ciąg dalszy orlicy

miałem przyjemnosc tam nocowac pare dni i wynikly z tego pewne obserwacje,w schronisku panuje balagan brak organizacji pracy pani kierowniczka nie ma zielonego pojęcia na temat pracy w schronisku , liczy sie tylko mamona reszta nie wazna nawet do personelu zle się odnosi jest upierdliwa lazienki totalny syf i brud , na posilki schodzilismy do nie umytej sali bufetowej zamiast butów trzeba by zalozyć płetwy tyle wody,pani szefowa bo tak każe sie tytułować jest arogancka ,kwestia pokoi meble i lóżka one nawet nie mają mieć prawa nazwy ze to są meble jeden plus to swieża posciel totalny brud ,widziałem jakis gosci co sprzątali lazienkę ale wydaje mi się ze najuczciwszy byl gosc co był w dresie niebieskim byl mily i grzeczny pilem piwo przy pierwszym stoliku widzialem jak pani szefowa odnosi sie do personelu i do kucharek jest ordynarna w stosunku do personelu niech pani szanuje te kucharki bo one dobrze gotują jedynie ma pani zysk dzieki tym kucharkom bywalm wróznych schroniskach ale takiego syfu nie widziałem dawno CZYLI STWIERDZENIE ZERO WKŁADU W OBIEKT REMONTU A JAK NAJWIĘCEJ KASY nie polecam lepiej doplacic pięć zl wiecej i wyspac sie jak należy po po bycie w schronisku spalem w osrodku bida z nedzą nazwa może orginalna ale zapewniam warunki sa luksusowe i tanio przy duzym parkingu znajduje się a ja tego tak nie zostawie bo jestem nie zadowolony z pobytu i opisze to w zarządzie głównym pttk