Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Przeszukaj Forum członków i sympatyków PTTK

Przeszukiwanie forum

Wyszukiwanie

Poszukiwana fraza:
Poszukiwany autor: any

Pasujących wiadomości: 607

Znalezione wiadomości

Re: Maszt
Autor: any
Data: 2020-06-01 01:36:07
[cytat]tam gdzie są postawione elektrownie wiatrowe tam krowy przestają dawać mleko[/cytat] To nie prawda Antoni, przy elektrowniach wiatrowych to kury przestają nieść jajka, krowy buntują się dopiero przy masztach LTE. Pozdrawiam any

Re: Kandydat Krzysztof R. Mazurski
Autor: any
Data: 2010-05-12 12:47:55
I tak i nie. Pan JKM przygotowuje się do wyborów już latami. Nie porównuj Krzysztofa, bo jak wspomniał Lech, on faktycznie miał zbyt mało czasu. Zbyt mało na sformułowanie sobie programu, rozejrzenia się w siłach. Zobacz - to wszystko potoczyło się błyskawicznie, a nasze uwagi... No cóż, przepadły w morzu informacji, wrażeń, doznań. Widziałem niesamowitą mobilizację PiS, to było naprawdę imponujące, czego dokonali, ale wiem też jakimi środkami dysponują. I wiem też jak bardzo pomogła im konkurencja :-) A Krzysztof? Porwał się na wyzwanie, do którego inni...

Re: Kandydat Krzysztof R. Mazurski
Autor: any
Data: 2010-05-01 07:47:04
[cytat]to co radzicie, odpuścić?[/cytat] Nigdy w życiu - zacząłeś brnij w to dalej. Sam najlepiej wiesz dlaczego profesorze. Wiedza i doświadczenie, które zdobywasz są bezcenne... :-) Zaistniałeś medialnie - wiele osób ujrzało i usłyszało Cię, to już jest sukces. Pozostaje popracować nad warsztatem i świat należy do Ciebie! Na początek polecam: http://www.bibliaskutecznosci.pl/ Pozdrawiam any

Re: Kandydat Krzysztof R. Mazurski
Autor: any
Data: 2010-04-30 09:40:18
A co mi tam, pospieram siem ;-) ad 1-3. Dewiza mistrza kreowania wizerunku - nie ważne co się mówi, ważne jak się mówi. Dowód: 1) Z gościa w gumofilcach, waciaku i wielkim orłem na piersi zrobił rasowego polityka. 2) kilka lat temu społeczeństwo poszło na lep słodkich jak ulepek słówek o służbie zdrowia zadowolonej z wynagrodzeń, szczęśliwych irlandczykach z polskimi paszportami walizami zwożących ojro macierzy. ad 4. Odniesienie wcale nie takie złe. Co do uwag warsztatowych w zasadzie się zgadzam, poza krótkimi i zwięzłymi wypowiedziami. Skandowanie je...

Re: Gratulacje dla domina
Autor: any
Data: 2010-04-30 09:24:35
No to i ja się przyłącze do gratulacji, spóźnione, ale szczere Krzysztofie. I to gratulacje podwójne: - z powodu wyboru. - oraz Twojej postawy - czuję się na siłach, uważam że dam radę, kandyduję. W kontekście powszechnego "nie chcem, ale muszem" jesteś wyjątkowy! Pozdrawiam any

Re: Zakazany biwak na podwórku...
Autor: any
Data: 2010-04-30 09:09:53
Mendel... Ale o co loto?? To co Basia napisała to jest li tylko spekulacja. Nie znamy przyczyn, dla których gospodarze odmawiają noclegu w namiocie (a raczej znamy mętne tłumaczenie o rezerwacie). Ale ich chałupa "is my castle" mogą sobie robić co im się podoba. Wolność gospodarcza nie wyklucza poszanowania prawa samostanowienia i swobodnego dysponowania swoją własnością... BTW były forumowicz otrzymuje wyjaśnienie od byłej forumowiczki... Pozdrawiam any

Re: Sprawa naszego Forum przed sąd
Autor: any
Data: 2009-04-18 12:58:59
[cytat]Co Ci za różnica kto opłaca domenę tudzież hosting?[/cytat] Ano taka, że tutaj nożyczki cenzury nie sięgną. Jak widać dla niektórych to baaardzo ważne jest. Ale do adremu. Z zażenowaniem czytam posty co poniektórych "wirtualnych przyjaciół" - proszę Państwa Łukasz ma konkretny problem i informuje nas i jednocześnie prosi o wsparcie, a tutaj standardzik - koledzy wyłuszczają stare żale, kącikiem ust artykułując "a dobrze Ci tak", jeżeli tego nie widzicie, to gratuluję taktu i wyczucia sytuacji. A sprawa nie jest lekka i wbrew deklaracjom Łukasza może j...

Re: Przodownik - to brzmi dumnie?
Autor: any
Data: 2009-03-04 15:41:46
[cytat]ja zmarszczylem[/cytat] Słabo Antoni, zbyt słabo jeszcze część widac gładka została... Albo też sam się stawiasz w kategorii tych "brzydkomyślących" pozdrawiam any

Re: Przodownik - to brzmi dumnie?
Autor: any
Data: 2009-03-04 15:26:42
[cytat]Mnie klasyka nie przeszkadza.[/cytat] Nooo... Iotoloto :-) A co do związków frazeologicznych... Gdyby etymologicznie zgłębić Twą wypowiedź na egzaminie dojrzałości, to dokopalibyśmy się przymiotnika, który pierwotnie legalizował onegdaj popularne określenie rodzicielki w tym związku frazeologicznym. Na bazie tegoż spostrzeżenia śmiem postawić tezę iż niedbała młódź używa związków frazeologicznych analogicznie jak papugi... A coby nie być całkiem OT zastanawiam się, czy aby nawigator poczynając ten wątek z równą dozą dbałości nie potraktował du...

Re: Przodownik - to brzmi dumnie?
Autor: any
Data: 2009-03-04 14:15:40
[cytat]Co do całej reszty owej historyczności - polemizowałbym...[/cytat] Polemizuj, jednak przed oną polemiką racz ponownie zmarszczyć czoło nad moim wywodem o kutasie... :-) pozdrawiam any

Re: Przodownik - to brzmi dumnie?
Autor: any
Data: 2009-03-04 12:58:25
Łomatko... To już naprawdę nie ma większych problemów w peteteku? Jeżeli komuś staropolska nazwa frędzla użyta w sarmackiej powiastce brzydko się kojarzy, to źle powinno się myśleć o kojarzącym, a nie o autorze, bądź lektorze opowieści. I tyle. A jak już słusznie zauważył Jacek poprzedni system jest już historią. I na zakończenie, polecam lekturę: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=przodownik pozdrawiam any

Re: Normy GOT ZW a duże odznaki
Autor: any
Data: 2008-06-03 17:54:03
[cytat]przyganiał kocioł garnkowi...[/cytat] No cóż, podobno przysłowia są mądrością, tylko kogo? [cytat]Nie jest sprecyzowane, czy "*spełnienie wymogów* dla przyznania któregokolwiek stopnia" i to "w trybie odrębnej weryfikacji każdej odznaki" jest jednocześnie *zdobyciem* tejże odznaki.[/cytat] Jak to nie jest, jak jest, tylko troszkę dalej w tymże tak świetnie znanym przez kolegę regulaminie. Odsyłam do trzynastego paragrafu Regulaminu GOT, gdzie stoi wyraźnie czym jest i do czego uprawnia zweryfikowana książeczka GOT. pozdrawiam

Re: Normy GOT ZW a duże odznaki
Autor: any
Data: 2008-05-31 16:40:57
Boszsz... [cytat]Nie ma to jak zagwozdki prawne...[/cytat] Nie ma to jak umiejętność czytania ze zrozumieniem, co jest niejasnego w poniżej zacytowanym zdaniu: [i]Posiadacz dużej złotej odznaki musi spełnić siedmiokrotnie, a posiadacz małej złotej dziesięciokrotne wymogi dla przyznania któregokolwiek stopnia małej lub dużej GOT PTTK.[/i] Czyli, Twoje rozumowanie: [cytat]* Zdobywam [...] ZW (po 120 pkt)[/cytat] Nie ma w sobie żadnej zagwozdki prawnej - jako posiadacz małej złotej zrobiłeś dziesięć norm na [b]dowolny[/b] stopień odznaki. W czym więc problem? poz...

Re: Ujemny bilans tursytyczny...
Autor: any
Data: 2008-05-19 12:11:19
Hmmm... W czasach, kiedy ja pisałem prace na uczelni, to właśnie celem takowej pracy było udzielenie odpowiedzi na zadane pytanie. A nie jej poszukiwanie... Ale skoro już zapytałaś. Bo prowadzą celową politykę dodatniego bilansu gospodarczego? pozdrawiam any

Re: Mapy i ich kopie
Autor: any
Data: 2008-05-12 13:34:14
[cytat]Po skończonej zabawie dostają mapy orginały.[/cytat] No to nie widzę problemu. Posiadają mapę i jej kopię. pozrdawiam any

Re: Mapy i ich kopie
Autor: any
Data: 2008-05-12 10:35:41
Boszsz... Czytać, czytać, a nie pisać. [cytat]Po cenach druku zakupuję mapy i rozdaję je za zgodą i przy pełnej aprobacie wydanictwa jako atrakcyjne prezenty.[/cytat] Rozdajesz kserokopie tych map, czy oryginały? Przypomnę, że dyskusja dotyczy [czerwony]kopii map[/czerwony] i ich wykorzystania na użytek własny i obcy. pozdrawiam any

Re: Mapy i ich kopie
Autor: any
Data: 2008-05-12 09:36:33
ROTFL!!! Nie sądziłem, że w dyskusji stanę po stronie Lecha, ale tym razem ma on dużo racji poddając w wątpliwość Wasze opinie. Ale po kolei. Prawa autorskie dotyczą rozpowszechniania dzieł, w tym konkretnym przypadku map. Czyli nabycie mapy, sporządzenie jej kopii i użytkowanie jej do własnych celów, np. w trosce o oryginał posługujemy się na wycieczce kopią jest legalne. Ba nawet jeżeli Lech podarowałby tę mapę swojemu synowi też byłoby to legalne, gdyby jednak kopię sprezentował mnie - wtedy naruszyłby prawo, bo się nie znamy osobiście. I byłoby to już ro...

Re: Turnicki Park Narodowy
Autor: any
Data: 2008-05-11 08:13:42
[cytat]Jest opór, skoro płacimy już do budżetu...[/cytat] O właśnie! Robi się powoli niezdrowy trend do opodatkowania wszystkiego, każda lokalna atrakcja staje się źródłem pozyskania środków, które później w dziwny sposób rozpływają się w budżetach... I jak już odpisywałem Lucynie zastanawia mnie paradoks głodowych pensji pracowników peenów, którzy płaczą i protestowali nawet. Ale na biurku dyrektora takiego np. tepeenu leży stos podań o pracę. A zerknięcie, w godzinach pracy, na parking w okolicach dyrekcji jednego, czy drugiego peenu nasuwa jedynie myśl...

Re: Turnicki Park Narodowy
Autor: any
Data: 2008-05-11 07:52:22
[cytat]Faktem jest, że pracownicy parków narodowych zarabiają grosze. [/cytat] No to jest prawda. Zastanawiające natomiast jest, że jakoś nie brakuje im chętnych do pracy. Wyjaśnisz mi ten paradoks? [cytat]Nie ma na wstęp do muzeum ale jest na zakup alkoholu[/cytat] Ale dlaczego osoba bardziej zainteresowana konsumpcją ma wydawać ciężko zarobione pieniądze na włóczenie się po zakurzonych komnatach, słuchając jednocześnie równie zakurzonej przewodniczki, która znudzona kolejna grupą przepychaną przez sale odtwarza swoją kwestię z zapałem kaseciaka grundig? Człow...

Re: prywaciarze w Soszowie
Autor: any
Data: 2008-05-10 13:22:11
Bry! [cytat]Tragiczne skutki może mieć...[/cytat] IMVHO nie sądzę, aby w faktycznie tragicznych okolicznościach przepędzono potrzebujących pomocy. Nawet w "twardych" realiach gospodarki rynkowej. A owa miła pani z Klimczoka zapewne broniła się przed wymuszeniem rezerwacji na glebę... pozdrawiam

Re: Witaj Europo:-)
Autor: any
Data: 2008-03-28 10:20:33
[cytat]Nie jest kwestią Twojego wyboru ani decyzji w jakim kraju się urodzisz. [/cytat] Zgadza się, ale czy dalej już nie sam decydujesz? i [cytat]A na mojej emigracji tylko stracisz,[/cytat] Więc jak to jest? Źle pojęta filantropia trzyma Cię w Polsce? Ale zwróć uwagę, w dalszym ciągu jest to [b]Twoja suwerenna[/b] decyzja. I pozostając w tym kraju akceptujesz te warunki. [cytat]W normalnym państwie opłacanie ofiar wypadków (o Basi depresji już nie wspominam) nie leżałoby w mojej gestii, tylko owych ofiar (a dokładniej: sprawców) i ich (ewentualnych) ubezpieczy...

Re: Witaj Europo:-)
Autor: any
Data: 2008-03-28 08:15:01
Uj. Łukasz, Ty anarchista jesteś? norrrmalnie w pale się nie mieści... [cytat]Za jej luksus nie uważania na ulicach i bujania w obłokach, mam płacić ja.[/cytat] Tak, masz płacić, ponieważ: 1. Żyjesz w społeczeństwie demokratycznym, jako osobnik teoretycznie świadomy swoich praw i przywilejów zdecydowałeś się na życie w tym pięknym kraju. Przyjąłeś na siebie umowę społeczną i korzystasz z jej praw i [b]obowiązków[/b]. Jednym z tych obowiązków jest utrzymywanie np. społecznej służby zdrowia. I może się okazać, że poniesienie kosztów komfortu psychicznego...

Re: Witaj Europo:-)
Autor: any
Data: 2008-03-27 11:22:54
[cytat]mało kto ustawia przełacznik swiateł na pozycji zerowej,[/cytat] Antoni, może tak jest w Polonezach, czy innych dużych fiatach. W kilku markach samochodów światła nie gasną po wyłączeniu zapłonu, dodatkowo przekręcenie kluczyka w stacyjce powoduje wyłączenie świateł, radia itepede. [cytat]Od wielu lat nie wymienialismy ludziom tylu akumulatorów ile w tym roku.[/cytat] A może przyczyna leży nie tyle w światłach, co w ilości złomu sprowadzonego do kraju w ciągu ostatniego roku? Przecież wiadome jest, że każdy, nawet najlepszy akumulator się zużywa w czasi...

Re: Hala Rysianka świętuje
Autor: any
Data: 2007-11-07 09:37:19
[cytat]brakuje nam jeszcze tylko komisji sejmowej do spraw PTTK. [/cytat] Nie bój nic, nic nie brakuje. Bo cały czas dzielnie i z zapałem wartym wielkiej sprawy obraduje forumowa komisja śledcza. Czyhająca tylko na jakieś "poślizgnięcie" a jakoś nie widząca, że działalność towarzystwa w zasadzie składa się wyłącznie z potknięć i niedociągnięć... pozdrawiam any

Re: Hala Rysianka świętuje
Autor: any
Data: 2007-10-31 13:03:20
Łukasz, w zasadzie masz rację. Ale jak zwykle jest jakieś ale. Wiesz doskonale, że w sprawach funkcjonowania tego typu obiektów wyznajemy zbliżone poglądy, jednak nie w tym konkretnym przypadku. Ale ten jeden dzień jest bardzo szczególny - dzień poświęcony tym, którzy już odeszli z tego padołu łez. I jest to dzień, który można zorganizować inaczej. Jest to czasami jedyny dzień w roku, gdzie w górach spotkasz mniej ludzi niż na cmentarzach. I myślę, że akurat tego dnia powinieneś sobie odpuścić i nie stawiać sprawy na ostrzu noża. Zwłaszcza, że swoją i...

Re: Legitymacja członkowska
Autor: any
Data: 2007-10-27 13:07:25
Antoni! Zamiast szukać i wymyślać różne udoskonalenia proponuję obejrzeć sobie kartę członkowską OEAV. Jest prosta, czytelna i funkcjonalna. Pamiętam swoje zdziwienie, kiedy na początku mojego członkostwa w tej organizacji przysłano mi naklejkę, z nadrukowanymi na drukarce moimi danymi. i Instrukcją postępowania z nią. Owa naklejka po złożeniu w pół sklejała się i stawała całkiem funkcjonalnym dokumentem wielkości karty kredytowej. Proste, funkcjonalne, racjonalne. A że bez zdjęcia? W zasadzie każdy z nas ruszając sie dalej od domu ma ze sobą jakiś dokument...

Re: Legitymacja członkowska
Autor: any
Data: 2007-10-27 13:02:29
Gieniu! Wiele osób zalogowało się tutaj o raz pierwszy, aby właśnie napisać, że coś im nie pasuje w PTTK. Po to także jest forum publiczne, aby wyrażać swoją opinię. Czy czasem zamiast forum nie marzy Ci się takie urządzenie na wzór szafy w gabinecie prezesa Ochódzkiego Ryszarda? pozdrawiam any

Re: opracowanie trasy
Autor: any
Data: 2007-10-02 10:38:45
[cytat]Widzisz już piszesz inaczej.[/cytat] W którym miejscu? Bo najpierw napisałem: "Chętnie poradzimy, doradzimy..." Przeczytaj jeszcze raz [b]uważnie[/b] mój pierwszy post. pozdrawiam any

Re: opracowanie trasy
Autor: any
Data: 2007-10-02 10:02:09
[cytat]Proponuję żebyś podał cenę ...[/cytat] Nie prawda. Co mi sie mieści, a co nie mieści w głowie, to moja osobista sprawa, zresztą widzę, że Tobie także kilka rzeczy sie nie mieści. Powiedz, po co przepisywać/przelinkowywać na forum przewodnik Nyki, czy ceperski przewodnik? Owszem jest dla mnie przyjemne planowanie trasy, ale planuję dla siebie i do swoich warunków i możliwości. Ale wybacz na tak ogólnikowo sformułowane żądanie, że chciałbym na Rysy i połazić po Tatrach to raczej trudno jest odpowiedzieć w sposób w pełni satysfakcjonujący pytającego. Zr...

Re: GOT - elektroniczna wersja
Autor: any
Data: 2007-10-02 09:52:40
Kopiowanie? Zaraz, zaraz IMHO COTG brutalnie wymusza nabywanie "jedynie słusznej" edycji wykazu tras punktowanych. Zresztą trudno byłoby udowodnić komuś skopiowanie wykazu, bo znany mi jeszcze czynny serwis umożliwiający wyliczenie punktacji do GOT został zrobiony/zaktualizowany przez kilka osób - zapaleńców (chodzi mi o bazę danych). IMHO słuszniejszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie opłaty za weryfikację odznaki i zezwolenie na wydawanie i publikowanie wykazów w różnych formach. Osobiście np. bardzo polubiłem programik do liczenia GOT, który działa na palmtopie....

Re: Zaliczanie do odznak .
Autor: any
Data: 2007-10-02 09:35:52
[cytat]Popularne i brązowe - bzdura![/cytat] To może wraz z becikowym przyznawać popularną, a przedszkolakom brązową - z automatu? [cytat]bardzo czesto jednak są weryfikatorami sfrustrowane i zakompleksione dziady,[/cytat] Ja mam inne odczucia z weryfikacji odznak moich i moich dzieci. pozdrawiam any

Re: Zaliczanie do odznak .
Autor: any
Data: 2007-10-02 08:03:26
[cytat]tylko twardziele będą uprawiali turystykę kwalifikowaną.[/cytat] A może odznaki są właśnie dla "twardzieli"? Nie chciałbym, aby doszło do takiego absurdu jak w "Misiu", gdzie prezes Ochudzki załatwiał puchar na dobry początek, żeby "chłopak miał zapał..." Jeżeli ktoś faktycznie odbył zapisaną wycieczkę, to "czepianie się" weryfikatora może mieć postać miłej rozmowy o urokach zwiedzonej okolicy. pozdrawiam any

Re: opracowanie trasy
Autor: any
Data: 2007-09-29 16:44:26
[cytat]Zgłaszam się z prośbą o pomoc[/cytat] Piszesz, że prosisz o pomoc, a ja tutaj widzę żer kolego gotowca chce dostać za friko... Kolego umówmy się tak - skorzystaj ze źródeł dostępnych w internecie, a jest tego około mnóstwo, opracuj trasę na trzy dni i skonsultuj ja tutaj na forum. Chętnie poradzimy, doradzimy a i pewnikiem coś podpowiemy, ale za Ciebie roboty nikt nie będzie odwalał. Powodzenia. Co do terminu, to jedyną niedogodnością jest coraz krótszy dzień, a pogoda powinna być piękna... any

Re: kilka słów o FORUM "Na szlaku"
Autor: any
Data: 2007-09-24 21:27:57
[cytat]Przesadzasz.[/cytat] Czepiasz się dla samego czepialstwa. [cytat]Widać nie byłeś ... [/cytat] Oj Lechu, Lechu okulista jakiś dobry na starość by się przydał. Bo pieprzysz aż oczy bolą. A co do różnic, to powiedz mi czy w Czeskim Raju także można spotkać zaśnieżone żleby? Czy w Czeskim Raju, aby wejść na właściwy, interesujący Cię szlak, szlak musisz podejść 600 metrów od schroniska? Od Świnicy po Krzyżne jest tylko około 5 km, ale potrzeba 6 do 8 godzin na pokonanie tego odcinka. Nie licząc dojść. Więc może zamiast pisać co Ci ślina na język...

Re: GOT - jak wpisać trasę?
Autor: any
Data: 2007-09-24 21:22:48
Ja jeszcze w kwestii formalnej. Napisałeś Zbyszku deniwelacja - może lepiej byłoby napisać suma podejść? pozdrawiam any

Re: kilka słów o FORUM "Na szlaku"
Autor: any
Data: 2007-09-24 11:31:10
I będzie ta dyskusja trwała, bo Orla Perć jest ewenementem w naszym kraju. I nie tylko. Szlak poprowadzony granią, o dużym stopniu trudności i sporym nagromadzeniu potencjalnie niebezpiecznych fragmentów. I na dodatek dostępny dla każdego. Niezależnie od umiejętności, doświadczenia i kondycji. I mocno rozreklamowany medialnie. Każdy przybywający do Zakopanego stawia sobie za cel Giewont i Orlą Perć. W tej kolejności i proste wejście na Giewont popycha dalej - rozochocona publika wyjeżdża kolejką na Kasprowy Wierch i brnie na wschód, "zaliczywszy" Świnicę stwierdza,...

Re: Duża GOT a punkty pośrednie
Autor: any
Data: 2007-09-17 08:39:56
[cytat]A bardziej precyzyjnie[/cytat] Proszę bardzo - w wykazie tras punktowanych, którego ostatnia aktualizacja była 28.04.2007. http://www.ktg.pttk.pl/index.php?mod=news&act=showfull&id=1185709454 pozdrawiam

Re: Duża GOT a punkty pośrednie
Autor: any
Data: 2007-09-15 10:42:56
W regulaminie?

Re: Ubezpieczenia - nowa tematyka!
Autor: any
Data: 2007-09-11 11:38:36
[cytat][cytat]No to o czym tu dyskutować?[/cytat] No właśnie... :-)[/cytat] He, he, poczekajcie... Znajdzie się kilka tematów. Z czasem. Wczytajcie się w zarządzenie i znajdziecie kilka słabych punktów... pozdrawiam

Re: karkonoskie schroniska
Autor: any
Data: 2007-08-08 13:59:25
[cytat]Ale czy w ten sposób schroniska nie stracą [/cytat] Nie, nie stracą. Bo ci klienci (w znaczeniu, którego nie lubisz) w zasadzie bywają w górach nie dla samego schroniska, ale dla gór. I jeżeli spojrzysz na problem "z drugiej strony bufetu" to turyści raczej nigdy nie byli źródłem utrzymania dla schronisk. Niezwykle trudne jest wypośrodkowanie tak, aby klient był nażarty i turysta dopieszczony. Niektóre schroniska radzą sobie z tym lepiej, inne gorzej. Moim zdaniem problem leży w braku deklaracji programowej PTTK. Dzierżawcy i spółki zarządzające stają na g...

Re: karkonoskie schroniska
Autor: any
Data: 2007-08-08 11:12:44
W zasadzie masz rację, problem jednak nie leży w "łap jak najwięcej" ale w doborze naturalnym. Czyli mówiąc brutalnie turystyka masowa, popularna i tania jest wypierana przez "turystykę" masową i konsumpcyjną. pozdrawiam any

Re: kurs przewodnika górskiego
Autor: any
Data: 2007-07-24 18:47:39
A to matura i wykształcenie średnie nie wynikają jedno z drugiego? Fiu, fiu się porobiło... Droga Katarino, to ładnie, że tak się troszczysz o swojego chłopaka, ale miłość do gór jak sama widzisz wymaga poświęceń i Twój wybranek będzie musiał przysiąść nad zawiłościami ojczystej literatury. Przyda mu się to po wielekroć: Raz że otworzy mu wrota do wymarzonych (?) uprawnień. Dwa ćwiczenie umysłu będzie jak znalazł przy wkuwaniu zawiłości historii regionu. Trzy na pewno powiększy mu zasób słownictwa, niezbędny przy wykonywaniu tego trudnego zawodu....

Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-07-15 19:05:43
[cytat]Zostawić chłopa w nocy![/cytat] No nie, na całkiem sporym przystanku autobusowym, w centrum gminnej wioski... Z buta półtora do dwóch godzin miał do Trsteny. A Kasia, no cóż. Ja tam wybredny jestem, a w domu małżonka z kolacją czekała... Pewnie też by czekała na autobus. Ale czy mimo wszystko dziewczyna zasłużyła sobie na banicję do kaesu? pozdrawiam

Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-07-15 12:38:17
No to jadziem dalej. [cytat]Ciężko mi w to uwierzyć w górskim schronisku,[/cytat] Why? Jest przecież pod ręką goprówka, gdzie skierowano nieszczęśnika. [cytat]Ja tylko staram się wyważyć racje.[/cytat] Ja także, np. ta nieszczęsna niewiasta od klopsów po prostu dobrze wykonywała swoją pracę - pilnowała mięcha na patelni. Sytuacja nie wymagała [b]natychmiastowej[/b] interwencji pogotowia ratunkowego, GOPR, przypadkiem będącego w pobliżu lekarza itepede, więc spokojnie wróciła do swoich zajęć. Ja wiem, że naród rozpieszczony relacjami z akcji grupy...

Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-06-30 19:45:33
[cytat]Teraz już tak. :-)[/cytat] sprzed 10 lat mniej więcej ;-p [cytat]Zakładam, że apteczka w schronisku jest i zakładam, że ...[/cytat] Było o wymogach i zdrowym rozsądku? A tak z doświadczenia powiem Ci, że w wielu tego typu lokalach apteczka itp akcesorium są kompletne i świetnie zaopatrzone, ale pod kluczem... Na wypadek kontroli - serio. Często gęsto w lokalach nastrój obsługi jest pochodną stylu zarządzania... [cytat]nie dziwie się gościowi, że poczuł się zlany. [/cytat] Masowy najazd zorganizowanej grupy, zwłaszcza w niewielkim lokalu, nieprzystosowanym...

Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-06-30 18:33:04
[cytat]raczej nadrabiał braki w sakiewkach, [/cytat] [i]... e tam, amerykany. Nasi dają lepsze napiwki[/i] To cytata z kelnera jednej z zakopiańskich restauracji. A wracając do nieszczęsnego plasterka. Dlaczego zakładasz że, w jak sam twierdzisz, kiepsko zarządzanym schronisku będzie apteczka zgodna z wymogami UE, rady parafialnej i zdrowego rozsądku? Jeszcze naszemu bojownikowi o łączność na południowo-zachodnich rubieżach się nie dziwię, bo jego znajomość życia opiera się na znajomości paragrafów, ale Ty? Mendel, normalnie piszesz jakbyś nie widział w praktyce...

Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-06-30 17:01:00
[cytat]ewidentnie przegiął w swoich[/cytat] Eeeee, tam przegiął - wypłakał się prosto w mankiet. Niektórzy tak mają... [cytat]Klimaty takie były bardzo charakterystyczne dla lat...[/cytat] No nie wiem, wtedy stacjonowałem w Zakopanem i trochę jeździłem po Polsce - byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, ze nie obserwowałem takiego zjawiska, ale czy to było powszechne? IMHO prosto naród uprzejmością nadrabiał braki w [i]innostrannych jazykach[/i]. Ale z drugiej strony ja skwapliwie unikałem zaludnionych miejsc. [cytat]babka w okienku mogła być opryskliwa, bo nieraz n...

Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-06-30 11:33:34
[cytat]obsługiwanych przez kelnerów zgiętych w ukłonach i skaczących wokół euro-portfeli, a zupełnie olewających czekających na cień zainteresowania "złotówkowiczów".[/cytat] Kurcze, gdzie takie klimaty zaobserwowałeś? Bo ja jakoś nigdy nie miałem z tym problemu. Znaczy z szufladkowaniem mnie przez obsługę knajpy ze względu na kraj pochodzenia. Owszem bywały sytuacje, gdzie obsługa była do bani, ale po prostu taki był klimat w knajpie i tyle. Czy to czasem nie przemawia taka nasza polska ksenofobia? Tak tylko pytam... A i jeszcze jedno, zwróć uwagę, że jednak...

Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-06-30 10:33:14
[cytat]Prawda chyba leży pośrodku.[/cytat] Racja, ale jak zwykle ale... Przeczytałem donos Włóczykija, uderzyła mnie frustracja w jego tonie, przeczytałem po raz drugi. I jakoś tak odnoszę wrażenie, że bieszczadzki włóczykij wściekły na siebie, znalazł sobie chłopca do bicia w postaci "tłustych holendrów" i obsługi schroniska. No popatrz sam. Wchodzi do schroniska, w którym kłębi sie gromada spragnionych jadła i napitku. Obsada bufetu dwoi się i troi, coby jakoś z honorem wybrnąć z tego starcia gdzie siły mocno przeważają na stronę gości. Kto stał z drugi...

Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: any
Data: 2007-06-22 07:13:12
Panowie, dlaczego odgrzewacie tego spleśniałego kotleta?

Re: pomyłka w książecce GOT
Autor: any
Data: 2007-06-19 12:17:02
Tę maciupką odrobinę w piachu zawarłem - wybacz uproszczenie ;-)

Re: pomyłka w książecce GOT
Autor: any
Data: 2007-06-19 11:48:41
"Ile wściekłości trwoga w nas zajadła potrafi z ludzkiej dobyć mowy..." [cytat]Ale Twój jeden pozytywny przykład nie przekonuje mnie zupełnie.[/cytat] i [cytat]nie wiesz co piszesz.[/cytat] Hmm, dwie odpowiedzi na mój post, tego samego autora, rozbieżne w treści i charakterze... No fakt później ponownie zapytujesz czy wiem o czym piszę, wiem - napisałem o wrażeniu jakie odniosłem czytając Wasze wypowiedzi. I czytając dalej to coś napisał, nie mogę się nadziwić, że pomimo Twoich pozytywnych doświadczeń z ta maszynką prezentujesz komputer niemalże jako narz...

Re: FAQ
Autor: any
Data: 2007-06-17 18:56:50
[cytat]brakuje mi odpowiedzi[/cytat] Tobie Tomek brakuje tych odpowiedzi??? ;-) pozdrawiam any

Re: pomyłka w książecce GOT
Autor: any
Data: 2007-06-17 18:41:28
Zibi, nie pogniewaj się, ale pierniczysz jak stary zgred. Normalnie przypomina mi się sąsiadka Żmudowa, która zawsze, przy każdej okazji ględziła, ze za moich czasów młodzież to była że ho, ho... I tak jest zawsze w każdym pokoleniu. Łukasz, chociaż nie w każdym calu się z nim zgadzam, wskazał jedna bardzo istotną rzecz. Nie odpędzajcie młodzieży od komputerów - postarajcie się, aby wasze propozycje były atrakcyjniejsze od wgapiania się w ciekłokrystaliczny obrazek. Bo słuchając Waszego zgerdzenia (przepraszam wszystkich, ale takie słowa cisną mi się na ust...

Re: Orla Perć dla wybranych
Autor: any
Data: 2007-06-10 09:37:45
[cytat]Nie wiem czy przeczytałaś/łeś cały temat.[/cytat] Ja tak, ale dziwnie brzmią te słowa w ustach osoby, która nawet nie potrafi zorientować się w płci rozmówcy. [cytat]Problem w tym, że ludzie zdrowi tam giną lub zostają nawet jak chcą wrócić.[/cytat] Podobnie jak na drogach, w fabrykach i jeszcze wielu innych miejscach... Ale co to wnosi do dyskusji? [cytat]Co do TOPRu jest to najbardziej elitarna jednostka w Polsce. Wcześniej bardziej elitary był GROM.[/cytat] A tutaj toś mnie do łez ubawił... Naprawdę. Po kiego grzyba takie mitologizowanie? [cytat]W ka...

Re: wyszukiwarka
Autor: any
Data: 2007-06-03 13:54:05
[cytat]To tez nie prawda,[/cytat] Ano dziwne by było, gdyby w świetle pierwszego Twego zdania, drugie miałoby być prawdą ;-) Chociaż życie jest piękne... Błędy w mowie klasycznej już Ci wytknięto, ja jeno sprostuję, żem nikomu się nie zaprzedał. Wskazałem Ci, może nazbyt poufale, rozwiązanie Twego problemu. Jeśliś poczuł się trącony ad personam, przyjmij moje szczere przeprosiny, jednakże przy okazji pozwól, że podtrzymam swoją opinię iż czasami wyolbrzymiasz problemy. Błąd (?) tkwi w "wycinaniu" kropki w oknie formularza. Rozwiązania dla tego problem...

Re: wyszukiwarka
Autor: any
Data: 2007-06-03 08:09:28
[cytat]Chciałem np.[/cytat] Antoni, Ty jesteś człowiek, którego życie składa się z samych problemów, większość z tych problemów generujesz sam... [cytat]znaleść z pomocą wyszukiwarki ile np. postów[/cytat] A zajrzeć w profil Jerzego nie było łatwiej? O tutaj masz wszystko: http://forum-pttk.pl/ludzie/czlowiek.php?id=355 [cytat]a tu kicha:-( [/cytat] Eeee,, tam kicha od razu... Da się: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wyszukiwarka&fraza=&autor=kalarus [cytat]czyżby jakaś wada lub blokada informacyjna?[/cytat] Dokładnie - tylko nie tam gdzie się doszukujesz....

Re: Schronisko. Czy wyrzucić.
Autor: any
Data: 2007-05-28 13:06:33
[cytat]nie znam osobiscie, tym samym nie mam nic do Pana Kalarusa ani nie podejrzewam go o żadne ciemne sprawki.[/cytat] Nawet hipotetycznie? Oki, tak się składa, że Jurek reprezentuje spółkę Karpaty. :-) I właśnie usiłuje się dowiedzieć czegoś na temat nieprawidłowości w zarządzanych przez siebie obiektach. [cytat]fakt, ze gospodarze schronisk maja wieksze przebicie u wladz pttku niz turysci wydaje mi sie rzecza naturalna - tak jak w szkole... dyrektor[/cytat] Nie jest to najlepsza analogia, bo jednak relacje są ciut inne. Ale spróbujmy. Owszem nauczyciel z długim...

Re: Schronisko. Czy wyrzucić.
Autor: any
Data: 2007-05-28 12:20:26
[cytat]było nadużyciem za ktore przepraszam. [/cytat] W porządku. [cytat]pomówienie występuje wtedy kiedy wymieniam...[/cytat] A co jest w sytuacji, kiedy z kontekstu dyskusji możemy wywnioskować o kogo chodzi? [cytat]a to co napisalam to - jak mowilam - czysto hipotetyczna sprawa. [/cytat] Acha, czyli plotka? No to postaw się teraz na miejscu obecnego tutaj Jurka Kalarusa, który właśnie czysto hipotetycznie dowiedział się o swoich potencjalnych ciemnych sprawkach - czysto hipotetycznie oczywiście. A miało być nołołfens Agatko... pozdrawiam any

Re: Schronisko. Czy wyrzucić.
Autor: any
Data: 2007-05-28 11:59:43
[cytat]nie zglasza tego do spolki Karpaty bo a. ... b. ... c. ...[/cytat] Tym samym działa na szkodę swoją i pozostałej rzeszy turystów. Agatko - jeżeli wiedząc i będąc w pełni przekonanym o swojej racji nie zareagujemy w sposób przyjęty w cywilizowanym świecie, to niestety ale takim działaniem legalizujemy bylejakość. [cytat]a wiemy dobrze ze ...[/cytat] Ty wiesz, ja nie wiem. Ale ja to już taki dziwny jestem, że jak coś mi sie nie podoba, to mówię o tym głośno i wyraźnie. Jednak wysłuchuję racji drugiej strony, bo być może nie znam całości sprawy i wys...

Re: Schronisko. Czy wyrzucić.
Autor: any
Data: 2007-05-28 08:27:34
I właśnie to mnie irytuje. Takie żerowanie na ludzkiej dobroci. Taka postawa - nie mam, więc mi się [b]należy[/b] gratis. Osobiście uważam, że sytuacja typu - jest późna noc i nie wyrzucicie mnie ze schroniska jest najgorszej miary szantażem emocjonalnym. I o zgrozo dość powszechnym zjawiskiem w tatrzańskich schroniskach. Tym bardziej żałosnym, że akurat Morskie Oko trudno uznać za miejsce, w którym utrudzony i wycieńczony wędrowiec nie może liczyć na pomoc. Ale uwaga! Jeżeli jej faktycznie potrzebuje. I sprawa następna - szybka reakcja Jerzego pokazuje, że...

Re: Orla Perć dla wybranych
Autor: any
Data: 2007-05-27 21:25:29
[cytat]Natomiast mam pewne doświadczenia w przejściu przez Słowacki Raj[/cytat] Nie porównuj - nie ma sensu. Zbyt duża różnica w skali. Jedyny wspólny punkt to żelastwo na szlakach. [cytat]Nie zamykać szlaku, ale bardzo starannie przygotować pod nasłabsze osoby[/cytat] A może jeszcze przystosować dla niepełnosprawnych? Ludzie nie przesadzajmy z tym wyrównywaniem szans. Może w końcu trzeba zdać sobie sprawę, że człowieczeństwo to także umiejętność przyznania się przed samym sobą - to nie na moje siły. Nie każdy musi polecieć balonem, nie każdy stanie na...

