[cytat] Iryrują mnie te zmniejszające się liczby pod Twoimi postami. Możesz napisać o co chodzi? Próbowałem się powstrzymać przed tym pytaniem, ale ciekawość jak zwykle wygrała. Póki co, mogę się tylko domyślać.[/cytat]
Wydaje mi sie, że sie dobrze domyslasz. Człowieku, nie irytuj się :-) (to była kiedyś - za komuny- taka gra planszowo-pionkowa :-). Odpowiedź sam znajdziesz, bo widzę, że masz zmysł analityczno-dociekliwy. Zresztą zero nadejdzie wkrótce :-)
[cytat] Nie lepiej pisać od razu prosto z mostu że władze PTTK są do bani? [/cytat]
Można tak pisać, bylo tak wczesniej na forum pisane i nawet z nazwiska - bez rezultatu; ale milej jest IM chyba, jak podobnie do kompletnej bani są też inne władze? No nie? :-).
[cytat]
Jak się dostać do tych władz, żeby coś zmienić?
[/cytat]
O, to jest bardzo proste. Trzeba wykazać pewna determinację i przebyc kilka niezbędnych kroków:
1. Dać się wybrać na Zjeździe Oddziału PTTK - jako delegat - na foro wojewódzkie (regionalne, jak je tam zwał);
2. Na tym forze regionalnym (to chyba dlas Ciebie bedzie we Wrocku?) dać się wybrać jako delegat na XVII Zjazd Krajowy PTTK (powinien byc za równe dwa lata :-)
Po drodze wykazać bierność, mierność ale wierność obecnej władzy naczelnej w PTTK i żadnych rewolucyjnych programów naprawczych (można je mieć, ale za chiny nie głosic!
3. I tak klaszcząc po drodze komu trzeba, może Cię wybiorą na Zjeździe Krajowym PTTK do władz naczelnych.
Fajne? No to do dzieła! A jak sie dostaniesz, no to popróbuj coś zmienić! Powodzenia ANT :-)