Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: nowe rozp. dot. przewodników
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-09-03 22:36:34
>Wszak na sercu leżą Ci wysokie
>kwalifikacje przewodników
>górskich, a nie popelina, co sam
>nieraz w swoich postach
>podkreślałeś.
Owszem, ale kwalifikacje górskie, a nie nizinne. Dla przewodnika sudeckiego powinna być wymagana szczegółowa znajomość części polskiej Sudetów po której specjalizują się w oprowadzaniu wycieczek i tylko ogólna znajomość pozostałej ich części, w tym terenów położonych w Czechach i Przedgórza Sudeckiego.
W przeciwnym przypadku nadal będą miały miejsce takie sytucje jak to, że przewodnik sudecki z Lądka nie ma pojęcia o Bolesławcu, nigdy tam nie był, nie zna też Gryfowa Śląskiego, Lubania i innych miast w obrębie swoich (teoretycznie) uprawnień. I vice versa - przewodnik sudecki z Jeleniej Gory nigdy nie był w Nysie i Prudniku, nie ma pojęcia o tych miastach. I to jest dla tego przewodnictwa typowe zjawisko. Zresztą zupełnie naturalne, bo np. taka Ziemia Kłodzka zawsze stanowiła odrębny historycznie, geograficznie i turystycznie region w Sudetach. Podobnie jest z Ziemią Jeleniogórską.
Czy nie jest to właśnie popelina, której przyczyna tkwi w zbyt rozległym obszarowo terenie uprawnień sudeckich w porównaniu z czterema obszarami uprawnień w polskiej częsci Karpat? Odpowiedz sobie sam - weź mapę i zakreśl granice obszarów uprawnień, może zrozumiesz.
Pozdrawiam