Re: Schronisko. Czy wyrzucić.
Autor: any
Data: 2007-05-27 21:16:26
A schronisko jest prowadzone przez Caritas, Fundację Brata Alberta, Monar lub PAH? A znajomego okradli z całej gotówki czy może jest sępem? Taką upierdliwą mendą żerującą na ludzkiej życzliwości. Normalnie we łbach się dzieciakom poprzewracało. Nie dość, że próbują przekimać na waleta, to jeszcze mają czelność donosić, że hatar niedobry, jak im się nie udało...

Re: Nie ma takiej siły???
Autor: any
Data: 2007-05-13 09:06:50
[cytat]Głosować trzeba jedynie na tych co obiecują skończyć z socjalizmem.[/cytat] ROTFL!!! A toś mnie ubawił. Do łez. Pokaż mi polityka, który powie emerytom, że nie dostaną kasy, panom górnikom, że ich praca jest niepotrzebna, bezrobotnym że skończą im się miody... Na dodatek zlikwiduje kilka megainstytucji państwowych, takich jak ZUS czy Urzędy Pracy, zatrudniających tysiące urzędników i przeżerających sporą część dochodów państwa - toć to panie wywalenie na bruk setek urzędników, na dodatek zasilanych co roku kolejną partią absolwentów dziwnych ki...

Re: XXIII Pielgrzymka Przewodników
Autor: any
Data: 2007-03-17 00:20:39
[cytat]Po co się pytasz[/cytat] Takiś błyskotliwy i przenikliwy, a nie przyszło Ci do głowy, że odpowiedź poznałem dopiero, gdyś raczył zignorować me pytanie? Albo bardziej przejrzyście (może dotrze do Ciebie o oczytany) zapytałem, bo chciałem wiedzieć. Kiedy zignorowałeś to pytanie i pociągnąłeś swój słowotok, upewniłem się. Czemu zresztą dałem wyraz formułując tezę. Coś to rozumienie w Twoim wydaniu kuleje. [cytat]Dla Ciebie jak widać aż Prorok. Dla mnie tylko prorok. [/cytat] Pisałeś o zrozumieniu przeczytanych książek, ale chyba niewiele ich przec...

Re: Zwyczajna pielgrzymka a może?
Autor: any
Data: 2007-03-16 11:54:28
[cytat][cytat]Używanie haseł że np. źle się czuję w 1000 osobowym motłochu przypomina trochę narzekanie kogoś kto w wakacje jedzie w Tatry i mówi że mu inni turyści przeszkadzają.[/cytat] Brawo! To trafne porównanie![/cytat] Zwróć jeszcze uwagę, że nasz młody przyjaciel właśnie to uczynił - wpadł na skłócone forum, żeby się pokłócić i ponarzekać... ;-) -- pozdrawiam any "... zawodnikom przeszkadzają charakterystyczne tylne wiatry." Red. W. Sz. komentując TCS

Re: XXIII Pielgrzymka Przewodników
Autor: any
Data: 2007-03-16 11:44:00
[cytat]Ateusz bigotem?[/cytat] Acha, czyli jednak hipokryzja [cytat]Jednakże dostrzegam[/cytat] I na dodatek kłopoty z percepcją... [cytat]początki fundamentalizmu islamskiego[/cytat] Jeżeli niewinne zapytanie, fakt mocno sprowadzone adabsurdum, o obowiązkowy udział w wydarzeniu duchowym, mocno związanym z jedną religią jest dla Ciebie przyczynkiem do wnioskowania o fanatyźmie religijnym, to co powiesz na biegłość w cytowaniu nauk Proroka? I jedna istotna sprawa - dostrzegasz źdźbło i pouczasz innych, gdybyś jednak zechciałbyś się sam dostosować do swych rad nie b...

Re: rola przodownika turys. górsk.
Autor: any
Data: 2007-03-13 10:13:05
[cytat]No to już chyba wszystko jasne :) [/cytat] Prawie - bo np..wspomniana przez Dudiego droga do Morskiego Oka jest dopuszczona dla grup w eskorcie pilotów. pozdrawiam ten any ;-)

Re: rola przodownika turys. górsk.
Autor: any
Data: 2007-03-13 01:07:22
Nam także miło, że młody przodownik pragnie uzupełnić swoją wiedzę. Jednak czy nie jest zbyt późno dokształcać się z wiedzy, która powinna być liźnięta podczas zdobywania stosownych uprawnień? A może kolega przodownik sięgnąłby po stosowne ustawy, tudzież zerknął przy pomocy wyszukiwarki tu i ówdzie, chociaż wystarczy jeno w domenie PTTK i już wszystko jasne. -- pozdrawiam any "... zawodnikom przeszkadzają charakterystyczne tylne wiatry." Red. W. Sz. komentując TCS

Re: XXIII Pielgrzymka Przewodników
Autor: any
Data: 2007-03-13 00:55:43
[cytat]Na szczęście nie wszyscy są tak „lotni”,[/cytat] i [cytat]Z poważaniem i jeszcze ciągle z szacunkiem[/cytat] To się hipokryzja nazywa. W ustach dewota, który pod sztandarami jasnogórskiej pielgrzymki chciał integrować petetekowskie pokolenia brzmi groteskowo. I dowodzi, żeś z nauki Chrystusa nic nie pojął...

Re: prawa autorskie a PTTK
Autor: any
Data: 2007-03-10 22:46:14
[cytat]to przede wszystkim TOWARZYSTWO[/cytat] Gratuluję odkrycia, pójdź dalej za tą myślą. W towarzystwie jednak powinno szanować się czyjąś pracę. Nieprawdaż? pozdrawiam

Re: prawa autorskie a PTTK
Autor: any
Data: 2007-03-07 22:11:40
No cóż jaki petetek, tacy admini. BTW teraz jest jeszcze gorzej. Kolega admin wyraźnie dąży do zwarcia. Jednak zapomniał sobie wsparcie zapewnić. I się pogrąża. I oddział. Teraz nie tylko ochrona praw autorskich się kłania, ale także tykanie dóbr osobistych. Dla siebie to tam Tomek dużo nie wyszarpie, co najwyżej jakie przeprosiny w prasie ogólnopolskiej, ale nawiązkę na jaki dom dziecka sąd z radością przyzna - solidną, tak z pięć cyferek. Panie admin a wystarczyło przeprosić za nieporozumienie i poprosić autora o zgodę. pozdrawiam any

Re: XXIII Pielgrzymka Przewodników
Autor: any
Data: 2007-03-05 11:13:52
[cytat]Obowiązek uczestniczenia w uroczystości religijnej ?[/cytat] To mi sie bardzo podoba, pytanie jednak, czy np. uczniowie zrzeszeni w SKKT przy szkole koranicznej także obligatoryjnie będą brali udział we pielgrzymce? pozdrawiam any

Re: kłamstwa w n.p.m.
Autor: any
Data: 2007-03-05 11:08:45
[cytat]pisze o schroniskach PTTK z punktu widzenia zwykłego, nie zrzeszonego turysty,[/cytat] Czyli Basiu tendencyjnie, bo zamiast cieszyć się, że dobry dzierżawca daje mu przysłowiowy dach nad głową, czyli wikt i opierunek. Za nędzne grosze dodajmy. To on chce, coby go traktowali jak panicho, jak w jakim Kasprowym, czy innym Radissonie. I jeszcze ma pretensje o jakieś "darcie ryja" - to przecież sam klimat jest. I dla tego klimatu ludziska zniosą każdą udrękę. A Wojtek się czepia. Norrrmalnie w głowach się ludziskom poprzewracało. ;-) pozdrawiam any

Re: kłamstwa w n.p.m.
Autor: any
Data: 2007-03-01 06:39:36
[cytat]Bardzo poruszył mnie artykuł...[/cytat] Łał. Markowe Szczawiny dorobiły się piaru. Niestety jest tak samo profesjonalny jak obsługa w schroniskach :-) Na Twoim miejscu szybko poprosiłbym admina o usunięcie swoich wypocin - po co mają ośmieszać [b]jedno[/b] z polskich schronisk? pozdrawiam any

Re: Rospuda i Mierzeja Wiślana
Autor: any
Data: 2007-02-16 09:21:44
[cytat]Co to za przodownik turystyki pieszej PTTK czy instruktor ochrony przyrody PTTK który nie ma wyrobionego poglądu na te kwestie? [/cytat] Zibi, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. I tak samo przekłada się na Twoją opinię. Jeżeli ktoś zna się na wszystkim, to znaczy że nie zna się na niczym. Bo problem nie jest łatwy do rozwiązania - z jednej strony cenny przyrodniczo zakątek, z drugiej interesy lokalne, które odpowiednio rozreklamowane mogą przekształcić się w skazywanie regionu na zacofanie. Ja osobiście widzę to na przykładzie torfowisk, na który...

Re: Markowe Szczawiny
Autor: any
Data: 2007-02-14 19:36:18
Ano w niczym: Wartownik [cytat]Gdy o 20 przyszliśmy do schroniska, tak powiedział nam kierownik schroniska: "Przez cały grudzień nikogo tu nie było, zapraszam w innym terminie bo teraz rozpoczyna się impreza a wy nie macie biletów. Przyjdźcie w innym terminie." Bardzo się zdenerwowaliśmy się i wyszliśmy stamtąd.[/cytat] I Ty [cytat]Jednak po chwili odpoczynku, zjedzeniu czegoś i wypiciu zostaliśmy wyproszeni.[/cytat] Z postu wartownika wynika, że zostaliście wyproszeni na wejściu, a Ty piszesz, że mieliście okazję odpocząć i się posilić. Więc jak to było? po...

Re: Rospuda i Mierzeja Wiślana
Autor: any
Data: 2007-02-10 09:44:31
[cytat]człowiek tam gdzie czuje kase i biznes już się zatraca.[/cytat] Arturze, spróbuj sobie odwrócić problem. I zadaj sobie pytanie, co czuje człowiek kiedy traci podstawę swojej egzystencji? Nie chcę tutaj kreślić tragicznego obrazu głodujących mieszkańców Elbląga, wyludnionych miast. Ale wskazać Ci, że nie ma rzeczy czarno-białych. Nasza egzystencja jako gatunku oparta jest na eksploatacji zasobów środowiska. I tak było od zawsze. I jest to naturalne w całym ekosystemie. Jedne gatunki zdobywają dominację kosztem innych, często nawet za cenę całkowitej ekst...

Re: Markowe Szczawiny
Autor: any
Data: 2007-02-09 06:20:39
[cytat]Tak sie składa, że jestem jednym z tych "kolegów" wartownika2.[/cytat] Tak się składa, że jest to forum [b]dyskusyjne[/b] a nie książka skargi i wniosków. Szkoda młodzieńcy, że tak zajadle i nieudolnie usiłujecie dokuczyć dzierżawcy schroniska. Szkoda, że Wam wcześniej do głowy nie przyszło ustalić zeznania, bo mieszacie się koledzy okrutnie. pozdrawiam any

Re: Ludzie bez serca
Autor: any
Data: 2007-01-23 13:10:06
[cytat]Sprzęt za miliony,...[/cytat] To nie jest rozwiązywanie problemu. To jest łatanie dziur i wyręczanie NFZ.

Re: Ludzie bez serca
Autor: any
Data: 2007-01-23 13:08:36
Trzeba było od razu napisać, że są głupie. Nie musiałbyś się tłumaczyć, że nie umiesz czytać.

Re: Ludzie bez serca
Autor: any
Data: 2007-01-17 13:15:30
[cytat]e młodzi nie mająprawa głowu?[/cytat] Mi na razie wynika raczej kompleks wieku. Chociaż jestem dwukrotnie od ciebie starszy, też nie narzekam na moje hormony ;-) [cytat]dzieci i ryby głosu nie mają?[/cytat] Ale to Ty powiedziałaś, pamiętaj jednak że różnica wieku, to przede wszystkim różnica doświadczeń i wiedzy - wynikające tylko i wyłącznie z tego, że niektórzy więcej widzieli i więcej doświadczyli. Na przykład Ty piszesz o dwu i półmiesięcznej siostrzenicy - ja czegoś innego doświadczyłem osobiście przy narodzinach mojej córki. I spróbuj z tego s...

Re: Ludzie bez serca
Autor: any
Data: 2007-01-17 07:59:19
Znaczy od początku. Łukasz ostatnio nie wywalił z forum nic dotyczącego WOŚP, zadeklarował wycinanie i IMHO miał rację w świetle tonu postów Hegemonii. Zobacz młoda dziewczyna, pełna pełna emocji, hormony buzują aż fajerki podskakują pod sufit. Chciałoby się dziewczynę zaprosić na randkę. Ale stop - uwaga! Lepiej nie, bo dostaniemy po łbie za brak zachwytu i uwielbienia dla jedynej słusznej idei. I w sumie nieistotne do czego tę dialektykę przyrównamy: do komsomołu do zetmesu do rozgłośni Ojca Dyrektora do Młodzieży wszechpolskiej Podobieństwo jest ude...

Re: Ludzie bez serca
Autor: any
Data: 2007-01-16 23:24:17
[cytat]Co Ty wypisujesz, chyba już niczego nie rozumiesz. [/cytat] Wyluzuj Zibi, bo tym razem Ty nie rozumiesz. A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że moje pytanie/wrażenie iż sednem Florianowej skargi jest nie tyle fakt wywalenia czegoś tam z forum, ale osoba wywalająca skwapliwie został pominięty. A młódź gardłuje z zapałem i entuzjazmem godnym komsomolców. pozdrawiam any

Re: Ludzie bez serca
Autor: any
Data: 2007-01-16 22:59:10
ROTFL!!! Mendel dewotem. Tego jeszcze nie grali. Tak się zastanawiałem co złego niektórzy widzą w wośpie, ale jakem dzisiaj poczytał te pełne żaru perory, godne aktywistki zetemesu z poprzedniej epoki, tom się zadumał i wystraszył. Bo takiej zajadłości w tępieniu wrogów jedynej słusznej idei to ja dawno nie widziałem. I gdzie tu to sławne Owsiakowe "róbta co chceta"? Czy też może oznacza maksimum tolerancji dla WOŚP i zero tolerancji dla całej reszty? Przy okazji - lekceważenie zasad w korespondencji i wypowiedzi jest przez niektóre osoby odbierane jako lekcew...

Re: Ludzie bez serca
Autor: any
Data: 2007-01-16 09:33:39
Szanowny Panie. Dlaczego odnoszę nieodparte wrażenie, że istotą Twego donosu jest nie jego przedmiot a podmiot? BTW kilkukrotnie Ci już zwracano uwagę na Twą interpunkcję i logikę. Przyłóż się proszę. Bo jeszcze w tym kraju istnieje kilka osób uważające niechlujną redakcję i edycję za obrazę. Co zresztą dla Ciebie jako magistra (co prawa z kropką) historii nie powinno być niczym niecodziennym. Wszak historia przytacza kilka zdarzeń, w których nieumiejętność zastosowania reguł była przyczyną burzliwych awantur. pozdrawiam any

Re: Markowe Szczawiny
Autor: any
Data: 2007-01-16 07:20:47
[cytat]a spróbuj to w rzeczywistości zastosować[/cytat] A co nie ma sądów w tym kraju? [cytat]Boty to z tego co wiem... [/cytat] Nie wiesz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bot_%28program%29. Poza tym działalność botów i spamerów na publicznych forach można przyrównać do zakłócenia porządku publicznego. A to już jest podstawą do usunięcia osobnika z forum. Podobnie jak zachowanie odbiegające od ogólnie przyjętych norm współżycia społecznego może być powodem deportacji osobnika z lokalu. [cytat]Widzę że dalej odnajdujesz radość w ...[/cytat] Nie Wojtku, to co...

Re: Markowe Szczawiny
Autor: any
Data: 2007-01-14 21:01:28
[cytat]Przyjdź i to wytłumacz...[/cytat] To cała Twoja argumentacja? [cytat]A boty?[/cytat] Ale jaja. Postulujesz zrównanie w prawach maszyn i ludzi... Nieszczęsne dyskryminowane boty. Może jeszcze powołasz jakie Bot Right Watch? Czegoś Ty się naćpał? [cytat]Bo gdy ja dyskutowałem [/cytat] To Ty nazywasz dyskusją epitety "rydzykiści", "rydzole"? Wojtek. Każdym swoim postem potwierdzasz, że jesteś rozkapryszonym dzieciakiem, bez krzty pomyślunku, intelektu i szacunku dla uniwersalnych wartości. Twoje wypowiedzi pogrążają Cię coraz głębiej, ale Ty tego nie dost...

Re: Markowe Szczawiny
Autor: any
Data: 2007-01-14 15:06:42
Na pewno. [cytat]sklep i lokal to teren prywatny,[/cytat] No i co z tego wynika? A wiesz jaka jest różnica pomiędzy strukturą własnościową a przeznaczeniem lokalu?

Re: Markowe Szczawiny
Autor: any
Data: 2007-01-14 11:22:31
[cytat]Właściciel sklepu ma prawo z niego wywalić klienta który jego zdaniem jest podejrzany.[/cytat] Wojtuś - pomyśl zanim coś palniesz. Znowu poleciałeś po bandzie i to całkiem na oślep. Przemyśl sobie kilka spraw: 1. W polskim (i nie tylko) prawie obowiązuje zasada domniemania niewinności. I zanim kogoś nazwiesz złodziejem musisz mieć w garści prawomocne orzeczenie sądu, w którym stoi, że ta osoba faktycznie dokonała zaboru mienia. Właściciel sklepu [b]nie ma prawa[/b] wywalić ze swojego lokalu podejrzanie wyglądającego osobnika. 2. Kilku sprzedawców, którz...

Re: Markowe Szczawiny
Autor: any
Data: 2007-01-14 11:15:06
[cytat]nic tam nie ma, że ten regulamin nie obowiązuje daty 31.12 na 01.01. i nic nie piszą o „krzywym ryju”.[/cytat] Podobnież w żadnych instrukcjach i regulaminach Klubów Wysokogórskich, tudzież PZA nie było zapisów, dotyczących wspinania w ten szczególny dzień. Jednakże kiedyś panowała niepisana zasada, aby ten jeden dzień w roku uszanować ratowników... pozdrawiam any

Re: Out-gress ;-(
Autor: any
Data: 2007-01-10 16:36:19
Wojtek, ja się nie pytam czy coś napisałeś, tylko dlaczego napisałeś to co zostało zapisane... Bo mi ten wtręt tak wygląda ni z gruszki, ni z pietruszki...

Re: Out-gress ;-(
Autor: any
Data: 2007-01-08 22:24:42
Echch i później płacz, że młodzież gnoją... Wojtuś chłopczyku! Nie nauczyli Cie jeszcze, że odpowiadając interlokutorowi odpowiada się konkretnie, a nie tak sobie ogólnie? Ano widać nie i później dzieciak płacze, że boli. A sam się prosi... Ale po kolei: - Otrzyj łzy i czytaj, czytaj to co napisałem. Jak już przeczytasz, to zacytuj mi, gdzie odniosłem zazdrość do siebie? Nie zacytujesz, bo nie masz skąd. Chyba, że jakieś urojenia Cię męczą. - Ale ja w dalszym ciągu nie rozumiem dlaczego wpisałeś tę nieszczęsną zazdrość w kontekście naszej dyskusji....

Re: Out-gress ;-(
Autor: any
Data: 2007-01-07 21:28:16
[cytat]widać się pomyliłem[/cytat] Tak pomyliłeś się - świadomie użyty cudzysłów potrafi zmienić sens wyrazu. Ale nie o tym chciałem. Ironizując i odgryzając się Zibiemu (mocno nieudolnie) dowodzisz tylko swojej słabości - braku argumentów. I sprowadzasz dyskusję do poziomu szczeniackiej burdy... BTW poprzednio zapytałem o zazdrość, które to uczucie raczyłeś przytoczyć w niezrozumiałym dla mnie kontekście - zechcesz rozwinąć ten wątek?

Re: Out-gress ;-(
Autor: any
Data: 2007-01-07 17:41:03
[cytat]Nigdzie nie pozwoliłem do siebie mówić per "Wojtuś"[/cytat] Ależ pozwoliłeś, m.in. pisząc "rydzole" i całą tę resztę. Pisałeś coś o uszanowaniu uczuć bliźnich? [cytat]Widać inaczej patrzymy na pewne kwestie[/cytat] Nie, pewnych kwestii nie rozumiesz. [cytat]To sekta z osobnymi dogmatami...[/cytat] "Nie sądzcie abyście nie byli sądzeni" - nie słyszałeś tego lektorze uczestniczący w pielgrzymce na Jasną Górę? [cytat]A teraz co mnie najbardziej śmieszy...[/cytat] A wiesz co mnie najbardziej śmieszy? Że z braku merytorycznych argumentów usiłujesz spr...

Re: Out-gress ;-(
Autor: any
Data: 2007-01-07 16:37:19
[cytat]Andrzejku...[/cytat] Po pierwsze brakuje Ci trochę lat, doświadczenia i niestety rozumu, aby zwracać się do mnie w ten sposób. [cytat]nie baw się w cenzurę...[/cytat] Gdybyś, zamiast objawiać dorosłym swe mądrości, sięgnął czasem do lektury z czasów, których nie pamiętasz, to wiedziałbyś, jaka jest różnica pomiędzy cenzurą, a przywołaniem dzieciaka do porządku. Ale dobrze, niech stracę wyjaśnię Ci różnicę - gdybym chciał bawić się w cenzurę (i miał taką możliwość) wyciąłbym fragmenty tekstu, które uznałem za niestosowne. Widzisz różnic...

Re: Out-gress ;-(
Autor: any
Data: 2007-01-07 14:02:53
[cytat]Ach wy ...[/cytat] Wojtuś zamknij buzię

Re: wędrówki długie
Autor: any
Data: 2007-01-05 13:47:46
[cytat]Mogę dokładniej policzyć...[/cytat] Niee, nie ma takiej potrzeby. Specjalnie podałem taki przykład - nie najwyższe góry wysokie. pozdrawiam any

Re: wedrówki długie
Autor: any
Data: 2007-01-05 13:44:13
Wyluzuj Rewealu. Młodzież poszła po bandzie i tyle. Nie pierwszy raz Wojtusiowi się to przytrafiło. A i tak nic z tego nie zrozumie... pozdrawiam any

Re: wędrówki długie
Autor: any
Data: 2007-01-04 21:13:57
[cytat]czy jedynym wyznacznikiem bycia turystą jest dla Ciebie ilość[/cytat] Nie, ale jednym z tych wyznaczników jest umiejętność czytania i poczucie humoru. [cytat]Zapewniam,[/cytat] Niepotrzebnie. Ale w kwestii tych 30-tu kilometrów, zwłaszcza w jak to nazwałeś "górach wysokich". Odpowiedz mi w takiej kwestii. Tatry - wycieczka z Kir, u wylotu Dol. Kościeliskiej na Czerwone Wierchy, dalej na Kasprowy i zejście do Kuźnic. Ile to jest kilometrów i ile czasu Ci to zajmie? pozdrawiam any

Re: wędrówki długie
Autor: any
Data: 2007-01-04 10:34:24
Ojejku Zibi, to taki dowcip - dla poddierżanja razgowora był. Swoje zdanie na temat styku sportu/turystyki wyraziłem odpisując Grzegorzowi. Granica jest płynna oczywiście i zależna od nas samych i moim zdaniem nie da się ująć w sztywne ramy. Podobnie zresztą jak pojęcie "wysokie góry" - jest to kwestia umowna. pozdrawiam any

Re: wędrówki długie
Autor: any
Data: 2007-01-04 10:13:55
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałem. Ale co myślę chętnie napiszę. Wędrówki długie... Hmm, bardzo szerokie pojęcie - 30 do 100 km. Czy to już jest sport, czy turystyka. Trudno określić, moim skromnym zdaniem przy tej dyscyplinie istotny jest motyw podjęcia takiego trudu. Jeżeli celem wędrówki jest rywalizacja, chęć wykazania się, to fakt jest to sport. Jeżeli jednak nasz marsz ma na celu dotarcie do interesującego obiektu, to jednak będzie to turystyka/krajoznawstwo. Idea mi się podoba, po prostu ciekawie jest iść w dobrym towarzystwie. A chodzić lu...

Re: wędrówki długie
Autor: any
Data: 2007-01-04 10:11:28
No to nie jesteś turystą, niestety... ;-) pozdrawiam any

Re: wedrówki długie
Autor: any
Data: 2007-01-01 21:45:17
Z całym szacunkiem dla kondycji i talentów organizacyjnych p. Grzegorza chciałbym się jednak dowiedzieć o cel i przesłanie tego mocno lakonicznego zagajenia. -- pozdrawiam any "... zawodnikom przeszkadzają charakterystyczne tylne wiatry." Red. W. Sz. komentując TCS

Re: Geologiczne pytanie.
Autor: any
Data: 2006-12-30 20:05:07
> Są natomiast góry zrębowe,uskokowe,których w Polsce nie spotkałem. No co Ty? O Sudetach nie słyszałeś? BTW Michał podał Ci kawał solidnej lektury, jednak ja sugeruję powściągliwe podejście do tematu. Gross z podanych pozycji to poważne i szczegółowe opracowania, które raczej Cię znużą. Oczywiście nie ujmując honoru żadnej z tych pozycji. Zacznij może od wikipedii i google'a. Powodzenia. -- pozdrawiam any

Re: Życzenia świąteczne
Autor: any
Data: 2006-12-27 20:02:56
[cytat]Wydawało mi się że napisałem wyraźnie ale powtórzę[/cytat] O to jest wywód i to powtórzony. Tylko czy aby watek z życzeniami świątecznymi jest na to odpowiednim miejscem? any

Re: Muzeum kresów wlubaczowie
Autor: any
Data: 2006-12-27 19:55:27
Standardy, miałem się nie odzywać, ale skoro tak gardłujesz za tymi standardami unijnymi, to przyjmij do wiadomości, że ortografia, gramatyka, interpunkcja i logika to także standardy. Może wprowadzanie standardów zaczniesz od siebie. any

Re: Życzenia świąteczne
Autor: any
Data: 2006-12-25 22:56:23
Zibi. To nie są wywody. To jest pytanie. Pytanie otwarte, czyli takie na które można odpowiedzieć tak lub nie... Aby nie podgrzewać świątecznej atmosfery, nie będę komentował, polecę tylko zerknięcie do pana Kopalińskiego - naprawdę ciekawa lektura. I jest w sieci. I całkiem szczerze życzę Ci Wesołych Świąt. any

Re: Życzenia świąteczne
Autor: any
Data: 2006-12-25 14:33:15
[cytat]Oby takiej obłudy i zakłamania było jak najmniej na forum, tego wszystkim życzę Zibi[/cytat] Zdajesz sobie sprawę jak wiele od Ciebie zależy w tej materii? any

Re: prosze o pomoc
Autor: any
Data: 2006-12-05 10:38:35
[cytat]niektorzy nie potrafia sie oprzec i musza sobie popisać.[/cytat] Przygania motyka gracy... [cytat]czy ja o to prosilam[/cytat] Nie, nie prosilaś, ale napisałaś na forum publicznym, gdzie każdy może wyrazić swoje zdanie. I zwróć uwagę, że krytykując moją pisaninę, popełniasz dokładnie ten sam błąd(?), który mi zarzucasz. Po co mnie krytykujesz? Czy ja o to prosiłem? I ja także mam nadzieję, że czujesz się lepiej, kiedy tak sobie po mnie pojechałaś. Ale odłóż emocje na półkę - ten post nie byl adresowany tylko do Ciebie, jak już wspomnialem nie za...

Re: prosze o pomoc
Autor: any
Data: 2006-12-05 08:48:34
[cytat]studentka chciała się czegoś dowiedzieć....[/cytat] Gdyby jeszcze sama wiedziała czego się chciała dowiedzieć... Śledzę ten wątek z zainteresowaniem, ale bardziej interesująca dla mnie jest obserwacja niedowartościowanych frustratów i pieniaczy, skwapliwie wykorzystujących okazję aby ponarzekać na upadek obyczajów, a przy okazji demonstrujących właśnie te mocno krytykowane cechy... Ale do adremu. Studentce turystyki została zlecona do napisania praca o temacie mocno jej nie leżącym. No cóż bywa, nikt nie jest alfą i omegą. Zwróciła się o pomoc, ale w...

Re: prosze o pomoc
Autor: any
Data: 2006-12-04 22:48:24
I wyszło szydło z worka: [cytat]jedynie prostactwo i totalny brak wychowania.[/cytat] [cytat]należysz do grupy osób...nie rozumiejących w żaden sposób czytanego przez siebie tekstu[/cytat] [cytat]szare komórki jeśli się je w ogóle posiada[/cytat] cytat] [cytat]jesteś po prostu żenująco śmieszny.[/cytat] I to wszystko okraszone: [cytat]Z szacunkiem[/cytat] Zakładając że umiesz czytać ze zrozumieniem i świadomie używasz związków frazeologicznych, ze smutkiem konstatuję że niskim wartościom hołdujesz...

Re: Co się dzieje z naszym forum?
Autor: any
Data: 2006-11-10 20:46:23
[cytat]Jeśli chodzi o turystyke zwłaszcza górską to niewątpliwie znasz się na rzeczy[/cytat] Niewątpliwie się nie zna... Jest dyletantem, czego dowiódł w kilku swoich postach i opisując swoje zdjęcia. Niestety dyletantem z wielką buzią, z gatunku tych co to zakrzykują swoich oponentów. pozdrawiam any

Re: Co się dzieje z naszym forum?
Autor: any
Data: 2006-11-10 20:45:38
[cytat]Przeprowadziłem wywiad na temat Twoich poczynań w Pleszewie... [/cytat] No to teraz się zacznie... pozdrawiam any

Re: Mierzeja Wiślana
Autor: any
Data: 2006-11-10 20:42:44
[cytat]to nieznaczy że mamy zrezygnować z równomiernego rozwoju wszystkich miast mających, lub mogących mieć dostęp do Morza Bałtyckiego.[/cytat] Jako ze Nowy Targ jawi mi się jako miasto mogące mieć dostęp do morza, to ja poproszę o taką inwestycję.

Re: Motocykliści grożą!
Autor: Umiarkowany
Data: 2006-11-10 17:30:40
Scyzoryczek i oponki w paseczki.

Re: Mierzeja Wiślana
Autor: Umiarkowany
Data: 2006-11-10 17:21:58
Niestety nie wskazałeś żadnych racjonalnych argumentów. Polska nie jest potęgą morską, ale to nieznaczy że mamy zrezygnować z równomiernego rozwoju wszystkich miast mających, lub mogących mieć dostęp do Morza Bałtyckiego. Tym samym nie staniemy się potęgą morską, ale możemy być poważnym silnym krajem morskim w tym rejonie. Ochrona przyrody nie polega tylko na zabranianiu inwestycji i na budowaniu wszystkiego od kurnika do fabryki czy kanału, aby zachować wszystko w stanie "dziewiczym". Najlepiej jeszcze utworzyć ścisłe rezerwaty dostępne tylko dla wyselekcjonowanych...

Re: Złe słowo o Miziowej
Autor: any
Data: 2006-11-09 08:52:59
[cytat]nie wypominać Młodej Parze czegoś co nie było Ich winą. Jeżeli zawinilismy to tylko my za co już przepraszałem.[/cytat] Brawo Panie Jerzy! Mam nadzieję, że wyciągniecie wnioski i następne tego typu imprezy będą "doskonale zorganizowane" zarówno w oczach uczestników, jak i pozostałej braci turystycznej. pozdrawiam any

Re: galeria zdjęć
Autor: any
Data: 2006-11-01 22:14:59
[cytat]Posty Zibiego należy zostawiać bez komentarza i odpowiedzi[/cytat] A co z guzikiem??? [cytat]uważam za wyjątkowo udane.[/cytat] To może jakiś "kącik złotoustego forumowicza" byś wyskrobał? ;-) BTW Czy PTTK, KTG tudzież inne instancje tolerują u siebie nieuków chełpiących się tytułami i jednocześnie popisujących się totalną ignorancją w zakresie tychże tytułów? pozdrawiam any

Re: galeria zdjęć
Autor: any
Data: 2006-11-01 21:30:43
Zostaw Michale. Szkoda klawiatury strzepić po próżnicy. IMHO lepiej poprosić Mendla o guzik "ignoruj" ;-) pozdrawiam any

Re: galeria zdjęć
Autor: any
Data: 2006-11-01 19:56:24
[cytat]nie interesują mnie Twoje opinie[/cytat] Po co więc odpowiadasz na moje opinie? Sam sobie przeczysz. [cytat]Co z tego że na forum. Kulturalna osoba "nie czyta listów nie do niej adresowanych" Skomplikowane?[/cytat] To z tego, że możesz wysłać ze strony PTTK prywatną wiadomość, adresowaną do konkretnej osoby. Skomplikowane? Może najpierw zorientuj się w zasadach i panujących zwyczajach, później się do nich zastosuj, następnie będziesz mógł głośno krzyczeć o rzeczach, których Ci nie staje, m.in. o kulturze. [cytat]Różnica poziomów intelektualnych.[/cytat]...

Re: galeria zdjęć
Autor: any
Data: 2006-11-01 18:30:45
[cytat]Atakować to Ty potrafisz,[/cytat] Jak na razie, to obserwuję w tej dyskusji Twoje ataki. [cytat]operujesz szantażem, wywierasz presję[/cytat] A tutaj to o sobie piszesz? [cytat]więc zdjęcia robię aparatem niższej klasy.[/cytat] Kiepskiej baletnicy, przeszkadza rąbek spódnicy? [cytat]Zresztą preferuję wędrówki, nie zdjęcia.[/cytat] To czemuż tak zajadle mieszasz Monikę z błotem? Odezwała się na temat zdjęć, a nie Twoich preferencji. [cytat]Nie można mieć wszystkiego[/cytat] No właśnie i dlatego na razie masz jedynie opinie pieniacza. Zupełnie nie roz...

Re: galeria zdjęć
Autor: any
Data: 2006-10-29 19:32:07
[cytat]Niesprawiedliwie mnie oceniłaś bo zdjęć bez postaci też są setki chociaż nie musiałaś o tym wiedzieć.[/cytat] Monika oceniła zdjęcia nie Ciebie. Oceniła zdjęcia, które raczyłeś zaprezentować i zgadzam się z jej opinią. A tak przy okazji kilka opisów lekko odbiega od rzeczywistości. pozdrawiam any

Re: Finansowanie PTTK
Autor: any
Data: 2006-10-20 09:15:07
[cytat]Mity o kokosach robionych przez działaczy, zwłaszcza z kręgu ZG, to po prostu albo ploty, albo zwykłe kłamstwo.[/cytat] Co wcale nie jest chwalebne dla ww. działaczy. Przy kilku/kilkunastu milionowym majątku towarzystwa powinni oni faktycznie "robić kokosy". A tak to tylko potwierdzasz ich nieudolność. pozdrawiam any

Re: Morskie Oko - schronisko czy hotel?
Autor: any
Data: 2006-10-01 19:37:18
[cytat]Mam nadzieje ze juz wszystko jasne.[/cytat] Powiedzmy, że czytelniejsze. Dziękuję. [cytat]Sorry za "chinszczyzne".[/cytat] Nie ma za co. Jednak zamiast gniewać się na Krzycha, powinieneś wziąć sobie do serca jego uwagę. pozdrawiam any

Re: Otwarcie nowej siedziby o.
Autor: any
Data: 2006-10-01 17:20:32
[cytat]Czy to jest tak ważna wiadomość,[/cytat] Tak. Dla autora wątku jest to na tyle ważne i radosne wydarzenie, że postanowił się podzielić z nami swoją radością. A ja "medalikom" gratuluję ;-) pozdrawiam any

Re: Morskie Oko - schronisko czy hotel?
Autor: any
Data: 2006-10-01 16:39:36
[cytat]Miałem przyjemność kiedyś z takimi iść kawałek to słyszalnym "daleko jeszcze" co 5 min. i rozmowy ile kosztowana ta kurtka i z czego jest zrobiona.[/cytat] No dobrze, znajomości chińszczyzny dowiodłeś. Czy byłbyś uprzejmy jeszcze przetłumaczyć zacytowane zdanie na polski? pozdrawiam any

Re: Zalew
Autor: any
Data: 2006-09-10 19:21:24
[cytat]Warto wiedzieć z kim ma się do czynienia.[/cytat] Ale po co? Nie lepiej prosto nie mieć z nim do czynienia? pozdrawiam any

Re: Zalew
Autor: any
Data: 2006-09-10 19:05:17
[cytat]Zdecydowanie TAK![/cytat] A po co? Dlaczego chcecie poznać się z indywiduum, któremu nie warto ręki podać? pozdrawiam any

Re: Zalew
Autor: any
Data: 2006-09-08 15:43:48
Ja w kwestii formalnej. To nie był spam tylko belkot - a to różnica. Odcinanie było już dyskutowane, to tez działanie na krotką metę. Proszę o guziczek "ignoruj" i jeżeli to możliwe gdzieś w okienku tworzenia wiadomości taką informację: "Ignoruje Cię xx użytkownikow forum" -- pozdrawiam any

Re: Obowiązek logowania - głosow.
Autor: any
Data: 2006-09-08 15:40:04
A ja także NIE - z przyczyn podanych przez Kubę. Andrzej 'any' Bielak

Re: Forum tylko dla zalogowanych
Autor: any
Data: 2006-09-08 15:29:59
> nadzoru ze strony ZG PTTK (kogoś odpowiedzialnego za PR). Jurku! Dlaczego ktoś z ZG miałby odpowiadać na naszego Piotra (~PR) ;-)

Re: Forum tylko dla zalogowanych
Autor: any
Data: 2006-09-07 19:54:33
A ja proponuję taki guzik "ignoruj" - przeca mamy demokrację. Ignorujemy tego klienta obrzuconego jajami i po ptokach. -- pozdrawiam any

Re: Palenica-Morskie Oko, a punkty
Autor: any
Data: 2006-09-06 21:42:18
> Odznake będę weryfikował korespondencyjnie ... To masz linka, jeszcze zweryfikuj to przy pomocy mapy. I sprawa zalatwiona. > w książeczkę wpiszę link i spokój To byś dopiero narobił zamieszania. Już wielokrotnie na tym forum było, że nikt nikomu głowy nie urwie za brak jednej pieczątki. -- pozdrawiam any

Re: Turbacz - ostoja PRL-u
Autor: any
Data: 2006-09-06 21:38:18
> Może jeszcze jakieś złote ... A tutaj to człowiek ma rację. Jeżeli tyle kosztuje, to znaczy, że ktoś za to płaci. Proste? pozdrawiam any

Re: Palenica-Morskie Oko, a punkty
Autor: any
Data: 2006-09-06 20:30:00
Wojtusiu! http://gotki.w.interia.pl/gotpttk11a2.html i okolice A poza tym powinni mieć w oddziale, gdzie udasz się zweryfikować odznakę. Możesz sobie wypożyczyć i dopisać. > dodać link o dyskusji oukradnięciu pieczątki? Możesz, tylko uważaj, żeby Ci się nie połamał. No i po co? pozdrawiam any

Re: Anonimy
Autor: any
Data: 2006-09-06 20:21:48
> Przypominają mi się filmy rozrywkowe, w których od razu są wmontowane śmiechy, Sitcomy się nazywaja takie filmy. Facet pewnikiem, podobnie jak reżyserzy, zna moc swojego poczucia humoru i na wszelki wypadek sygnalizuje nam kiedy kończy się dowcip. W kazdym razie przestańcie statystować w tej megaprodukcji. Szkoda czasu. pozdrawiam any

Re: No cóż - aż strach się bać .
Autor: any
Data: 2006-08-13 15:06:37
> (nie wiedzieć dlaczego... ?) Robisz coś nie wiedząc dlaczego? Uważaj, to może przyczynić Ci kłopotów. I nie powinieneś się tak mocno utożsamiać z bohaterem starożytnych czechoslowaków, bo to właśnie może być przyczyną Twego zawstydzenia i frustracji. > nadaremną zresztą bardzo od samego poczatku Czy jako, jak twierdzisz dorosły, nie byłeś w stanie przewidzieć tego? I miast płakać w mankiet, że nikt nie chce z Tobą rozmawiać przystąpić od razu do pakowania? Mnie dyskusja z Tobą bawi, bo nieudlonie sugerujesz swoją "lepszość" człowiekowi o którym...

