Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Co z prowadzeniem społecznym?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-08-18 17:10:31

>A co do uwalania - sam pewnie
>pamiętasz, jak zdawałem egzamin
>sudecki. Z obcego terenu, przed
>obcą komisją, nikogo nie znałem,
>mnie też nikt.

Z tym "uwalaniem" to pewnie aluzja do mnie. Ciekawe, że nikogo nie znałeś i ot, tak sobie Ciebie dopuszczono do egzaminu "na piękne oczy"? Ja byłem i na kursie i zaliczyłem wycieczki szkoleniowe i stażowe. Zaprzyjaźniłem się z innymi kursantami, którzy okazali się być prewdziwymi pasjonatami Sudetów. Jak się miało później okazać, ich też "uwalono".

A byłem przekonany, że zdam bez problemu. Niestety, zadecydował tu fakt, że nie mieszkam na tym terenie. Opinia przewodniczącego komisji była jednoznacznie dyskryminująca. Wyraził się mniej więcej w ten sposób, że nie może być dobrym przewodnikiem ktoś, kto mieszka daleko od gór, bo za mało bywa w gorach i nie może ich dobrze poznać... "Może być tylko przodownikiem" - stwierdził kończąc swoje wywody na mój temat. Do dziś czuję się tą wypowiedzią bardzo urażony. Kiedyś zachwycałem się takimi ludźmi jak przewodnicy. Po tym wydarzeniu mój wcześniejszy zachwyt zmienił się w głęboką pogardę dla takich - jak on -działaczy przewodnickich.

>Jeżeli robisz, co do Ciebie
>należy, a przede wszystkim dobre i
>przyjemne wrażenie, to nie powinno
>być problemów. Ja swój egzamin
>wspominam bardzo miło!

Wiesz chyba, że można pojechać w góry i cały czas mieć dobrą pogodę i taki pobyt wspominać bardzo miło. Ale można też trafić na złą, kiedy leje równo przez cały okres pobytu w górach. Miałeś chyba szczęście - jak z tą pogodą...

Pozdrawiam

Lech

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?