Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Sens uprawnień państwowych
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2004-09-20 18:02:15

Cześć!!!

> Z tym balaganem to rzecz jasna żartowalem!

Wiem, wiem... :-)
Ja tak sobie odpaliłem Ci na serio, ale oczywiście poczucie humoru staram się zachować... :-)

Dalej już jest coraz bardziej off-topicznie, ale za to ciekawie:

> "NA ZEWNATRZ JEDEN GLOS - ewentualne brudy pierzemy w rodzinie !!!"

To zaleta, ale też wada.
Dokładnie tak samo funkcjonowało (i funkcjonuje nadal) wiele organizacji, do których nie warto się odwoływać (że też przytocze przykład PZPR). Otóż czasami wywalenie pewnych spraw na zewnątrz może być bardzo oczyszczające. A przy okazje ludzie zyskują jasny obraz sytuacji...

> A co do forum przewodnickiego - to moze niech to bedzie glos populi - ale wolny!!!

Jak wolny to na pewno nie na Forum PTTK. I nie chodzi o to, że jest to Forum moderowane, ale również o to, że znajduje się na stronach PTTK, a to zawsze oznacza pewną specyficzną grupę dyskutantów.

> PS.1 Ciekaw jestem skad i na podstawie jakiej wiedzy masz swoje zdanie
> na temat CPT i przewodnictwa tatrzanskiego???

Krzysiek! Co się będziemy czarować...

Moje poglądy na sprawy przewodnickie znasz - o ile czytałeś moje inne posty. Są zupełnie rozbieżne z Twoimi. Nigdy nie przekonasz mnie, że koniecznie należy nakazywać ludziom (lub grupom ludzi) posiadanie przewodnika. Dotyczy to zarówno Tatr, jak i miast. Frazes o bezpieczeństwie jest tutaj IMHO zwykłym zawracaniem d..y (co też wykazałem w swoich postach).

Z drugiej strony nawet jak przyjąć, że masz tutaj rację, to nadal to się nie trzyma kupy. Napisałeś ze 100 kB tekstu na tym Forum o konieczności podnoszenia poziomu szkolenia i w zwiazku z powyższym przedłużenia kursu do stu lat, a jego ceny do biliona złotych, a jednocześnie jakaś urzędniczyna w Urzędzie Wojewódzkim, na podstawie Ustawy przez Was wylobbowanej, dopuszcza mnie - przewodnika miejskiego - do egzaminu bez kursu (nie odezwałeś się w tamtym wątku, a szkoda).

Po prostu cały ten misternie skonstruowany gmach nakazów, zakazów i pseudo-szkoleń jest do niczego i poza wąską grupa zainteresowanych nie służy nikomu.

> WieeeeeLKIE sorry ale ja osobiscie naleze do "pozeraczy przodownikow GOT"

Jestem co prawda również przodownikiem, ale...

> ...generalnie WALCZE z ustawowym nadaniem im praw do prowadzenia!

To tak jak ja! Tyle, że ja WALCZĘ z ustawowymi uprawnieniami tudzież zakazami prowadzenia dla KOGOKOLWIEK!!!

I tu różnica między nami nie jest w poszczególnych poglądach, a w całym światopoglądzie. I dlatego pozwalam sobie mieć negatywny stosunek do jednostki, którą kierujesz.

Co nie zmienia faktu, że uczynię wszystko aby na to Forum wygodnie Ci się pisało i bardzo się cieszę, że mogę Cię tu czytać.

Pozdrawiam,
Łukasz

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?