Re: Autostrady i szlaki

Procedura jest taka, że przy przystępowaniu do budowy autostrady GDDKiA uzgadnia z samorządami gminnymi, gdzie powinny być dwupoziomowe skrzyżowania z drogami lokalnymi, tak samo, jak uzgadnia z nadleśnictwami, gdzie powinny być przepusty ekologiczne dla zwierząt. W opisanym przez Ciebie przypadku samorządy nie popisały sie i najwyraźniej "zapomniały" o szlakach na swoim terenie. Mogę Ci podać przykład, że można było temu zapobiec. Przez Gliwice biegną 2 autostrady i obie uwzględniają to, że przecinają je szlaki turystyczne - tylko w jednym przypadku konieczna była mała korekta przebiegu.
Masz rację, że urzędnicy odpowiedzialny za ten bałagan powinni byli skonsultować to z administratorem szlaku, ale z drugiej strony medalu nie tak łatwo dorwać w PTTK osobę odpowiedzialną za szlaki. Co można teraz zrobić? Jeżeli szlak jest ważny i jego likwidacja jest niewskazana, to trzeba składać pisemne reklamacje do urzędu gminy, której to dotyczy, do nadzoru budowlanego odpowiedniego starostwa i do oddziału GDDKiA, który budował autostradę. Po prostu w kosztach budowy autostrady w ramach reklamacji powinna pojawić się dodatkowa pozycja z budową brakującego skrzyżowania. W praktyce wszystko zależy od tego, czy uda się rozdmuchać sprawę przez media, że turystom stała się wielka krzywda.