Re: No cóż - aż strach się bać .
Autor: any
Data: 2006-08-13 13:37:55
> A trasę mam zaplanowaną jż od jakiegoś czasu. Aaaa, znaczy tak wpadłeś tutaj tylko ponarzekać, no cóż powodzenia. -- pozdrawiam any

Re: No cóż - aż strach się bać .
Autor: any
Data: 2006-08-13 12:14:34
> Na szlaku obowiązuje... A w życiu - pomóż sobie sam. Lepiej trzymać się tej zasady i szkoda, że dorosłemu człowiekowi trzeba o takich podstawowych prawdach pisać. Ale do adremu. Od Twego posta z prośbą o pomoc upłynęlo raptem pięć dni, przejrzałem listę postów i w tym czasie nie dostrzegłem na forum nikogo, kogo podejrzewałbym o mocniejsze zainteresowanie akurat tym kawalkiem Beskidu Żywieckiego. A nikt nie ma obowiązku ślęczeć przy komputerze i czekać na posty z apelami o pomoc. To jedna sprawa. Turystyka i krajoznawstwo są to dziedziny, które ymagają jed...

Re: Zapytaj Edka !
Autor: any
Data: 2006-07-16 21:07:15
> (-; a co, dwa kłopoty z głowy za jednym razem) Ty wiesz na co się piszesz? W każdym razie ogłaszam D-day, tudzież pierwszy zajazd na Woli na dwudziesty piąty dzień lipca - może być? pozdrawiam any

Re: Zapytaj Edka !
Autor: any
Data: 2006-07-10 21:53:23
> o to to (-; A to już nie moja broszka :-) BTW zajrzyjcie do skrzynek na listy. > ino jak dotąd barrrdzo się spieszy (-; Spoko, końcem miesiąca zjeżdżam na dłużej. Jeszcze jaki zamach na jur kastle zmontuję :-) pozdrawiam any

Re: Zapytaj Edka !
Autor: any
Data: 2006-07-09 22:40:34
> Napisałem post wcześniej jak to IMHO wygląda. Ma to ręce i nogi, jednak Twoja wiara w ZG jest lekko na wyrost. Ci panowie nie wyrośli z systemu nakazowo-rozdzielczego i skutki tego są widoczne nie tylko na forumie. > Te pare promocyjnych książeczek... Se ne da, ale chyba została mi jeszcze jaka karta rabatowa. > Choć lekko nie jest. Ano wiem, dałem sobie rok czasu. > Ale chyba nie zmieniłeś pracy? Zmieniłem. Działania zwierzchnictwa korporacji niebezpiecznie zaczęły przypominać miotanie się ZG. A ja już za stary jestem na takie dowcipy. Ale to ju...

Re: Zapytaj Edka !
Autor: any
Data: 2006-07-09 21:55:01
> Edek i reszta wierchuszki nie odezwie się... To wiem, jeszcze nie wyrośli z etapu, kiedy kojarzy się komputer z gamebojem ;-) > Natomiast jest parę innych osób, którym faktycznie ich brak. Pochlebiasz mi, znaczy cośb będziesz chciał ode mnie... A na serio, na razie rzuciłem się w wir nowych obowiązków i podobnie jak Ty zaczynam szacować kiedy to osiągnę magiczne pięć cyfr. W związku z tym na pitolenie na forumie pozostaje mi mało czasu. pozdrawiam any

Re: Zapytaj Edka !
Autor: any
Data: 2006-07-09 21:31:40
> Błąd! Mendel, jeżeli usiłujesz mi zasugerować, że Edek i reszta wierchuszki z utęsknieniem czeka na moje wypociny, to wybacz ale ja uważam, że słońce Ci zaszkodzilo. ;-) pozdrawiam any

Re: 'Uprzejmość"
Autor: any
Data: 2006-07-09 20:33:17
> jest po prostu zawracaniem gitary. Nie. Plotką, zwykłą ordynarną plotką. Albo ruszamy temat, ale ze świadomoscią, że jak powiedziałem "a", to muszę mówić dalej. Albo siedzimy cicho. pozdrawiam any

Re: Zapytaj Edka !
Autor: any
Data: 2006-07-09 20:31:20
> Tym razem pretekstem jest obecność tzw. "malkontentów" No co Ty? Przecież od ponad miesiąca się nie odzywałem. "A żółwie myk, myyyyyk, uuuuuuuuciekły..." pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-06-18 21:12:49
Mocne słowa, ale coś w tym jest. W Twoim monologu uderzyła mnie jedna sprawa. Nie kwestia sukcesji, chociaż na ten temat mam odmienne zdanie - nastąpiło połaczenie towarzystw, czy ludzie się łączyli pod czeronym sztandarem, czy pod lufami naganów - nie nam o tym rozstrzygać. Członkowie różnych towarzystw przystąpili do PTTK, z całym swoim dorobkiem. I z tej racji chylę się ku opinii, że PTK lub PTT zawłaszcza sobie symbolikę przynależną PTTK. PTT stworzyli pieniacze, wygryzieni z PTTK przez lepszych od siebie pieniaczy. I z tej racji nie jest to dla mnie opiniotwórc...

Re: Kurnytowa
Autor: any
Data: 2006-06-18 19:20:05
> Natomiast mam prawo być znużony dyskusjami na temat jednego dzierżawcy schronisk PTTK... Znasz go osobiście, poproś aby nie dawał nam powodów do zabawy swoim kosztem... Arielu. Schabik ponownie postarał się, aby trafić do serc i na języki. A Twoja reakcja była zbyt alergiczna. pozdrawiam any

Re: Przewodniczący w SKKT..
Autor: ~niezalogowany
Data: 2006-06-02 23:25:30
Czy wyrobiłaś już sobie te dwie fotki i jako Przewodnicząca SKKT,tak dla przykładu wstąpiłaś w szeregi PTTK? -Maczek.

Re: 52 Majowy Rajd Swietokrzyski
Autor: any
Data: 2006-06-01 22:58:17
> Nie rozumiem dlaczego nazywa mnie Pan niechlujnym anonimem. Nie niechlujnym nazwałem ten post: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=25164 Bo formą mocno się rozmija z polszczyzną, a dlaczego anonimkiem, to chyba tłumaczyć nie muszę? > Rozumiem, że chce mnie Pan w ten sposób ośmieszyć, Źle Pan/Pani rozumie. Co do reszty. Miast marnowac czas i pieniądze na telefony lepiej będzie zwrócić się na piśmie - listem poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru do organizatora z żądaniem zwrotu wpłaconej zaliczki, możesz także zażądac zwrotu kosztu na...

Re: 52 Majowy Rajd Swietokrzyski
Autor: any
Data: 2006-06-01 22:51:43
> Czy ty czytasz ze zrozumieniem W odróżnieniu od Ciebie tak. I dlatego napisałem coś takiego: "I może on tak samo niechlujnie kontaktowal się z organizatorem i usłyszał w słuchawce to, co chcial usłyszeć?" Niedoczytałeś? Niezrozumiałeś? > w przypadku co poniektórych tak... :-( Aaaa i stąd taki zbolały emotek u Ciebie... -- pozdrawiam any

Re: Slowacja - szlaki!!
Autor: any
Data: 2006-06-01 20:34:54
> "sciagnie sie po szlakach z ptttekowskim czasem" A coż to znaczy? Zanim zaczniesz cokolwiek planować zaopatrz się mapę, proponuję Tatry Wysokie i tatry Zachodnie wydawnictwa Sygnatura, o te: http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/WYSOKIE/wys.htm http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_TAT/ZACHODNI/zachodni.htm następnie zaopatrz się w przewodnik - polecam Tatry, autorstwa Basi zygmańskiej i T. Nodzyńskiego, wydawnictwa Pascal, można go czasem wypożyczyć w bibliotece. Możesz też poczytać o Tatrach w internecie - www.google.pl Poczytaj, podumaj, podziel się swoimi...

Re: Groń Jana Pawła II 15 maj 2006
Autor: any
Data: 2006-06-01 20:24:50
No i widzicie Panowie ile kontrowersji wzbudziła ta nazwa ;-) -- pozdrawiam any

Re: 52 Majowy Rajd Swietokrzyski
Autor: any
Data: 2006-06-01 20:15:16
> To ja już nie wiem... To po co zabierasz głos w sprawach, w ktorych nie wiesz? > Po prostu ... Po prostu Wojtusiu znowóż za szybko oceniłeś sytuację. Czy dobrze? Życie pokaże. No bo zastanów się, może to nie organizatorzy zawalili, a poczta? I przesyłka wędrowala do adresata 3 tygodnie? A może powinni byli wysłać priorytetem? A może wysłali priorytetem? A adresat odebral pocztę dopiero po trzecim awizo z Urzędu Pocztowego? I może teraz zastanawiają się jak wybrnąć z impasu? Widzisz ile pytań z powodu niechlujnego anonimka? I może on tak samo ni...

Re: TATRY
Autor: any
Data: 2006-06-01 20:08:07
Jak szczegółowych i o czym dokładnie? Kościelec i Świnica stoją jak stały, na stronach TOPR i TPN masz opisane w miarę aktualne warunki narciarskie i turystyczne. Zapoznaj się z nimi uważnie, jeżeli masz wątpliwosci zapytaj szczegółowo. W każdym razie na razie zapomnij o eksploracji wyżej wymienionych - 40 cm śniegu w Morskim Oku oznacza, że w okolicach Doliny Gąsienicowej będzie podobnie. I co gorsza nie jest to śnieg jaki znamy z zimy, tylko breja śnieżno-wodna, raków na tym nie użyjesz, buty mogą nie wystarczyć. -- pozdrawiam any

Re: Groń Jana Pawła II 15 maj 2006
Autor: any
Data: 2006-05-31 14:08:13
> Gdzie tu kontrowersja? Ano w dwóch powyższych postach. Panowie zapewniam Was, że zarówno Łukasz, jak i Tomek świetnie wiedzą gdzie jest Jaworzyna, Magura tudzież Groń JPII. pozdrawiam any

Re: Groń Jana Pawła II 15 maj 2006
Autor: any
Data: 2006-05-31 10:27:41
No i fajnie, o imprezie może i kilka osób wiedziało, ale wyjaśnij proszę nam taką kwestię: Czy uważasz, że forum PTTK ma taką moc sprawczą, aby stworzyć Ci te zdjęcia? Czy też jest jakaś inna przyczyna umieszczenia tak zdecydowanej petycji? any

Re: Hala Łabowska i Wierchliczka
Autor: any
Data: 2006-05-26 11:22:32
> Staram się nie wychowywać "cudzej" młodzieży, Ejże Basiu, a kilku Twoich wycieczkowiczów? ;-) Też nie widzę potrzeby zamykania wątku. Co prawda od Lacka niewiele się dowiemy, tak samo zresztą jest też w kilku innych wątkach, gdzie ludziska wypłakują swoje urojone żale. W ogóle to się z foruma taka ściana placzu robi, be Augustów, be Tuszyn, be Łabowska. A jak się Paweł zapytał o szczegóły to cisza... pozdrawiam any

Re: Demokracja w PTTK Augustów
Autor: any
Data: 2006-05-26 11:20:50
> Z kąt ... Ani czytać, ani pisać... Echch, a ja się Wojtka czepiam.

Re: Turniej PTTK w Tuszynie
Autor: any
Data: 2006-05-25 23:30:42
> Chamstwo ... gnojki, Co to Gosia ma urlop? ;-) Szkoda, że się nie załapałem na lekturę wyciętego posta, dawno nie widziałem Cię tak podjaranego. pozdrawiam any

Re: Hala Łabowska i Wierchliczka
Autor: any
Data: 2006-05-25 22:57:47
> W którym momencie go nie okazałem ? Czyli jednak nie wiesz. I uparcie piszesz o sprawach, o których nie masz pojęcia... > Zdziwisz się. Już przesunąłem sygnaturkę o praę linijek Faktycznie zdziwiłem się. Ja Twoje przesunięcie widzę teraz tak: Pozdrawiam KAZIMIERZ GÓRSKI (1921 - 2006 r.) [*] [*] Zresztą tutaj masz obrazek: http://ortolandia.scholaris.pl/any/wojtek.jpg To kto mnie pozdrawia? > Chcesz pokazać "młodemu" Ja w wieku szesnastu lat wiedziałem, co to jest epistolografia (przepraszam przy okazji za literówkę) bez wikipedii. Jeżeli Cię p...

Re: Hala Łabowska i Wierchliczka
Autor: any
Data: 2006-05-25 21:41:26
Wojtku, zanim klikniesz na "Dodaj" zastanów się coś popełnił. > Any przy całym szacunku jaki mam do ciebie Już w pierwszym zdaniu sam sobie przeczysz. Piszesz o szacunku do mojej skromnej osoby i następnie okazujesz mi brak tego szacunku, o którym tak wzniośle piszesz. Dziwne nieprawdaż? Błąd to? To masz odpowiedź na swoje pytanie. Skomponowałeś to tak świadomie? To jeszcze gorzej, bo prezentujesz się jako kłamca. Nie wiedzialeś o formach obowiązujących w epistoligrafii? To też źle, bo pisząc i pouczając wypadałoby jednak wiedzieć o czym się pisz...

Re: Hala Łabowska i Wierchliczka
Autor: any
Data: 2006-05-25 18:48:20
Normalnie list z zaświatów: > Nie wierzę w to... :-) > KAZIMIERZ GÓRSKI (1921 - 2006 r.) [*] [*] To nie jest najlepsza metoda na uszanowanie zmarłego. Wojtusiu, już Ci kiedyś sugerowano, abyś nie przeszkadzał jak dorośli rozmawiają. Nie dość że nieudolnie kopijesz styl dużo starszych od siebie, to jeszcze sadzisz błąd za błędem i po raz kolejny pokazujesz, że nic z tego nie rozumiesz. Zamilknij lepiej w tym temacie. Nim ktoś Ci bardziej dosadnie napisze. pozdrawiam any

Re: Hala Łabowska i Wierchliczka
Autor: any
Data: 2006-05-25 12:04:11
> A niech idzie w diabły. No widzisz, nie poszedł. Tak tylko obiecuje. > na polowanie tu nie przyszedł... Ano nie. Ale strasznie się gorączkuje, jeszcze jaka żyłka mu pęknie... pozdrawiam any

Re: Hala Łabowska i Wierchliczka
Autor: any
Data: 2006-05-25 09:02:11
> gnojka dla którego liczy się tylko kasa, No, myślę kolego, że trochę się zagalopowałeś. I gdybyś troszkę uważniej poczytał cały watek, to trafiłoby do Ciebie, ze tutaj nie tyle broni sie Mariusza, czy atakuje Swicarzy, ile kilka osob próbuje zwrócić Ci uwagę na formę Twych doniesień. Popraw się i spróbuj jeszcze raz na spokojnie. pozdrawiam any

Re: kursy na przewodnika
Autor: any
Data: 2006-05-24 06:39:37
Errare humanum est. Nieprawdaż? Gdyby jednak jucha zalewająca Ci oczy, G anonimku, pozwoliła spojrzeć Ci rozsądnie i porównać obydwie krytykowane wypowiedzi zwróciłbyś uwagę zapewne na czytelność obu przekazów. Mimo błędu Basi, jej wiadomość jest jasna i logiczna. O wiele gorzej rzecz ma się w przypadku kolegi "mgr.Historii Sz.P. Adam Wolańczyk" już sama prezentacja sugeruje zbyt pochopne nadawanie tytułów naukowych co poniektórym osobom. Nie wypominając już treści zawartych w oświadczeniu "dobrego przewodnika"... any

Re: Wakacyjna praca
Autor: any
Data: 2006-05-22 19:30:00
> czy moze wiecie cokolwiek na temat możliwości znalezienia pracy jako pomoc w schronisku, chatce studenckiej? Sugeruję skontaktować się z dzierżawcami schronisk w rejonie, który Cię interesuje. W dobie internetu i poczty elektronicznej nie powinno to być problemem. Jeżeli na dodatek jesteś uczniem lub studentem możesz być atrakcyjnym pracownikiem sezonowym. Jednak nie obiecuj sobie zbyt dużo wolnego czasu w okresie zatrudnienia. Ale moim zdaniem jest to doświadczenie, które warto zdobyć. Powodzenia pozdrawiam any

Re: Hala Łabowska i Wierchliczka
Autor: any
Data: 2006-05-16 21:35:04
> zwróciłem uwagę, że zamiast zweryfikować podane przeze mnie informacje, Ty tak zawsze zapodajesz wieści, które trzeba weryfikować? Niektórzy takie wieści plotami zwą. Faktycznie namieszałeś nielicho, na przyszłość miast siać plotki i kierować do stron, które nic nie wyjaśniają, postaraj się złożyć logicznie ze dwa zdania. Ułatwisz sobie i nam dyskusję. Bo na razie wartość Twego pierwotnego przekazu wygląda mniej więcej tak: "Giertych to równy ziomal, napisz maila do Leppera. On Ci wyjaśni dlaczego" To tak a propos Twej zadumy na wszędobylską polit...

Re: Pieniądze z UE dla oddz. PTTK
Autor: ~zainteresowany
Data: 2006-04-26 14:56:44
Ciekawy temat. To ngo's zatem mogliście wejść np w Leader+, Equal i wiele innych grantów, także pozaunijnych. Czemu forum napala się tylko na wojny personalne, a ważne tematy leżą?

Re: Z cyklu zamknięte schroniska..
Autor: any
Data: 2006-04-22 10:19:52
Bry! Znaczy się oferujesz, cz korzystasz z oferty? pozdrawiam any

Re: zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2006-04-17 23:01:44
A tego to już nie wiem w 100%, ale jeżeli stosowny regulamin wyraźnie tego nie zabrania to możesz. pozdrawiam any

Re: zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2006-04-17 22:51:51
Dokładnie. pozdrawiam any

Re: Z cyklu zamknięte schroniska..
Autor: any
Data: 2006-04-17 22:47:33
Może trzeba było podać się za gimnazjalistki z Raciborza ;-) BTW intrygujące jest co innego. Ostatnio zabłąkalismy się do schroniska, a właściwie ośrodka kolonijnego pod Durbaszką. Pomimo tłumów dzieciaków - trwała właśnie "zielona szkoła" załapaliśmy się na pyszny obiad i bardzo miłą atmosferę. I nniestety zauważam, że obiekty niePTTKowskie robią się coraz bardziej przyjazne plecakowiczom. pozdrawiam any

Re: zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2006-04-17 22:43:28
Tak. Możesz.

Re: Święta Katarzyna, 2 kwietnia
Autor: any
Data: 2006-04-03 23:38:52
> Niech każdy w swoim sercu zachowa to, co czuje. i > Wymiana wrażeń dotyczących Rocznicy, przypomina licytację, ale jednak > Śmiem twierdzić, że turysta tak powinien uczcić pamięć Wielkiego Turysty. Przeczytałeś Krzychu przed wysłaniem? Watpię. Wielki Turysta? Czy nie za bardzo brzęczy to pod melodię Ojca Narodów czy innego Slońca Karpatów? A może miast czcić wartałoby sięgnąć do "Laborem Exercens", przeczytać i wziąć sobie do serca?

Re: Porozmawiajmy o szlakach ...
Autor: any
Data: 2006-03-28 12:37:13
Bry! Znaczy rozumiem, że tym cyttem chcesz sprowokować dyskusję nt. szlaków turystycznych? I tutaj pierwsza zagwozdka, czy faktycznie szlaki turystyczne powszechnie są kojarzone z PTTK? Osobiście zaczynam mieć wątpliwości. Bo proszę spojrzeć, parki narodowe same znakują i utrzymują sobie szlaki i co istotne informują o tym szeroką publiczność. I kilkukrotnie spotkałem się z opinią, że szlaki są po to jedynie, aby z nich nie zbaczać ;-) Jak to jest? pozdrawiam any

Re: Forum a przyszłość publicznej
Autor: any
Data: 2006-03-22 21:54:41
> Koleżanki i Koledzy chcielibyśmy wszyscy ... Kim są ci "my wszyscy"? Serio pytam, bo takie oficjalne zawiadomienie forum o chęciach wszystkich, w chwili kiedy już wiekszość forumowiczów zdążyła powodzić się za łby o kształt forum, to trochę nie na czasie jest. Piszesz pieknie o dyskusji jako o wymianie opinii, tymczasem Skarbnik zabrawszy głos wyraźnie powiedział, że nie znalazł się tutaj wziąć udział w dyskusji, on zastapil na forumowy padół oświecić nas maluczkich. > głos zabiera Skarbnik PTTK, który wykazuje nierentowność... O formie Skarbnikiwe...

Re: Nowe schroniska ?
Autor: any
Data: 2006-03-20 17:10:02
> Jakiś pretekst trzeba by wymyślić ;-) Klub Seniora? Czy jaki inny Uniwersytet 3-go wieku ;-) ZTCP to KA Mendla żegnała baaardzo poważnie i dostojnie, aż na Podhalu echo niosło, już kilka legend na ten temat powstało :-) -- pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-03-19 22:52:22
> Fuj! Czy to zatrudnienie to aby na pewno w radach nadzorczych? Tak, ja wiem, z reguły w gazecie pisze, że: "gospodynię na gwałt zatrudnię" Ale tym razem naprawdę pisało o radach nadzorczych... -- pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-03-19 20:32:48
> W nowym (okaleczonym zresztą) statucie Towarzystwa nie ma ani słowa o młodzieży Czy Ty się Wojtusiu szaleju najadł, czy może prawomyślnej, wolnomyślącej prasy naczytał? Młodzież niech sobie sama zadba o swoje interesy, rugując wapno na ten przykład. Wprowadzanie ustawowych zapisów do niczego mądrego nie prowadzi. Przykład, ano ostatnio skandynawowie zgryz mają niezły, bo w Norwegii urzadzają już branki kobiet do rad nadzorczych. Ponoć jeżeli za kilka lat nie bedą mieli odpowiedniego procenta pań w radzie nadzorczej, to będą chorendalne kary płacili. Więc t...

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-19 19:55:10
> A mozesz zdradzić kto to Antoni, z ostrożności procesowej proponuję dalej zagadkową niedzielę. Z agentem Abwehry podszywającym się pod oficera MO rozprawiliśmy się koncertowo, no to jedźmy dalej. Jest to rycerz bez skazy, dwojga imion i obojga płci, któremu dobrze nawet na Turbaczu jest. Kto jest moim iksem? -- pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-03-19 19:54:03
> Ano moze napisać w obronie własnego dziadostwa Che, che, marzyciel... -- pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-19 19:43:39
> Parę ludków by sie znalazło - takich, co wszystko wiedzą lepiej, spoko, No co Ty? Antonii przeca jedyny z ostanich opisanych, który wpada jak kometa na forum już w progu oświadcza, że "co wy tam wiecie dzieciaki, w sumie to nie bedę z wami gadał, bo niegrzecznie się bawicie, ale wam powiem..." Tutaj wysyp mądrości i wiuuuu - tyle go widzieli... Aż do następnego objawienia. -- pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-18 14:18:59
Aaa, dziękuję uprzejmie, nagrodę jakowąś kolega przewiduje? Ja tam niewybredny jestem, jaki laptop może być ;-) -- pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-18 14:16:14
> nosi szczególnie ciepło kojarzące sie na tym forum imię :-) Ooo, Wielkopolskich akcentów możnaby znaleźć więcej, np. w czym była ostatnia paróweczka harbiego barrykenta? -- pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-03-18 14:13:57
I cóż oni będą robili z tymi laptopami? pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-17 15:06:58
> Jesteście z Anym faktycznie blisko... Eeee, tam blisko. Ja wiem. Ale nie chcę za szybko psuć zabawy :-) -- pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-17 15:03:12
> Czyżby kapitan ryś ??? Ciepło, ciepło. Ino stopień nie ten, a imię jego jak kiepskie piwo... :-) -- pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-17 10:23:09
Na pewno nie oficer z komiksu (równie kultowego ;-) ), stopień niżej, ale nazwisko nie daleko padło :-) pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-17 10:06:57
> Wczoraj znowu leciało na dwójce... ;-) Wiem, wiem. Byłem i widziałem... > I zagadka: Hans Klos - kapitan ;-) pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-16 23:07:09
> Jasny gwint... Motyla noga... > nie doczytałem No. Wybaczone. pozdrawiam any

Re: Babia Góra...
Autor: any
Data: 2006-03-15 20:07:57
> zastanawiam się czy to drugie jest choć trochę realne... Znaczy co? Istnieje prawdopodobieństwo, że za półtora tygodnia nie będzie już wschodu słońca albo Diablaka? http://www.bgpn.pl/bgpn.php? pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-15 20:06:05
> mająć inną obinię od razu dostaje się tutaj OPR Wojtusiu! Po pierwsze primo nie OPR, po drugie primo nie za manie innej opinii, ale za nieumiejętność czytania i myślenia. pozdrawiam any

Re: :-(
Autor: any
Data: 2006-03-15 19:40:28
> Moi Drodzy. Mój szef tak sie do mnie zwraca, gdy poproszę go o podwyżkę... > Można się bawić, ale nie tam gdzie chodzi o pieniądze. Myślę, że te słowa powinieneś skierować do kogo innego. > ale od początku twierdziłem, że nie ma szans na jego rentowność. Prorok jaki z kolegi? Inaczej. Właśnie dlatego, że towar o niskiej marży i działał w specyficznym środowisku miał szansę. > Spółka z o.o., w której skład wchodził sklepik... A to jest ciekawe, dlaczego sklepik wpuszczono w struktury spółki już wcześniej spisanej na straty? > obr...

Re: Ruch turyst. w dolinie Brdy
Autor: any
Data: 2006-03-10 22:33:15
> Nikogo nie nazwałem bucem, Wiem. > pomocy w czymś prostym Pytanie gdzie jest granica pomiędzy lenistwem, a faktycznym potrzebowaniem pomocy. Co do ankiety, nikt nie odmówił. Łukasz skrytykował, bo miał do tego prawo. Krytyka IMHO byla słuszna. Twoja była ironia nie na miejscu. > Teraz też żałuję. I z zapałem podtrzymujesz dialog? Jakoś Ci nie wierzę. -- pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-10 21:48:17
Ueech, ręce opadają. > ale w 1906 r. PTTK nie powstało A znaczek nie powstal na stulecie PTTK... > o co przypisywać sobie cudze jubileusze ? Kto i czyje jubileusze sobie przypisuje? -- pozdrawiam any

Re: Znaczk z okazji 100-lecia PTK.
Autor: any
Data: 2006-03-10 21:41:15
Pewnikiem doczeka się setki, zanim nauczysz się czytać ;-) pozdrawiam any

Re: Ruch turyst. w dolinie Brdy
Autor: any
Data: 2006-03-10 21:17:14
> Ten przypadek chyba potwierdza, Na razie Twój przypadek potwierdził coś innego. > chyba nic nie wnosi A powiedz mi Kubusiu co wnosi Twoje czepianie się? Czy masz coś wiecej do powiedzenia, czy tylko tak sobie wpadłeś powiedzieć nam jakie to buce jesteśmy?

Re: Alkohol a turystyka
Autor: any
Data: 2006-02-17 08:58:04
O, to, to właśnie. pozdrawiam any

Re: Alkohol a turystyka
Autor: any
Data: 2006-02-17 08:50:42
> o całkiem innych imprezach. Nie, o każdych imprezach. - Czy piwo do kiełbaski przy ognisku podczas zlotu przodowników/przewodników jest naganne? - Jeżeli tak, to czy w każdej ilości? - Jeżeli nie, to czy w każdej ilości? Jak sam dobrze wiesz nie ma prostej jednoznacznej odpowiedzi. Piwo można zastąpić gorzałką pod gorący bigosik, i tak dalej i tak dalej. Pragnę jedynie zwrócić Twą uwagę na prosty fakt, że istnieje problem nie tyle alkoholu, co odpowiedzialności ludzkiej. Zresztą Piotr dał świetną ilustrację dla mojej tezy. pozdrawiam any

Re: Co z Sepetem ??
Autor: any
Data: 2006-02-16 22:25:32
> Po co ta fikcja z "inwentaryzacją"? Nie wiem. Zapytaj Edka. > Napisz, że SKLEP ZAWIESZA SWĄ DZIAŁALNOŚĆ DO ODWOŁANIA. I tyle. BTW. Łukasz, a może faktycznie zamiast ciągnąć wnieskończonośc ten "remanent" napiszesz, że biznes nieczynny z powodu pierdołowatości zetgie? Tak faktycznie bedzie uczciwiej. pozdrawiam any

Re: Co z Sepetem ??
Autor: any
Data: 2006-02-16 19:30:50
> Otworzycie kiedyś ten sklep czy nie ? Wojtuś, czytasz, uczestniczysz w forum i dalej nic z tego nie rozumiesz. Towarzysze z Senatorskiej nie mają czasu na jakieś tam statutowe pierdółki, więc położyli lagę na ciekawym przedsięwzięciu. Tak jak wcześniej położyli lagę na kilku innych sprawach. A może Ty nasz młody kolego prosto prowokujesz? pozdrawiam any

Re: Alkohol a turystyka
Autor: any
Data: 2006-02-16 19:15:28
> Sprawa wydawała mi się tak oczywistą, A bo jest oczywista, tak oczywista, ze nie powinna podlegać dyskusji. > podnoszenie w dyskusji problem alkoholu na imprezach nie jest problemem sztucznym, Jest. > Moim (a mam nadzieję, że i wielu innych) zdaniem alkohol w wielu przypadkach jest wrogiem... Może jaśniej, prościej. Organizator imprezy "uwala się w trupa" i zamiast czuwać nad przebiegiem imprezy idzie spać. Pretensje mamy do alkoholu, czy do organizatora? Pisząc jeszcze prościej. Jeżeli walnę Cię kijem w głowę, to pretensje będziesz miał do mnie, czy do...

Re: Alkohol a turystyka
Autor: any
Data: 2006-02-11 11:10:00
Ale jaki jest problem? Czy trochę panie Marianie nie zawęziłeś sprawy? W czym rzecz? W upijaniu się uczestników imprez? W upijaniu się organizatorów imprez? W upijaniu się inywidualnym na szlaku? Dlaczego tyle pytań? Bo moim zdaniem problem "alkoholizowania się" jest problemem sztucznym, wyciąganym czasami jako zasłona dymna dla zamaskowania innego problemu. Lekceważenia sobie zasad ogólnoludzkich i prawa. A moim skromnym zdaniem alkohol niczyim wrogiem nie jest i hasło zaprezentowane przez Ciebie żywo przypomina dialektykę minionego ustroju, gdzie przecież ci...

Re: Dlaczego forum umiera ?
Autor: any
Data: 2006-02-09 21:31:35
> Spokojnie, aż tak bardzo mi się nie nudzi. Uderz w stół... ;-) A na poważnie, nie widzę, aby forum w jakiś szczególny sposób wymierało. Wiele tematów zostało już przekłócone w te i wewte. Publika odpoczywa i nabiera sił do dalszym wirtualnych przepychanek. pozdrawiam any

Re: Gerlach
Autor: any
Data: 2006-02-02 17:32:38
> Nie mam zamiaru polemizować z Tobą A cóż teraz robisz? > Wydaje mi się że znam temat... Słusznie Ci się wydaje. Zmiany w ilości osób, które jednorazowo mogą wyprowadzić przewodnicy nastąpiły bodajże w 2004 roku. > na kursie tatrzańskim który miałem przyjemność kończyć. Jaki to kurs? Możesz podać więcej szczegółów? pozdrawiam any

Re: GOT - kto mnie oświeci?
Autor: any
Data: 2006-02-02 09:13:36
Kalkulatory są raczej niedostępne, zadbał o to COTG. Wczytaj się dokładnie w regulamin i proponuję zaopatrzyć się w regulamin i wykaz tras punktowanych do GOT w postaci drukowanej. pozdrawiam any

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-02-02 09:10:04
Antoni, jak widzisz nie tędy droga. Tutaj raczej należałoby rozważyć alternatywne forum na jakimś niezależnym serwerze lub utworzenie forum opartego na serwerze news w hierarchii alt. Np. jaki alt.pl.pttk. To nie jest trudne. Jedną z zalet forum jest dopuszczenie pewnej prywatności czytających i piszących. I tego się trzymajmy. pozdrawiam any

Re: Gerlach
Autor: any
Data: 2006-02-02 09:05:03
> Basia pisze to co przeczyta czyli przedstawia teorię , a ja pisałem o praktyce. Taa, pytanie, kiedy tę praktykę praktykowałeś. Kiedyś praktyką była powszechna przynależność do wiodącej siły narodu. Teraz też tak wygląda? Zresztą sam piszesz, że z upływem czasu to się zmienia. Nie mogło się zmienić od czasu, kiedy Ty to widziałeś? Obecnie sprawa wygkąda tak jak napisała Basia. pozdrawiam any

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-26 22:23:55
> Na razie musi powstac przekonanie i wola chciejstwa, Więc najpierw nad tym pracujmy. Trzeba zmontować klikę do rozmontowania betonu. Dodajmy szkodliwego betonu. Na dodatek łamiącego prawo. IMHO ankieta nie przejdzie, a i spiskowcom także przydałby się alternatywny kanał łączności, na wypadek odcięcia (od) forum. > wielu bedzie mialo za złe, ze nie jestes za przeproszeniem czlonkiem Czytając wypowiedzi coponiektórych utwalam się w przekonaniu, ze jeszcze trzeba poczekać z tym członkowstwem. pozdawiam any

Re: nurtuje ciągle jedno pytanie..
Autor: any
Data: 2006-01-26 22:15:54
Argusie! Statut w łapki i czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Bo na razie jak widać posiadanie karty rabatowej PTTK znaczy dla Ciebie dokładnie tyle co napisałem w tym zdaniu. A dlaczego, to niech koledzy członkowie (pardon) Ci wyjaśnią. I nie dlatego, że to przekracza moje zdolności dydaktyczne, ale dlatego iż na razie, forma w jakiej wyłożyłbym Ci gdzieś zbłądził niechybnie zmusiłaby Malgosię lub Mendla do ingerencji. W każdym razie przeczytawszy wyraźnie "parchy won" w dalszym ciągu pozostawiam otwarte pytanie być czy nie być? Czlonkiem rzeczjasna. po...

Re: skansen w Zawoi
Autor: any
Data: 2006-01-24 10:38:34
Cóż kilka chałup, studnia, ot, tyle. Klucz do chałup i objaśnienia można otrzymać w sąsiednim domu, uiściwszy symboliczną opłatę. Miejsce ładne, ale raczej do zaglądnięcia "przy okazji". Jeżeli chcesz to powinienem mieć kilka zdjęć, mogę je zaprezentowac przy okazji. Podobnie jak Starzyk polecam Zubrzycę. pozdrawiam any

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-20 23:20:09
> Cały dzień z Michałem szukaliśmy nazwy. ;-) Warto było. > Pewnie tak. Ale po co? No właśnie. Robię, a właściwie nie robię tego co powinienem. Wszyscy to widzą, ale nikt nie reaguje, bo po co? Robię źle bo nie robię tego do czego się zobowiazałem. Popełniam grzech zaniedbania. Ale nikogo to nie interesuje, bo po co? > zarządzać 5-cio osobowy zarząd To norma, BTW u kogo teraz płacujesz? To nie sekret? > Zaproponowałem już w ZG pewne rozwiązania. Wracacie z Michałem na Senatorską? > Czepiasz się. :-) Hej!. -- pozdrawiam any

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-20 21:59:30
> Bo rozkręcił się aż miło (jak zresztą zapowiadałeś kiedyś na priv). To było dla mnie jasne. I kierunek rozwoju bardzo dobry. I spodobał mi się manewr z domena "sepet", to było na miarę dobrego kopyrajtera. > A skąd ja mogę to wiedzieć? To było retoryczne pytanie. > Umowa o dzieło - gwoli ścisłości. ;-) IMHO dałoby sie wykazać, że to był stosunek pracy i dalej z pełnymi szykanami, zaległy ZUS, urlopy. I na koniec sposob rozwiązania/wygaśnięcia umowy... Niewąska sprawa by się zrobiła. Taka mała Biedronka z Żabką skrzyżowana. > Sekretarz...

