Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Co z prowadzeniem społecznym?
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-08-19 22:58:42
Tomku, znam ten syndrom - on właśnie jest powodem tego, że tak trudno zmienić wiele rzeczy w PTTK. Równie dobrze wie o tym Radek, który nieraz na "wyższym" gremium, łącznie ze Zjazdem Krajowym PTTK walczył z nieomylnymi działaczami.
Nie pojmuję tylko jednego - dlaczego tak bardzo niektórzy przewodnicy boją się rozszerzenia swoich obowiązków. Może nie wszyscy powinni być przewodnikami, skoro omawiając trasę czy obiekty nie potrafią jednocześnie czuwać nad uczestnikami? Nie wymaga to wszakże tak strasznej podzielności uwagi. Skoro się bierze pieniądze to trzeba wziąć i więcej obowiązków. A z pilota robi się super-gościa, dzięki któremu to wszystko w zasadzie się odbywa, ba! pilot nawet ma obowiązek kontrolować pracę przewodnika. Jak tak dalej pójdziemy tym torem rozumowania, to niedługo pilot będzie prowadził wycieczki, mając za sobą przewodnika, któremu tylko w określonych miejscach będzie polecał coś powiedzieć.
No i zgodnie ze zdaniem niektórych moich adwersarzy należałoby wprowadzić podział pilotów, ze względu na ich predyspozycje psychofizyczne, na pilotów górskich, terenowych, miejskich. A górskich najlepiej podzielić na tatrzańskich, beskidzich i sudeckich (tych dwóch ostatnich może razem).
Nie wiem, co o tym wszystkim sądzić. Najgorzej, że dyskusja przybiera miejscami formę niedopuszczalną - w zasadzie ubliżania sobie wzajemnie lub wykpiwania drugiego. Myślę, że ten poziom nie powinien mieć miejsca na naszym przecież, PTTK-owskim, forum.
Dzięki za wsparcie. Mam nadzieję, że pogadamy niedługo w górach. W pierszej połowie września będę miał najpewniej grupę do porpowadzenia, ode mnie, z instytutu, w Karkonosze. Dam Ci znać, może byś się wybrał, to byśmy sobie pogadali.
Pozdr.
Zbyszek