Re: Warszawskie Muzeum Kolei

Czołem!

Cieszę się, że nienowy.

1) Jeśli nie ma miejsca, to przenieść chociaż najcenniejsze eksponaty - ile miejsca starczy. Co się nie zmieści zabunkrować póki co np. w Chabówce.

2) Województwo nie ma znaczenia, bo to i tak tylko "na przechowanie" (de iure, bo de facto pewnie wyjdzie, że na zawsze). Poza tym w Skierniewicach przynajmniej dałoby się to oglądać (co prawda tylko raz w miesiącu - ale jednak), a w innych miejscach raczej nie.

3) Lepiej teren zabezpieczy PSMK niż SOK na bocznicy w Odolanach.

4) Dla chcącego nic trudnego. A tak obawiam się, że słowa Artura Ponikiewskiego z następnego postu staną się ciałem i faktycznie szlag trafi ten zbiór. Wielka szkoda by była. IMHO MK powinni uczynić wszystko aby do tego nie dopuścić, nawet jakby trzeba było zrzucić się na ochroniarzy. A'propos - jak teraz chronicie Skierniewice?

Pozdro,
Łukasz