Re: Kłopoty z weryfikacją

Kolego buteo.buteo!
Nie łudź, nie marnuj pieniędzy na znaczek.

Ja bym listonosza nie winił, bowiem mimo iż były dwa adresy, to listonosz zawsze wiedział jak trafić (oba adresy są praktycznie w Rynku, bo uliczka Sukiennice, jak w Krakowie znajduje się w bloku śródrynkowym, a lokal Rynek cztery na wschodniej pierzei Rynku. (To tak wyjaśniam wszystkim krajoznawcom).

Mogę pocieszyć tylko kol. Buteo i ostrzec zainteresowanych odznaką TZB, że kłopoty z weryfikacją zawsze w tym Oddziale były. A pewien wybitny kolekcjoner i krajoznawca, przez kilka lat prowadził korespondencję z biurem PTTK. Podziwiam go za upór i wytrwałość. A biuro go kiwało tłumacząc, że list polecony wcale nie dotarł, potem że legitymacja nie dotarła... przez te kilka lat skończyły się odznaki III stopnia. Kolekcjoner w końcu zrobił sobie ze mnie pośrednika i w końcu ja dałem mu swoją blachę, bo zasłużył, a mi było wstyd ją nosić wobec takiej sytuacji.

Więc ja nie wierzę, że to listonosz zawinił.
Z pozdrowieniem
Andrzej