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-20 21:39:46
Antoni idea przednia. Co dalej? pozdrawiam any

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-20 21:12:25
Krzychu, przyznam, że nie do końca rozumiem do czego zmierzasz, bo tak: W poście inicjującym krytykujesz poziom dyskusji - z rzadka pisze tutaj powaznie; nie należę do towarzystwa; chętnie podążam za dygresją; lubię sobie robić jaja; uważam, ze duza część kolegów (czy mogę tak sie wyrazić?) poprostu nie ma nic do powiedzenia, a niektórzy ubierają to w woale teorii. Zgadzamy się jedynie w kwestii umiejętności sprawnego składanie literek. To z jednej strony, z drugiej zachęcasz mnie, spójrz sam prezentującego całe przedstawione przez Ciebie zło, do wsta...

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-20 19:06:59
> bo nie bardzo wiadomo co się w PTTK-u dzieje. Jak to nie wiadomo? Widaomo, widać nieuzbrojonym okiem. Okręt tonie, kto może ratuje (dla siebie), co się jeszcze da wyrwać z poszycia. To tak w skrócie, a bardziej szczegółowo, z rzeczy nam najbliższych: http://www.sepet.pl/ A całkiem niedawno Łukasz cieszył się z rosnącej popularności sklepu... Czy ruszy, kiedy ruszy? Całkiem niedawno pożegnał się z nami mo(r)derator Michał. Wygasła mu umowa o pracę. Tak na marginesie z jego posta pozegnalnego wydaje mi się, że możnaby podpalić kilka stołków na Starów...

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-20 19:05:49
> tacy ludzie jak Ty są Towarzystwu potrzebni. Zgryźliwi cynicy, czepiający sie przy każdej okazji? ;-) Ale dziękuję za uznanie. pozdrawiam any

Re: PTTK vs. PTT pytanie
Autor: any
Data: 2006-01-20 19:00:22
Uechch. Wojtusiu, dorośnijże wreszcie: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=18379 Przeczytaj, zastanów się, wyciagnij wnioski. Przeproś forumowiczów za lekceważenie. I dziwić się później, że ludzie narzekaja na poziom forum. Kolegów narzekających na miałkość forum przepraszam za moją zgryźliwość, ale nie dało się zdzierzyć. pozdrawiam any

Re: Pytania o Forum
Autor: any
Data: 2006-01-20 10:45:45
> Nie wydaje mi się, ale czy to coś złego? A tutaj to ciekawy problem i kolejny przyczynek do moich rozważań, zapisać się, czy się nie zapisać. Czy jako członek (pardą) zmienię coś w mojej pisaninie? Czy też może świadom wiszącej nade mną groźby usunięcia z szeregów zmienię swój styl, krytykę i temperament? Ciekawe. Pomijając fakt, że koledzy krytykujący sami dali świetny pokaz czynów krytykowanych. Z wyrazami szacunku any nie członek

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-01-19 16:58:42
> No cóż skoro sąd zatwierdził status że PTT jest spadkobiercą ... A czy doczytałeś sie może gdzieś, czy sąd raczył podzielić także masę spadkową? pozdrawiam any

Re: ELekTRonICznIE, czyli ...
Autor: any
Data: 2006-01-17 21:29:51
Tomek. Prosisz się o kłopoty ;-) A za kombinowanie z kartami chipowymi ze dwóch dyrektorów kas chorych poleciało... ;-) pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-01-17 21:27:38
> Co prawda wybory jakieś takie niedojrzałe, Ale za to co pół roku... > Nigdzie nie ma raju... ;-) Po drugiej stronie rzeki trawa zawsze jest bardziej zielona :-) -- pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-01-17 16:31:53
> O! To zupełnie jak u nas... Znaczy my już ci cywilizowani jesteśmy/ ;-) > Chodziło Ci o ugody w drugą strone. Ale IMHO tu takie w grę nie wchodzą. Z moich obserwacji wynika, że ugody zaczynają się, kiedy koszt obsługi prawnej zbliża się do kwoty ugody. :-) -- pozdrawiam any

Re: ELekTRonICznIE, czyli ...
Autor: any
Data: 2006-01-17 16:05:08
Pomysł faktycznie kosztowny, bo poza samą kartą, to jeszcze terminale, sieć, ludzie do obsługi tego wszystkiego. Do tego jeszcze dodaj entuzjastyczne podejście władz towarzystwa do nowinek technicznych. W efekcie byłoby tak, ze chcąc zweryfikowac sobie np. odznakę GOT musiałbyś zeskanować pieczątki, wypełnić kilkadziesiąt rubryczek w komputrze, następnie to wszystko wydrukować i zanieść wraz z książeczką do weryfikacji ;-) -- pozdrawiam any

Re: PTTK czy PTK czy PTT?
Autor: any
Data: 2006-01-17 16:02:33
> A sprawa w cywilizowanym świecie byłaby do załatwienia na jednej rozprawie... W tzw. cywilizowanym, świecie na jednej rozprawie zalatwia się sprawy, gdzie adwokaci nie widzą kasy. Przy majątku PTTK i ew. roszczeniach pozostałych stron sprawy ciągłyby sie latami i zakończyły wielomilionowymi ugodami. -- pozdrawiam any

Re: GOT - potrzebne zmiany
Autor: any
Data: 2006-01-04 21:12:00
> (nigdzie tego nie odnotowują) Mylisz się. W Zakopanem pani Magda skrupulatnie wali w książeczce pieczęć ze stosownym napisem... -- pozdrawiam any

Re: GOT - potrzebne zmiany
Autor: any
Data: 2006-01-04 21:08:15
> WNIOSEK: do tej pory byłem przeciwnikiem sprzedaży Ha! A czy nie prościej byłoby zaszyć dziurę? > KTG powinna włączyć do regulaminu GOT, iż fotografie są jednym z dowodów przejścia trasy. A po co? Czy ktoś w Zakopanem robił Ci wstręty z powodu braku jakiejś pieczątki? -- pozdrawiam any

Re: Wielka Sowa - odbudowa wieży.
Autor: any
Data: 2005-12-28 11:37:12
> I nic. I tutaj chyba mamy odpowiedź na pytanie, czemu nazwa się nie przyjęła, bądź przyjmuje się z takimi oporami. Nie jakieś niezrozumiałe opory, tylko prozaiczny brak działań w kierunku promocji samej nazwy. pozdrawiam any

Re: Wielka Sowa - odbudowa wieży.
Autor: any
Data: 2005-12-28 10:52:33
> Obaj mimo to mają rację? Bo każdy ma słuszną swoją rację? ;-) pozdrawiam any

Re: Wielka Sowa - odbudowa wieży.
Autor: any
Data: 2005-12-28 10:50:40
> No kto, jeżeli nie Gremium zarządzające PTTK. No to jeszcze pozostaje zapytać, co szanowne gremim uczyniło ku promocji nowej pięknej wieży? pozdrawiam any

Re: Wielka Sowa - odbudowa wieży.
Autor: any
Data: 2005-12-28 08:46:09
> Rzetelność przewodnicka polega na tym żeby przekazać wszystko i nie przekłamywać historii. No właśnie, ale tutaj problem jest sztucznie rozdmuchiwany. Jeżeli Niemcy chcą powiesić tablicę, to Polacy pamiętając czego domagamy się od np. Rosjan, czy Ukraińców powinniśmy także wyrazić na to zgodę. pozdrawiam any

Re: Wielka Sowa - odbudowa wieży.
Autor: any
Data: 2005-12-28 08:42:43
> Nazwa wieży - im. Mieczysława Orłowicza. A czy wieża koniecznie musi mieć jakąś wiekopomną nazwę? pozdrawiam any

Re: Wielka Sowa - odbudowa wieży.
Autor: any
Data: 2005-12-27 15:40:18
> Ale warto tez mówić kim był ... Znając Tomka nie wątpię, że wspomni kim był ów pan, zapewne także nie omieszka wspomnieć kto postawił wieżę. Jednakże geneza wieży i narodowość budowniczych są faktami historycznymi i omijanie tych informacji trąci mi z lekka zakłamywaniem historii. BTW nie rozumiem tego wtrętu o podlizywaniu się Niemcom. Taka była prawda doycząca powstania wieży. I tak należy ją przedstawić. I gdzie w tym wszystkim miejsce na podlizywanie? pozdrawiam any

Re: Nobilitacja?
Autor: any
Data: 2005-12-20 22:10:54
> Nie to nie moze być prawda, to jest prowokacja... IMHO nie, zajrzyj do jego profilu, jest tam adres www... > Człowieku co Ty własciwie chcesz? Wychodzi na to, ze on sam własciwie nie wie. -- pozdrawiam any

Re: Nobilitacja?
Autor: any
Data: 2005-12-20 21:44:19
> Any, jak zaczęła się twoja przygoda z PTTK, Przeczytałem ogłoszenie na uczelni i poszedłem na spotkanie z hermetycznym towarzystwem. > bez prawa pracy nie zrobiśz nic dla kogoś na umowe słowną ? Nie tyle ja nie zrobię, ile dzierżawcy schroniska nie wolno w ten sposób nikogo zatrudniać. Dalej. Jak sobie wyobrażasz funkcjonowanie schroniska w oparciu o przypadkową, przelotną siłę roboczą? Dzierżawca planując wspomniany remont dachu poczeka na turystów, którzy mu wymienią poszycie? I wyobrażasz sobie, że tak w ciemno zaufa nieznajomej osobie? > to co...

Re: Nobilitacja?
Autor: any
Data: 2005-12-20 21:10:57
> Jeśli masz uczelnie na głowie, zycie domowe, nie bardzo szukasz kolejnego zajęcia, Znaczy nie chcesz do PTTK. To na co narzekasz? > Ja chce tylko pojechać uczestniczyć w życiu turystycznym, Acha, czyli jednak chcesz... > A gdyby ktoś zrobił to z kołka na uczelni, czy w szkole się zjawił to bym pomyślał. ... żeby Ci gotowe po nos podstawili? Wtedy moze się zastanowisz. > Jeśli może zapłącić to niech kosztem mojej pracy nie pobiera ode mnie kasy. Pytanie, czy chce lub czy może pobrać od Ciebie pracę. > zapracuje pare groszy u pewnego gospodarza ob...

Re: Na Szlaku
Autor: any
Data: 2005-12-19 19:28:17
> Moim skromnym zdaniem taka wypowiedź tworzy Myślę, że jednak tworzy prawdziwy obraz, nic to, że kilkoro młodych próbuje coś zmienić -> wygłupiają się. Słowa Łukasza, pisane po zmianie płacodawcy, jak wiesz nieróżniące sie od opinii wypowiadanych wcześniej są niemalże kalaniem własnego gniazda. I takich przykładów możnaby mnożyć, chociażby niniejszy wątek. > Owo wolenie jest przy tym smutno podobne do niechęci Ale w tym woleniu jest metoda i to niegłupia. Spójrz zamilkną wątki, o których ktoś wolałby nie słyszeć, skończy się pisanina n...

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 23:14:12
Ależ nie masz za co przepraszać. Nikt Ci nie zarzuca, że marnujesz cenny czas. Czy Ty czasem za dużo nie czytasz między wierszami? pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 22:56:41
Ale anonimowe. Sie nie liczy.

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 22:42:29
No, coś go musialo zaniepokoić ;-) pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 21:38:22
> powinien się tym podzielić z innymi na Forum. Nie zgodzę się z Tobą Forum nie ma monopolu na wiedzę, czy informację. Ludzie nie/piszą z różnych przyczyn, ale są to ich sprawy i mają prawo do swojej prywatności. Jednak zabierając głos powini mieć swiadomość, że będąc anionimowymi sami poddają w wątpliwość wiargodność. pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 20:49:37
Nie, to się nie nazywa zarozumialstwem, ani nim nie jest. Czy jest coś nagannego w fakcie czytania? I o takich myślałem, którzy czytają to forum, nie odzywając się na nim, z różnych znanych tylko sobie powodów. > nie mam siebie na myśli Domyslam się, bo narazie poza wymiana ciosów z kolegami z koła nie zaprezentowaleś nic. > pomyśl logicznie dlaczego się nie wypowiadają. Bo Ciebie się naczytali?

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 20:21:11
To wiem, sam to pisałem. Powiem więcej. Zapewne jest także spora grupa takich niewdzięcznych członków, którzy prosto nie mają ochoty się odzywać, zadowalając się jednocześnie czytaniem. pozdrawoam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 20:09:00
Czy byłbyś łaskaw rozbudować swą opinię, bo mam wrażenie, że nie całkiem zrozumiałem. pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 19:22:08
> ograniczy się do biernego przeglądania wątków A czy koledze przyszło do glowy, ze część z tych biernych przeglądaczy nie odzywa się, bo prosto nie ma nic do powiedzenia i radość odezwania sie zostawia sobie na lepszą okazję?

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-16 19:12:33
> kiedy czytam o obowiązkowym logowaniu Zara, zara mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Podobnie jak Ty uważam, ze koleżeństwo przesadziło lekko z tym logowaniem obligatoryjnym. Ale nie o tym chciałem. Dla mnie osobiście krytyczne wystąpienia Beskidzkiego są nieautentyczne, ot takie sobie anonimki czlowieka bojącego się ujawnić swoje oblicze. Nie chce, trudno. Ale niech będzie świadom, że ujmuje wagi swym slowom. pozdrawiam any

Re: Pożegnanie
Autor: any
Data: 2005-12-12 22:07:54
> dla mlodych, zdolnych i wykształconych, to raczej nie jest meta? Dla mnie zresztą też:-) A tygodniowo? Czy już nie lepiej brzmi ;-) Wykręcać kota ogonem zacząłem celowo, bo rozbawiły mnie krytyczne głosy w stosunku do planów Łukasza. Tymbardziej że obliczenia poczynił słuszne. Ja mu życzę jak najszybszej realizacji planów. pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-12 21:21:30
> Przypomina mi sie stare bolszewickie powiedzenie Jak już w tę epoke sięgnęliśmy to czy pamiętasz może który to z towarzyszy zwykł mawiać, że dobrze jak masy opowiadają o nas dowcipy, bo jak przestaną je opowiadać, to trzeba będzie zacząć do nich strzelać? Dlaczego o to pytam, a bo wydaje mi się, że przynajmniej bliska jest odpowiedź dlaczego ZG nie likwiduje forum. To forum może być swego rodzaju buforem, na którym wytracą energie co kłopotliwsze pytania i wnioski. Bo zobacz, przy argumentacji typu poziom foruma i spory na nim, każde pytanie ma szansę prz...

Re: Pożegnanie
Autor: any
Data: 2005-12-12 21:08:43
> przecinek staje sie znaczący :-) Oj Antoni, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Bo tak. Jezeli zerkniemy w definicję cyfry, to wyczytamy, że jest to znak określający liczbę. I wtedy faktycznie do grona 16 cyfr dołączyłyby przecinek a także, aby sprawiedliwie potraktować inne notacje, kropka i odstęp, ordynaryjnie zwany spacją. Ale pojawia się problem. O znaczeniu cyfry w liczbe świadczy nie tylko jej rodzaj, ale także pozycja w tej liczbie. I tutaj dochodzimy do sedna owego problemu, bowiem wspomniane przeze mnie znaki graficzne coponiektórzy raczyli nazwać sepa...

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-12 18:34:58
Wojtku! Już Ci zaznaczyłem, że daremnie szukasz w forum instytucji. Proponuję Ci sięgnij w historię tego forum, ZG PTTK nigdy nikomu nie obiecywał swej obecności w tym gronie. Powstanie forum było oddolną inicjatywą Łukasza, poprawcie mnie o ile się mylę, zarząd łaskawie przyzwolił na obecność jego w domenie pttk.pl. I tyle. pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-12 18:08:52
Dobry Wieczór! Ja jeszcze na słówko, jako sprawca calego zamieszania, tytulem wytłumaczenia. W poprzednim poście napisalem wyraźnie, dałem sie sprowokowaći chcialbym się tylko do tego ustosunkować i już będę milczał w temacie p. Dreptańca i naszych relacji. > W kontekście Waszych dyskusji o poziomie Forum bardzo ciekawie wygląda ten wątek. Zgadza się, jednak zważ iz nie ja zacząłem tę utarczkę z panem pragnącym kindresztuby. Przed bodajże pół rokiem wymienilismy poglądy, ja nieświadom emocji towarzyszących wspomnieniom p. Dreptańca napisalem o radzie z...

Re: Pożegnanie
Autor: any
Data: 2005-12-12 12:38:09
No wiesz, jest chemikiem, umysł ścisły. nie podejrzewam go o taką wpadkę ;-) pozdrawiam any

Re: Pożegnanie
Autor: any
Data: 2005-12-12 12:26:44
> te 5-cyfrowe sumy. Ależ demonizujecie te skromne wymagania Mendla. Łukasz naprawdę skromnie okreslił swe wymagania, a wszyscy się rzucili na niego. Kwota pięciocyfrowa, to maksymalnie 999,99 PLN. Czyż nie tak? Człowiek ma naprawdę niewielkie potrzeby, ale to penikiem na razie póki dzieci nie płaczą... ;-) BTW faktycznie PTTK kiepściutko płaci... pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-11 23:10:47
> Po prostu Basia... Nie o Basię tutaj chodzi, ten łagodny, na każdym kroku podkreslający, że już pora mu zegnać się z tym padołem łez, pije do mnie. I tak pije od dłuższego czasu, mimo, ze nie daję mu ku temu pretekstów. I tak plecie piąte przez dziesiąte, dając dowód, że niewiele z tego rozumie i jeszcze mniej potrafi wyartykułować... Tak, wiem dałem się sprowokować, ale ludzie na miłość boską porówania przez niego produkowane urągają czytelnikom. Panie Dreptaniec, nie wiem jak pana szkolili, ale "chłopski rozum" oznacza zupełnie coś innego niż pan...

Re: Dobór kadr turystycznych
Autor: any
Data: 2005-12-11 21:15:52
> Aż żałowałem, że KA nie była w Zakopanym... ;-) ROTFL!!! Nic nie stoi na przeszkodzie powtórzyć bibę. PPrzy okazji zapytam, z posady kontrolera nie zrezygnowałeś mam nadzieję ;-) pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-11 21:07:57
> Szukanie ... Porównanie zupelnie chybione. Gdzież ja w zacytowanym apelu o danie przykładu doszukiwałem się wad cudzych, tudzież wychwalałem przymioty swoje? Gdybym napisał coś w tym stylu: "Stary Dreptaniec, to mizantrop i demagog" to tak miałbyś pełne prawo przytoczyć to powiedzenie. Jednak nic takiego nnie powiedziałe, bądź więc łaskaw sprecyzować swą myśl... także pozdrawiam any

Re: Dobór kadr turystycznych
Autor: any
Data: 2005-12-11 21:03:16
> Wzruszyłem się do łez. Potwierdzam. Mendel byl bardzo wzruszony, aże na Podhalu bylo słychać ;-) BTW dementuje jednocześnie mój udział w spisku. Odpowiedziałem jeno na kilka pytań, m.in. padło 3xTAK. W każdym razie gratuluje Honorowemu :-) -- pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-11 20:56:19
> Jeśli chciałeś mnie obrazić... Nie, nie chciałem Cię obrazić, gdybym chciał, to zrobiłbym to wcześniej. > Bo jak powiedział w „Psach” O Boszsz... Co za czasy. Lipny Boguś robi za autorytet. Przy okazji ZTCP, to w cytowanym "dziele", Franz powyższe słowa wypowiedział to do kobiety, która go zdradziła. Rozwijając Twą myśl kol. ~Beskidzki poczułem się lekko niezręcznie, zwlaszcza że chybanie dalem Ci dowodów uczucia... No chyba, że chciałeś mnie obrazić. -- pozdrawiam any

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-10 20:32:19
> Szanowny kolego any Szanowny kolego beskidzki. Śmiech mój prosto stąd iż zapoczatkowałeś lawinę żalów pod adresem forum. Tak właśnie Ty. Nie Wojtek, który w platformie wymiany myśli, opinii czy też dyskusji, jaką jest niniejsze Forum szukał instytucji. I śmiech mój wywołała nie Twoja opinia o forum, lecz właśnie żale osób piszących tutaj i ich narzekania. Śmiech dlatego, że oni tworząc obraz tego forum sami siebie pośrednio krytykują i narzekają sami na siebie. Wszak oni tutaj piszą, miast narzekać, niech dadzą dobry przykład, pokażą, że można...

Re: forum (dalej) niczyje
Autor: any
Data: 2005-12-10 00:21:42
> cała prawda w jednej wypowiedzi. A guzik prawda. Tak sobie czytam te Wasze żale nad upadkiem obyczajów w rzeczypospolitej forumowej i śmiech mnie bierze. Ano śmiech, bo przypominają mi się opowieści, "jak to za naszych czasów ..." A cała prawda jest taka. To forum będzie takie, jacy będą jego uczestnicy. I moi państwo zamiast iść na łatwiznę i krytykować wszystko i wszystkich dajcie dobry przykład i pokażcie poziom jakiego byście oczekiwali. Bo narazie to wpadliście powiedzieć coś w ten deseń: "chociaż nie chcemy z wami dyskutować, aleśmy wpadli powie...

Re: Wolność wypowiedzi Zibiemu!
Autor: any
Data: 2005-12-05 22:33:11
> Kto wszczynałby awantury w takim klimacie? białyzibi?

Re: Wolność wypowiedzi Zibiemu!
Autor: any
Data: 2005-12-05 15:49:45
No widzisz Wojtku. I IMHO za ostrzeżeniem Mo(r)deratora stała troska o czystość przekazu, bo jak na razie, to esencja z wypowiedzi Zibiego starczyłaby ledwie na jeden malutki post. A wracając do adremu, dopóki w wiadomym watku nie odpowiedział Zibi, miałem nadzieję na spokojne i rzeczowe ustosunkowanie się do zarzutów. Jednak obecnie przychylam się do opinii o konieczności moderacji niektórych wypowiedzi. -- pozdrawiam any

Re: Schronisko na Hali Łabowskiej
Autor: any
Data: 2005-12-01 21:04:01
> A w tej sprawie powiedzialem już dość. Powiedzmy, że wylałeś żółci. Na razie nic nie powiedziałeś. > Jeżeli tego nie rozumiesz, tym gożej dla ciebie... Dlaczego ma być dla mnie goRZej? To zabrzmialo jak "ty już wiesz co". Brakuje argumentów? Konkrety, konkrety żuczku i równe prawa w dyskusji - dla wszystkich. A Ty co robisz? Najpierw przejechać się po dyskutantach, aby później wypunktować stertę żałości na inne schronisko. Ale podsumujmy Twoje żale. W punktach: - ulga, zwróciliscie się do odpowiedniego organu? - faktura, to jest przestępstwo sk...

Re: Dbajmy o nasze lasy!!
Autor: any
Data: 2005-12-01 19:59:52
> Niemcy wyznając tę zasadę nie projektują ścieżek osiedlowych przed wybudowaniem osiedla. Uj, to kiepsko świadczy o niemieckich projektantach i az dziwi perfekcyjne zaprojektowanie kilku osiedli i zakładów przemysłowych, które miałem przyjemność ogladać. A mówiąc serio problem wydeptanych trawników w niemieckich osiedlach prawie nie istnieje, ponieważ, tam się projektuje wszystko, łącznie z ilością miejsc parkingowych zgodnie ze stanem rzeczywistym, anie wg norm z czasów Gomółki, który po wizycie w NjuJorku przysiągł, że nie dopuści do powstania korków...

Re: Jak zostać przewodnikiem
Autor: any
Data: 2005-12-01 19:58:34
Ale pytanie tez trzeba umieć zadać, no nie? -- pozdrawiam any

Re: Wybór należy do was...
Autor: any
Data: 2005-12-01 19:57:43
Nie rozumiem, po co się odzywacie, przeciez ona jakieś miśki prosi o odpowiedź ;-) -- pozdrawiam any

Re: Schronisko na Hali Łabowskiej
Autor: any
Data: 2005-12-01 19:48:34
> Wystarczy prześledzić te pseudo-zarzuty, niby-argumenty, uniki. Twoje? > „ataki nielicznych, ale podejrzanie zajadłych...” I znowuż o sobie piszesz? > A ludzie tutaj „biją pianę” i nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. Rozumiem, że Ty bijąc swoją pianę zdajesz sobie sprawę z konsekwencji? > I w dodatku ta arogancja w myśleniu, że wkoło same debile, I znowuż o sobie, czemu tak nisko się cenisz? Pozwól, że ponownie zapytam, chociaż padlo to pytanie, po co odgrzewasz stary, dawno zleżały wątek? W sprawie Łabowskiej się nie wypowiadałem...

Re: Dbajmy o nasze lasy!!
Autor: any
Data: 2005-11-29 19:47:54
> ustalono iż folia jest lepsza... Kto ustalił? Ekolodzy? Czy może ktoś inny? I w czym lepsza? > temat podchwyci jeszcze raz biorąc go na serio. No przeca biorę na serio, nie podoba mi się bezkrytyczny zachwyt nad "cudownymi technologiami", ktorych zastosowanie nie wiadomo dokąd nas doprowadzi. A przy okazji uważam, że PTTK ma duże pole do popisu w tej dziedzinie. Bo problem ekologii leży nie w zastosowanych materiałach, ale w mentalności człowieka. A wraz z "postępem cywilizacyjnym", kiedyśmy się zachłysnęli cudownym, kolorowym światem, zaczeliśmy niestety...

Re: Znakowanie szlaków
Autor: any
Data: 2005-11-28 21:46:54
> Jeśli chcecie szczegółów to proszę bardzo: Dzięki. Teraz mamy jasność. A co ja o tym myślę? To nie takie proste. Bo faktycznie jest to "legal" - pracowal na zlecenie samorządu, za jego zgodą. I to raczej nie podlega dyskusji. Jednak jak stwierdziło kilka osób praca tego pana nie trzyma się ni kupy, ni d... i to dla mnie jest samobój członka każdego szanującego się stowarzyszenia. Reasumując po prawie wlasciwie nic cżlowiekowi zrobic nie mozna, po zasadach towarzystwa, powinno się pana wykluczyć. Duże koncerny (a i obecnie w Kp też już jest stosowny z...

Re: Znakowanie szlaków
Autor: any
Data: 2005-11-28 21:19:53
Uch, Krzychu, w szaleństwie Antoniego jest metoda. Pije on bezpośrednio do Ciebie, ale spójrz spokojnie i z dystansu na swój post. Najpierw mocno enigmatycznie sygnalizujesz problem, a później się wściekasz, że nikt nic nie wie. A skąd mamy wiedzieć? No chyba że traktujesz forum jako swoisty mur płaczu i poprostu wywalasz swoje zale. To zmienia postać rzeczy, ale nie miej pretensji o zachowania niepoważne, które jednak są adektwatne do Twojego zagajenia. -- pozdrawiam any

Re: Dbajmy o nasze lasy!!
Autor: any
Data: 2005-11-28 21:04:13
> Chata Górska "Cyrla" nad Rytrem w Beskidzie Sądeckim jest pierwszym w Polsce schroniskiem, które stosuje biodegradowalne worki na śmieci. A nie możnaby prosto w papierowych workach? Albo luzem w drewnianej skrzyni? Czy też może nie wypada w dwudziestym pierwszym wieku? > Czyli jednak warto zawracać sobie tym głowę? Na pewno? Czy to czasem nie jest strzelaniem do wróbla z armaty? -- pozdrawiam any

Re: Dbajmy o nasze lasy!!
Autor: any
Data: 2005-11-28 21:02:29
> Może jedynie należy zachować dystans do prawdziwości takich nowinek No przecież o tym cały czas piszę. Przy okazji, czy do końca wiemy co pozostanie po takiej biodegradacji? A przypomnij sobie, jeszcze nie tak dawno genetycznie modyfikowana soja miala byc cudownym lekiem na wszystko. -- pozdrawiam any

Re: Dbajmy o nasze lasy!!
Autor: any
Data: 2005-11-28 19:03:03
Może tak, nie wiem czy gorzej czy lepiej, jednak kilkukrotnie obserwowałem w kilku wioskach take coś. Dzieciaki z zapałem sprzątają okolice i znoszą worki pełne śmieci do szkoły. Wieczorkiem pani sprzątaczka pali śmieci w śmietniku... Nie jest to oczywiscie zjawisko powszechne, jednak kilka takich obrazków zapamiętałem. Pewnikiem i w miastach takie obrazki się spotka. Ja mieszkam na wsi, więc temu ta wieś. Wywóz śmieci to teraz kosztowna sprawa. A wracając do tych nieszczęsnych biodegradowalnych śmieci tak się zastanawiam, czy to trochę nie jest pójściem na...

Re: Znakowanie szlaków
Autor: any
Data: 2005-11-28 00:45:27
Krzychu z formalnego punktu widzenia. Każdy, niezaleznie od wiedzy i umiejetności może sobie wymalować na drzewach i kamieniach wszystko, na co tylko ma ochotę. Oczywiście posiadając stosowną zgodę właściciela drzewa, czy kamienia. Jeżeli takową posiada, to niezaleznie od oceny moralnej i merytorycznej, może sobie wyznakować szlak. Jeżeli takowej nie posiada, to juz można mu przylozyc za zniszczenie mienia. Ale coś więcej może napiszesz, bo na razie to możemy sobie gdybać tak w powietrzu... -- pozdrawiam any

Re: Dbajmy o nasze lasy!!
Autor: any
Data: 2005-11-28 00:23:05
> Zdzichu! A to do kogo?/O kim? > Przez takich pajaców nie chce mi sie zabierać głosu na Forum. Mam wrażenie, że raczej z innej przyczyny, ale nic to. Może najpierw dowiemy się dlaczego pisząc do Zdzicha (któż to jest u licha), czepiasz sie Ant'a Szalonego i niepozdrawiasz akurat mnie... -- pozdrawiam any

Re: Dbajmy o nasze lasy!!
Autor: any
Data: 2005-11-27 19:11:27
> Ja zawsze na metę rajdu, jak dotychczas donosiłem worek :-) Łał Antoni, to w Twoich kręgach sukces zasługują1cy na nagrodę? Fiu, fiu... Mi sie też kilka razu udąło przynieśc na metę worek, jakoś nikt nie chciał mnie za to nagrodzić... A wracając do nieszczęsnych śmieci, może zamiast spektakularnych akcji, (wiecie co się dzieje na wsiach ze śmieciami ze "sprzątania świata") wystarczyłoby poprostu zadbać o swoje otoczenie, własne śmieci zapakować, flejtuchom zwrócić uwagę... A i może schroniska PTTK zaczęłyby dobierać swoją ofertę bardziej ekologic...

Re: Pożegnanie
Autor: any
Data: 2005-11-25 10:09:31
> dzisiaj jestem z Wami ostatni dzień. No cóż pozostaje mi tylko życzyć Ci wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. :-) Powodzenia! -- pozdrawiam any

Re: czat
Autor: ~WoBa - niezalogowany
Data: 2005-11-21 22:36:33
Działa... w czasie Walnego Zjazdu gadałem na nim z Krzysztofem...

Re: Kupiłem sobie rower...
Autor: any
Data: 2005-11-07 13:07:21
> Błaaagaaam!!! Nieeeeee!!! Pozwól, że jeszcze ja na chwilkę w tej materii. Pana Dreptańca przeprosiłem przed kilku miesiącami, cytując, co zacytował pominął moje przeprosiny i krótkie wyjaśnienie. Nie wiem dlaczego i nie zamierzam tego drążyć. Deklaruję ponownie gotowość do dyskusji w temacie, bez wycieczek osobistych i rad zakładowych. Oczywiście za Twoim przyzwoleniem. I tyle w tym temacie. -- pozdrawiam any

Re: Po co i komu takie forum?
Autor: any
Data: 2005-11-06 21:37:25
> Ale sprowadza poziom dyskusji na forum do poziomu dyskusji 15 - latków. To nie bierz udziału. > Nie chcę brać udziału w takiej dyskusji. Kłamiesz. > Ciągle jednak ktoś za mną "tęskni" i "wywołuje do tablicy" Możesz zignorować. any

Re: Po co i komu takie forum?
Autor: any
Data: 2005-11-06 21:28:06
> Nareszcie mamy wspólne poglądy. Żartujesz sobie? > Nabrac dystansu do wielu załosnych wypowiedzi. Więc czemu nie nabierasz? Nie, nie musisz odpowiadać, wiem że najtrudniej nabrać dystansu do swoich wypowiedzi. > jak pyskaty WoBa formie wypowiadać się na forum. Wojtek, może i jest pyskaty, ale jego wiek tlumaczy jego zapalczywość i jego lapsusy. A najgłupsza rzeczą jaka przytrafiła się PTTK sa działacze Twego pokroju, reagujący na celny dowcip rozstawianiem po kątach tylko ze względu na wiek. > Ale jak ktoś nie ma co z czasem zrobić , uprawia "turyst...

Re: Po co i komu takie forum?
Autor: any
Data: 2005-11-04 15:15:15
> Pozowlenie na pisanie tylko zarejestrowanym userom Wojtku, to nie jest rozwiązanie. W pierwszej chwili chciałem sobie założyć trefne konto i z niego Ci odpowiedzieć, ale po namyśle uznałem, że przydałbym roboty Małgosi i Łukaszowi. IMHO jedynymrozwiązaniem jest nabrać dystansu do takich zachowań. -- pozdrawiam any

Re: Pytanie z dziedziny architektu
Autor: any
Data: 2005-11-04 14:56:53
> Pęcherze ponoć Pani wykładowczyni wykluczyła. > Łuski - to duuużo musiałoby być ich niezmiernie, Ano fakt. > A może marmur - przeobrażony wapień, zatem skorupki różnego robactwa... ;-) Raczej trudno trafić odpowiednio duże i przejrzyste... Chitynowa skorupka tez jakoś mi nie podchodzi, a i popularne rozmiary raczej nie odbiegają od rybiej łuski... Małgosin pergamin? Hmm, niewykluczone też wspominałeś o wyprawionej skórze. Ciekawe. Ni nic poczekamy na odpowiedź. -- pozdrawiam any

Re: Pytanie z dziedziny architektu
Autor: any
Data: 2005-11-04 14:50:02
> Nie dam głowy, ale w mojej opinii także ona basztą raczej nie jest. Jest -> " W północno-zachodnim narożu obwodu wzniesiono czworokątną basztę, ..." cytat stąd: http://www.zamkipolskie.com/checiny/checiny.html rozdział architektura. Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, alem musial się upewnić przy pomocy pana G. -- pozdrawiam any

Re: Pytanie z dziedziny architektu
Autor: any
Data: 2005-11-03 23:05:52
> Czy on posiada BASZTY czy WIEZE??? ZTCP to i to i to. -- pozdrawiam any

Re: Po co i komu takie forum?
Autor: any
Data: 2005-11-03 22:12:02
A to jest pewnie Twój kulturalny sposób załatwiania problemów mlodzieży, o którym pisałeś w innym wątku. No nic gratuluję dobrego samopoczucia. -- pozdrawiam any

Re: Spis Przodowników TG
Autor: any
Data: 2005-11-03 22:07:56
Pomysł bardzo dobry, ciekawe jak z realizacją? Ja ze swej strony jeszcze jedna sprawę bym dodał. Informacje w schroniskach o najbliższych danemu schronisku weryfikatach, tudzież ew. dyżurach przodowników. -- pozdrawiam any

Re: Pytanie z dziedziny architektu
Autor: any
Data: 2005-11-03 22:02:44
Bodajże u pp. Centkiewiczów było coś na temat pęcherzy pławnych, jako okna. I jeszcze rybia łuska, po wysuszeniu jest przejrzysta. Może w tym kierunku poszukać? -- pozdrawiam any

Re: Po co i komu takie forum?
Autor: any
Data: 2005-11-03 21:59:02
> Widzisz, Any? A co nie mówiłem :-) > Pracuje chłopina dzielnie! Pewnikiem ma dobrego instruktora. > Ale na bana to ciągle za mało... ;-) Ty go jeszcze podkręcaj... -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-03 21:51:38
> Wiesz co Any, ale ty jesteś pyskaty... :-) Dzięki Basiu. > Gdyby do weryfikatu przyszła sam Twoja córka No trochę się zmieniła od czasu jak ostatnio ją widziałaś, powiedzmy, że też nie daje sobie w kaszę dmuchać ;-) A wracając do sprawy weryfikacji. Akurat z Oli książeczkami sprawa byla o tyle prosta, że ja specjalnie nie nastawałem na taką decyzję weryfikatorów. Ba nawet przed zlożeniem ksiązeczki informowalem o drobnej różnicy wieku. > Być może - tak, to zależy od zwykłej życzliwosci Ano. I tutaj nie mam nic do zarzucenia oddziałowi. --...

Re: Po co i komu takie forum?
Autor: any
Data: 2005-11-03 10:52:18
> No coś Ty? Trzeba się bardziej zasłużyć. Stąd i moje zdziwienie, może niezbyt dobitnie wyrażone, alem sobie solennie obiecał nie dokuczać ;-) A coś w kościach czuję, że zima może ostra być :-) -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-03 10:45:05
No i własnie do tego zmierzam, kiedy czytam te wszystkie problemy związane z weryfikacją różnych odznak, zastanawiam się po co te odznaki istnieją. Wszak jest to na dobrą sprawę li tylko zabawa. I tak należy to potraktować. I ja osobiście nie spotkałem się z odmową uznania wycieczki, chociaż z potwierdzeniami (pieczątkami) różnie bywało. Ba powiem więcej przy weryfikacji osiągnięć mojej córki nieścisłości w regulaminie zinterpretowano na jej korzyść. -- pozdrawiam any

Re: Po co i komu takie forum?
Autor: any
Data: 2005-11-03 10:42:02
> Przed następną tego typu wizytą mamy trochę spokoju. ;-) Czyżby meteor bana dostał? Co prawda zaklina się na wszystkie świętości, że już dość nam nawrzucał i bierze swe zabawki do innej piaskownicy, jednak z uporczywością bumerangu powraca... -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 23:10:37
> potraktowano mnie tutaj jak osobę, No cóż sprawiłaś na wstępie takie wrażenie, ale dość taniego dydaktyzmu. Reasumując FAQ jest jak najbardziej OK i przydatny. Regulamin tamże zamieszczony także jest w porządku, teoria głosi, ze zamieszczony na stronie PTTK powinien być najaktualniejszy, więc wiesz na czym sie oprzeć. A z praktyki procesowej powiem Wam jeszcze tyle, że w przypadku GOT trzeba naprawdę mocno się napracować, aby zasłużyć sobie na odmowną weryfikację. -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 22:58:11
> A czy można wiedzieć jak miał pan to potwierdzone ? Nie miałem. Serio. Byłem przygotowany na ew. pytania dotyczące przebiegu wycieczki i tyle. > odnoszę wrażenie (w zależności jaka odznaka i weryfikator) to musi być pieczątka (GOT). IMHO nie musi. Potwierdzeniem jest podpis PTG w odpowiedniej rubryce książeczki. Jak już napisałem Kamusi jej osobistą sprawą jest jak uzyska ten podpis. Przodownik nie musi być z Twego macierzystego oddziału, wystarczy aby pamietal swój numer uprawnień. A wszelkie "szykany" wynikłe przy weryfikacji można obejść wysyłając...

