Re: Co z bazami PTTK na Ukrainie?

>>Znów powszechny błąd: nawalił jakiś człowiek czy ludzie, a winę zwala się na całe Towarzystwo

Niestety, lecz jest to powszechne tłumaczenie. Bazy miało organizować PTTK a nie jakiś 'iksiński'. Dla otoczenia nie jest ważne kto i gdzie zawalił. Ważne jest to że bazy nie powstały.
To jak z zegarkiem - mówimy 'zepsuł mi się zegarek' i niewiele nas interesuje czy to jakiś trybik czy sprężynka. W przypadku PTTK i działalności społcznej także można wyciągać konsekwencje ( choćby nie dopuszczać do poważnych zadań ). Na bylejakości zawsze się traci, czy to firma, czy człowiek, czy organizacja społeczna.

Pzdr Henek