest fatalnie podbudowanych wiedzą.

Np. pytanie, o to jakiej partii politycznej PTTK podlega, wydało mi się z początku zwykłą prowokacją. Z PTTK wywodzą się ludzie o tak bardzo różnych orientacjach i pogladach, że samo pytanie wydaje mi się wręcz nietaktem. Mówi się, że PTTK w dużym stopniu jest zdominowane przez ludzi "o starym myśleniu" - ale przeciez to w PTTK poznali się tacy ludzie jak Marek Dąbrowski czy Tadeusz Syryjczyk, którzy wraz z Leszkiem Balcerowiczem budowali w latach 89-91 kapitalizm w Polsce. W tej chwili są młodzi ludzie o poglądach najprzeróżniejszych (nawet tak skrajnych jak moje). Wszyscy znajdują tutaj swoje miejsce - bo w PTTK uprawia się turystykę i krajoznawstwo, a nie politykę.
Dobra - to jedno mamy z głowy.

Teraz Miziowa. Any - czy wiesz, że nocleg na Miziowej kosztuje 15 złotych minus rabat? Czy wiesz, że wrzątek dostaniesz przez całą dobę, a obsługa dla plecakowców jest przesympatyczna? Czy wiesz, że przymykają oko nawet na takie wyczyny jak przemykanie się pod bezpłatne prysznice niskobudżetowych turystów śpiących na Górowej? Czy nie jest tak, że oceniacie ten przybytek pod kątem architektury? Może jednak warto wejść do środka i spróbować jak tam plecakowcy mogą się poczuć...

I trzecia sprawa - konflikt o blaszki - który to niby miałby byc prowadzony przez etatowego radcę prawnego. Moim zdaniem cała praca w PTTK powinna wyglądać tak, że sprawy prowadzą działacze, a co najwyżej wykonują firmy zewnętrzne. Zatem akurat układ, który zaproponował i wykonał Edek jest bardzo optymalny. V-ce prezes Towarzystwa podjął się społecznie niełatwego i niezbyt miłego zadania, a szczegółami prawnymi zajmuje się wynajęta do tego celu kancelaria prawna. Układ zdrowy. Jakby każdą rzeczą w PTTK mieli się zajmowac etatowi pracownicy, to ich pensje zżarłyby cały budżet, a samo Towarzystwo przekształciłoby się w firme i jako takie straciłoby sens.

Teraz przechodzę do wyżej wymienionych czterech punktów.

Ad. schroniska.
Tu akurat Towarzystwo lepiej lub gorzej, ale się wywiązuje z tego co samo sobie narzuciło. Najważniejsza sprawą jest to, że schroniska są PRZEWIDYWALNE. W obiektach PTTK wiadomo co turyście przysługuje, a co raczej nie. Wbrew pozorom są to obiekty gdzie niskobudżetowy turysta może zostać bardzo dobrze obsłużony. Wszak może w cieple i pod dachem zjeść własne żarcie, a i ceny w bufetach ostatnio stały sie bardzo przystępne. Noclegi gdzieniegdzie kosztują faktycznie ponad 20 złotych, ale rabaty PTTK sprowadzają je do sensownego poziomu okolic 16 złotych. A wszak sporo schronisk udziela gleby mimo wolnych miejsc - np. wszystkie bieszczadzkie (nawet mają na ten cel oddzielne materace!) i (uwaga, uwaga!) Turbacz.
W obiektach prywatnych jednak nigdy nie wiadomo co się zastanie. Każdy jest inny i działa wedle innego regulaminu. Ceny też wachają się bardzo. Standard chatek studenckich (uprzedzając post Basi) też nie wszystkim musi odpowiadać (również standard zachowań - imprezy itp.).