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 22:42:55
> wolę mieć wszystko czarno na białym. Nie będziesz miała nic więcej ponad to co stoi w regulaminie, polecam nabycie nowego. > Czyli kolejnym razem jak o coś zapytam, Pytaj, pytaj. Tylko konkretnie sformułuj pytanie. Nikt za Ciebie lekcji nie odrobi, nikt nie pójdzie do weryfikatu. Nikt nie przeczyta początkowych postów tego wątku. Zobacz tutaj: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=20803 Na miejscu Tomka byłbym conajmniej lekko urażony. -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 22:41:04
> Ciekawie tu piszesz, bynajmniej:-) Cieszę się, żem zasłuzyl na Twe uznanie ;-) > Fajnie sie rozwija ten wątek :-). Chyba wygasa, młodzież zbyt serio podchodzi do tematu, a szkoda. -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 22:32:18
> jedynym potwierdzeniem są pieczątki W mojej książeczce i książeczce mojej córki około 90% wycieczek jest nie potwierdzonych zadnymi pieczęciami. Zweryfikowałem (jako zbieracz) łącznie kilkanaście książeczek sobie, dzieciakom i znajomym. Nigdy mi się nie zdarzyło, aby ktoś zakwestionowal mi wycieczkę z powodu braku pieczęci. Z przytoczonego przezemnie zapisu w regulaminie wynika jasno, że przodownik potwierdza odbycie wycieczki. I jego indywidualną sprawą jest w jaki sposób będzie próbowal sprawdzić, czy faktycznie byliście na wycieczce. A czy to będą zd...

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 22:26:46
> więc mnie to troszkę uspokoiło. Cieszę się, że koleżanka na spokojnie zaczyna podchodzic do sprawy. Może teraz troszkę sprawniej nam pójdzie :-) > czytałam, tylko chciałam się upewnić Zadając ponownie pytania, na które udzielono odpowiedzi? Nie ma co uprzejme to jest w stosunku do autora FAQ, a bywa on czasem na tym forumie. > teraz nie mogłam nigdzie tego znależć. Czyli co nigdzie nie stoi, że czegoś w Tatrach nie wolno? To może wolno w Tatrach? > lepiej od razu besztać. Echch ta młodzież wrazliwa teraz się zrobiła. To jeszcze nie było beszta...

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 22:08:24
> Bo przeczytałam i to nie raz ... Kamusiu przeczytałaś, ale czy zrozumiałaś? Co do zdjęć § 11 5. Przodownik jest uprawniony do potwierdzania odbycia wycieczek: w zakresie posiadanych uprawnień na poszczególne grupy górskie, nawet jeśli nie był obecny na wycieczce; Chyba jest jasne. Należy zlapać przodownika i przekonać go, aby potwierdził odbyte wycieczki. W jaki sposób i do jakich metod się uciekniesz przekonując to już Wasza prywatna sprawa ;-) Co do Tatr, także pod wskazanym linkiem w dziale GOT FAQ jest odpowiedź na Twe pytanie. -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 21:24:45
> Dlaczego są takie rozbieżności w interpretacji regulaminu ? Jakie rozbieżności? Mógłbyś to szerzej opisać? -- pozdrawiam any

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 21:15:09
> nieuprzejmość jest wpisana w przynależność do PTTK. Błąd i to wielokrotny. Nie przynależę do czterechliterek. Wytyka mi koleżanka nieuprzejmość, ale czy uprzejmym jest tak krytyczne komentowanie postu, w którym otrzymałaś odpowiedź na swe wątpliwości? Miast uprzejmie podziekować za linka, w którym znajdziesz wszysto o coś pytała? Jakżeż to panno, popisując się nieumiejętnością czytania, chcesz zaakceptować i przyjąć do wiadomości niedoczytany regulamin? I jakżeż możesz spodziewac się od nas odpowiedzi, kiedy jasno widać, ze nie zamierzasz jej d...

Re: Weryfikacja GOT
Autor: any
Data: 2005-11-01 12:52:38
A czy koleżanka może uważnie przeczytać regulamin odznaki, którą chce zdobywać? I może poczytać ze zrozumieniem przedpiśców w wątku by się przydało? Odpowiedzi na wszystkie pytania masz tutaj: http://tdygala.republika.pl/ -- pozdrawiam any

Re: Lipowska nastepna
Autor: any
Data: 2005-11-01 12:51:29
A mnie męczy podstawowe pytanie, cóż to jest ten "prawdziwy turysta"? -- pozdrawiam

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-14 21:54:49
> Też tak myslę ale..., musiałem to z siebie wyrzucić Własciwie komentując to mógłbym śmiało wkleić Twe "Hahaha" - byłoby bardziej na miejscu. Ale spytam tylko czy znasz przysłowie o pierniku i wiatraku? > Nie ma w tym żadnej mojej winy, Jest, sam zreszta się przyznajesz... > no chyba poza tym że No czyli co jest, czy nie ma? > czekam na konfrontację ale p. Lech się nie zgodził... Jak znam życie i Lecha, jak widzę Ciebie podskakującego jak zacietrzewiony kurczak, to już widzę jakie tam (na forum 321...) wióry poleciały. Nie trzeba zaglądać,...

Re: Światło po 22:00 na Łabowskiej
Autor: any
Data: 2005-10-13 07:21:43
> Chciałem jedynie wykazać absurdalność tego typu pytań. A ja mam wrażenie, że kolega Azymut z lekka prowokował... > Najwyższy czas to zmienić. W przypadku tak postawionego problemu wychodzę z założenia, że PTTK uruchamiając inwestycję, zresztąnie pierwszą tego typu dopełnia formalności i kompletuje stosowne zezwolenia. Czyli od strony formalno-prawnej wszystko jest w porządku i nie wisi nad nami casus Gołębiewskiego. > Przypomina mi się pewien postulat z okresu Gierka... Piękne, znasz może więcej takich historii. Warto byłoby utrwalić takie kwiatk...

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 21:50:04
Wojtusiu, mam wrażenie że Pola miała coś/kogoś innego na myśli. Nie próbuj zaistnieć za wszelką cenę. BTW Myślę, że powinienes jednak zainteresowanym wskazać link do epitetów, którymi Lech Cię obrzucił. Lub przeprosić Lecha. -- pozdrawiam any

Re: Światło po 22:00 na Łabowskiej
Autor: any
Data: 2005-10-12 19:15:40
> Odnoszę wrażenie, że szanowni dyskutanci Piotrze, odnoszę wrażenie, że zbłądziłeś na peryferiach merituma problemu. IMHO Druha Azymuta martwił nie tyle fakt braku światła, zresztą sądzę, że jako doświadczony harcerz poradziłby sobie bez sugerowanej iluminacji, co legalności braku dostarczenia mediów w odpowiedniej ilości i jakości. Jako doświadczony organizator aktywnych, masowych form wypoczynku starannie zabiega, aby kazdy aspekt organizowanych przez niego form był zgodny z polskim stanem prawnym. -- pozdrawiam any

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 19:00:33
> Witaj Any! Witaj, moze być any :-) > Odpowiadając posłużę się stylem „osób... A tego to nie rozumiem. > Doczytaj (zresztą własne posty). A potem dyskutuj. Ejejej. Strasznie ostro... >> Przecież to Ty podważasz zasadność "prawd > Gdzieś Ty to wyczytał? A tutaj: "Trzymam się z daleka od „prawd absolutnych i niepodważalnych”, bo to fikcja" - czy jest to nadinterpretacja? Czy znowuż czegoś niedoczytałem? Czy też może zagrała urażona ambicja? Czy też zabrakło poczucia humoru? A ktoś mi życzył "Życzę ... więcej poczucia humoru" Ja Ci...

Re: Światło po 22:00 na Łabowskiej
Autor: any
Data: 2005-10-12 14:14:51
> chciałeś mnie obrazić, nie rozumiem również aluzji o myśliwym... Nie chciałem, gdybym chciał to byś się poczuł obrażony, szkoda, żeś nie zrozumiał... Ale do adremu: > chodzi mi oczywiście o przepisy bezpieczeństwa To wiem, wiedziałem już wcześniej, kwestionujesz istnienie schroniska bez światła elektrycznego, zacytuj mi proszę, może być tak ładnie jak Tomkowe latryny, przepisy na podstawie których usiłujesz podwazyć obecny stan rzeczy. > jest obiektem noclegowym, obiektem noclegowym jest również hotel, motel, pensjonat, szkolne schronisko młodzie...

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:56:14
> Podobno może z tym być problem. Aaaa, dzięki. > Dostałem list mailem wczoraj od Lecha. Też dostałem, chyba wszyscy z forum go dostali, tak jak poprzednio protest w sprawie cenzury. > - Wesołe, lekko podpite zgrywusy Antoni, znasz sprawę tylko z lechowej relacji? Szkoda. Acha nie byłem wplątany, zainteresowany, zamieszany w sprawę kartki. Ale o dziwo obecnie większy mój niesmak budzi lechowe darcie sprawy sprzed bodajże trzech lat niż sama kartka. > - Teraz, jak mi zacytował w liście, co na jednym z precli pisze jakoby jego Zosia, Z tego co pamiętam,...

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:14:19
> A podjął ktoś z Was takie działanie? Albo inne? To może Ty podejmiesz jakie działanie? Tak aby dać dobry przykład? No proszę pokaż nam jak to się robi. Materiału myślę dosytarczyłem dość. > A teraz, jak nie ma z kim, to chociaż jest o kim. Bo jak tu bez niego żyć Ja potrafię, ale czy Ty? > No właśnie :))) Skoro nic nie można zrobić... Czyli co jednak nic? Żadnego działania, lepiej sobie bezpiecznie na foteliku posiedzieć, niezabierając głosu w niewygodnych sprawach? Rozczarowałaś mnie... -- pozdrawiam any

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:04:35
> Wymieniłam kilka przykładowych, autentycznych reakcji RÓŻNYCH A z czego wynikały te reakcje, bom niedoczytał? > Ja np. mam 146 sąsiadów :) A co to wnosi do dyskusji? Ja mam o dwa rzędy wielkości mniej, ale to nie wpływa na moje poglądy na temat rzetelności i odpowiedzialności za dane słowo. Czy Ty czasem Droga Dyskutantko nie zaczynasz meandrować? > To, co „widzimy”, czy „nas spotyka” zależy w dużej mierze od Zgadza się, ale czy tylko? > Prawdy absolutne? Zabijano i nadal się zabija w imię i religii, i prawa, No fakt miliony much jedzą g......

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:03:35
> No to faktycznie święto... ;-) To może imprezka jakaś z tej okazki ;-) -- pozdrawiam any

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:02:31
> Nazwał mnie już tam wielokrotnie "sługusem Rzeczpospolitej Forumowej" A gdzie dokładnie, bom nie mógł znaleźć? -- pozdrawiam amu

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:53:50
Jurku! Leżący ma się dobrze na pl.rec.gory i tam ma możliwość (i skwapliwie z niej korzysta) pokazania po raz któryś z rzędu, że postąpiono słusznie dając mu bana tutaj. Zresztą żeby nie być gołosłownym: http://tinyurl.com/9lotb Nie skomentuję, ale chyba nie będziecie mieli pretensji. -- pozdrawiam any

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:48:42
> No sorry, ale jak niby PTTK ma temu zapobiegać ? Może staranniej dobierać tę kadrę? Może weryfikować jej kwalifikacje? Może wtedy skończą się problemy typu: "miesiąc noszę książeczkę i nie mogę donieść". A może wtedy będzie można z czystym sercem odpisać: "to zanieś ją w godzinach otwarcia weryfikatu" albo coś w ten deseń? Basiu, rzecz nie w tym co pisze Lech jako osoba prywatna, jeno w tym co pisze Przodownik nr .... -- pozdrawiam any

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:39:19
> A ile do siebie... To akurat jest pestka. Pytanie tylko czy PTTK może sobie pozwolić na publikowanie takich bzdur przez jakby nie było kadrę programową? -- pozdrawiam any

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:31:02
> Może tak, a może nie. Widzę, że Waść gryziesz się z zadawnionymi urazami. I to mocno, powtarzanie tych samych postów trąci mi z lekka ględzeniem. Może jednak wrócimy do tamtej sprawy i wyjaśnimy sobie ją do końca. Zamiast wbijać sobie przy każdej okazji szpilki. W końcu to nie o to chodzi na forum. -- pozdrawiam any

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:22:42
> Nie:))) Na przykładzie schroniska: Zaraz, zara. wymieniłaś mi przykłady tylko tych niezadowolonych. I raczej ich reakcja nie należała do najmilszych. A co z tymi zadowolnymi? > Trzymam się z daleka od „prawd absolutnych i niepodważalnych”, - nie kradnij - nie zabijaj - ... > bo to fikcja Acha. Pozwól, że ja jednak pozostanę w tym "coś ZA prostym świecie" pewnych prawd absolutnych i niepodważalnych ;-) -- pozdrawiam any

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-10 19:34:44
> Nie zrozumiałam A to tak apropos dywagacji na temat strategii marketingowych. > a nasz realny nie jest ani taki, ani taki Dlaczego? Dla mnie jest prosty. I przyznam słysząc "to nie jest takie proste jak się wydaje" zaczynam być nieufny. No ale spójrzmy na to prostym okiem: "powyższe, niezaleznie w jakiej formie jest prawdą absolutną i niepodważalną" Powyższe, czyli zasada, że niezadowolony klient będzie się skarżył w niebogłosy każdemu napotkanemu, zdradzającemu namiastkę zainteresowania, zadowolony stwierdzi "tak powinno być" i przejdzie nad tym do porząd...

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-07 19:11:34
No tak, mama zawsze mi powtarzała, jak chcesz spokojnie przejść przez zycie, to nie zadzieraj z kobietami :-) > A słyszałeś to: ...byle by nazwisko prawidłowo napisali. No summa summarum punkt dla Ciebie twoja koncepcja znajdzie wiecej gąb do wymieniania czerech liter. Ale do adremu. Ja akurat mam sympatyczne kontakty z weryfikatem w Oddziele Tatrzańskim, chociaż nosząc książeczki swoje i znajomych kilka razy zdarzyło mi się odejść z kwitkiem, a to pani magda na urlopie była, a to przodowniki na zlocie, ale z drugej strony były sytuacje, że v-ce prezesowi na ul...

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-07 19:06:53
Wojtusiu i co z tego? Napisałem przeca wyraźnie, że wypadałoby się zalogować, a nie że trzeba. -- pozdrawiam any

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-07 13:17:45
> Na początku też miałem napisać o :-) > Proponuję postawić bota który generowałby jakieś ciekawe wątki. ;-) Niegłupie to jest. -- pozdrawiam any

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-07 13:15:18
Echch, źlem się wyraził, raczej wolałbym odrębną dyskusję, nad postacią regulaminu i tym podobne. Jak widac na razie wszyscy skupiamy się na stronie technicznej. A myślę, że są to na tyle poważne sprawy, że szkoda, aby coś nam przepadło. -- pozdrawiam any

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-07 11:48:02
> zasady użytkowania forum i magiczny klawisz "akceptuję" Zgadza się. To powinno zamknąć buzie przynajmniej części krzykaczy. BTW proponuje kolejną dyskusję, na temat regulaminu i zasad na forum. Al eto juz pozostawiam opinii Łukasza. -- pozdrawiam any

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-07 11:46:54
Też o czymś takim myślałem, podpisuję się. -- pozdrawiam any

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-07 11:42:27
> Widoczną wykupił w całości McDonalds Echch, znowu Radio Erewań. Nie McDonald's ino Coca-Cola i nie wykupili. A było to tak. Jescze za prezydentury Reagana, Rosjanie chąc uświetnić rocznicę rewolucji pomalowali księżyc na czerwono (na więcej nie pozwalał ich potencjał kosmiczny). Kiedy rano rządne sensacji media dopadły Reagana, ten zareagował błyskawicznie, uspokajając dziennikarzy, że to tylko Coca-Cola maluje swoją reklamę, ino farby im zabrakło. -- pozdrawiam any

Re: Światło po 22:00 na Łabowskiej
Autor: any
Data: 2005-10-06 22:28:12
Ej myśliwy, ty tu chyba nie na polowanie przyszedłeś... > zastanawiam się czy jest to zgodne z przepisami, Jakie przepisy masz na myśli?

Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-06 22:18:46
>> łyżka dziegdziu potrafi popsuć beczkę miodu > Co zaproponujesz, Basiu? Basia była bardzo uprzejma i wyraziła się ogólnikowo. Jednak spójrzmy na to w ten sposób: - weryfikaty bez zdobywaczy odznak nie mają sensu istnienia; - zamiast o łyżce dziegciu, teraz nawet w bylejakim podręczniku marketingu stoi, ze zadowolony klient powie o tym że było dobrze co najwyzej sąsiadowi, ale jak będzie źle, to roztrąbi to na cały swiat; - powyższe, niezaleznie w jakiej formie jest prawdą absolutną i niepodważalną; - prawde owa nalezy wprowadzić w życie i przestrzegać;...

Re: Jak ulepszyć forum?
Autor: any
Data: 2005-10-06 22:05:01
Ha, wezwany do tablicy zgłaszam się. I cóż ja tutaj mogę jeszcze napisać? moze o mioch odczuciach z korzystania z forum. Wnioski se sam wyciągnij :-p 1. Automatyczne logowanie. Czasami przeglądam forum, niezalogowawszy się wcześniej i później chcąc podzielić się z Wami swymi mądrościami, uznaję że jednak wypada się zalogować. Loguję i wywala mnie z wiadomości, więc znowu przekopuję się, aby po dotarciu do posta, który chciałem zripostować błyskotliwie, stwierdzić, że właściwie to już zapomniałem o co mi loto... 2. Pracuję na różnych monitorach i czasa...

Re: Schronisko na Hali Łabowskiej
Autor: ~WoBa - niezalogowany
Data: 2005-10-03 19:40:43
Sorki :-/ ale wiadomo o co chodzi... Pozdrawiam WOJTEK

Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~WoBa - niezalogowany
Data: 2005-10-03 19:35:13
Żeby było śmiesznie :-) ja nie mam w ogóle cyfrówki i używam zwykłego kodaka vel ZORKĘ III :-) Pozdrawiam WOJTEK

Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~WoBa-niezalogowany
Data: 2005-10-02 15:18:35
ANT już pisałem że nie miałem w tym roku aparatu. A kurcze nie rozumiem czemuż przodownik od razu uznaje że "klient" chce go od razu oszukać :-( Pozdrawiam WOJTEK

Re: Beskid Sądecki 2005-refleksje
Autor: ~WoBa - niezalogowany
Data: 2005-09-11 19:09:19
Przepraszam że dopisuje to do mojego postu ale zapomniałem dodać. Chciałbym na Pana ręce - przyjaciela 80-latka złożyć kondolencje Pozdrawiam WOJTEK

Re: Orla Perc
Autor: ~WoBa - niezalogowany
Data: 2005-09-11 16:27:44
porównaj sobie IP nasz drogi Watsonie... . A strona nie jest moja ale się zaangażowałem w jej tworzenie Pozdrawiam WOJTEK

Re: Beskid Sądecki 2005-refleksje
Autor: ~WoBa - niezalogowany
Data: 2005-09-11 16:24:42
Dziękuję za pozdrowienia i jest mi wielce żal 80-latka... . Pomimo naszych utarczek słownych i nieporozumień, a także nietaktów jakich Mu (za co teraz żałuję) nie szczędziłem - bardzo go polubiłem. [*][*][*][*] Niech spoczywa w pokoju Pozdrawiam WOJTEK

Re: Kto z gęby robi cholewę?
Autor: any
Data: 2005-08-31 22:10:51
No dobra, nie kandyduje Pan, czyli chodzi o kasę? No bo proszę spojrzeć na dwa proste pytania wysmolił Pan epistołę na pół dnia czyania, pełną żali i insynuacji, o rzekomym odgórnym sterowaniu dyskusją, z pełnym opisem swych działań i obietnic ZG. Ale dalej brak prostej, powtarzam prostej odpowiedzi na postawione pytania. Bo na razie pisze pan o "różnych czynnościach" - jakich? I o "istniejącej sytuacji" - jakiej? Prosiłem jasno i po żołniersku. I wreszcie rzecz najbardziej mnie frapujaca. Czy to czasem nie tak jest, że Pańskie problemy jako pełnomocnika, sk...

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-30 22:17:51
A, czyli się nie dowiemy. No cóż szkoda, tym bardziej szkoda, że w okolicy wątku podnieśli głos obrońcy wolności i cnót wszelakich, a w tej fali nap... na cenzurę, cenzorów, adminów, genseków i cały ten kabaret znalazł się raptem jeden człowiek, który zapytał o co loto. I teraz co? Towarzystwo przy komputrach wali w klawisze z zapałem godnym lepszej sprawy, gensek w zaciszu swego gabinetu pęka ze śmiechu, Łukasz i spółka szukają podejrzanych linków, a kol. rednacz podjudza i podnosi sobie statystyki pieriodyka sieciowego. Kabarecik, dokładnie taki sam jak i...

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-30 20:13:47
Spakojna, po ruskom jazyku panimaju... -- pazdrawlajaju andriej

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-30 19:06:17
> W celu lepszego ... Panie redaktorze, czy pan także gdzie kandyduje w najbliższym czasie? Kuba zadał kilka prostych pytań i być może to polityczne jest pouczyć interlokutora, że coś, gdzieś można przeczytać, zwlaszcza jak sam zainteresowany świetnie wie, gdzie to znaleźć. Jednak mój podejżliwy rozumek, w przypadku takich "politycznych" zagrywek zaczyna węszyć nieczyste intencje. Czy mógłbym prosić o odpowiedź na Kuby pytania? Tak po prostu, w kilku prostych żołnierskich słowach. -- pozdrawiam any

Re: dzieci i odznaki
Autor: any
Data: 2005-08-21 21:56:03
Hola, hola, abyś się nie zagalopował kolego z tymi odznakami, bo jeżeli pójdziesz w swoich propozycjach za daleko, to sprawa może zainteresować się prokre... znaczy się prokurator :-) pozdrawiam

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-21 21:53:06
> moim skromnym zdaniem "forum" winno służyć integracji naszego środowiska i wymianie doświadczeń, I oczywiście skromnie zdanie kolego jest jak najbardziej słuszne. Dziwi mnie tylko, że nie chce on dostrzec, jak to środowisko się mocno integruje, np. narzekając na działania, tfu, brak działań np. Sądu Koleżeńskiego - polecam lekturę archiwum.

Re: dzieci i odznaki
Autor: any
Data: 2005-08-20 22:40:07
> Edek Kudelski Ano fakt. Jednak sprawa jest dla mnie o tyle zagmatwana, że wszystko powyzej małej zlotej idzie praktycznie przez COTG. > A moje dziecko (2,5), którego szczytem jak dotąd... Jak slusznie zauważyłeś jak dotąd. Szkól, szkól, za jakis czas dostrzeżesz, że zamiast mówic pospieszcie się kochani, sluszysz. Pospiesz się tatusiu :-) pozdrawiam any

Re: dzieci i odznaki
Autor: any
Data: 2005-08-20 21:34:59
> Właściwą jest tu Komisja Turystyki Górskiej. Ktoś z KTG pisuje na Forum? > ja piszę jak interprtuję... Jasne, ale jak sam widzisz nie ma lekko. BTW Pochwalę się. Ola dzisiaj zrobiła ponad 40 GOT. Łysa Polana -> Rysy -> Popradskie Pleso. Pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-19 22:21:25
Aha. Rozumiem. Zresztą to i tak nie wpływa na fakt, że pói ROMS nie został skazany, to trudno mówić o jego winie i karze. pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-19 21:56:08
> chodzi o Akt Oskarżenia. Rozumiem, że przed złożeniem aktu oskarżenia prokuratura przeprowadziła śledztwo... pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-19 21:15:25
Ja tam raczej laik w sprawach sądowych jestem, ale: 1. Jak sprawa dotyczy pomówienia, to do sądu IMHO raczej pozew cywilny wpłynął, a nie akt oskarżenia. 2. Na razie sąd został poinformowany iz ktoś poczuł sie obrażony. I dopiero sąd rozstrzygnie o pomówieniu, tudzież zadecyduje o stosownej karze. Czy Pan panie redaktorze nie dzieli przypadkiem skóry na niedźwiedziu? Z nadzieją, że pozostałe serwowane przez Pana informacje są rzetelniejsze niz powyższa ciekawostka. pozdrawiam any

Re: dzieci i odznaki
Autor: any
Data: 2005-08-19 21:10:18
To może jeszcze ja zamieszam. Tytułem wprowadzenia: Moja córka Ola. Urodzona w styczniu 1995 roku. W czerwcu 2003 roku odznaka popularna - 8 lat. We wrześniu tegoż roku odznaka mała brązowa - też 8 lat. W lipcu 2004 roku odznaka mała srebrna - lat 9. Na dzień dzisiejszy około 500 pkt. na małą złotą - 10 lat. Jak spojrzysz na to Tomku, to trochę się to rozmija z Twą interpretacją. I nie piszę tego Broń Boże, aby komuś tutaj wbijac szpilkę. Poprostu chciałem pokazać rozbieżności interpretacyjne. Zresztą jak zapewne wiesz, temat intersuje mnie mocno ze wzgl...

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-11 10:30:21
Wsio paniatno. Spasiba. pozdrawlaju Andriej

Re: Przewodnik czy nieprzewodnik
Autor: any
Data: 2005-08-11 00:04:07
Znaczy co? Wożenie ludzi po rynku i okolicy, meleksem z napisem "zwiedzanie" jest uslugą przewozową. I zapewne firma, będąca właścielem meleksów posiada koncesje na transport osobowy. pozdrawiam any

Re: Przewodnik czy nieprzewodnik
Autor: any
Data: 2005-08-10 23:46:39
> A na piechote to by była usługa eskortowa ZTCP, eskortujący powinien być wyposażony w kamizelkę z napisem SUFO. > meleksach sa napisy informujace o zwiedzaniu I owszem, pasażerowie siedzą wygodnie i zwiedzają, a Ty jesteś kierowcą i zabawiasz klientów. Proste? ;-) pozdrawiam any

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-10 23:35:59
Dobry Wieczór! > To pytanie postawił Panu p. “bzycus” 5.08. I Pan się pod nim podpisał. > Zaproponowałem w ostatnim poście Taa, znany i kochany system uznanowo-rozdzielczy, nagradzający zaufanych ludzi systemu, już to zapomnieliśmy? > Odpowiadanie na niedorzeczne “konkluzje” i niedorzeczne Jak to przyjemnie wbić szpilkę i ukryć się za zasloną wieku i zmęczenia. BTW. W całej tej dyskusji najbardziej rozbawiło mnie, że jakoś nikomu nie przyszedł do głowy istotny argument przeciwko opcji "fizycznej": Na Giewoncie nie ma schroniska, wyciapu i kot...

Re: Przewodnik czy nieprzewodnik
Autor: any
Data: 2005-08-10 23:34:09
> Tak wiec czy jest to usługa przewodnicka ? W opisanym przypadku jest to usługa transportowa i właściciel meleksów ma odpowiednie koncesje na przewóz osób. pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-10 23:32:07
> pragnę przedstawić następujące informacje: ROTFL!!! Jam tutaj poważnego dramaturga oczekiwał, a doczekałem się conajwyzej "Keine grenzen" Czy ktoś z państwa byłby uprzejmy przepisac to w prostych żołnierskich słowach, bo ja chłop jestem ze wsi i obawiam się, że mogłem coś przeoczyć, "pocałujcie mnie w d..." zrozumiałem wyraźnie. Z wyrazami szacunku any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-10 10:17:29
> Miał być wczoraj, później przesuneli na dziś .... Mie to też odrobinkę trąca Beckettem, ale w sumie dzień sie dopiero zaczął, więc mogę odrobinke poczekać... pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-10 09:55:25
Przepraszam Panowie, ale zaczynam odnosić wrażenie, że zaczynacie załatwiać swoje osobiste porachunki na Forum. Ok, sprawa jest poważna, ale poczekajmy na komunikat ZG. pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-09 21:43:56
> Natomiast oficjalnie (po konsultacji z Sekretarzem Generalnym ZG PTTK) Ależ sie pan Sekretarz Generalny kryguje, jak baletnica, czy też może klawiatura parzy? Z nadzieją, że drobna uszczypliwość zostanie wybaczona maluczkiemu, cierpliwie czekam na Godo... eeee na komunikat. -- pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-09 09:04:33
Łukasz! Cięcie jak leci wszystkiego, co się wymskło panu Markowi, świadczy jedynie o histerii w pewnym biurze na Starówce. Przysparza to raczej chałę towarzystwu i jako żywo przypomina walkę z pewną "piracką" radiostacją kierowaną onegdaj przez pana Nowaka-Jeziorańskiego. -- pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-08 21:20:50
> Obawiam się Any że nie śledzisz tego wątku od rana. Śledziłem od rana i gdyby nie deklaracja Mendla, to nie komentowałbym wystąpienia pana Marka. Ale w sytuacji, kiedy Łukasz poprosił o chwilkę cierpliwości i obiecał przekazać oficjalne stanowisko, uważam że powinniśmy zaczekac z trudnymi pytaniami, być może po lekturze oświadczenia ZG narodzą się nowe trudne pytania :-) BTW mam nadzieję, że pan redaktor naczelny pozostanie z nami przez jakiś czas, a nie poprzestanie tylko na wbiciu szpilki cenzorowi. -- pozdrawiam any

Re: Co się dzieje w ZG
Autor: any
Data: 2005-08-08 17:22:01
Panie Komorowski! Myślę, że Łukasz dostatecznie jasno wyjaśnił sprawę usunięcia linków i dzisiejszy Pański głos w dyskusji raczej niepotrzebnie podgrzewa atmosferę. Przyjmijmy do wiadomości, że ZG chce się ustosunkować do zarzutów dopiero po złożeniu wyjaśnień i poczekajmy cierpliwie, bez wycieczek osobistych, które niczemu nie slużą. pozdrawiam any

Re: dzieci i odznaki
Autor: ~Nie zalogowany AU
Data: 2005-08-08 00:33:42
Witam, chodzę z legitką około 25 lat, mam dwie, trzy odznaki, kilka dyplomów. Chodzę, widzę i opowiadam tym, co nie byli. Próbuję rozpleniać turystykę. Na tym bezodznakowym dla Dzidzi etapie proponuję, jeśli lubi coś mieć na pamiątkę, stworzyć Rodzinną Drabinkę Stopni Turystycznych. Zastanowić się i zaproponować czasem żartobliwe PUNKTY REGULAMINU( odznaka Wujka Leona itd. Pieczątkę zamówić z NAZWĄ DRABINKI ( odznaki ), logo ( o ile uda się ) i datownikiem. Lub samemu cosik wykombinować innego. Do momentu zastosowania regulaminu odznak PyTyTyku. Powodzenia...

Re: odznaki
Autor: any
Data: 2005-08-07 22:05:52
Kolega to tak z zasady nie czyta informacji, czy tez może administrator okrutny ukrył wszystko na temat "wytrabiania sobie odznak"

Re: schronisko w sromowcach n.
Autor: any
Data: 2005-08-07 21:58:09
> Chciałbym sie pozalic na stan schroniska. Ale cos konkretnego, czy tylko cennik Ci się nie spodobał? > jest to w zasadzie jedyne schronisko ... W zasadzie to jeszcze kilka schronisk i innych obiektów PTTK by się znalazło w Pieninach... > zastalismy hotel i cennik nie dla studentów:-( Acha, czyli standard. Zastanów się czy atrakcyjnie położony obiekt, w miejscu, gdzie jest kilkanascie pensjonatów i obiektów noclegowych o różnym standardzie, musi akurat konkurować ceną?

Re: PROBLEM !!! POMOCY!!!
Autor: any
Data: 2005-08-07 21:53:04
> Szkoda ze dopiero teraz otwarłem oczy ... Doświadczenie uczy, że ryba psuje się od głowy... Ale, ale na razie tak sobie spekulujemy, bądź łaskaw tak krótko w żołnierskich słowach przedstawić sedno sprawy. -- pozdrawiam any

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-07 21:48:31
Krzychu Drogi! W oryginale mój imiennik zwrócił się zacytowanymi słowy do pułkownika. Prosił pana Wołodyjowskiego, aby dobił go oszczędzając mu cierpień. Myśmy szabel nie krzyżowali, komuż zatem mam zadać śmiertelny cios oszczędzając mu mąk? -- pozdrawiam any

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-07 21:19:46
Dobry Wieczór! > Zamiast wypisywać bzdurne ... Dziekuję za dobre rady, pozwoli Pan, że nie skorzystam, nauki czytania ze zrozumieniem nie polecę Panu, z kilku względów, ale nie do tego zmierzam. Proszę jeszcze raz przeczytać moje teksty, może bez emocji, zwiazanych z pobytem nad Morskim Okiem. Nie zamierzam nikomu prawić impertynencji, jeżeli ktoś, na podstawie moich poprzednich postów odniósł takie wrażenie, najmocniej przepraszam, nie było moją intencją ubliżanie komukolwiek. > A co jeśli właśnie twoja babcia by chciała tam jechać? Gdyby moja babcia z...

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-04 22:27:33
> Sądzę Basiu, że powyższy list kończy temat. Dlaczego? Wcale nie uważam, aby argumenty kol. Dreptańca były najlepsze. O Evereście już wspomniałem, jeszcze poproszę o adres tej Rady Zakładowej, aby mogli mojej Oli ufundować wyjazd do Ameryki Południowej, marzy aby zobaczyć wulkany i araukarie... A na poważnie, argumenty pana Dreptańca są mocno egoistyczne, pisze on ze swej perspektywy. Jemu udało się być, zobaczyć i się zauroczył. A co z tymi, którym Rada Zakładowa nie zafundowała pobytu w Zakopanem? A co by pisał, gdyby rada wysłała go do Krynicy Mors...

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-04 22:20:32
> Bo, dziwnym trafem, pazerność na cudze dutki i socjalizm często idą w parze. ;-) Mógłbyś to rozszerzyć? > Kwestai właściciela jest bez znaczenia. Serio? To ja chcę być właścicielem bufetu na morenie. > Skoro dyskutujemy o metodzie, to widzę, że do samego faktu jesteś przekonany? ;-) I owszem, jestem przekonany, że trzeba ograniczyć ruch do Morskiego Oka. Co do metody, zarówno limity jak i finansowa są metodami sztucznymi, utrudnienie dostępu też ma wady, ale w końcu powinniśmy zdać sobie sprawę z wlasnych ułomności. Ja osobiście bardzo chciałby...

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-04 21:34:18
> ale się porobiło No się porobiło, sameś temu winien. Włożyłeś kij w mrowisko. -- pozdrawiam any

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-03 23:09:34
> Napisałem "w normalnym, wolnorynkowym państwie"... ;-) A czy napisałem w jakim państwie znam? ;-) Czy Francja może być? > Być może - to już zahacza o filozofię IMHO zdjęcia, które zapoczatkowały debatę, tez raczej z kategorii filozoficznych są. > Na pewno jednak przyroda ma swoją cenę. No dobra, jeżeli wolisz. BTW niedawno na preclu mnie zbluzgali, żem pazerny góral, a tu za socjaliste robię... Ale wracając do wątku. Mamy problem niezrównoważonego popytu i podaży. W przypadku MO nie mamy specjalnego wpływu na wielkość podaży. Trzeba regulowa...

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-03 22:27:08
> turyści 2-ch kategorii: ci pierwsi, dla których M.O. jest punktem wyjściowym na dalsze honorne szlaki, i ci, którzy przybyli tu po raz pierwszy (oraz zakochani w górach dziadkowie z wnuczętami) Zara, zara, piszesz o 2 kategoriach, a wymieniasz trzy: - ci pierwsi; - ci którzy pierwszy raz; - oraz zakochani w górach dziadkowie Ktoś może uznać, że się czepiam, ale ja wolałbym podyskutować merytorycznie, a nie spierać się z melodramatycznym obrazem roztrzęsionych staruszków wysypujących się z furki. Zresztą jak już zaznaczyła Basia, schorowanych staruszków racz...

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-08-03 21:03:20
Ha, ale zadyma się rozpętała :-) > Generalnie w normalnym wolnorynkowym kraju ilość zarabianych przez Ciebie pieniędzy jest miarą Twojej przydatności... Srutu, tutu. Znam kilku takich przydatnych dla społeczeństwa... Nie kupisz wszystkiego, nie za wszystko da się zapłacić. Traktowanie gór jako towaru prowadzi do pomysłów takich, jak opisane tutaj: http://gory.info/artyk.php?id=22 Selekcja bezpośrednia, typu limity wejść to nie ten kierunek. Komitety kolejkowe, zapisy na listę, koniki... -- pozdrawiam any

Re: PROBLEM !!! POMOCY!!!
Autor: any
Data: 2005-07-31 23:15:49
> wygląda na to że pan prezes oddziału, od niepamiętnych czasów prowadzi indywidualną Uhym, też tak myśle, ale nasz kol. Przewodnik pisze, ze prezes jest swój gość. Ciekawym, czy taki niezorientowany? pozdrawiam any

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-07-31 21:59:24
ROTFL!!! >> I ciekawe, co powiedzieli by mi ... Zapytałem i się doczekałem :-) Czy kolega byłby łaskaw mnie oświecić w jakich słowach doczytał się zadufałosci: - Czy w propozycji zlikwidowania baru "Morskie Oko"? - Czy też w propozycji likwidacji wozów wiozących "turystów" nad morenę? - Czy może w propozycji karania wszelkiej maści śmieciarzy i bałaganiarzy? - I gdzie kolega w moim poście dopatrzył się postulatu segregacji wchodzących na teren parku? Przecież nigdzie nie napisałem, że należy postawić parkowych, aby odliczali wchodzących do parku, b...

