Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: definicja tur. kwalifikowanej
Autor: ~belfer - turysta
Data: 2004-10-18 09:51:40
Kurs kierownika nie wystarczy.
Ten paragraf brzmi:
§ 11.
1. Dyrektor szkoły wyznacza kierownika wycieczki lub imprezy spośród pracowników pedagogicznych szkoły o kwalifikacjach odpowiednich do realizacji określonych form krajoznawstwa i turystyki.
2. Kierownikiem wycieczki lub imprezy może być także inna, wyznaczona przez dyrektora szkoły, osoba pełnoletnia, która:
1) ukończyła kurs kierowników wycieczek szkolnych,
2) jest instruktorem harcerskim,
3) posiada uprawnienia przewodnika turystycznego, przodownika lub instruktora turystyki kwalifikowanej lub pilota wycieczek.
3. Kierownikiem obozu wędrownego, o którym mowa w § 4 pkt 4, może być osoba po ukończeniu kursu dla kierowników obozów wędrownych lub posiadająca uprawnienia wymienione w ust. 2 pkt 3.
4. Kierownikiem imprezy turystyki kwalifikowanej, o której mowa w § 4 pkt 4, może być osoba posiadająca uprawnienia wymienione w ust. 2 pkt 3 bądź stopień trenera lub instruktora odpowiedniej dyscypliny sportu.
Czyli musisz być przewodnikiem, przodownikiem, instruktorem, trenerem lub pilotem wycieczek.
Nie przejmuj się. MEN wydał jeszcze kilka równie fantastycznych przepisów. Niektóre są sprzeczne z logiką, ale inne są sprzeczne z innymi przepisami.
Np. w tym samym paragrafie jest zapis, że kierownikiem obozu wędrownego może być osoba która ukończyła kurs kierowników obozów wędrownych. Tymczasem obóz wędrowny to placówka wypoczynku dzieci i młodzieży. I to samo ministerstwo wymaga, aby kierownik takiej placówki skończył kurs kierowników placówek wypoczynku. Władze oświatowe nawet nie pytają o kurs dot. obozów, natomiastpytają o kurs dot. placówek (a to nie ten sam kurs).
Nawiasem mówiąc większość szkół wysyła wycieczki zupełnie nie sprawdzając kwalifikacji nauczyciela.
Np. wycieczka do Zakopanego ma często w programie przejście do Morskiego Oka. Jest to wycieczka turystyki kwalifikowanej. Kierownik wycieczki powinien więc mieć odpowiednie uprawnienia (nawet wtedy gdy idzie z wycieczką przewodnik tatrzański - zresztą bez niego wycieczka nie powinna tam wogóle się znaleźć). Konia z rzędem temu, kto udowodni, że więcej niż 1% wycieczek do Moka ma za kierownika kogoś z uprawnieniami. Zresztą większość z nich na dodatek idzie bez przewodnika.
Logiki w zarządzeniach MENu dotyczących turystyki trudno się doszukać.
Belfer - turysta - przewodnik świętokrzyski