Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Uprawnienia przewodnickie
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-08-01 10:14:07
No, niestety, Pawle, tu dotknąłeś dość istotnej kwestii, i to rzeczywiście prawdziwej. Faktem jest, że wiele egzaminów na przewodnika beskidzkiego wygląda właśnie w ten sposób, w jaki opisałeś - poza testem i częścią ustną teoretyczną egzamin praktyczny polega na autokarówce, gadaniu przez sitko, ewentualnie postoju na miejscu widokowym i omówieniu panoramy. Trochę śmieszne, jak na egzamin na przewodnika górskiego. Ale co z tym zrobić? Wszystko zależy od kolegów-przewodników zasiadających w komisjach wojewódzkich. Faktem jest, że w zasadzie jedynie egzamin na przewodnika tatrzańskiego z całą pewnością odstaje od tej "normy", ale to wynika ze specyfiki gór, a także ludzi zajmujących się przewodnictwem tatrzańskim. Ja moje egzaminy przewodnickiem zdawałem jeszcze przed wejściem w życie ustawy i polegały one rzeczywiście na prowadzeniu grupy w góry (niezależnie od klasy). Autokaru nie było, lub był szczątkowo, bo przecież przewodnik górski musi umieć przede wszystkim prowadzić po górach, a nie tylko siedzieć za szybą w fotelu. Chociaż i ta znajomość rzeczy jest potrzebna, rzecz jasna.
Zbyszek