Re: opracowanie trasy

Less masz całkowitą rację, pomagam bezinteresownie
cały czas wyjechać "ludziom" z małym dzieckiem do Słowackiego Raju, z niepełnosprawnym młodzieńcem na szlaki Małej Fatry, itd.
Przewodniki są bardzo drogie,mapy też nie są tanie ale zawsze zalecam kupno przynajmniej mapy.
Teraz nie zabieram głosu bo nikt nie potrafi powiedzieć jakie będą warunki na Rysach pod koniec października.
Już pod koniec września na niższych Rohaczach panowały zimowe warunki ale bez oblodzenia, bez silnego wiatru, itd.
Chce przejść przez Rysy i tą trasą musi wrócić (górami ) do Polski.
Z Chaty pod Rysami dotrze do Mieguszowieckiej Doliny i są różne warianty przejścia w kierunku Koprowego czy Magistrali, itd.
Ale pod koniec października to jest takie "wróżenie z fusów"bo wtedy dzień krótki, często śnieg , obłodzenie, wiatr. Te warunki potrafią wydłużyć przejscie dwukrotnie
a czasem nawet uniemożliwić. Pod szalonymi, ekstremalnymi wyczynami nie chciałbym się podpisywać.
Ale pomoc ( bezinteresowna ) innym powinna być "naturalnym odruchem". Zmieniły się czasy i z tym u nas coraz gorzej. Inaczej wygląda to w ...Rumunii o czym wspominała Basia i ja również.
Pozdrawiam Zibi