Tysiąc kilometrów na rowerze
Autor: Elektronek
Data: 2008-05-25 16:43:40
Tematyka: Imprezy PTTK
Ponad tysiąc kilometrów przejadą w tym roku na rowerach kaliscy energetycy, wyruszający na trasę V Wiosennego Rajdu Rowerowego „Z prądem Wisły”. Po raz pierwszy towarzyszyć im będą koledzy po fachu z Zespołu Elektrowni w Ostrołęce. Trasa rajdu wiedzie z Wisły do Gdańska.
Piąty rajd rowerowy energetyków to już połowiczny jubileusz, wymagał więc specjalnej oprawy. Dlatego m.in. powstał nowy blog rajdowy na portalu Onet.pl (przedstawiający historię i zdjęcia ze wszystkich dotychczasowych wypraw: http://rajd-rowerowy.blog.onet.pl/), a jednym z celów wyprawy jest propagowanie projektu budowy Wiślanej Trasy Rowerowej.
Wyjątkowy rajd
Tegoroczny rajd rowerowy wiedzie od górskich źródeł Wisły aż do jej ujścia w Gdańsku. Trwać będzie wyjątkowo długo – od 22 do 29 maja (a wraz z podróżą – całe 10 dni). 24 i 25 maja kolarzy czekają najtrudniejsze chwile, dwa etapy na dystansie niespełna 145 kilometrów dziennie, tuż po pokonaniu trudnych górskich dróg. Łącznie energetycy z Kalisza i Ostrołęki przejadą ponad tysiąc kilometrów (rzeka Wisła ma długość 1047 kilometrów).
Najdłuższa z dotychczasowych trasa rajdu i najtrudniejsze odcinki etapowe nie są jedynym problemem, z którym zmierzyć się będą musieli nasi cykliści. Jadąc przez Kraków, Warszawę, Płock i Toruń – niejeden raz o miejsce na jezdni będą musieli walczyć z pędzącymi TIR-ami i niecierpliwymi kierowcami osobówek. Jak podpowiada im doświadczenie, właśnie te odcinki drogi są najtrudniejsze.
Z respektem dla drogi
A jak się czuli w pochmurny, deszczowy dzień – na chwilę przed wyjazdem do Wisły? – Hm, czujemy na pewno ogromną satysfakcję, że po raz kolejny udało się nam zorganizować rajd i że czeka nas piękna wyprawa oraz poważne wyzwanie – mówi Paweł Czarny, organizator rajdów od samego początku ich istnienia, czyli od 2004 roku. – Dalecy jednak jesteśmy od zbyt wielkiej pewności siebie. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie tylko ogólny dystans rajdu, ale i poszczególne odcinki będą ciężkie. Szczególnie ten w górach – 140 kilometrów trudnych podjazdów i ostrych zjazdów na zakrętach. Po raz pierwszy też będziemy jechać tak długo i tak daleko. Czujemy respekt dla czekającej nas drogi. Ale powalczymy – dodaje z uśmiechem.
Wieczorne powitanie
Na miejsce pierwszego noclegu jadące z osobna ekipy kaliska i ostrołęcka dotarły niemal w tym samym momencie (ok. godz. 20.30). Trzeba jednak oddać sprawiedliwość kolegom z Ostrołęki, którzy wyruszyli z domów o godz. 11 – oni bardziej odczuli trudy podróży, spędzając w samochodzie ponad 9 godzin. Kaliszanie jechali cztery godziny krócej.
Co ciekawe: kolarze z obu miast w Wiśle spotkali sie po raz... pierwszy! Wszystkie szczegóły wspólnej wyprawy dogadywane były telefonicznie przez dwie osoby. Cykliści, którzy wspólnie spędzą na trasie półtora tygodnia, dopiero co się poznali i pierwszy raz porozmawiali w pełnym gronie przy późnej obiadokolacji. Ale że wszyscy tryskają energią i nadzieją na pomyślną podróż – rajd zapowiada się naprawdę ciekawie.
Trzy tysiące kilometrów za plecami
Rajdy rowerowe energetyków z Kalisza weszły na stałe do kalendarza amatorskich imprez sportowych. W dotychczasowych czterech wyprawach przejechali już prawie 3 tysiące kilometrów!
Przed trzema laty rajd odbywał się na trasie Kalisz-Karpacz-Kalisz (550 km). Punktem kulminacyjnym wyprawy był wówczas grupowy wjazd na Śnieżkę (1603 m n.p.m.). Dwa lata temu amatorska drużyna kolarzy przebyła 700 km, jadąc „Szlakiem Polskich Latarni Morskich” wzdłuż wybrzeża Bałtyku, od Świnoujścia do Krynicy Morskiej. W roku 2006 „Szlakiem ENERGI” pokonali trasę liczącą 900 km, odwiedzając Toruń, Olsztyn, Elbląg, Gdańsk, Słupsk i Koszalin. W minionym roku „Szlakiem Warmii i Mazur” zmierzyli się z ponad 600-kilometrowym dystansem.