Re: PROBLEM !!! POMOCY!!!
Autor: any
Data: 2005-07-30 23:47:19
> to jak dla mnie już jest patologia. Mi się rzuciło w oczy coś innego. Ten nieszczęsny, zaprawcowany prezes, który robi za własną sekretarkę... Czy niema nikogo madrego, kto by powiedział, ze zarządzanie, to nie bułka z masłem? I podobnie jak Ty mam wrażenie, że ten oddzial jest zarządzany tak, jak czytelne są posty Przewodnika. pozdrawiam any

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-07-30 22:40:59
Bry!!! > Wystarczy wyjść odpowiednio wcześnie lub wybrać mniej popularny szlak. No właśnie. > To nie ja ... Ale Ty pierwszy gdzieś je opublikowałeś i dałeś ludziom rozterki. Winien ;-) Natomiast dzisiaj mialem czas i ochotę porozmyślać sobie nad tym wszystkim. I do czego doszedłem: Ano zżymam się na te zdjęcia, bo ja nie czuję się w żaden sposób winny takiej sytuacji. A ktoś usiłuję mi manipulowac w sumieniu 0 takem to uwidział. Powiem więcej. Po cichu zastanawiam się na ile działania parku slużą faktycznej ochronie przyrody, a na ile realizac...

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-07-29 22:35:39
> Cóż, góry (i nie tylko góry) nie zawsze są takie, jakie chcielibyśmy. Tak, to od nas nie zależy. Ale od nas zależy to jak je pamiętamy. Ja pamiętam doskonale październikową sobotę na Rohaczach, przed czterema laty, od Rakonia po Banówkę spotkaliśmy ze sześć osób. Pamiętam ubiegłoroczną wycieczkę od przełęczy pod Osobitą do Grzesia, dwie osoby spotkane na szlaku. A także lipcowy poranek w M. Oku, o 6 rano przed schroniskiem nie było nikogo, na Rysach spotkałem przesympatycznych Morawiaków, częstujących mnie morelówką domowej roboty. Pamiętam (a może...

Re: W Tatrach
Autor: any
Data: 2005-07-29 21:36:39
Ha! Kuba a ja sobie myślę, że to trochę inaczej jest. Fotografia dla większości ludzi jest utrwaleniem miłej chwili, wspomnieniem, impresją. W każdym razie ja tak je traktuje i bardzo niechętnie patrzę na wszystkie "reporterskie" zdjęcia, mocno mnie zniesmaczyło np. zdjęcie zamieszczone przed laty w Tygodniku Podhalańskim, gdzie TOPR-owcy odkopywali zwłoki. Lubię natomiast takie właśnie wykadrowane widoczki z gór. Dlaczego? Ano prosto dlatego, że pokazują góry takie, jakie chcielibyśmy zawsze oglądać. Twoje zdjęcia mocno odbiegają od landszaftu i u wielu...

Re: Regulamin TP a widzimisie KOP
Autor: any
Data: 2005-07-29 21:33:15
>> Chamstwo i tyle > To prawda... . Zwłaszcza patrząc na Twoje zachowanie. Panowie, proszę obrzucajcie się błotem na priv. Wojtka jestem w stanie zrozumieć z jego dziecięcą czupurnością. Mój pięcioletni Radek też tak się zachowuje jak mały kogucik. Ale Piotrze Tobie w Twoim wieku i z Twym doświadczeniem takie zachowanie prosto nie przystoi. -- pozdrawiam any

Re: PROBLEM !!! POMOCY!!!
Autor: any
Data: 2005-07-29 13:20:49
> Pomocy!!! OK, ale w czym? Co się dzieje? Czy mamy zrobić zajazd na świętokrzyskie? Podłozyć gdzieś bombę? Poruszyć niebo i ziemię? Czy też może wystarczy skrytykować prezesa?

Re: O GOT raz jeszcze
Autor: any
Data: 2005-07-27 22:38:16
> Są to uprawnienia nadawane przez TPN ... Bla, bla. Coś dzwoni ale nie wiemy gdzie. Wojtusiu, chłopcze. Zanim zaczniesz cokolwiek pisać, a później płakać że stare zgredy Cię dołują, przemyśl sobie dokładnie, czy to cos napisał, to jest dokładnie to, co chcesz, abyśmy wyczytali. I myśl, to naprawdę nie boli. > na rzecz popularyzacji NASZEGO kraju 1. Czy byłbyś uprzejmy wskazać mi odpowiednie paragrafy w statucie PTTK? 2. Po wskazaniu tychże bądź uprzejmy rozszerzyć owo określenie "popularyzacji NASZEGO kraju". Oczywiście w korelacji z odpowiednimi za...

Re: O GOT raz jeszcze
Autor: any
Data: 2005-07-22 16:47:20
A nie wiesz tego? I tak jeszcze na marginesie, czy przymiotnik "polskie" oznacza: Towarzystwo działające na terenie Polski? Czy też może towarzystwo obywateli polskich? I jeszcze wiele innych "czy też" BTW. Nie raczyłes mnie oświecić w kwestii tych "uprawnień tepenu" Twojego taty. pozdrawiam any

Re: O GOT raz jeszcze
Autor: any
Data: 2005-07-22 14:10:47
> Jesteś w Polsce, czy w Alpach? A czy jest to Odznaka Turystyczna Gór Polskich? pozdrawiam any

Re: Czy punkty sie sumuja?
Autor: any
Data: 2005-07-03 21:21:51
Jeżeli do tego dnia (7 lipca) zdążysz uzbierać i zweryfikować te punkty, to wystarczy Ci 50, jezeli jednak książeczkę zaniesiesz do weryfikacji po wakacjach (a pewnikiem tak będzie) to lepiej mieć w książeczce wpisane 60 punktów. powodzenia any

Re: Co o tym sądzicie?
Autor: any
Data: 2005-07-03 20:40:06
Uff, a mama zawsze mi mówiła, żeby nie zadzierac z kobietami... > Nie jestem stroną w tej sprawie Zabrałaś głos, już jesteś. > Kol. any, jako nie – członek Jeżeli by pogrzebać skrupulatnie, to gdzies tam w otchlaniach krakowskiego OA znajdzie się moja deklaracja i inksze uprawnienia, nie używam, nie wyżywam się, nbie eksponuję. Tyle tytułem wyjaśnienia mego statusu, strukturę i zasady znam. Zasady dyskusji także. > możliwość zgłosić swoje: Może także wyrazić wątpliwości na publicznym forum, pójście po linii służbowej to raczej w innej bajc...

Re: Punktowanie GOT w Bieszczadach
Autor: any
Data: 2005-07-02 23:03:17
> Nie ma to jak porozumienie ! Fajnie, bo jak widać można się dogadać, wypracować jakiś kompromis, nie robiąc wcale wielkiej zadymy. pozdrawiam any

Re: Co o tym sądzicie?
Autor: any
Data: 2005-07-02 22:59:11
A koleżanka tak okragłymi zdaniami namawia kolegę do dzielenia się w taki czy inny sposób, może jednak koleżanka rzetelnie ustosunkwałaby się do zarzutów kolegi. Są one mocno konkretne, a wyznam, że dziwi mnie sprzedaż materiałów promocyjnch, bo tak to wyglada z informacji ajkowalski. any

Re: Kto napisał do Edka- brak odp.
Autor: any
Data: 2005-07-02 22:54:32
do "EDKA", to jak do wróżki jakiej... Czy nie prościej było do prezydenta Rybnika napisać, w końcu on funduje puchar? BTW ciekaw jestem, co by Edek odpowiedział na pytanie o podgodę w dniu 15 sierpnia ... -- pozdrawiam any

Re: Punktowanie GOT w Bieszczadach
Autor: any
Data: 2005-07-01 17:30:29
Super, wysokim stronom gratuluję :-) -- pozdrawiam any

Re: Czy punkty sie sumuja?
Autor: any
Data: 2005-06-30 18:07:20
Kurcze, zapisu nie ma, ale jak sobie popatrzysz na to z dystansu... Odznaki popularna i mała brązowa to raptem 180 punktów, czyli tak na oko okolo 9 nietrudnych, jednodniowych wycieczek, albo i mniej. W sumie trochę wstyd chodzić ciągle w to samo miejsce. pozdrawiam any

Re: Po co 2 schroniskaPrzy Morskim
Autor: any
Data: 2005-06-24 18:53:12
> komu i czemu służy bezsensowne wydawanie pieniędzy na obie budy?? Twoje pieniądze wydaje się bezsensownie? Jak tak, to sam powinieneś znać odpowiedź. Jeżeli nie, to po kiego grzyba grzebiesz w cudzym portfelu? pozdrawiam any

Re: PTT > PTTK?
Autor: any
Data: 2005-06-21 10:24:02
> Jak juz coś reaktywować to z rozmachem! ;-) Dobre :-) Ale ja na poważnie zastanawiam się nad prawem, nazwijmy to moralnym, do uzurpowania sobie tradycji towarzystwa, które w sumie nie zostało rozwiązane. Czy ktoś mógłby chociaż przybliżyć atmosferę towarzyszącą zjednoczeniu. pozdrawiam any

Re: "Blacha" przewodnika sudeckieg
Autor: any
Data: 2005-06-21 10:19:24
> Niestety Towarzystwu bardzo kiepsko wychodzi > zarabianie na swoich znakach. Ale mamy nadzieję, ze będzie lepiej... > Marka jest własnością wspólną i powinno się o nią dbać. I właśnie dlatego, nie powinien produkować znaków byle kto. I tutaj żadne teorie o weryfikacji rynkowej niewiele pomogą. Bo rynek kieruje się wyłącznie ceną. pozdrawiam any

Re: PTT > PTTK?
Autor: any
Data: 2005-06-21 09:44:24
A ja tak jeszcze z ciekawości chciałbym się dopytać o dwie sprawy: 1. Czy w trakcie zjednoczenia organizacji były jakieś protesty członków obu towarzystw? 2. Czy osoby reaktywujące PTT były w jakiś sposób związane z "połączonym" towarzystwem i ew. jaka była ich rola w reaktywacji? Dlaczego o to pytam? Ano jakoś tak sobie wykoncypowałem, że powołam i reaktywuję Towarzystwo Tatrzańskie i będę się domagał praw do symboliki i tradycji. -- pozdrawiam any

Re: "Blacha" przewodnika sudeckieg
Autor: any
Data: 2005-06-21 09:38:39
Cześć! Łukaszu, poczekaj, aż PTTK faktycznie zacznie zarabiać pieniądze na swoim znaku. Wtedy szybko zmienisz zdanie. Cechami znaków towarowych (a tak powinny być traktowane znaki towarzystwa) jest jednoznaczność i identyczność. I nie może być tak, że pan grawer zamiast zielonej emalii zastosuje np. seledynową. I z tego powodu własnie koncesjonuje się produkcje różnego rodzaju znaków. Co wcale nie oznacza, że tej samej oznaki nie może produkować kilku grawerów, ale powinni oni gwarantować identyczność swych wyrobów. pozdrawiam any

Re: Punktowanie GOT w Bieszczadach
Autor: any
Data: 2005-06-12 23:09:15
Dobry Wieczór! >mam wrażenie, że niektórzy dyskutują głównie po to żeby brać udział w dyskusji, niezbyt dokładnie czytając głosy innych. Przygania motyka gracy, jęzeli ta dyskusja jest dla Ciebie z róznych wzgłędów niewygodna, to może pooprostu napisz o tym, a nie mydl nam oczy dokonaniami COTG wokół popularyzacji GOT. Bo z Twojej, Jerzy, perspektywy wszystko wygląda super, ala jak zwykle jest kilka ale, niedawno rozmawiałem ze znajoma psycholożka, pracuje w oswiacie, bywa w szkołach na terenach małopolski. I w trakcie rozmowy wynikła sprawa własnie odznaki...

Re: Punktowanie GOT w Bieszczadach
Autor: any
Data: 2005-06-06 23:16:24
> co wopisuje się jako oznaczenie grupy górskiej w przypadku wycieczki zagranicznej Ja nie wpisałem nic, przodownik mi to potwierdził wpisując numery tras ze starego regulaminu, przy okazji odejmując mi jeden czy dwa punkty, no cóż ja liczyłem wg Nyki, on miał regulamin. Siły nierówne ;-) pozdrawiam any

Re: PTTK Drawno oszukuje ludzi!
Autor: any
Data: 2005-06-06 23:10:42
IHMO ten zetes coś na bakier z umiejętnością słuchania jest, przeciez to nawet ja (nieczłonek) widzę, że nikt im nie zarzucał nieróbstwa, jeno spłodzenie chały. A oni biedactwa, że przecież pracowali... pozdrawiam any

Re: Inwestycje w schroniska
Autor: any
Data: 2005-06-06 23:08:11
> chocby po to aby naladowac komorki, ktore w gorach powinien miec kazdy rozsadny czlowiek ROTFL!!! pozdrawiam any

Re: Punktowanie GOT w Bieszczadach
Autor: any
Data: 2005-06-05 22:56:04
Upss, zdaje się, żem nieświadomie "przysłużył się" sprawie. Przepraszam Jurku. A wracając do problemu spraw autorskich i publikowania regulaminów i wykazów w interenecie. Rozumiem stanowisko COTG w sprawie zamieszczania aktualnych materiałów. Ale powieszony przez Jurka fragment wykazu byl już materiałem historycznym. Czy opatrzony stosownym komentarzem nie mógłby pozostać na swoim miejscu? I o ile rozumiem (i popieram) stanowisko COTG w prawie reglamentacji sprzedaży odznak GOT, to w tym przypadku mam wrażenie, że COTG zareagował zbyt alergicznie. pozdrawiam any

Re: PTTK Drawno oszukuje ludzi!
Autor: any
Data: 2005-06-01 14:13:23
> No i to mi sie podoba! Mi też. Cieszę się, że jednak na forum mozna coś załatwić > np wrockowego piekiełka. O pszepraszam, Ci panowie się wyrażali na forum, to prawda jako tajnos agentos, ale błotem rzucali z rozmachem. W każdym razie jak widać forum się przydaje, jeżeli nie ZG, to przynajmniej kilka osób ma szansę przedstawić swoje racje i z tego korzysta. Obu panom życzę powodzenia i wyjaśnienia,mam nadzieję, nieporozumienia. pozdrawiam any

Re: Punktowanie GOT w Bieszczadach
Autor: any
Data: 2005-06-01 14:05:58
> albo wychodziło mi 6 punktów, albo 50 Skąd aż taka rozbieżność? Tutaj znajdziesz stary wykaz tras punktowanych: http://gotki.w.interia.pl Jednak polecam nabycie aktualnego regulaminu, wraz z wykazem tras punktowanych: http://sklep.pttk.pl/start.php?co=produkt&id=326 pozdrawiam any

Re: Zaskakująca zniżka
Autor: any
Data: 2005-05-31 17:37:33
Czy w Radecznicy jest tylko jeden zakonnik? Skąd emirersa wie, że to był własnie ten zakonnik?

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-19 12:31:50
No proszę i jak by nie liczyć wychodzi na to, że to forum jest mocniej wykorzystywane przez ZG PTTK, niż przez jego członków ;-) Dzięki Łukasz, za chwilkę ustosunkuje się głebiej do podanych przez Ciebie liczb. pozdrawiam any

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 22:10:27
Ja jeszcze na chwilkę dzisiaj. > ... masz ich kilka? Nie, nie mam tę jedną najlepszą ;-) BTW insrukcje dostałem, dziekuję, podoba się. Dziękując za życzenia, Wam także życzę stosunkowo dobrej nocy i pozdrawiam any

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 20:57:30
No oczywiście, tym bardziej że inkryminowany profesor na własną prośbę nabawił się he_J_mo_roidów ;-) No, ale dość na dzisiaj, bo mnie najlepsza z żon juz wydziera klawiaturę. Dobranoc. pozdrawiam any

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 20:53:42
ROTFL!!! > NAPISZCZIE JAKIŚ INTERESUJĄCY WĄTEK A może Ty byś napisał coś interesującego? BTW Jak nam się ładnie zazębiły dwa wątki, ten o mlodzieży i aktualny. -- pozdrawiam any

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 20:30:22
Ale śmiech to zdrowie... pozdrawiam any

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 20:28:34
> pasywnie forumujacych lub z ukrycia Antoni, uważaj to na czymś podobnym prof. Kieres się poślizgnął, a przecież nie chcemy skrzywdzić Łukasza. pozdrawiam any

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 16:35:14
Etam, świetnie. Dzisiaj w radio mówili, że coraz lepiej ;-) pozdrawiam any

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 16:18:15
liczba członków PTTK / liczba aktywnych forumowiczów liczba członków ZG / liczba członków ZG piszacych na forum Upss, oczywiście na odwrót miało być: liczbna forumowiczów / liczba członków i tak dalej pozdrawiam any

Re: Wekendowy problemik!
Autor: any
Data: 2005-05-18 16:15:46
Wszystko co pisze Antoni ma związek z PTTK...

Re: forum niczyje
Autor: any
Data: 2005-05-18 16:07:49
Myślę, że trochę demonizujesz. Ja mam natomiast prośbę do Łukasza, czy pokusiłby się o takie zestawienie: liczba członków PTTK / liczba aktywnych forumowiczów -> procent forumujących petetekowców. liczba członków ZG / liczba członków ZG piszacych na forum -> procent forumujących władz. Mam wrażenie, że to troszkę zmieni wymowę liczb i okaże się np. że więcej udzielają się na forum członkowie ZG. pozdrawiam any

Re: Schronisko "Na Stogu Izerskim"
Autor: any
Data: 2005-05-08 21:57:57
Wiesz cos więcej na temat ew. refundacji zniżek, tudziez obowiązku ich refundacji? Czy tak sobie tylko bleblasz.

Re: Ostrożnie z sadzeniem lasu!
Autor: any
Data: 2005-04-13 14:15:02
> Pytanie, w jakim kierunku ta edukacja pójdzie. IMHO nie ma tego pytania. Zasadniczo Lasy Państwowe to przemysł, kolejna sprawa nieużytki będą obsadzone przemysłowo, kto wie co tam było przed laty, komu będzie się opłacało różnicować gatunki? Czyli, jak już wczesniej zauważułeś, równe rządki szybko rosnącego gatunku. A jeżeliby ktoś chciał sie poedukować, to faktycznie ośrodki edukacyjne pezy peenach wydają się najlepsze. pozdrawiam any

Re: Powołać MO!
Autor: any
Data: 2005-04-11 08:34:05
> a od tego już krótki krok I oczywiście do Zakładowych Oddziałów Multimegialnego Oddziału ;-) pozdrawiam any

Re: Gdzie mój wątek?
Autor: any
Data: 2005-04-11 08:32:44
> jest nie wysyłanie, winno być niewysyłanie; Dziękuję. A czy kolega lingwista mógłby jeszcze obowiazujace zasady przypomnieć? pozdrawiam any

Re: Gdzie mój wątek?
Autor: any
Data: 2005-04-09 18:07:33
> Ciekawy jest punkt 4 zasad w konfrontacji z pięcioma błędami ortograficznymi Czy kolega mógłby wskazać te błędy?

Re: przewodnik górski
Autor: ~niezalogowany
Data: 2005-03-23 15:01:56
Dzięki, prędzej ktoś go wprowadził w błąd. Pozdrawiam i wesołych świąt życzę -wszystkim forumowiczom;)

Re: przewodnik górski
Autor: ~niezalogowany
Data: 2005-03-23 14:30:43
Hej, wnioskuję z tego co podał Tomek że jeśli ktoś ma uprawnienia Pilota Wycieczek to jednak (o ile nie jest równocześnie jakimś przewodnikiem turystycznym) nie ma już takiego szczęścia - nie może podchodzić do egzaminu na przewodnika turystycznego bez odbycia kursu przewodnickiego, prawda? Nie zastanawiałbym sie nad tym, ale słyszałem od kolegi pilota, że prawdopodobnie jest to jednak możliwe... A co Wy o tym sadzicie? Pozdrawiam Serdecznie Micha

Re: Przodownicy a ustawa
Autor: ~niezalogowany
Data: 2005-03-20 08:21:30
Hmmm... Widzę dwie możliwości: zniesienie ograniczeń ustawowych dotyczących poruszania sie wycieczek w terenie górskim powyżej 1000 m. n.p.m. lub wprowadzenie jakiejś formy państwowego egzaminu praktyczno-teoretycznego, sprawdzającego czy dany przodownik GOT, przewodnik GOT lub nawet zwykły Kowalski posiada wiedzę i umiejetności potrzebne do bezpiecznego prowadzenia grupy w danych górach. Podkreślam że chodziłoby tu jedynie o weryfikowanie czy potrafi on zachowac w tym wszystkim zasady bezpieczeństwa, czy można mu z czystym sumieniem powierzyć grupę wycieczkowiczów....

Re: Nowe stare FORUM...
Autor: any
Data: 2005-03-11 16:34:01
U mnie też. Chociaż niedawno porzadkując papiery znalazłem taką ładna zieloną książeczkę, wystawioną w OA w Krakowie. pozdrawiam any

Re: Nowe stare FORUM...
Autor: any
Data: 2005-03-11 16:32:30
> Proszę uprzejmie. :-) Uprzejmie dziekuję. A co z ta parapetówą??? ;-) Udając sie na czas dłuższy w offlajn pozdrawia any

Re: Nowe stare FORUM...
Autor: any
Data: 2005-03-11 14:32:52
> ..czyli przeprowadzka. :-) To kiedy parapetówka? :-) Mi się podoba, chodzi jak burza, nawet na moim starym celeronie, logowanie szybkiie i sprawne. Bomba. Gdybyś jeszcze Łukaszu był uprzejmy, w wolnej chwili, wszystkie moje wypociny podpiąć pod mój nick to juz byłoby super. Gratuluję. -- pozdrawiam any

Re: Używanie znaku PTTK
Autor: any
Data: 2005-03-09 16:24:28
> s.c./Agnieszka Ziętek, Ewa Palider/Krupówki 12 34-500 Zakopane O, adres jakby Oddziału Tatrzańskiego, a i prezesa nazwisko tutaj widzę. pozdrawiam any

Re: Regent prezesem oddziału!
Autor: any
Data: 2005-03-04 16:23:17
Łeee, no. Gratuluję Michale. pozdrawiam any

Re: zdelegalizowany delegat
Autor: ~niezalogowany
Data: 2005-02-26 15:41:26
Drogi Łukaszu;) Zapominasz jednak o okolicznościach przejścia tych grup, często istniejących pod ZSP, do PTTK - wspominała o nich Basia;) Jeśli nie można było inaczej działać to zgoda wszystkich była tu raczej formalnością. "Dobrowolny wybór" to zbyt daleko idąca interpretacja, bo "wybór" był między przejściem do PTTK, a delegalizacją, a więc tak na prawdę go nie było. Cieszę sie że bierzesz udział w tej dyskusji, tylko wydaje mi sie że chyba nie tędy droga. Zamiast trzymać Koła/Kluby przy PTTK "za mordę", mówiąc: "jak chcecie to idźcie, ale nazwy Wam nie...

Re: zdelegalizowany delegat
Autor: ~niezalogowany
Data: 2005-02-26 13:53:01
Jak dla mnie to w tym momencie Władze Oddziału są "nielegalne". Pozdrawiam i życze powodzenia w dochodzeniu sprawiedliwości;)

Re: Bieda w polskich Górach
Autor: any
Data: 2005-02-10 14:42:58
Podobieństwa, podobieństwami, ale uważam, że powinieneś dopisać do regulaminu Forum następującą klauzulę: "Jako, że jest to Forum POLSKIEGO TTK, na forum będa publikowane jedynie listy napisane w języku polskim" pozdrawiam any

Re: Opłaty w Parkach Narodowych
Autor: any
Data: 2005-02-09 14:33:23
Obserwując w sezonie "obsadzenie" furek wożących ceprów do M.O. smiem wątpić w skuteczność takiego rozwiązania... BTW. Chętnym moge przedstawić listę TOPR-owców zamieszkałych w gminach nie sąsiadujących z TPN. PS. To Ty Janku? pozdrawiam any

Re: Co sadzicie o znaczku PTTK
Autor: any
Data: 2005-02-09 11:07:09
"To nie jest znaczek do kupowania na pamiatke. Znaczek PTTK-owski jest znaczkiem organizacyjnym, a takowy powinni nosic tylko czlonkowie towarzystwa." Pozwól Ewo, że posłużę się opisem znaczka ze sklepu PTTK: "Mały i lekki znaczek PTTK (średnica 14 mm) na wkrętkę. W sam raz dla każdego sympatyka Towarzystwa." Oczywiście wątpliwości co do sensowności jego nabycia, są conajmnniej śmieszne. Albo znaczek mi się podoba, kupuję i noszę lub nie, jest to kwestia gustu, upodobań, priorytetów tec. pozdrawiam any

Re: Trasy w Tatrach
Autor: any
Data: 2005-02-03 17:17:33
No tutaj co do Szczerby, to byłbym ostrożny. Sam autor pisał, że jego przewodniki są skierowane raczej do doświadczonych turystów. A zakładam, że pytający doświadczenia tatrzańskie ma raczej nikłe /w przeciwnym razie wspomniałby coś o miejscach, które wryły mu się w pamięć/ Tak, że zamiast Szczerby poleciłbym "Tatry Polskie i Słowackie" Basi Zygmańskiej i T. Nodzyńskiego. -- pozdrawiam any

Re: Trasy w Tatrach
Autor: any
Data: 2005-02-03 10:52:58
http://tinyurl.com/4m9hy Tam masz trasy na kilka miesięcy i bardzo dokładne opisy. Może kolega wykazałby trochę własnej inicjatywy? -- pozdrawiam any

Re: Decyzja w sprawie konkursu
Autor: any
Data: 2005-01-24 20:26:20
> A zapłacisz za tę przyjemność, np. za udział w konkursie? Znaczy mam płacić za to, że Wy macie przyjemność popularyzować krajoznawstwo? Może bym i kiedyś nad tym się zastanowił, ale już przy okazji pewnego drapieżnika pozbyłem się złudzeń. Pozwól, że się powtórzę, ale tłumaczenie się, że coś jest robione społecznie i nie wymagajcie cudów, jest z lekka chybione. I bardzo ładnie koresponduje z wielokrotnie tutaj krytykowaną postawą: "wicie, rozumicie, może on nie jest dobry, ale to zaslużony działacz". Naprawdę szkoda, ale udało Wam się skopa...

Re: Decyzja w sprawie konkursu
Autor: any
Data: 2005-01-24 20:19:07
> rzeczy robionych dobrze bez kasy Znam, znam. :-) > Dziwna jak dla mnie konkluzja. Tym bardziej, że Twoja. Potraktuj to szerzej, raczej nie jako krytykę PTTK, czy komisji ale raczej niezgrabnego tłumaczenia, które w wolnym tłumaczeniu czytam tak: "Cieszta się ludziska i nie narzekajta, bo przecie robimy coś dla was za friko" Mam tłumaczyć sie dalej? pozdrawiam any

Re: Decyzja w sprawie konkursu
Autor: any
Data: 2005-01-24 16:59:08
> wszystko jest robione społecznie, za darmo, w wolnych chwilach - dla przyjemności innych i własnej. I tak oto zazębiają się nam wątki. Proponuję poczytać sobie pouczającą dyskusję na temat komercjalizacji PTTK. A reasumując, własna przyjemność szanownej komisji wyszła, inna nie bardzo. Może jednak należałoby zarobic troszkę pieniążków i komuś zapłacić, tak aby przyjemność była jednak własna i inna... any

Re: GOT propozycje zmian
Autor: any
Data: 2005-01-15 20:46:58
> 1. Umozliwic zdobywanie GOT-u osobom ponizej 8 roku zycia. Raczej widziałbym tutaj dziecięca odznakę "gotek" czy "gocik". ad.2 Dlaczego? ad.3 Nie, GOT ma być zabawą, a nie wyścigiem po laury. ad.4 Po co powiększać. GOT jest odznaką POLSKIEGO towarzystwa, i o ile sensowna jest mozliwość zdobywania odznaki w pasmach transgranicznych, to akurat nie widzę sensu zdobywania odznaki w lunaparku jakim jest Słowacki Raj. > Zniesiesc obowiazek okazywania ksiazeczki z zweryfikowana odznaka przy jej zakupie oraz odnotowywania zakupu odznaki w ksiazeczce. ROTFL! to się nazywa...

Re: GOT "Duże" odznaki - jak zdoby
Autor: any
Data: 2005-01-14 11:31:57
> sprawa noclegów, i sposobu ich potwierdzania. A czy gdzieś w regulaminie stoi obowiązek nocowania, ew. potwierdzania tych noclegów? pozdrawiam any

Re: Potrzebuje nowe buty, pomocy!
Autor: any
Data: 2005-01-06 09:32:38
Wszędzie, np. tutaj http://tinyurl.com/6l93a

Re: Potrzebuje nowe buty, pomocy!
Autor: any
Data: 2005-01-06 09:26:02
No cóż. De gustibus ... Zresztą Misza większy nacisk położył na walory użytkowe. Jeszcze można by rozpatrzyć walonki, ale tutaj mogą być już poważne problemy z rakami. pozdrawiam any

Re: Potrzebuje nowe buty, pomocy!
Autor: any
Data: 2005-01-05 19:49:24
> wysokie, do kolana > po miescie, po lesie, po krzakach i blocie. Gumofilce. I mają jeszcze jedną podstawową zaletę. Za 1000 peelenów nakupisz ich sobie nie na 8 lat, a na 80. Serio, serio...

Re: Potrzebuje pokmocy!!!
Autor: any
Data: 2004-12-15 22:31:04
Mojrzesza ^^^^^^^^ Ale plama, przepraszam...

Re: Temat do pracy licencjackiej
Autor: any
Data: 2004-12-15 22:28:48
Może "Kombajnem Bizon do źródeł Wisły"

Re: Potrzebuje pokmocy!!!
Autor: any
Data: 2004-12-15 22:18:52
> I to jest dowód na słuszność słów Krzyśka Kuleszy To Krzysiek już za czasów Mojrzesza kursy prowadził??? No, no...

Re: Spór o odznakę
Autor: any
Data: 2004-12-15 22:16:08
> teraz nazywasz się Kozica dla PTT? Może nasz rycerz ma problem z otwarciem przyłbicy? pozdrawiam any

Re: ważne (?) pytania
Autor: any
Data: 2004-12-15 19:59:39
No to dalej, przepraszam, że tak późno, ale praca, praca... > przemyślimy z Łukaszem Nie ma co myśleć, trza zrobić, na obecnej postaci tracą wszyscy zainteresowani. A tak jak pisałem responder ze standardowym tekstem powinien załatwić ew. reklamacje. Chyba da się coś takiego zrobić? > Miziowa będzie taka jaką my, wszyscy stworzymy ... I tutaj się różnimy. To nie ma być przytulisko, prowadzone przez wspaniałego i ideowego człowieka. To ma być interes, który przynosi dochód jemu i towarzystwu. I nie gniewaj się Edku, ale mam wrażenie, że podstawowym b...

Re: NI pies ni wydra
Autor: any
Data: 2004-12-15 11:10:02
> Taki entuzjazm jest do spolecznego dzialania w naszym Towarzystwie. A czemu sie dziwisz? W obecnych czasach, większość z nas usiłuje się znaleźć w nowych realiach ekonomicznych. Towarzystwo zresztą także. Ale pozwól, że szerzej o tym napiszę troszkę później w odpowiedzi Edkowi. pozdrawiam any

Re: pan jest nikim
Autor: any
Data: 2004-12-15 10:43:22
> pachnie dulszczyzmem- Dlaczego? > pierzmy swoje brudy w domu A co w tym złego? Sprawa dotyczy sporu dwóch osób związanych z towarzystwem. I pierwszym ruchem zainteresowanych stron powinna byc próba wyjaśnienia sprawy wewnątrz towarzystwa. Chciałbym zastrzec się, że powyższa teza nie wyklucza wypłynięcia sprawy na szersze wody, ale dopiero, gdy próby wewnętrznego rozwiązania konfliktu zawiodą. pozdrawiam any

Re: ważne (?) pytania
Autor: any
Data: 2004-12-14 19:12:44
> Ci trochę mniej, Ha to pewnie o mnie :-) No to jadziem z koksem: > Niestety większość pytań "do Edka" (około 95 %) jest ... No bo obecna formuła Twojej rubryki jest nieporozumieniem. czy nie byloby prościej, gdyby pytania były wstępnie selekcjonowane na trzy kupki: - do kosza, tutaj ew. autoresponder z linkiem do zasad działu. - do przemyślenia - faktycznie pytania do Edka, oszczędziłoby to także mi zgryzoty /po dwóch odpowiedziach ctrl+c... przestaje mnie to bawić/. Bo jak na razie, to "dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane". > PTTK dla turysty i...

Re: ważne (?) pytania
Autor: any
Data: 2004-12-14 18:51:55
> ładny odzew zafundowali Mu forumowicze! No cóż dobrymi chęciami piekło wybrukowane jest. > ja się usmiechnąłem, On być może nie... Mam nadzieję, że Edek także... pozdrawiam any

Re: NI pies ni wydra
Autor: any
Data: 2004-12-14 18:39:19
> wyznaczyl fachowca, który bedzie odpowiadal na zapytanie czlonków PTTK. IMHO to będzie musiał byc bardzo dobry fachowiec. Wystarczy poczytać forum. A tak na poważnie, to moim zdanniem wystarczyłoby porządne wietrzenie stanowisk w zarządach towarzystwa. pozdrawiam any

Re: pan jest nikim
Autor: any
Data: 2004-12-14 11:20:02
Ładne :-) > "pan jest Dygała?". Proponuję Tomku sprokurować sobie taki numerek startowy, jak np. skoczkowie /taka elastyczna koszulka na ramiączkach/ z napisem "Pan Dygała". > A wtedy Towarszysza Dyrektora coś ugryzło i trzymając... Co się dziwisz, towarzysz tu Cię chciał udobruchać, a Ty go z grubej rury. > Tu nie jest sekretariat a dyrektor oddziału nie jest od przyjmowania pism. A po co Tow.Dyr. posiada dziennik podawczy? Do podawania kawy może? Przyjęcie pisma w takiej, czy innej postaci jest jego psim obowiązkiem, odpowiedzieć na nie także... pozd...

Re: ważne (?) pytania
Autor: any
Data: 2004-12-14 08:49:43
I to jakoś tak w ten deseń: Uprzejmie proszę o przejrzenie zawartości Forum PTTK. Zapewne odpowiedż tam będzie. pozdrawiam any

Re: odpowiedz JURY konkursu
Autor: any
Data: 2004-12-07 07:30:47
ROTFL!!! No nie, nie zdzierzyłem. Przepraszam. Miałem się nie odzywać. W końcu jestem 'nieczłonek' i niezalogowany, ergo nieautentyczny. Ale co mi tam... Kwestia podpisu na wniosku rozbawiła mnie do łez, naprawdę. Czy już w PTTK nie ma nic innego do roboty, jak tylko toczyć batalię o rzecz tak oczywistą, jaką jest podpis na dokumencie??? Tutaj nie ma dyskusji, wniosek nie podpisany nadaje się wyłącznie do kosza, jeżeli ktoś tego nie rozumie to ja dziekuję za takie towarzystwo. Sprawa kolejna JURY konkursu /w formie tego tytułu dopatruje się odrobinki megalomanii...

Re: pomocy.....
Autor: any
Data: 2004-12-05 17:37:06
Witaj! > poszukuje materiałów dotyczących historii powstawania przewodników górskich Jalu Kurek "Księga tatr" tam jest trochę opisane jak powstał Klimek Bachleda. > nigdzie tego nie ma grr... Jest, jest, tylko czy Ty wiesz czego szukasz? pozdrawiam any

Re: Pytania o ZW i Dużą GOT
Autor: any
Data: 2004-11-23 22:41:40
> Czy mogę zdobyć maksymalnie tylko 50% IMHO punktów możesz sobie ile chcesz, ale podczas weryfikacji policzy Ci się tylko te 180 punktów za poprzedni rok. § 6 4. Nadwyżkę punktów zdobytych w danym roku zalicza się na poczet normy potrzebnej do zdobycia następnego stopnia odznaki, jednak nie więcej niż 50% tej normy. > Czy mogę Duże GOT i normy "Za Wytrwałość" zdobywać naprzemiennie, a więc np. po 3 normach ZW zdobyć Duże GOT? Tak. > Jak tak, to ile norm muszę wypełnić, skoro zaczynałem je zbierać mając tylko Małą Złotą a kończe z Dużą Złot...

Re: schronisko Jagodna
Autor: any
Data: 2004-11-23 22:33:45
> więcej może pomóc pismo do właściwego UW PIH, oni się nie bawią w wyjaśnienia. Cennik ma wisieć w ogólnie dostępnym miejscu i obowiazuje cena opublikowana. pozdrawiam any

Skandal
Autor: ~Zbulwersowany
Data: 2004-11-23 19:15:17
Na ostatnie pytanie w konkursie odpowiedziałem, że chodzi o dzwon "Tuba Dei" w Toruniu. Tak jest przynajmniej sformułowana odpowiedź w Kanonie Krajoznawczym Polski. A tu się okazuje co innego. I jak to jest? Czy ktoś mi potrafi to wytłumaczyć? Byłbym bardzo wdzięczny.

Re: Turysta Przyrodnik - mala watp
Autor: any
Data: 2004-11-08 22:32:32
> Szanowny Kolego-Instruktorze Ochrony Przyrody "DUDI" ROTFL i to mie się podoba w PTTK. Na wstępie mocny sarkazm, przypomnienie obowiazków kadry i członków, później już nie bez emocji i na koniec eko- nie toksycznie. A Dudi tylko wyraził swoje zdanie ... żyjesz wacpan po takim responsie? I pisz tu człowieku na forumie... A tak wracając do tematu, czy szan. komisja miast liczyć na dobrą wolę członków i jak znam życie narzekać, ze nikt nic na czas nie przysłał, nie raczyłaby ruszyć zwojami mózgowymi i zerknąć sobie co też pospólstwo produkuje na forumie (co p...

Re: Trasy punktowane GOT
Autor: any
Data: 2004-11-07 20:02:25
> oj Any... Nie Ty pierwszy wytykasz mi wiarę w rodzaj ludzki ;-p. > jednak najczęsciej tylko można skorzystać. W Oddziale Tatrzańskim można i kupić i skorzystać.