> Ad. szlaki.
Tutaj układ jest chory. Całkowicie zgadzam się z Piotrem twierdząc, że Towarzystwo popełniło wielki grzech zaniechania i sprawy szlaków nie są systemowo uregulowane. Nie wiadomo kto za nie ma płacić, a wymaganie od PTTK wkładu własnego jako warunek do łaskawego sypnięcia grosiwem uważam za chore. I nic mnie nie obchodzi co i kto USIŁOWAŁ robić (albo i nawet nie usiłował). Daliśmy ciała i już! A sygnały, że taka jest potrzeba płyną ze wszystkich środowisk i z całego terenu. Nawet jedno ze stanowisk Komisji Akademickiej ZG PTTK - kompletnie zresztą zlekceważone przez Zarząd Główny (w sprawie Rozporządzenia o bezpieczeństwie) - też nawiązuje do tego problemu.
Sprawa szlaków zatem leży i tylko dzięki wspaniałym działaczom z oddziałów, którzy ciągle walcza z biurokracją i brakiem funduszy zawdzięczamy, że szlaki ciągle istnieją.

> 3. Mapy i przewodniki pisane
Cóż... To bardzo szeroki temat. Oczywiście tak - ten aspekt istnienia Towarzystwa jest BARDZO istotny. Ja bym raczej jednak zmienił jego tytuł jako ogólnie pojęta popularyzacja. Tutaj umieściłbym również działalność SKKT, RPK, strony WWW, wydawanie gazety turystyczno-krajoznawczej itd.
Tyle tylko, że - niestety obecnie o tym punkcie - być może NAJWAŻNIEJSZYM ze wszystkich - mówi się w Towarzystwie najmniej. A robi się jeszcze mniej. Owszem - istnieją SKKT, są nawet różne konkursy dla młodzieży, istnieją RPK wielkim wysiłkiem oddziałów i często za prywatne pieniądze działaczy (patrz np.: RPK w Szczecinie), ale Towarzystwo o najważniejszej swojej misji jakby zapomniało. :-( Zresztą wystarczy popatrzeć na programy obrad plenarnych ZG PTTK z ostatnich kilku lat aby zobaczyć to czarno na białym.

> 4. Zrzesza turystów

A tu akurat bym polemizował.
Posłałem kiedyś na Forum taki post:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=12616
Odsyłam teraz do niego bo jasno z niego wynika, że - i tu napiszę bardzo przewrotnie - możliwość należenia do PTTK nie ma być atrakcyjna dla turystów czy krajoznawców (rozumianych jako konsumentów), tylko dla działaczy. Oczywiście i pojedyńczy turysta już niedługo będzie miał coraz więcej korzyści z członkostwa - rabaty, ubezpieczenia, dostęp do ludzi o podobnych pasjach itd. Lecz to w gruncie rzeczy ciągle za mało. Nie trzeba być członkiem koła czy klubu aby z tymże klubem jeździć na rajdy, ubezpieczyć się mozna samemu, a spać wcale nie trzeba w schroniskach PTTK żeby korzystać z rabatów.
Dlatego zrzeszać w PTTK powinni się przede wszystkim ludzie którzy:
a) są zainteresowani samorozwojem - zdobywaniem kolejnej wiedzy i umiejetności poprzez system szkoleń i uprawnień PTTK,
b) chcą w ramach swojego hobby i zainteresować zrobić cos dla turystyki lub/i krajoznawstwa (patrz mój post z linku powyżej).
Dlatego ten ostatni punkt - w wielkim uproszczeniu - sprowadziłbym do hasła: "PTTK dla działaczy!". :-)

Podsumowując moja lista zadań Towarzystwa wygląda tak:
1) Schroniska.
2) Szlaki.
3) Popularyzacja.
4) Kształci i zrzesza działaczy.

Ufff... Ale się rozpisałem z samego rana... :-)
Ale sprawy te uważam za kluczowe dla istnienia Towarzystwa i dyskusję za bardzo ważną. Mam nadzieję, że włączy się do niej jak najwięcej osób.

Pozdrawiam,
Łukasz

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?