Re: Młodzież a PTTK

No dobrze może i młodzież chce byc aktywna ale ja sama nie wiem czy mnie ciągnie do organizacji jaką jest PTTK.Czasem to mysle ze lepiej byc samotnym strzelcem....Czasem wole sie skupic na wedrowaniu a nie na jakiejs organizacji..U mnie w oddziale bardziej sie interesuja tym jak utrzymac obiekt gdzie znajduje sie oddzial a o wycieczkach dla mlodych nikt nie mysli...Moze to zadanie dla SKKT ale czy oddzial nie powinien pomagac...Mnie Kolo Przewodnikow obiecalo pomoc...>>no i bylam na jedej z ich wypraw http://www.beskidzkie.fora.pl/viewtopic.php?t=203 i jej nigdy nie zapomne!Wszyscy uczestnicy byli czlonkami PTTK a jak pieknie musieli sami organizowac wyprawy?!I moze sie do nich przyczepie choc bede tez musiala dbac o nasze SKKT...Czasm moze sie wydawac ze ktos jest aktywny i nie wystarczaja mu wycieczki organizowane przez SKKT lub oddzial...Czasem trzba sie samemu wybrac i gdzies isc..

No chyba ze chodzi wam o taka aktywnosc ze mamy cos robic dla PTTK...Ale mnie sie wydaje ze wedrowanie jest najwazniejsze...

Pozdrawiam...