Re: Turysta Przyrodnik - mala watp
Autor: any
Data: 2004-11-07 17:34:17
> - przyroda i idee jej ochrony sa wyjatkowo transgraniczne... Zgadzam się z Tobą. Zobaczmy np. taką Babią Górę. Zostały na niej poprowadzone transgraniczne ścieżki edukacyjne. IMHO w przypadku obiektów przyrodniczych transgranicznych powinien być wręcz obowiązek "obejrzenia" obiektu z dwóch stron. pozdrawiam any

Re: Architektura sakralna
Autor: any
Data: 2004-11-06 23:52:53
> "szlaki architektury" (pojawi się ok. 3000 stron) i "obiekty sakralne" (ok. 14000 stron). Złośliwiec ;-) IMHO autorka powinna zawęzić temat do kilku najlepiej wypromowanych obiektów. Inaczej w życiu nie skończy tego pisać. pozdrawiam any

Re: wrocławskie piekiełko
Autor: any
Data: 2004-11-04 23:00:49
> cóż, kolejny dowód na to, że z przewodnictwem PTTK dzieje się coś złego Zwróć uwagę na te wywody dot. konkurencji i dziobania ręki. Widać wyraźnie, że pany trzęsą się nad monopolem, który już i tak utracili. Coś co nazwałeś "przewodnictwem PTTK" już nie istnieje. A najlepszym dowodem na to jest powstanie Centrum Przewodnictwa Tatrzańskiego, które w sumie powstało po to, aby skoordynować działania różnych klubów i kół (niezależnych od towarzystwa), których będzie coraz IMHO będzie coraz więcej i coraz bardziej niezależnych od PTTK. pozdrawiam any

Re: Szmpańska turystyka
Autor: any
Data: 2004-11-03 23:00:16
> A czy "ałtor" Adam pisząc, nie był pod wpływem "alkocholu" Problem należy rozpatrywać wielopłaszczyznowo: po pierwsze primo - oburzenie wskazuje, że się nie załapał; po drugie primo - ortografia sugeruje, że jednak był się załapał; po trzecie primo - obecność cyklistów w poprzedniej epoce wyjaśniała wszystko; No i bądź tu mundry... pozdrawiam any

Re: do mieszkańców Zęba i okolic
Autor: any
Data: 2004-10-27 00:00:12
Gdzie/pokąd to jest dla Ciebie Ząb i okolice? I czego pragniesz? pozdrawiam any

Re: Zdowbywanie odznak
Autor: any
Data: 2004-10-26 23:37:49
> Jeżeli kogoś bawi zdobywanie odznak to będzie to robił nie patrząc na przynależność do PTTK. Ot, to właśnie Moniko. Należałem do PTTK - a nawet dwukrotnie składalem deklaracje członkowskie. Raz w SKKT (w wieku nastu lat) i ponownie na studiach (kiedy zacząłem kurs przewdonicki). I co? I nic. Nie uważam się za 'członka" chociaż Łukasz mi czasami przygada od działaczy. Ale obecnie nic się wokół PTTK nie dzieje w mojej okolicy. To po co mam być członkiem? Aby płacić składki i korzystać z wątpliwych rabatów? Więc pozostaję sobie z boku. Tak jest uczc...

Re: Trzy Korony
Autor: any
Data: 2004-10-18 08:30:42
A dlaczego mają przewidywać? Nocleg na podłodze jest oclegiem zastępczym w sytuacjach awaryjnych. Przy lokalizacji owego schroniska - miejsca noclegowe dostępne od ręki w zasięgu pięciu minut drogi od schroniska - trudno sobie wyobrazić taką sytuację awaryjną. No oczywiście poza awarią kasy u noclegobiorcy. Ale w takim przypadku to już problem kogo innego. pozdrawiam any

Re: Odznaka GOT - duża
Autor: any
Data: 2004-10-07 20:21:36
No to już coś wiesz. Napisano "Goglajcie, a znajdziecie..." I proszę oto jest: http://tinyurl.com/639nj a szczególnie zwróc uwagę na to: http://tinyurl.com/5jt34 Miłej lektury. pozdrawiam any

Re: Zdowbywanie odznak
Autor: any
Data: 2004-10-07 15:07:17
Pozostaje otwarte pytanie ile osób trafiło do PTTK zdobywając odznaki? Mnie na przykład taki wymóg nie skłoniłby do zapisywania się do towarzystwa. Po prostu dałbym sobie spokój z odznaką. pozdrawiam any

Re: Zdowbywanie odznak
Autor: any
Data: 2004-10-07 10:47:53
Upsss... Rypło mie się. Przepraszam zainteresowanych. pozdrawiam any

Re: Zdowbywanie odznak
Autor: any
Data: 2004-10-07 09:38:43
Nie jest to najlepszy pomysł, zresztą juz przedpiścy o tym pisali. Ja jeszcze podrzucę jedną sprawę do przemyślenia. Wg regulaminu GOT odznake mogą zdobywać dzieci w wieku 8 lat, tymczasem w staucie PTTK stoi wyraźnie, że członkiem towarzystwa może zostać osoba, która ukończyła 13 rok życia. Myślę, że twórcom odznak przyświecał trochę inny cel. > wojsku by dawali ordery dla nie wojskowych. A nie dają? pozdrawiam any

Re: Wiedza o PTTK
Autor: any
Data: 2004-09-28 16:49:37
> W teście wzięły udział 52 osoby, głównie gimnazjaliści, ale też po kilka osób ze szkół podstawowych i liceum. Brakuje mi jeszcze informacji, czy wszystkie 52 osoby są członkami PTTK. To w znaczny sposób wpływa na analize wyników. Gdyby mnie np. ktoś badał na okoliczność PCK, to zapewne prawidłowo rozwinąłbym jedynie skrót w nazwie organizacji. pozdrawiam any

Re: Punktacja GOT
Autor: any
Data: 2004-09-21 16:31:16
Tak. Masz szanse. http://tinylink.com/?Rop3PMOjpC pozdrawiam any

Re: Szlaki w Beskidach i Gorcach
Autor: any
Data: 2004-09-20 12:42:40
> Co do dokładności mapy - polecam przyjrzeć się bardzo popularnym w Polsce mapom słowackim. Czy chodzi o mapy VKU Harmanec? Jeżeli tak, to jednak pozwolć sobie niezgodzić się z Tobą. Posiadam zarówno mapy VKU, jak i Compassa, jednak w Beskidzie, jak i w Gorcach, polskie są ciut lepsze, oczywiście w obszarze Polski. I to zarówno w zakresie odwzorowania powierzchni, jak i zaznaczeniu dróg i szlaków pozdrawiam any

Re: Legitymacja
Autor: any
Data: 2004-09-14 21:54:30
> Tu nie chodzi o to, czy jestes czlonkiem czy nie Wiem Ewo, piłem do Łukasza :-) Jednak ciągle przy takich okazjach powraca pytanie o formułę towarzystwa: ma ono byc elitarne, czy też egalitarne? Popatrzmy istnieje kilka mocnych ośrodków, głównie akademickich, gdzie aż się kotłuje od pomysłów i działaczy. To jedna strona medalu, druga, to takie np. Podhale - dwa oddziały z dużym potencjałem i co? przewodnicy tatrzańscy pozakładali swoje koła i masowo pryskają z PTTK, w BORT też pustawo. Niedługo nie będzie miał kto weryfikować książeczek GOT, bo przodow...

Re: Gorczańskie schroniska.
Autor: any
Data: 2004-09-13 09:08:39
> A moze poszkodowani wyslali by listem poleconym oficjalna skarge ... Koniecznie, z doświadczenia podpowiem, że należy skargę wysłać za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. pozdrawiam any

Re: Legitymacja
Autor: any
Data: 2004-09-12 20:24:14
> tak naprawde to "kochamy" takich czlonkow, No patrz, a Łukasz nie ustaje w wysiłkach, aby mnie zwerbować :-p pozdrawiam any

Re: Logowanie - v. 2.1
Autor: any
Data: 2004-09-09 13:35:59
> Chyba macie gdzieś tam na Podhalu jakiś oddział PTTK? :-) :-) :-) Mamy, mamy, ale niestety nie używam GG :-p pozdrawiam any

Re: Logowanie - v. 2.1
Autor: any
Data: 2004-09-09 13:27:07
> Z aktywnych forumowiczów (ponad setka listów) zostali jeszcze: Any Znaczy się co? Mam się zapisać? pozdrawiam any

Re: Logowanie - v. 2.1
Autor: any
Data: 2004-09-08 21:54:21
No to piszę ja any, choć niezalogowany, jednak prawdziwy. I muszę Ci powiedzieć, że Twa wizja mię mocno rozczarowała. Cóż ma począć człek jak ja? Nie "Ludź Towarzystwa", ani zwykły członek (choć niektórzy mie tu działaczem przezywali) i na dodatek piszący z dynamicznych ajpi, przydzielanych przez dwa konkurencyjne telekomy? pozdrawiam any

Re: GOT dla dziecka
Autor: any
Data: 2004-09-08 21:43:49
> niestety any chyba nie bardzo rozumie o co chodzi. Skąd ten wniosek? > chcialbym aby jej wytrwalosc byla nagrodzona. To wynagródź jej wytrwałość, a któż Ci broni? > Nie rozumiem dlaczego mozliwosc zdobywania GOT ustalowno na 8 lat Nie wyjąsnię Ci skąd się wzięła ta magiczna granica wieku (przy okazji będzie to także odpowiedź na pytanie Bolka). Napiszę jak to było ze zdobywaniem odznaki w przypadku mojej córki. Co prawda książęczkę GOT kupiłem jej kiedy miała już osiem lat, ale decyzje o zbieraniu punktów podjąłem nie pod wpływem regulaminu, ale...

Re: GOT dla dziecka
Autor: any
Data: 2004-09-06 23:07:04
> Wybacz, ale jesteś niekonsekwentna. Wybacz, ale ja mogę być ...tny, jestem rodzaju męskiego. >W wieku 9 lat też nie należy... Ale jednak pewna różnica pomiędzy cztero- a dziewięciolatkiem istnieje... Sprawa kolejna, nic się dziecku nie stanie, jeżeli zacznie pojmować, że nie zawsze i nie wszystko musi mieć, a przyjemność dłużej oczekiwana jest większą przyjemnością. A wracając do propozycji odznaki dzięcięcej - było już to dyskutowane, padła nawet propozycja stworzenia "Gocika", jestem za. pozdrawiam any

Re: GOT dla dziecka
Autor: any
Data: 2004-09-04 21:17:17
> Może ktoś mi podpowie jak zweryfikować mu GOT, Może jednak spróbuj poczekać, czterolatek, to trochę za wcześnie. > bo nie wiem jak mam mu powiedzieć, że jest za mały na tą odznakę, Jak to jak? Jest tak dobry, ze zdobył od razu wszystkie dostępne dla niego odznaki i teraz musi poczekać. Poczekaj jednak te kilka lat, niech się chłopak przynajniej podpisze w książeczce. Mam ten sam problem (?), na razie swojemu czterolatkowi kupuję w schronisku jakieś odznaki i plakietki. Dzisiaj dostał na M. Szczawinach odznakę "zieloną". pozdrawiam any

Re: Kradzieże w PTTK
Autor: any
Data: 2004-08-29 21:33:11
> bez słowa wypłacił mi odszkodowanie... Myślę, że bez odszkodowania, też poczułbyś sie ustatysfakcjonowany. > dodatkowo udostępniając na opłacony wcześniej pobyt swój namiot wyprawowy. To się nazywa troska o gości. Właśnie takie zachowania tworzą później legende i klimat miejsca. I IMHO nie chodzi tutaj o wyłożone kwoty, ale o reakcję gospodarza, który poczuwa sie do odpowiedzialności za wygodę gości. pozdrawiam any

Re: Kradzieże w PTTK
Autor: any
Data: 2004-08-29 00:34:24
> a czy PTTk odpowiada za kradzieże? IMHO tak, kradzieże odbyły sie w obiekcie PTTK. Jako gospodarz PTTK powinien się poczuwać do odpowiedzialności za okradzenie gościa. pozdrawiam any

Re: UWAGA na Wielką Raczę!
Autor: any
Data: 2004-08-27 23:42:46
Po pierwsze primo, nikt w onym magicznym formularzu nie informuje Cię, że się z Toba skontaktuje. Po drugie primo, jaką odpowiedź chciałabyś otrzymać? Można zrobić autoresponder, który będzie informował, co dalej z informacjami z formularza, ale po co? Po trzecie primo, wczytaj się uwaęnie w formularz, służy on do dzielenia się swoimi uwagami na temat obiektów. pozdrawiam any

Re: Odpowiadanie na e-maile
Autor: any
Data: 2004-08-22 19:03:39
> według k.p.a. mają bodajże 30 dni i korespondencja elektroniczna raczej nie wchodzi w grę (co prawda tow. prezydent podpisał ustawę o podpisie elektronicznym), ale do końca nie wiadomo, czy jest to oficjalne pismo, czy też nie. Najlepiej skargę przesłać tradycyjnie listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. pozdrawiam any

Re: odznaki
Autor: any
Data: 2004-08-10 12:08:11
> Liczę pilnie na ten... hmmm... przelew... Czyżbyś planował w niedługim czasie jakoweś górki w okolicach Orawy? Zapraszam. pozdrawiam any

Re: odznaki
Autor: any
Data: 2004-08-10 12:02:53
Ani W., ani S.???? A to siem porobiło... > po powrocie ze Słowackiego Krasu. Właśnie, napisałabyś gdzie jak było, zamiast dokuczać Łukaszowi :-p pozdrawiam any

Re: odznaki
Autor: any
Data: 2004-08-10 11:39:12
Potwierdzam. 1. Nigdzie w regulaminie odznaki GOT nie stoi, że trzeba być członkiem. Trzeba, ale w przypadku, jeżeli ktoś zapragnie być przodownikiem GOT (i to już stoi w odpowiednich regulaminach). 2. W przeciągu ostatniego roku osobiście zanosiłem do weryfikacji książeczki GOT moje, mojej rodziny i znajomych, łącznie kilkanaście odznak. Właściciel żadnej z tych książeczek nie należy do PTTK. Nie było z tym żadnych problemów. pozdrawiam any PS. A teraz trochę prywaty :-) Łukaszu, dostałem przesyłkę, bardzo dziękuję. Należność postaram się uregulowa...

Re: GOT weryfikacja
Autor: any
Data: 2004-08-04 17:11:46
> patrz tutaj: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=9924 Zgadza się w ubiegłym tygodniu sprawdziłem w praktyce. Dwie książeczki, kolegi żona i córka, obie w ubiegłym roku miały wyrobione normy na Popularną i małą brązową. W tym roku dwie wycieczki, łącznie 29 pkt. Odbyło się bez problemu. Przywiozłem im dwie odznaki. pozdrawiam any

Re: jak jest z PTTK-iem
Autor: any
Data: 2004-08-04 16:59:51
> Waćpan wypisujesz bzdury nie bardzo wiem po co. Aby sprowokować? Czy aby uzyskać poklask? Oj Łukaszu, Łukaszu ;-) Przecież nie raz już było o kolarzach i starozakonnych, jeszcze się nie uodporniłeś? A wracając do tematu. Zadam pytanie, które już kiedyś zadawałem, co PTTK może zaoferować człowiekowi w średnim wieku, mieszkającemu z dala od większych ośrodków miejskich? Oczywiście poza płaceniem składek i jak widać czasem iluzorycznym rabatem. pozdrawiam any

Re: Schroniska w Beskidach
Autor: any
Data: 2004-07-28 21:53:41
> Jestem dzisiaj w dobrym humorze i generalnie z łatwością odpieram ataki... A ja mam kupę roboty > Dokładnie tak! Kingsajz!!! Dla każdego? > Ale chodzi o to,..., że w schroniskach to tylko syf i malaria. Ludziska chodzom, to widzom... > Zapewniam Cię, że wszelkie uwagi trafiają gdzie trzeba. Nie wątpię i dlatego czasem jeszcze cos piszę. > Z otwartym czołem i z chrześcijańską wrażliwością nadstawiam zatem drugi policzek... Po co, nikt nie zamierza Cie policzkować... Nie chodzi o to jak ktoś Cię nazywa, ale o rodzaj reakcji. Poza postami kry...

Re: Schroniska w Beskidach
Autor: any
Data: 2004-07-28 10:40:27
> Bo chodzi o to, żeby te jakies tam plusy, nie przesłoniły Wam minusów..." No tak turyści schronisk PTTK nie kochają, ale schroniska będą tak mocno kochać turystó, że oni je w końcu też pokochają :-p Łukaszu, racz zwrócić uwagę, że głosy krytyczne są nie po to, abyś przekonywał nas, że nie mamy racji. IMHO takie uwagi mają pomóc tobie, dzierżawcom schronisk itepe. I głos pracownika etatowego mówiący żalącym się, że oni nie mają racji brzmi trochę jak z poprzedniej epoki. Ludzie zawsze będą krytykować i tego nie zmienisz. pozdrawiam any

Re: dinozaury
Autor: any
Data: 2004-07-26 12:54:37
> Jakby mi jakiś koleś wszedł na mównicę i ogłosił, że jemu to PTTK nie jest potrzebne, a w ogóle to ma całe Towarzystwo gdzieś, to też bym raczej na niego nie głosował ... Cenzura jakaś? A czy zamiast wysłuchiwać peanów na cześć organizacji nie lepiej zapytać kolesia "Dlaczego i co proponuje?" pozdrawiam any

Re: GOT dla dziecka
Autor: any
Data: 2004-07-20 20:44:16
Szczerze mówiąc, w tym przypadku regulamin mówi jasno. Dolna granica wieku wynosi 8 lat. Tymczasem w przypadku małej srebrnej właściwie nigdzie nie stoi, że dziesięciolatek nie może zdobyć srebrnej odznaki, więc sprawa jest dyskusyjna. pozdrawiam any

Re: dinozaury
Autor: any
Data: 2004-07-20 13:03:44
> A o wspomnianym spływie nie przeczytaliśmy ani słowa... Może lepiej nie, bo musiałbyś ciąć pozdrawiam

Re: GOT dla dziecka
Autor: any
Data: 2004-07-19 22:45:25
> W czym problem? Małą srebrną można otrzymać dopiero od 11 roku życia. IMHO nie ma problemu. Regulamin, a właściwie tabelka z normami punktowymi wskazuje wiek 11-15 lat i odpowiadającą mu normę 300 pkt. A odznakę GOT można zdobywać od 8-go roku życia (zresztą było już na temat na forum). Tyle teoria. Praktyka wygląda tak, że moja córka, obecnie 9 (słownie dziewięć lat) posiada od ubiegłego czwartku srebrną odznakę GOT. Odznakę tę "wychodziła" od sierpnia ub. roku. I co lepsze, ubiegły rok zakończyliśmy na 169 punktach. Wg regulaminu 19 punktów nadwyżki...

Re: Zdobywanie odznak fikcją?
Autor: any
Data: 2004-07-13 22:38:54
> Dziwie sie, ze takim osobom chce sie te codze ksiazeczki dzwigac w plecaku. No chyba ze koledzy mu za to placa. Odbywa sie to na zasadzie wzajemności, ja Tobie pieczatkę, Ty mi stempelek. Młodzież musi się wykazać różnymi formami aktywności, więc ludziska produkują sie na potęgę. Niedawno dzwonił do mnie kolega, zatrudniał nowego pracownika i ten w swoim CV umieścił informacje o zdobytej odznace GOT (złotej bodajże), nie wiedział jak to potraktować. pozdrawiam

Re: Prowadzenie po górach
Autor: any
Data: 2004-07-12 20:30:20
[ciach, bo to znamy] I tak oto nasz Lesio zaprezentował całą swoją wiedzę. A tak przy okazji Lechu, skoro już jesteśmy przy temacie przewodnictwa, egazminowania i Twych odkrywczych teorii (zresztą niezawahałeś się troszkę podmanipulować cytatami, aby cos tam udowodnić) powinienes przeczytać artykuł A. Rajwy w ostatnim numerze Tygodnika Podhalańskiego. Artykuł jest tutaj: http://raven.tatrynet.pl/cgi-bin/tp/wza.pl?rok=04&nr=tp27&dzial=03&nazwa_a=03a9n2704.html Treści w nim zawarte godzą w Twe refleksje dotyczące poziomu egazminów, powinieneś napisać do redakcji i...

Zdobywanie odznak fikcją?
Autor: ~Zdegustowany
Data: 2004-07-12 12:52:09
Wiele podróżuję po Polsce i posiadam odznaki turystyczne piesze,kolarskie i górskie. Jestem z tego dumny. wiem jak trudno było je zdobyć. Jednak szlak mnie trafia gdy jestem świadkiem jak jedna osoba potwierdza w schroniskach lub w innych punktach po kilka lub nawet kilkanaście ksiązeczek. Póżniej spotykam ich na szlaku w pojedynkę. a w następnych miejscach historia się powtarza. Jak temu zaradzić?

Re: Nie dostałem zniżki
Autor: any
Data: 2004-06-20 13:27:53
> Jak ktoś ma coś wspólnego z działalnością PTTK, to nie pisze, że się wypisze z powodu braku zniżek Przepraszam Piotrze, ale ja nigdzie wprost nie wyczytałem, że Andrzej się wypisze z piaskownicy, bo nie dostanie rabatu. Czy uważasz, że wszystko jest w porządku w stosunku do szeregowych członków, jeżeli z jednej strony kilka miesięcy temu czytam, ze legitymacja PTTK jest w zasadzie "kartą rabatową", a teraz z ust jak by nie było "propagandy organizacji" pada dziwnie sforemułowane "głupie zapytanie"? pozdrawiam

Re: kursy na wychowawce
Autor: any
Data: 2004-06-20 13:25:11
W sumie masz rację, ale co to zmienia w sytuacji Magdy? pozdrawiam

Re: Odznaka GOT
Autor: any
Data: 2004-06-13 23:35:26
Och nie przesadzaj z tą samokrytyką ;-) > nie ma tam GOT zagranicznych! sa tylko krajowe! Może inaczej, jest trochę zagranicznych, np. Tatry i Góry Choczańskie, o tutaj: http://gotki.w.interia.pl/gotpttk11c1.html ale trochę jeszcze brakuje. A tak przy okazji, czy wszystkie pasma zagraniczne/przygraniczne zostały wypunktowane i opisane? pozdrawiam

Re: Odznaka GOT
Autor: any
Data: 2004-06-13 21:53:06
> Prosze Cie ponownie o zamieszczenie na stronach www i poinformowanie o tym na forum www.pttk.pl punktacji do GOT poza granica kraju. Jest tutaj: http://gotki.w.interia.pl/. pozdrawiam

Re: Odznaka KOT-powtarzanie trasy
Autor: any
Data: 2004-05-23 20:48:13
> W innych regulaminów nie ma powtarzania. I może stąd ta rozbieżność opinii. pozdrawiam

Re: Odznaka KOT-powtarzanie trasy
Autor: any
Data: 2004-05-23 19:52:16
> "Wycieczki moga sie powtarzac tylko raz na dany stopien odznaki". > "Wycieczki mogą być powtarzane tylko raz na dany stopień odznaki." Przepraszam, ale nie widzę różnicy. Pozwól, że zacytuję za słownikiem języka polskiego PWN: "powtarzać [...] «robić, mówić to samo, co już raz (lub więcej razy) było zrobione, powiedziane;..." http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=47965 W tak postawionym warunku czytam wyraźnie, że w ciągu zdobywania jednego stopnia odznaki mogę odbyć wycieczkę, a następnie ją powtórzyć ale uwaga, tylko jeden raz. > praktyka wynikająca z c...

Re: turystyka górska
Autor: any
Data: 2004-04-29 13:09:19
Znaczy absztyfikant, bo chyyba raczej nie promotor ;-) Hmmm... piszą z jednego miasta, kto wie? pozdrawiam any

Re: turystyka górska
Autor: any
Data: 2004-04-29 10:11:35
> ale gdyby się dało to prosze mi ją napisać!!! ROTFL!!! A nie mówiłem. pozdrawiam

Re: turystyka górska
Autor: any
Data: 2004-04-29 10:10:07
> Co nastepny...to probuje byc madrzejszy od poprzedniego, a w sumie to temat juz dawno skonczony! No właśnie, to dlaczego jeszcze go ciągniesz? Chcesz okazać się najmądrzejszy? pozdrawiam

Re: turystyka górska
Autor: any
Data: 2004-04-27 09:36:35
Dajmy spokój - młodzież tak się zacietrzewiła, że żadne argumenty już nie pomogą. Olga/Ola szybciorem stwierdziła, że jesteśmy be i tyle. A już miałem przekopać starocie w piwnicy, zresztą zainspirowany poprzednią dyskusją... A tak przy okazji rzucania mięsem wyrażenie "sakramencki/sakramencko" w niektórych rejonach naszego pieknego kraju. pozdrawiam any

Re: Odznaka GOT
Autor: any
Data: 2004-04-27 09:25:17
Trochę pytań o odpowiedzi jest jeszcze tutaj: http://skptg.om.pttk.pl/html/got_faq.html > Prawdopodobnie mówił o starym regulaminie, który nico się róznił od nowego Tak. I przy okazji, po co zdobywać, jak można sobie kupić - napewno wyjdzie taniej ;-) http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=23144345 pozdrawiam any

Re: turystyka górska
Autor: any
Data: 2004-04-23 09:46:26
> Cóż w tej sytuacji my możemy jej pomóc? Napisać za nią pracę magisterską? pozdrawiam any

Re: turystyka górska
Autor: any
Data: 2004-04-22 22:03:12
> jaka jest definicja turystyki to ja wiem To po co pytasz o szczególny jej rodzaj? > nie rób ze mnie kretynki!!! Nie robię ... jednak mi się wydawało, że absolwentów uczelni cechuje trochę wyższy poziom inteligencji, a już przynajmniej umiejętność czytania ze zrozumieniem. W podanym linku masz właściwie wszystko co Ci potrzeba. Czy to tak trudno mając zdefiniowaną turystykę, turystykę kwalifinowaną i góry, napisać, że turystyka górska jest szczególnym rodzajem turystyki kwalifikowanej, czyli cyt. "...turystykę kwalifikowaną, wymagającą od uczestników s...

Re: turystyka górska
Autor: any
Data: 2004-04-20 15:11:52
A któż Ci tak na złość zrobił, no chyba że sama jeszcze nie wiesz o czym piszesz. Na szybko mogę Ci podać jedynie definicje turystyki z encyklopedii PWN, może reszta sobie sama wykoncypujesz. http://encyklopedia.pwn.pl/76917_1.html pozdrawiam

Re: Turyści przestępcami
Autor: any
Data: 2004-03-01 18:45:52
> Po zadeptaniu granicy nogami, To jak ta zadeptywana granica będzie wyglądać kreska jakaś cy cóś? > urzędasy będą musiały z tym cos zrobić. Strzelac nie będą. I zrobią - po 1 maja będzie to wykroczenie, mandacik lub sąd grodzki. Jeżeli pójdziesz w zaparte i odmówisz wylegitymowania - stara procedura, zatrzymanie do ustalenia tożsamości i konsekwencje jak wyżej. Bo skąd SG ma wiedzieć, że faktycznie nie jesteś afgańskim uchodźcą? ;-) pozdrawiam

Re: Turysta Przyrodnik
Autor: any
Data: 2004-03-01 12:16:11
OK! Dla mnie jest to jasne, jednak uważam, ze należałoby troche poprawić regulamin pozdrawiam

Re: Jeszcze o granicach..
Autor: any
Data: 2004-03-01 12:00:23
ROTFL!!! Sprzeciw Lecha jest jak najbardziej zasadny, boć to przecie podjudzanie do popełnienia przestępstwa i do wandalizmu. Tylko te maniery... ech, ten typ to już tak ma. Nie jakieś zasady, nie będę niszczył tablic, bo od tego już tylko krok do dewastowania np. tablic rezerwatów, czy peenów. Nie lepiej dać przepis z czasów świetności, kiedy to obywatele truchleli na dźwięk słowa "milicja". Ciekawość czy to cecha charakterystyczna całego pokolenia funkcjonariuszy, brak zasad zastąpiony odpowiednimi przepisami. > z drugiej strony dlaczego od razu zgromadzenie na g...

Re: Turysta Przyrodnik
Autor: any
Data: 2004-02-20 23:14:51
> ze park nalezy zwiedzic a nie odwiedzic IMHO nie musiał Ci tego mówić - stoi wyraźnie w regulaminie, ale może należałoby zdefiniowac co znaczy "zwiedzenie" i odwiedzenie. A tak przy okazji: - czy jesteś w stanie zweryfikowac "zwiedzenie" lub nie np. TPN, gdzie pięć pięczatek zdobywam w ciągu 20/30 min. praktycznie nie wysiadając z samochodu i na koniec wpadam do muzeum; - jaki poziom "zwiedzenia" jest akceptowalny? pozdrawiam any

Re: Co w PTTK-u? :)
Autor: any
Data: 2004-01-23 15:43:55
> Jest po prostu bardziej nastawiona na krajoznawcze chodzenie po gorach. BY m/in nie zadeptywac tylko Tatr i Karkonoszy. IMHO, podobnie jak GOT - zauważ, że dużych stopni już nie zdobędziesz w Tatrach, niestety ale ja też odniosłem wrażenie, że KGP ms stanowić swoistą konkurencję dla GOT. > A co do przepraszania czytelnikow to bylam przepraszana za spoznienia nie raz, a wlasciwie na kazdej wyprawie klubowej i stad znam przyczyny. Czyli o kilka razy za dużo, nie wydaje Ci się, jestem w stanie zrozumieć, że nastapiło opóźnienie, z przyczyn niezależnych od wydawcy,...

Re: problem z weryfikacją GOT
Autor: any
Data: 2004-01-16 10:18:01
IMHO należy rozróżnić sprawę prowadzenia grupy i metodyki tegoż od wycieczki rodziców z dziećmi. Prowadząc grupę, np. obóz wędrowny masz rozplanowany czas, grupa jest fizycznie i psychicznie nierówna. Zapewnie nieraz miałeś w grupie zarówno "wyrywnych" osobników, których co jakiś czas musiałeś w jakiś sposób przytrzymać i "maruderów", którzy z różnych przyczyn opóźniali tempo marszu. Opiekując się 'powierzoną' Ci dużą grupą musisz jednak bardziej uważać. Jednak w przypadku dzieci i rodziców, krtórzy (zakładam) znają swietnie swoje pociechy i ich...

Re: Być "Drzymałą" na szlaku...
Autor: any
Data: 2004-01-15 17:56:35
Lechu! Na preclu wyłożyłem jasno co o tym myślę. Tutaj nie chcę już przedłużać niepotrzebnej dysputy, zainteresowanych dalszym przebiegiem pyskówki (o ile tacy jeszcze są) przepraszam, ale nie będę już tutaj odpowiadał. Po prostu powtarzanie tych samych argumetów jednej osobie, która zresztą i tak ich nie przyjmuje do wiadomości, na dwóch forach jest niesmaczne. Lechu puściłeś w eter fuksa i nie pozostaje Ci nic innego jak przeprosić słuchaczy!!! pozdrawiam

Re: Być "Drzymałą" na szlaku...
Autor: any
Data: 2004-01-15 17:29:24
> Możesz wskazać u ... Lechu, doskonale wiesz, o czym piszemy ... > Widać, że za mało przejrzałeś, bo ten sam ... Widać przejrzałem solidne źródła ... Na preclu proponowałem EOT, tutaj się powtórzę i mam prośbę, jeżeli chcesz kontuynuować tę dysputę, która nie wnosi już nic nowego do sprawy proponuję przejść na priv - adres zapewne znasz. pozdrawiam

Re: problem z weryfikacją GOT
Autor: any
Data: 2004-01-15 17:08:22
> ... Nie byl do dzis. Ale to akurat nie jest argumentem za czy przeciw byciu dzieci w górach. Ja nie zakładam, że moje dzieci pozostaną na zawsze wierne górom - Ola uwielbia wodę, może godzinami siedzieć w basenie, próbowała latać na paralotni, uczęszcza na zajęcia plastyczne do zakopiańskiej "Jutrzenki" i ma wiele innych zainteresowań, z Basi Belfegorem przegadali ze dwie godziny na temat przyrody, a z chłopakami o grach komputerowych (Basiu podziękuj od nas Maćkowi za pomoc przy Toy Story :-) ), ale przed wszystkim jest normalną dziewczynką, która uwielbia swoje la...

Re: Być "Drzymałą" na szlaku...
Autor: any
Data: 2004-01-15 16:42:25
> Ponieważ jesteś owym "miejscowym" - postaraj się dotrzeć do źródła gdzie > tkwi błąd. Nie Lechu, ponieważ Ty i Tomek jesteście jedynym, znanym mi źródłem bubla (a wierz mi przejrzałem kiedyś stosy literatury na temat powstania chochołowskiego), uważam że właśnie jeden z Was powinien spróbowac zetrzeć "plamę na honorze". Ja się tym nie zajmę, ponieważ, po pierwsze nie mam na to czasu (mam wiele innych ciekawszych zajęć), po drugie nie mam ku temu chęci oraz nie mam zamiłowania do grzebania w kiepskiej literaturze. Jeśli ktoś tego nie zrobi, to b...

Re: problem z weryfikacją GOT
Autor: any
Data: 2004-01-15 12:41:29
> " Nie, dzisiaj nie mam siły, nie jadę" - jednocześnie siada i zaczyna zdejmować piżamę .... :-) U mnie jedynym sposobem na zagonienie dzieciaków do łóżek o ludzkiej porze jest zapowiedź wycieczki w góry :-) a i tak muszę "pacyfikować" ich entuzjazm z tego powodu. pozdrawiam

Re: problem z weryfikacją GOT
Autor: any
Data: 2004-01-15 11:37:54
> A czy przypadkiem nie pomyliles ... Nie Ewo, nie pomyliłem. Znam doskonale moje dzieci i wiem co one potrafią, zresztą kiedyś sam miałem wątpliwości co do tego, czy nie przeciążam fizycznie moich dzieciaków, ale ostatecznie rozwiał je lekarz. Moje dzieciaki praktycznie od małego są z nami w górach, najpierw większość czasu w nosidełkach, a później już samodzielnie. A co do punktacji GOT, podam Ci przykład dwóch wycieczek, odbytych przez nas: 1. Jaworki - wąwóz Homole - Wysoka - przeł. Rozdziela - Biała Woda - Jaworki 2. Jaworki - Biała Woda - przeł. Ro...

Re: problem z weryfikacją GOT
Autor: any
Data: 2004-01-15 10:16:14
> 2003 - popularna i mała brązowa - wychodzenie i weryfikacja > reszta również 2003 - punkty na małą srebrną i chęć zweryfikowania małej srebrnej w pierwszych dniach 2004? >dobrze rozumiem? Tak, dobrze. No cóż szkoda. To jeszcze jedna sprawa. Tutaj też mam wątpliwości - jego córka, w tym roku kończy 8 lat, ma uzbierane punkty w sumie na popularną i małą brązową GOT. Jak już wspomniałem wcześniej często razem byliśmy w górach i strasznie zazdrosci mojej Oli brązowej GOT, którą córka otrzymała właściwie niezgodnie z regulaminem: - maj 2003 - popu...

problem z weryfikacją GOT
Autor: any
Data: 2004-01-15 08:58:59
Dzień Dobry! Wczoraj dostałem maila od kolegoi, z którym wspólnie chodziliśmy po górach. O co chodzi? Człowiek ten tak sie zapalił do ideii GOT, że w przeciągu jednego roku uzbierał punkty na trzy stopnie odznaki (popularna - mała srebrna), w lipcu ub. roku zweryfikował pozytywnie dwa stopnie i w drugim półroczu "zrobił" normę na małą srebrną. Za moją radą poczekał z weryfikacją do nowego roku. We wtorek był w weryfikacie, gdzie niestety odmówiono mu weryfikacji. Moim zdaniem jest to sprzeczne z Tomka interpretacja regulaminu, który twierdzi, że istotna jest data w...

Re: GDZIE KUPIC POLAR?
Autor: any
Data: 2004-01-14 09:47:02
> co to za Gorlitz. Część tego miasta, po drugiej stronie rzeki nosi dźwięczną nazwę Zgorzelec :-) Przeszukaj jeszcze archiwum pl.rec.gory - kiedys było na temat hurtowni, bodajże w Cieszynie i dokładny adres. pozdrawiam

Re: Być "Drzymałą" na szlaku...
Autor: any
Data: 2004-01-13 19:20:16
Ja tylko w kwestii formalnej tym razem to nie Lechowi się pozajączkowało, tylko autorowi "Wiadomości Nepomuckich" link: http://tomekw.px.pl/nepomuk/news2002.htm pod datą 04.02.2002 Lechowi tylko nie wyszło ctrl+c; ctrl+v. Co zresztą tak samo wystawia ocenę "kadrze programowej" Towarzystwa ;-) pozdrawiam

Re: ZG nie stać na to?
Autor: any
Data: 2004-01-09 10:53:35
> żadne precyzowanie nie byłom potrzebne ( bo i partia była jedna ;-) ). Oj Henek - pała z propedeutyki ;-p Ale masz rację rozporządzenie jest mocno nieprecyzyjne. W ogóle całość ustaw sprawia wrażenie przepisanych na kolanie w szkolnej toalecie. Z jednej strony dość precyzyjnie opisany zakres i sposób weryfikowania uprawnień przewodników górskich, a z drugiej kociokwik dot. prowadzenia wycieczek. Powtórzę się, ale uważam, że w temacie ustaw okołoturystycznych PTTK, ze swoimi kilkudziesięcioma tysiącami członków, mógłby zrobić dużo dobrego - wystarczy, że...

Re: turystyka lodowcowa
Autor: any
Data: 2003-12-30 15:13:13
> W Polsce jest takich ludzi około 10. Oj Basiu z dziesięciu to ja znam osobiście, tak ostrożnie szacował bym na jakieś pięćdziesiąt osób. W ubiegłym roku przyznano uprawnienia kilkunastu osobom, kilku z nich faktycznie nadano, bez kursów i szkoleń, w uznaniu zasług i osiągnięć. Jedną z osób wyróżnionych w ten sposób jest Wojciech Marczułajtis, obecnie prezes zakopiańskiego koła przewodników im. Klimka Bachledy. Nie chciałbym tutaj wystawiać laurki P. Konopce, ale uważam, że ma on dużą zasługę w uznaniu przez UIAGM/IVBV uprawnień polskich przewodników w...

