Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Pierwsza pomoc
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-08-14 22:35:58
Myślę, że problem jest szerszy. Dlaczego PTTk miałoby robić takie kursy dla swoich członków? Powiedzmy sobie szczerze, na tej samej zasadzie kursy takie powinny być robione przez organizacje sportowe, PKP, PKS, policję (ale porządne!) itd. Nie neguję samej idei szkolenia z pierwszej pomocy, sam jestem lekarzem i wiem doskonale co ona oznacza. Ale powiedzmy sobie szczerze - nie jest możliwe przeszkolenie na dobrym poziomie rzeszy ludzi, którzy przeszkoleni być powinni (np. z instytucji wymienionych wyżej). Nie zapomnę, jak kiedyś jechałem autem do Nowego Sącza i pod przeł. Św. Justa natrafiłem na wypadek - samochód potrącił pijanego faceta. Gliniarz z obłędem w oczach biegał od auta do auta pytając o lekarza, akurat nadjechałem. Wystarczyło poszkodowanego ułożyć w pozycji bezpiecznej, nic mu się zpecjalnego nie stało. Ale nawet tego policjant nie potrafił. Więc myślę, że tam jest duże pole do popisu. A np. straż leśna, straż parkowa, pogranicznicy, itd. Jeśli chodzi o kadrę PTTK to zawsze szkolenia prowadzone są na kursach przewodnickich, a więc szkolących, nazwijmy to "członków kwalifikowanych". Inna sprawa z egzekwowaniem umiejętności. Na egzaminach przewodnickich, które zdawałem, nie było śladu po sprawdzeniu wiadomości z pierwszej pomocy (poza wewnętrznymi egzaminami w moim kole przwodnickim). Ale co tu dużo mówić, jak egzamin państwowy na przewodnika beskidzkieg czy sudeckiego polega nierzadko na autokarówce (ten temat już na forum poruszaliśmy) i odpytaniu delikwenta z teorii. Jedynie egzamin na przewodnika tatrzańskiego wyróżnia się tu pozytywnie.
Sądzę, że fajnie jest, że ten temat się poruszyło. Myślę, że wśród kadry PTTK jest tylu lekarzy, że chętnie nieodpłatnie takie kursy poprowadzą. Pytanie tylko czy będą na nie chętni?
Pozdrawiam.
Zbyszek