Więcej informacji na temat projektu „Wiślana Trasa Rowerowa”
Kliknij w link: http://rowery.gazeta.pl/rowery/1,79503,4175763.html
Piąty rajd rowerowy energetyków to już połowiczny jubileusz, wymagał więc specjalnej oprawy. Dlatego m.in. powstał nowy blog rajdowy na portalu Onet.pl (przedstawiający historię i zdjęcia ze wszystkich dotychczasowych wypraw: http://rajd-rowerowy.blog.onet.pl/), a jednym z celów wyprawy jest propagowanie projektu budowy Wiślanej Trasy Rowerowej.
Wyjątkowy rajd
Tegoroczny rajd rowerowy wiedzie od górskich źródeł Wisły aż do jej ujścia w Gdańsku. Trwać będzie wyjątkowo długo – od 22 do 29 maja (a wraz z podróżą – całe 10 dni). 24 i 25 maja kolarzy czekają najtrudniejsze chwile, dwa etapy na dystansie niespełna 145 kilometrów dziennie, tuż po pokonaniu trudnych górskich dróg. Łącznie energetycy z Kalisza i Ostrołęki przejadą ponad tysiąc kilometrów (rzeka Wisła ma długość 1047 kilometrów).
Najdłuższa z dotychczasowych trasa rajdu i najtrudniejsze odcinki etapowe nie są jedynym problemem, z którym zmierzyć się będą musieli nasi cykliści. Jadąc przez Kraków, Warszawę, Płock i Toruń – niejeden raz o miejsce na jezdni będą musieli walczyć z pędzącymi TIR-ami i niecierpliwymi kierowcami osobówek. Jak podpowiada im doświadczenie, właśnie te odcinki drogi są najtrudniejsze.
Z respektem dla drogi
A jak się czuli w pochmurny, deszczowy dzień – na chwilę przed wyjazdem do Wisły? – Hm, czujemy na pewno ogromną satysfakcję, że po raz kolejny udało się nam zorganizować rajd i że czeka nas piękna wyprawa oraz poważne wyzwanie – mówi Paweł Czarny, organizator rajdów od samego początku ich istnienia, czyli od 2004 roku. – Dalecy jednak jesteśmy od zbyt wielkiej pewności siebie. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie tylko ogólny dystans rajdu, ale i poszczególne odcinki będą ciężkie. Szczególnie ten w górach – 140 kilometrów trudnych podjazdów i ostrych zjazdów na zakrętach. Po raz pierwszy też będziemy jechać tak długo i tak daleko. Czujemy respekt dla czekającej nas drogi. Ale powalczymy – dodaje z uśmiechem.
Wieczorne powitanie
Na miejsce pierwszego noclegu jadące z osobna ekipy kaliska i ostrołęcka dotarły niemal w tym samym momencie (ok. godz. 20.30). Trzeba jednak oddać sprawiedliwość kolegom z Ostrołęki, którzy wyruszyli z domów o godz. 11 – oni bardziej odczuli trudy podróży, spędzając w samochodzie ponad 9 godzin. Kaliszanie jechali cztery godziny krócej.
Co ciekawe: kolarze z obu miast w Wiśle spotkali sie po raz... pierwszy! Wszystkie szczegóły wspólnej wyprawy dogadywane były telefonicznie przez dwie osoby. Cykliści, którzy wspólnie spędzą na trasie półtora tygodnia, dopiero co się poznali i pierwszy raz porozmawiali w pełnym gronie przy późnej obiadokolacji. Ale że wszyscy tryskają energią i nadzieją na pomyślną podróż – rajd zapowiada się naprawdę ciekawie.
Trzy tysiące kilometrów za plecami
Rajdy rowerowe energetyków z Kalisza weszły na stałe do kalendarza amatorskich imprez sportowych. W dotychczasowych czterech wyprawach przejechali już prawie 3 tysiące kilometrów!
Przed trzema laty rajd odbywał się na trasie Kalisz-Karpacz-Kalisz (550 km). Punktem kulminacyjnym wyprawy był wówczas grupowy wjazd na Śnieżkę (1603 m n.p.m.). Dwa lata temu amatorska drużyna kolarzy przebyła 700 km, jadąc „Szlakiem Polskich Latarni Morskich” wzdłuż wybrzeża Bałtyku, od Świnoujścia do Krynicy Morskiej. W roku 2006 „Szlakiem ENERGI” pokonali trasę liczącą 900 km, odwiedzając Toruń, Olsztyn, Elbląg, Gdańsk, Słupsk i Koszalin. W minionym roku „Szlakiem Warmii i Mazur” zmierzyli się z ponad 600-kilometrowym dystansem.
Więcej informacji na temat projektu „Wiślana Trasa Rowerowa”
Kliknij w link: http://rowery.gazeta.pl/rowery/1,79503,4175763.html
Tysiąc kilometrów na rowerze - cały wątek
wszystkich wiadomości w wątku: 15
data najnowszej wiadomości: 2008-05-30
pokaż wszystkie wiadomości
Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
│└Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
│ └Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
│└Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
│ └Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
│ └Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
└Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
│└Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
│ └Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
│└Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
│ └Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
│ └Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: JanMaciej...
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
├Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek
└Re: Tysiąc kilometrów na rowerze Autor: Elektronek