Re: Krwawe Święta...
Autor: any
Data: 2003-12-22 16:34:14
> To ...(inna sprawa, że nie zawsze się przyjmowała. czyli skutek taki sam jak w przypadku ściętego drzewka... > ... więc teoretycznie ręce ma "czyste". karpia też nie musi osobiście, więc nawoływanie troszku chybione > Aby uzyskać krew, którą dodaje się do kiszki to najpierw ogłusza się prosiaka ... Prosiaka (i nie tylko) się ogłusza i podrzyna z zupełnie innych względów, kaszanka jest przy okazji niejako produktem ubocznym i nie zawsze owe konwulsje zwierzęcia są świadome - widziałeś może co robi kura po odcięciu głowy? > Pozdrowienia dla EKOLO...

Re: napisz do Edka!?
Autor: any
Data: 2003-11-27 09:44:30
> ale niestety te pytania sa takie jakie sa... A ja pozwolę sobie wbić Ci lekką szpilkę. Pytania są takie, ponieważ czytamy, że Edek odpowie na każde pytanie. A na poważnie - Twoja rubryka pokazała jedną istotną rzecz. Wiele osób gubi się w odmętach sieci (z różnych przyczyn). Zarówno rodzaj oraz ilość zadawanych pytań, tych rozczarowujących Cię, pokazuje, że jest potrzebna właśnie strona rubryka, gdzie można zapytać się faktycznie o wszystko: o pogodę, kolor szlaku lub kto jest właścicielem... Jaka to będzie forma. Czy ma być to rozszerzone forum, czy t...

Re: praca licencjacka - pomocy !
Autor: any
Data: 2003-11-14 11:48:54
> że na terenie miasta jest ich ponad 20! To się ładnie przestrzelił ;-), chociaż wydawałoby się, że celował dobrze (właściwie sam chciałem Cię zapytać, skad te 20 kościołów?, na szczęście w porę naszła mnie refleksja ;-) ) - w tych czasach (a był to właściwie początek dynamicznego rozwoju miasta)"nowe" Tychy miały być miastem bez kościołów i faktycznie w samym mieście jako takim były tylko dwa kościoły - na "starym" Rynku, pod wezwaniem św. Anny i przy ówczesnej szosie Bielskiej, pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela, chociaż on już zlokalizowany poza mi...

Re: Dokąd zmierza PTTK
Autor: any
Data: 2003-11-12 17:22:28
> Wolę nawet nie myśleć ;-) No widzisz, stać Cię nawet na komfort "nie myślenia" o ew. stratach :-P > Michał właśnie zapisał się na kurs przewodnicki w "Harnasiach" No to gratuluję :-)

Re: Dokąd zmierza PTTK
Autor: any
Data: 2003-11-12 17:01:57
> PTTK powinno być organizacją "niszową" Ale jak duża powinna być ta nisza? Czy Twoja propozycja nie będzie w konsekwencji prowadziła do rozpadu PTTK na kilka innych, mniejszych organizacji - turystyka górska, piesza, motorowa, wodna, krajoznawstwo, to tylko kilka wziętych "na chybcika" zainteresowań członków PTTK? A czy nie ma niebezpieczeństwa, że biura komercyjne, w pogoni za pieniądzem zainteresują się nazwijmy to "działką PTTK-u"? Z góry przepraszam, za może zbyt agresywne pytania, ale sam czasem zastanawiam się nad rolą i przyszłością PTTK (nie będąc c...

Re: Dokąd zmierza PTTK
Autor: any
Data: 2003-11-12 16:55:35
> ze chociaż w tym jesteśmy elitą (no bo finansowo to na pewno nie ;-) Basiu, czy zestawiłaś sobie kiedyś koszty swojego hobby? Ale tak "spekulacyjnie". Tzn. czas i energia poświęcona na zorganizowanie wyjazdu, działalność w klubie, nabycie odzieży i sprzętu taniej, np. z rabatem. I zestaw to z kwotą, którą potencjalnie mogłabyś zarobić wykorzystując ten czas i energię na "robienie kasy"? ;-P pozdrawiam any

Re: problemy z weryfikacją
Autor: any
Data: 2003-10-28 14:14:08
A w Zakopanem wogóle nie zweryfikujesz "Siedmiomilowych Butów" - także wrażenie Basi potwierdza się. pozdrawiam any

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-28 13:53:05
> jesli mialo by byc dziedziczenie proste ... Dokładnie > "kronika powinna poza opisem zawierac..." Ale wtedy zachaczałoby to o definicję "idem per idem" (masło maślane) ;-) A tak na poważnie zgadzam się z Tobą na doprecyzowanie typu "kronika i ...". I zgadzam się z tezą, że tego typu niejasności powinno się rozstrzygać na korzyść "PT klienta", ale jak juz wcześniej wspomniałem uważam, że Tomek jest "przypadkiem szczególnym". Ja w takim przypadku odesłałbym "kronikę" z prośbą o uzupełnienie (dodanie opisu) i później zweryfikował pozytywnie. poz...

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-28 12:09:38
Uj Dudi, chiba to nie tak jest. Raczej opowiadam się za "dziedziczeniem" pojęcia i zapis w regulaminie rozumiem jako definicję poszerzoną o ów właśnie zapis. pozdrawiam

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-28 11:51:58
Nie mam nic innego pod reką, więc tylko słownik online Kopalińskiego: "kronika dzieło hist. okresu przednaukowego; opis, zapis ważniejszych wydarzeń ułożony wg ich następstwa (zazw. nie wyjaśniający ich związku przyczynowego), w kolejności dat; stały przegląd (prasowy, filmowy, RTV itd.) wiadomości a. wydarzeń bieżących." http://www.slownik-online.pl/kopalinski/4cfa3f9481c6cbe1c12565ed0042e9b4.php Zwróciłbym tu Waszą uwagę na fragment definicji "opis, zapis..." jest to dość ściśle sprecyzowane. IMHO powtarzanie w regulaminie zdefiniowanego i powszechnie uży...

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-28 10:41:54
Tomku, moim zdaniem podstawowa przyczyną odmowy weryfikacji była owa nieszczęsna "kronika". Pozostałe zastrzeżenia zostały poprostu dopisane, aby pismo miało odpowiednią objętość. To bardzo charakterystyczne dla wielu osób (nie tylko zasłuzonych działaczy), dopiero odpowiednia objętość dokumentu zapewnia mu należytą moc prawną. Moja żona ma takiego dyrektora - każde pismo, podanie, skierowanie itepede musi zajmować conajmniej stronę maszynopisu. pozdrawiam

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-28 08:51:19
Tomku, odniosłem się wyłącznie do zestawienia/kroniki (?) ponieważ dla mnie jest to jedyny punkt zaczepienia w przypadku odmowy weryfikacji. Zresztą mając w pamięci Twoje artykuły w n.p.m. odniosłem wrażenie, że potraktowałeś sprawę trochę "po łebkach". ;-P O pozostałych argumentach nie będę dyskutował, bo nie siedzę na tyle mocno w temacie. pozdrawiam any

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-27 20:53:11
> Czy komisja przyjęłaby taka kronikę ? Moim zdaniem powinna, zresztą dobrze zrobiona strona www i na wydruku nieźle się prezentuje. > Cała sprawa zrobiła na mnie wrażenie z "z igły widły". Bardzo ładnie ujęła to Anna pisząc o gadżetach promocyjnych. > Inna sprawa - wariowanie na temat fetyszu pieczątki. Zgadza się - tym bardziej, że jak już wcześniej pisałem ostemplowac książeczkę może ktokolwiek. I tutaj pytanie do weryfiaktorów, może jednak należy mocniej zwrócić zdobywcom odznak uwagę na fakt, że przodownik może "zaliczyć" i potwierdzić w...

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-27 20:15:27
Ależ Tomek, jak sam napisał wcale nie wysłał do weryfilacji kroniki - pozwól, że zacytuje z jego strony www: "Zebrałem więc miejsca gdzie już byłem, zrobiłem zestawienie i wysłałem..." Jednak pomiędzy kroniką, a zestawieniem jest pewna różnica ... pozdrawiam any

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-27 14:28:01
Są dwie strony medalu. Tak Basiu, masz rację, dlatego ja się odniosłem tylko do jednej strony - napisałem o tym, co wyczytałem z pism słanych przez "zrozpaczoną kasię". W moim przypadku weryfikacja, w sumie sześciu odznak (dwa stopnie, trzy osoby), odbyła się bez żadnych problemów, pomimo braku niektórych jednoznacznych potwierdzeń (pieczątek właśnie). No chyba, że ktoś własnie rozmowę z przodownikiem na temat kapliczki na Danielkach, czy asfaltu w dol. Bobrowieckiej uzna za problem ;-). > Kronikę mu zwrócono, z zarzutem ze kronika powinna być własnor...

Re: Do przemyślenia...
Autor: any
Data: 2003-10-27 11:48:46
Dzień dobry! > Zanim odpowiesz na ten list, Drogi Czytelniku, zastanów się czy warto... Hmm ... myślę, że jednak warto, może to być niezła okazja do dyskusji nad formułą towarzystwa. I dla Was do przemyślenia kilku spraw związanych z Wasym widzeniem peteteka. Dlaczego zdecydowałem zabrac się głos w dyskusji? A bo przypomniała mi się także pewna anegdota z moich czasów studenckich. Na moim wydziale studiowało kilkunastu studentów z KRL-D (każdy z nich obowiązkowo nosił w klapie znaczek z Ojcem Narodu ;-) ). Trzymali sie z boku, grzecznie uchylali się naszym pr...

Re: TOP 10 katalogu PTTK
Autor: any
Data: 2003-10-22 11:05:19
> Wiesz może jaka konkretnie ustawa reguluje termin odpowiedzi? Kodeks Postępowania Administracyjnego. Poczytasz na ten temat tutaj: http://www.nsa.gov.pl/ramki/main/main.php3?str=kodpost¶m=kod_post > Poza tym to dziwne, ze pism wysyłanych mailem nie dotyczą te same przepisy Hm, wydaje mi się, że dla wielu urzędników (i nie tylko) nie istnieje takie medium jak interenet. pozdrawiam

Re: Czy BdPN chroni przyrodę?
Autor: any
Data: 2003-10-05 13:34:54
> nowym dyrektorem BdPN ma zostać Jan Komornicki - kiedyś naczelnik GOPR i Główny Konserwator Przyrody. I ostatnio ambasador w Bratysławie. > To chyba dobra wiadomość, Hmm... w Zakopanem głosy na temat pana Jana są dość mocno podzielone, w każdym razie na scenie politycznej funkcjonuje już dosyć długo, został politykiem dużo wcześniej przed wyborami w 1989 roku - był ludowcem, jak mówi o sobie. > ale za to "miejscowego" i... zrzesoznego w SLD. Fakt - z wykształcenia jest leśnikiem i chyba sprawował już jakieś dyrektorskie stanowisko w lasach, gdzieś...

Re: buty CHIRUCA
Autor: any
Data: 2003-10-05 12:14:15
Akurat tego modelu butów Chiruca nie znam, ale od dwóch lat używam innego modelu - Meindl, a moja żona w tym sezonie kupiła sobie też "Chiruci" - Urbasa. Oboje jesteśmy zadowoleni z tych butów, a nie są to nasze pierwsze buty górskie. Są bardzo dobrze wykonane i wykończone. Podeszwy pomimo swojej miękkości nie ścierają się zbyt mocno - co w moim przypadku jest fenomenem (ważę ponad 90 kg). Generalnie polecam tę firmę. Nie wiem natomiast nic na temat tego konkretnego modelu. Ze swej strony moge Ci tylko zasugerować dokładne zorientowanie się jak wygląda sprawa wymiany o...

Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-10-01 13:37:48
> zachwycają się tu nie tyle pracą ... Eeee, nie odnoszę takiego wrażenia, no oczywiście poza samym autorem pracy. Sądzę, że jak młodemu mgr opadną emocje związane z tytułem naukowym, to szybko zweryfikuje swe rojenia dot. wydania pracy i zarobienia na niej. Tak, że prędzej czy później możemy mieli szansę zobaczyć ja w necie. pozdrawiam

Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-09-30 20:07:58
Ha, złośliwiec! > Nie wszystkie też materiały o turystyce muszą ukazywać się pod szyldem Towarzystwa i dla Jego chwały... ;-) I owszem, dlatego napisałem o tego typu okazjach. pozdrawiam

Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-09-30 15:26:27
Nie rozumiem, czy mógłbyś to sprecyzować? pozdrawiam

Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-09-30 15:14:36
Dzień Dobry. Hmm, to może jeszcze ja wetknę szpilę Towarzystwu. Piotr ma rację. Abstrahując od skądinąd słusznej uwagi Basi, uważam, że jednak PTTK w swoim budżecie powinno zapewnić środki na tego typu okazje. Nie wszyscy piszący, bądź opracowujący materiały dot. turystyki są członkami Towarzystwa, bądź zgodzą się opublikować wyniki swojej pracy dla chwały organizacji. pozdrawiam

Re: Jak dbać o nogi i stopy?
Autor: any
Data: 2003-09-22 09:05:45
> 1.Niekoniecznie dwie pary skrpet ja nosze jedne Ja także - bodajże dwa lata temu, kiedy firma Patagonia wyprzedawała się w Polsce obkupiłem się w skarpety (wełna z kapilenem) za śmieszne pieniądze. Takie skarpety mają dla mnie olbrzymia zaletę - ściągacze na śródstopiu i w okolicy kostki. Dzieki temu skarpetka trzyma się stopu jak przyklejona. > polecam Alpinusy ... Raczej nie - za mniejsze pieniądze można kupić lepsze buty. pozdrawiam

Re: Jak dbać o nogi i stopy?
Autor: any
Data: 2003-09-22 09:01:31
> naturalną-więcej chodzić.Problem otarć zniknie sam. Tak jest zniknie razem ze skórą na stopach :-P pozdrawiam

Re: jak przekonać....
Autor: any
Data: 2003-09-17 09:16:25
> Zapewne usłyszę, że niejedno dziecko w jego ... IMHO nie, tutaj raczej nie chodzi o, nazwijmy to, techniczną stronę chodzenia. > Tylko czy nie stawiacie poprzeczki zbyt wysoko. Ten dzieciak ma dopiero 12 lat. Czyli potrafi już przeczytać informacje w przewodniku i zdecydować gdzie chce jechać. Ja na miejscu Piotra przekonywanie rodziny do wyjazdu zacząłbym od wyboru okolicy, w którą się wybiorą. I to musi być starannie zaplanowane. Po pierwsze żadne wysokie góry i odludzie. Postaraj się wybrać miejsce, gdzie każdy z członków rodziny znajdzie coś dla siebie,...

Re: jak przekonać....
Autor: any
Data: 2003-09-16 11:29:39
> Nie wystarczy powiedzieć - chodźmy w góry ... I tutaj się zgadzam całkowicie. pozdrawiam

Re: jak przekonać....
Autor: any
Data: 2003-09-16 11:00:59
> Zupełnie się nie zgadzam. Hm, Basiu ale Ty jakoś mi nie pasujesz do standardowego obrazu "Matki Polki", która najbardziej troszczy się o to aby dziecko się nie spociło ;-) pozdrawiam

Re: Rewolucja, czy ewolucja w PTTK
Autor: any
Data: 2003-09-05 15:35:47
> OK. Jestem liberałem. Dobrze, że nie libertynem :-P > operujesz na stopniu ogólności wręcz lekko zachaczającym o populizm. Pięknie sformułowane... Ale poważnie, znam zbyt mało faktów, aby stawiać konkretną diagnozę, typu "panienkę z Łomży na Sybir, a działacza do piachu", staram się pisać w miarę obiektywnie o zjawiskach widocznych gołym okiem. A co do diagnozy, zaproponowałem rozdział kompetencji. I dlatego to nie działacz, który może być świetnym w części swoich działań, ma odpowiadać za tak prozaiczne sprawy jak "macie czy nie macie książecz...

Re: Rewolucja, czy ewolucja w PTTK
Autor: any
Data: 2003-09-05 15:22:22
> że "walka" ... A dlaczego zaraz to musi być walka? To takie polskie, walka o równouprawnienie kobiet (to mnie najbardziej rozśmiesza), walka o stanowiska, walka o klienta... A to odrazu sugeruje jakieś nieczyste metody. > A druga - mnie osobiście brak bezwlędności (chyba się nie nadaję na szefa). IMHO z relacji uczestników Twego kursu i obozów wynika, że szefem jesteś niezłym, tak, że się nie zarzekaj ;-P pozdrawiam any

Re: Rewolucja, czy ewolucja w PTTK
Autor: any
Data: 2003-09-05 10:21:30
Basiu, nie tak, proponowana przezemmnie rewolucja ma nie polegać na zastąpieniu jednych działaczy drugimi, bo to do niczego nie prowadzi. Nie pisałem tego wcześniej, ponieważ po moim poście w tym temacie pojawiło się wiele sensownych głosów, kilka osób niejako odpowiedziało za mnie. Dlatego ponizszy tekst będzie niejako próbą skomentowania i podsumowania poprzedniej dyskusji. Ale od początku. Konieczna jest zmiana samej organizacji działania PTTK, Łukasz np. bardzo mocno się broni przed zaakceptowaniem faktu, że w obecnych realiach gospodarczych mocno liczą się środ...

Re: Czatowanie z PTTK
Autor: any
Data: 2003-09-04 18:03:32
> ...wejdziemy na czat...zagadniemy o pewnych sprawach i czat się zapełni.Daje słowo! Nie zapełni, bo Was zaraz admin zbanuje za niemoralne zachowanie :-P pozdrawiam any

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 22:35:49
> idz za ciosem "siedmiomilowe buty" i "przyrodnik" (mala odznaka jest calkienm fajna") no i oczywiscie krajoznawca Zara, zara Dudi, nie wszystko na raz, dziecko ma dopiero osiem lat;-) A tu już młodszy syn (trzylatek) "łupi się", ze on też chce odznakę - na razie kupiłem mu w niedziele plakietkę z obrazkiem schroniska na Hali Krupowej i mam chwilę spokoju, ale skubany wkrótce się zorientuje, że mu ściemniłem i znowu będe musiał coś wymyśleć. Tak, że na razie GOT wystarczy. A co do PS - masz rację. Uważam, że PTTK zmarnowało ostatnie 10 lat i stoi nad kraw...

Re: czy są jakieś czarne karty
Autor: any
Data: 2003-09-03 22:24:22
Piękne, ostatnio takie kwiatki podczytywałem w "Trybunie Ludu", w sierpniu 1989 roku. A "Trybuna" to była jedyna polska gazeta, jaką udało się nam kupić na Słowacji. Czy ktoś jeszcze pamięta elektriczkę z czerwoną gwiazdą na nosie? pozdrawiam any

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 18:00:55
Ja już przed kilkunastu laty waliłem, ale cóż byłem "młodym i niedoświadczonym kolegą". Więc olałem temat i pojechałem zarabiać kasę. Po powrocie okazało się, że dalej te same twarze grzeją stołki i dałem sobie na wstrzymanie :-( > Lecz ja trzymałem się wytycznych z regulaminu, więc zaczął ją zdobywać dwa tygodnie temu ( w Tatrch ;-) ) Popularną Ola zrobiła w dwa weekendy w małych Pieninach i Besk. Sądeckim. Później miałem zgrzyt, co robić z tak mile rozpoczętym sezonem letnim i po naradzie z przodownikiami zdecydowałem robić dalej. pozdrawiam...

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 17:55:55
Acha, czyli standard w organizacji. pozdrawiam any

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 17:42:53
> Tylko kwestia 'co nam się chce' Hmm, czytasz w moich myślach Henek? Właśnie redagowałem odpowiedź dla Łukasza. > zdobędzie lada dzień popularną GOT :-) A ile lat ma Twój dzieciak? Moja córcia (8 latek) ma już brązową i co gorsza tak się jej spodobały odznaki, że już mnie rozpytywała jak zostać członkiem. Czyżby jakieś tajne knowania "działaczy"? No wiesz przez dzieci do serc niezrzeszonych? pozdrawiam any

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 17:39:20
> Twe słowa "zróbcie coś!" zabrzmiały jak bicz nad moją głową... Ty się moimi słowami nie zasłaniaj, i tak wszyscy wiedzą, że najmocniej na twą energię zadziałała ta panienka z oddz. w Łomży. :-P pozdrawiam any

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 17:19:54
> To jak - kiedy umawiamy się na wyrywanie chwastów? :-) Jeezu! Łukasz, nie przejmuj się tak strasznie moimi wypocinami, toż to pachnie kryminałem ;-) pozdrawiam any

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 16:55:49
> i co taki zwykły śmiertelnik jak ja może zrobić A niedoczytałeś się? Poza złożeniem pisemnej skargi to nic, a jak sądzę to też zda się psu na budę. pozdrawiam any PS. Zarówno książeczki GOT, jak i regulamin nabyłem nie w oddziale PTTK, a w księgarni w Domu Turysty.

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 16:33:43
Uj! Łukasz. Śmiech mnie ogarnia, jak słyszę, że petetek to wielu wspaniałych ludzi, tylko "ci drudzy" im nie dają nic zrobić. Analogia do Tesco wydaje mi się słuszna, zarówno koncern jak i organizacja oferują jakieś dobra, Tesco raczej materialne, i warunkiem sprawnego funkcjonowania obu instytucji jest ich powszechność. Różnica polega na tym, że PTTK tego nie widzi/nie chce widzieć. I nie mów mi, że tych kilku wspaniałych ludzi o tym wie, co z tego, że wiecie o tym - zróbcie coś z tym aby to zmienić. Na samym forum uzbierałeś dość materiału, aby IMHO wyla...

Re: Kabaret czy PTTK?
Autor: any
Data: 2003-09-03 16:03:37
> jak dostanie uzasadnioną skargę na pracownika to pewnie coś z tym zrobi... Tak, przekaże do działu PR, który wysmaruje ogólnikowe pismo, z przeprosinami i załączywszy bon na bezpłatne zakupy odeśle w odpowiedzi. Co do losów zaskarżonego pracownika - zostanie to wyciągnięte jak trzeba będzie na niego "haka" znaleźć. A wracając do szukania analogii - ciągle nie mogę wyjść z podziwu nad faktem że organizacja mająca do dyspozycji jedną z większych w kraju potencjalnych sieci handlowych klepie przysłowiową bidę. Przecież nikt nie zabrania organizacjom nonprof...

Re: Powrót komuny
Autor: any
Data: 2003-09-03 11:30:21
> Przy okazji zwróć uwagę na standardowo sympatyczny ton ... No wiesz Tomek, nie zapomniał na końcu pozdrowić ;-) Ale wracając do adremu - stale mnie zastanawia jak wielu naszych rodaków, zresztą nie tylko na forach, do próby wyegzekwowania ustalonych zasad dodają łatkę "cenzura" czy "komuna". pozdrawiam any

Re: czy są jakieś czarne karty
Autor: any
Data: 2003-08-21 21:13:49
> Czy ktoś mi wreszcie odkryje czarne karty, czy nie! Ja co prawda nie jestem z peteteka, ani nie znam szczególnie historii organizacji, ale spełnię Twoją prośbę dotyczącą czarnych kart w historii organizacji. Otóż pierwsza czarną kartą w ponad pięćdziesięcioletniej historii tej szacownej i zasłużonej dla propagowania i rozwoju polskiej turystyki organizacji, bardzo czarna kartą. Ośmielę się nawet stwierdzić, że jest to najczarniejsza karta w całej historii organizacji, ba nawet organizacji, które były poprzedniczkami PTTK, czyli PTT i PTK, a nawet starszych (...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-31 13:28:28
> no chyba w znaczeniu, że to ja wykląłem ewentualnosc starania się o taką dla się przyszłość O czymś takim myslałem :-) > takoż w Waszej dyspucie też dużo nie wniesie Ja już jakiś skutek widzę, przejżyj jeszcze raz jego wczorajsze odpowiedzi. pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-30 22:28:08
> Głuchy telefon: Kubusiu, czyżby ekskomunika palestry była tak skuteczna, żeś Pan zapomniał podstawowych rzeczy: "Art. 2. Kodeks postępowania administracyjnego normuje ponadto postępowanie w sprawie skarg i wniosków (Dział VIII) przed organami państwowymi, organami jednostek samorządu terytorialnego oraz przed organami organizacji społecznych."

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-30 19:00:34
> Skoro do dziś nie raczył odpowiedzieć, to mi w zupełności wystarcza do wyrobienia sobie stosownej opinii o władzach Towarzystwa... Eee, no to już jest farsa, jest on zobowiązany ustawowo do odpowiedzi na Twoją skargę. pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-30 17:44:06
> można pisać wnioski i skargi do różnych urzędów czy jednostek PTTK i można nie otrzymać żadnej odpowiedzi Czyżby w naszym kraju nie obowiązywał już KPA? Jeżeli nie otrzymałeś odpowiedzi na konkretne pismo, to możesz skarżyć adresata. Cyż nie tak?

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-30 17:02:14
> wytypował do tego dwie osoby, które pokłóciły się między sobą, a posłowie nic z tego nie zrozumieli. Ale jaja - poważnie? pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-30 16:47:54
> słowa "podobno" ... > tylko żywcem skopiowali podsunięte im zapewne przez jakiegoś Lechu - widzisz, podobieństwo w konteście użytych słów? Krytykujesz Piotra za użycie słowa "podobno", a za chwilę sam używasz słowa "zapewne". Czyli także nie masz na to dowodów i "walisz w ciemno". Jeszce raz stawiam tezę z początku dyskusji - większym grzechem jest to, że PTTK dopuściło do istniejącego stanu rzeczy - uchwalone przepisy są faktem. Pozostaje pytanie, dlaczego ich uchwalenie odbyło się bez udziału KTG PTTK. Ty opierasz się na domysłach i obrzucasz błotem lu...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-30 13:19:57
> Tak więc do poprowadzenia grupy młodzieży latem szlakiem turystycznym do schroniska im. Zbigniewa Fastnachta na Śnieżniku nie wystarczy już przodownik tg czy instruktor ZHP. A doszło do tego na własną prośbę przodowników TG i instruktorów ZHP. Dodatkowo popartą przez ich organizacje. I tutaj jest Lechu hucpa, natomiast przewodnicy nie dali sobie odebrać prawa do wykonywania zawodu. Poprostu. pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-28 16:11:32
> zapytaj czy w ogole dostali zezwolenie na prowadzenia tego kursu Z rozmowy z panią w oddziale PTTK wywnioskowałem, że na razie zbierają kandydatury. Poczekam do września - na razie za wcześnie robić z tego dym. Ale przyznasz, że podeszli do tematu bardzo profesjonalnie. Moim zdaniem kurs spali na panewce z braku kandydatów. pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-28 15:43:58
> błędy te zauważył i wytknął kol. Romek Kaczmarczyk z Lądka Zdroju, a ja tylko zamieściłem jego apel, który rozesłal w formie okólnika. Tak i który od pół roku słał maile do wydawcy w sprawie przewodnika, który ukazał sie przed kilku dniami - prorok jaki cy cóś? > http://ksp.republika.pl/juzbylo.htm To pismo jakieś tajne chyba, bo ja widzę tylko czerwony krzyżyk, reszta jest na Twoim twardym dysku. Rentgen wskazał Ci kierunek, Lechu naprawdę zrażasz do siebie ludzi, przejżyj sobie uważnie tę dyskusję, połowa ogłoszeń jest Twego autorstwa, z czego...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-28 12:55:04
> Pozdrawiam serdzecznie Żyd, mason, cyklista i przewodnik. Witam w klubie :-) A tak na poważnie. Przeglądając dzisiaj Lechowe posty zauważyłem bardzo charakterystyczną rzecz, znamienita nie tylko dla Lecha, ale i dla, nazwijmy to, starszego pokolenia działaczy PTTK. O cóż się rozchodzi? Po prostu, zdewaluować zasługi pkonkurencji. Swego czasu w Zakopanem sławne były zabiegi, aby storpedować kurs przewodnicki, organizowany przez koło niePTTK, doszło nawet do ukrycia upoważnienia wojewody małopolskiego dla kierownika kursu. Obecnie koło PTTK organizuje swój kurs prz...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 19:10:00
Za obcesowość założeń przepraszam Cię. Naprawdę mnie zaskoczyłeś. Zastanawia mnie tylko jeden fakt - nie tak dawno, kiedy poprosiłem Lecha w innej dyskusji o wyszacowanie jego kosztów uczestnictwa w wycieczce nie dał mi żadnej konkretnej odpowiedzi, ani nie napisał prosto i jasno, jak Ty jak się mają sprawy. Czyżby Lech miał coś do ukrycia? Pozostaje jednak druga część mojej tezy, czy mógłbyś się ustosunkować i do tego? Tzn. chodzi mi o utajnienie kosztów wydania regulaminu. Dla mnie wygląda to conajmniej zastanawiająco. Acha i jeszcze dla sprecyzowania - n...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 13:06:07
Czyżbyś nie wiedział, że ludzie nabijają się przy każdej okazji z wszystkich i wszystkiego, a panu Andrzejowi Koziołowi zadałbym pytanie - kim on jest i jakie ma uprawnienia? pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 12:08:56
> Na mój temat wyłożyłeś już bez porównania dużo więcej poglądów. Oj Lechu, swego czasu, na preclu zawarliśmy pokój i IMHO stare urazy odłożylismy do lamusa. Przynajmniej tak mi się wydawało. Jeżeli czujesz jeszcze do mnie urazę, to także tutaj na tym forum przepraszam Cię ponownie i nie chcę do tego wracać. > W pełni popieram opinię Basi na temat poziomu merytorycznego, nazwijmy to otwartego forum dyskusyjnego, mogę wymieniać poglądy z osobami mniej lub bardziej mi znanymi, jak Basia, Dudi, Romek Rościszewski, czy Ty. Kilkukrotnie wymieniliśmy już ze sob...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 11:16:53
> No bo z "Pascalem" to jest prawie dokładnie tak jak z Mc'Donaldem ;-) Do tego drugiego mam jeszcze więcej krytycznych uwag ;-P > Prostuję - płaci nie Koło ... To był tylko taki skrót myślowy, aby pokazać mechanizm ...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 11:12:56
Lechu, znowuż zaczynamy pyskówkę, dlaczego zaczynasz używać dwuznacznych określeń, jeżeli mamy dyskutować konstruktywnie, to nie ubliżajmy sobie nawzajem. Poprostu zauważyłem dziwny zbieg okoliczności, dyskutujemy ze sobą od ponad roku i zdążyłem poznać Twój styl pisania. Natomiast na temat argumentów dziennikarzy wyłożyłem już wcześniej, w tej dyskusji, swój pogląd. pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 10:52:03
> Przy okazji kilka linków do ciekawych dyskusji: Lechu, czy nie zauważyłeś dziwnych podobieństw? Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności na kilku forach osobnik podpisujący się "Tramp" wstawił w swoje ogłoszenie zdjęcie sprzed około dwudziestu lat, na którym jest kilkuletni chłopczyk z zagadki przedstawionej przez Ciebie na pl.rec.gory, na innym forum osobnik podpisany "AS" przepisuje Twoje argumenty, ba nawet stylistycznie jest identyczny z Tobą. Dziwne, nieprawdaż? pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 10:39:47
> 1. Dobrze działające ... 2. Jeśli autor ... Nic dodać, nic ująć - podpisuję się oburącz :-) > w tym tak pogardzanym tu "Pascalem" Mam swoje uwagi co do "Pascala" ale nigdy nie odmawiałem mu profesjonalizmu, ale to temat na inną dyskusję. > BTW - nie odmówię sobie reklamy Any - zajrzyj na Zajrzałem, gratuluję :-), tylko kuchnia ta cena ... > W naszym małym światku (SKPG "Harnasie") przyjęliśmy ze płacimy przewodnikom za prowadzone obozy (niedużo - rzędu 200 -250 zł netto za obóz), ale za to wymagamy od nasztych przewodników profesjonalizmu. I...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-25 10:19:46
> problemem nie jest placenie vs praca spoleczna Dokładnie, ale czy potrafisz określić gdzie w PTTK kończy się praca społeczna, a zaczyna komercja? Przykład? Proszę bardzo - Organizujesz obóz wędrowny (> 1000 m.n.p.m. ;-P) I czy jako opiekun grupy wspólnie z uczestnikami ponosisz koszty noclegów, wyżywienia, przejazdów itepe? Nie, pokrywają je uczestnicy, których zaprowadzisz tam gdzie Ty zechcesz i zrealizujesz swój program. Organizacyjnie niewiele się to różni od wspólnego wyjazdu kolegów, gdzie pokrywają oni solidarnie wszystkie koszty. Spójrz na to uważnie -...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-24 21:52:46
> mam nadzieje ... ... jest straszna awantura - staramy sie na ile nam czas i umiejetnosci pozwalaja, gdyby kazdy ze swiatlych przodownikow i przewodnikow poswiecil 1 dzien w roku na zrobienie czegos konstruktywnego nie byloby w ogole problemu... Ale sam widzisz ile w tym wszystkim gdybania, nadziei i awantur... dlatego byłoby prościej robić to na zdrowych zasadach: "Koledzy trzeba przygotować to i to, w takim terminie, płacimy za to tyle. Kto sie podejmie" i już. Nie wyrobisz się w terminie - dziekujemy, nie ma kasy. > ale trafia mnie gdy ludzie majacy .. Mnie też ;-), ale t...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-24 17:55:10
> wyjatkowo aktualna, szczegolnie jesli chodzi o wyposazenie turystyczne, wzywanie pomocy, pierwszą pomoc, zagospodarowanie turystyczne i inne mało istotne sprawy... Tak sobie czytam ten wasz spór na temat materiałów szkoleniowych, co, kto i kiedy ostatnio zrobił i nasuwa mi się myśl, że KTG słusznie postępuje odstawiając do lamusa instytucję przodownika... Dudi brakuje Ci materiałów szkoleniowych, których nie ma kto ani za co przygotować. Lech faktycznie żyje wspomnieniami dawnych, lepszych(?) czasów i zapału wystarcza mu tylko na powtarzanie tych samych argumentów, k...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-23 12:37:33
Oj Lechu, Lechu: - a przodownik by poszedł? - a nie było wypadków w grupach prowadzonych przez przodowników? - a ile osób ginie codziennie w wypadkach drogowych? Ale nie to jest sednem tej dyskusji. Postawiłem tezę, że przedstawione przez Ciebie zachowanie KTG PTTK zasługuje co najmniej na miano korupcjogennego. I proszę Cię do tego się ustosunkuj, a nie do moich odczuć na temat przyczyn tragedii, zresztą nie pisałem chyba nigdzie o przewodniku, ale o osobie prowadzącej grupę (w domyśle przewodnik GOT PTT, przodownik GOT PTTK bądź przewodnik górski - jakikolwiek....

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-23 12:12:43
> Oczywiście po fakcie łatwo idealizować ... Oczywiście - analizuję i wyciągam wnioski. Jednak piszę o czymś innym. Czy Ty prowadząc grupę w takich warunkach jakie wtedy były poszedł byś dalej, czy byś zawrócił? I nie chodzi mi o żadne cudotwórstwo, czy jasnowidztwo. Sam M. Sz. chciał zawracać, a nawet jak podawali co gorliwsi dziennikarze uległ szantażowi młodzieży. Ale znowu Lechu "dryfujesz" w stronę "mieć czy nie mieć" i nie odpowiedziałeś mi na pytanie, pozwól, że powtórzę: > > świetnie pasuje do dzisiejszych realii znanych z różnych afer koru...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-23 11:53:37
> ...juz nawet dziennikarze Lechu nie przejmuj się dziennikarzami - wydarzy się cos nowego i zapomną o tym. Na razie póki sprawa jest świeża, to tego typu rewelacje idą jak świeże bułeczki. Zresztą znasz moje zdanie na ten temat - gdyby wtedy w tych warunkach, grupę prowadziła inna osoba (nie związana emocjonalnie z podopiecznymi, np. Ty) nie doszłoby do tragedii. > świetnie pasuje do dzisiejszych realii znanych z różnych afer korupcyjnych. A czy opisana przez Ciebie postawa KTG nie pasuje do tych realii? pozdrawiam any

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-23 11:35:07
> pisał o tym w bodajże "GiA" Przepraszam za omyłkę, to były "Góry".

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-23 11:14:11
> Wracając do PTTK popatrzmy, co mamy dzisiaj? Otóż Komisja Turystyki Górskiej jest słaba, ze stoickim spokojem godzi się z istniejącym stanem rzeczy... Ale to nie jest żadne tłumaczenie, jeżeli KTG jest słaba, to ją trzeba zmienić. Proste. I żadne tłumaczenia, że zasłużony, wybitny działacz. Jeżeli się zasłużył to dać mu medal, ale w obecnym stanie rzeczy szkodzi Towarzystwu. Jedną z przyczyn secesji Piotra Konopki w zakopiańskim środowisku przewodnickim było to, że koło PTTK zrzesza emerytów, którzy nie są zdolni wytknąć nosa poza dol. Kościelisk...

Re: O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-22 10:37:44
...określenie moich dotychczasowych głosów mianem "krucjaty" może jedynie śmieszyć... Lechu - użyłem określenia jakiego użyłem, chcesz, możesz pisać o "słusznej walce w obronie swoich inetesów" i będziesz miał rację, ale jeszcze raz zastanów się - robisz to samo, co zrobiło środowisko przewodnickie, tylko że oni zrobili to skuteczniej. I to przy akceptacji Towarzystwa, którego jesteś zasłużonym członkiem. ...lobby zakopiańskie przewodników jednak działa bardzo skutecznie... Tutaj ciągle się zastanawiam, czy jest jakieś lobby zakopiańskie? A czy wad...

O hucpie cd...
Autor: any
Data: 2003-07-21 17:17:52
Dzień Dobry! Do napisania poniższego tekstu skłoniła mnie "krucjata" prowadzona przez Lecha Rugałę. Zapewne wszyscy przeglądając forum PTTK (notabene jest to mój pierwszy głos na tym forum), komentarze, czy też usenetową grupę pl.rec.gory, natknęli się na tekst Lecha dotyczący kilku ustaw nazwijmy to okołoturystycznych, czy już bezpośrednio wskazujących na przewodników jako osoby bezpośrednio odpowiedzialne za całkowitą deprecjację uprawnień przodowników GOT. Nie będę tu przedstawiał szczegółów, argumenty Lecha są dostępne powszechnie. Intensywność Lecho...